Paczki konkursowe zostaly wlasnie wyslane. Wykorzystalam bezlitosnie meza mojego slubnego i wyslalam go z misja na poczte.
Oczywiscie tylko dla tych osob, ktore zdazyly przeslac mi swoje adresy. Nadal czekam na adres Ilony, Malgorzaty B. i Kociafrani. Paczki na Was czekaja, ale wyslane zostana najwczesniej w poniedzialek, o ile oczywiscie zechcecie przyslac swoje adresy.
Zycze wszystkim przyjemnego weekendu!
Szampanem?
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu nawzajem!
No przeciez cysterne zamowilam dla Was i dla siebie, nie zauwazylas?
UsuńTo tylko wirtualny kac, ale nie mniej dokuczliwy :)))
:D
UsuńTu nie ma nic do smiania! Jak Wy sie czujecie po wczorajszej wypitce u mnie?
Usuńno suszy, suszy...wirtualnie:D
UsuńKamien z serca! Juz myslalam, ze tylko ja przesadzilam :)))
UsuńOdpoczywaj, Panterko, może pójdziesz na spacer, choć zimno u Ciebie okrutnie! 4 stopnie! szok :((
OdpowiedzUsuńOwsik mnie zamowil do wyjazdu do pobliskiego miasta na tanie zakupy, wiec z pol dnia nam pewnie zejdzie :)))
UsuńO to będziesz miała fajną rozrywkę sklepową - póżniej pochwal się zakupami :)
OdpowiedzUsuńA kac przejdzie - Miłego weekendu :)
Nie ja jade robic zakupy, mam ja tylko dowiezc na miejsce i ponudzic sie, kiedy ona bedzie snula sie po sklepie. Wcale mi sie nie chce jechac, ale od czego jestem matka z prawem jazdy?
UsuńOdetchnij Panterko od roboty, internetu i intensywnego popijania blogowego szampana. Napracowałaś sie i nalezy Ci sie spokój i słodkie nieróbstwo! Ciesze sie, że juz paczki poszły. Bedę miała przynajmniej cos na pociechę z braku wody! Ale jutro ma u nas podobno padac. Tako rzecze internet.Jest wiec światełko w tunelu!
OdpowiedzUsuńDobrego weekendu kochana! Ściskam serdecznie!:-))
Gdybym wiedziala wczesniej, poslalabym kilka bidonow wody ;) A tak, musicie sie meczyc we wlasnym zakresie i czekac na deszcz. A moze przydalby sie jakis zaklinacz deszczu?
UsuńBardzo jestem ciekawa, kto jako pierwszy otrzyma przesylke i jak dlugo beda szly pozostale.
Dobrego i deszczowego weekendu Wam zycze, Kangurki.
No przecież posłałam adresik ...na blond ....
OdpowiedzUsuńA po imprezie odpoczywaj :)
Cmoki :)
Ilonus, dzisiaj rano sprawdzalam, znalazlam adres Maskotki, a Twojego nie.
UsuńOk. jeszcze raz sprawdzilam i teraz jest, ale juz dzisiaj nie polece na poczte :( Bedziesz musiala troche poczekac, ale nic Cie nie ominie.
Buziaczki
Ok będę czekała cierpliwe ......i kombinowała coś tam wymyśliła....a nie możesz mi powiedzieć po znajomości ? plis jestem strasznie ciekawa, jak co to znasz mój telefon :)
UsuńBaw się dobrze przy sobocie:)
Moja droga Ilonus, czy w dziecinstwie dorosli Cie nie uczyli, ze ciekawosc to pierwszy stopien do piekla? :))) Nie zeznam nawet na mekach i torturach, ani po znajomosci, ani z sympatii. Tak dlugo milczalam, wiec pomilcze jeszcze troche :)))
UsuńOk:)
Usuń:)))
UsuńWcale Ci si nie dziwię, że masz ochotę na chwilę przerwy. Mnie też ostatnio za dużo tych afer, a przy moich własnych robotach próbuję jakoś tylko ogarnąć pracę, do tego sprzątać już powoli po tym wszystkim i doprowadzić dom do użytku.
OdpowiedzUsuńpozdrowienia!
Remont to takze ogromny stres, nie wiem nawet, czy nie wiekszy od logistyki paczkowej ;) No a grzyb w salonie to juz w ogole koniec swiata :)))
UsuńSerdecznosci!
Odpoczywaj Panterko :)..chciałam spytać co to za niespodzianka do mnie idzie...ale jak optańcowałaś Ilonkę, to już sobie dam spokój. A ciekawość, to nie droga do piekła...tylko droga do wiedzy.....oooo
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Mialam na mysli Wasza niezdrowa ciekawosc ;)
UsuńCzy nie wydaje Ci sie, ze to oczekiwanie, ten dreszczyk emocji jest znacznie przyjemniejszy niz wiedza o tym, co zawieraja przesylki?
Cmoki. :*
...to odpoczywaj Panterko, niestety nawet wypić nie mogę bo trafił mi się weekend za kółkiem... :))
OdpowiedzUsuńA to pech! ;)
UsuńMiłego odpoczynku, Panterko :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zakupy Cię zrelaksowały ;)
Wcale nie, po drodze lalo jak z cebra, musialam bardzo uwazac, fatalnie sie jechalo. Poszwendalam sie po sklepie, nic nie kupilam i wrocilysmy w ulewie do domu. Do kitu!
UsuńMoże i ja kiedyś dostanę coś od Pantery ;)
OdpowiedzUsuńA może Ona od mnie ;)
Mozesz dostac buzi ;)
UsuńNie uprawiam zabawy w candy, to byl rocznicowy wyjatek :)))
Jak się nie zgłoszą po nagrody, nie ma problemu, biorę w ciemno :)))
OdpowiedzUsuńTajest! Ale poczekac musze, bo nie wszyscy sa takimi codziennymi zawodnikami na blogowisku, jak my dwie, co nie? Niektorzy miewaja zycie w realu ;)
Usuńpiękny mix jesiennych kolorów ;>
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Wpisalas sie chyba nie pod tym postem, ale dziekuje za uznanie. :)))
Usuń