Niedziela nie powalila mnie pogoda, bylo chmurno i mgliscie, za to temperatura pozwolila mi po raz pierwszy w tym roku zainaugurowac sezon bezkurtkowy, bylo ponad 20°. Polazlam calkiem bez celu, przed siebie, byle dalej. Zawedrowalam kawal drogi za miasto, specjalnie dla Zante nafocilam pierdylion polnych drozek i jedna autostrade oraz szukalam potwierdzenia, ze wiosna na pewno zagoscila na stale. Otoz wszem i kazdemu z osobna oswiadczam, ze JEST! Zaczyna sie kolor.
Bez watpienia zawitala :). 20º? OMG, tez tak chce, auuuuu (Leciwa)
OdpowiedzUsuńNo nie wyglupiaj sie! To ile jest u Ciebie na poludniu w cieplych krajach? :))
UsuńWyciągnęłam niedawno z szafy lekki trencz bez podszewki, szokujące, że tak wcześnie w kwietniu jest odpowiednie odzienie. Oraz testowałam (byle przed siebie) nowy rower. Zadziwiający początek kwietnia, ah. Czekam na niespodziewany śnieg ;)
OdpowiedzUsuńPochwal sie, jaki rower zanabylas? Beemiksa, kolarke, gorala czy jednokolowiec? Ja w ubieglym roku sprawilam sobie zwykly city bike z koszyczkiem, ale fajnie sie jezdzi, nawet za miastem. ;))
UsuńStokrotki wymiatają!
OdpowiedzUsuńDywan caly byl na trawniku. Wszystko tak nagle wybuchlo, z dnia na dzien. :))
UsuńJuż pierwiosnki! U nas do nich jeszcze daleko, ale jak się sprawdzą prognozy, to niedługo będzie tak jak u Ciebie :))) A we wtorek było u nas 22 stopnie. Wczoraj padało (i dobrze, bo wszystko suche), więc od razu jest bardziej zielono, tyle że chłodno.
OdpowiedzUsuńU nas tez chlodno i straszy deszczem, a najgorsze, ze na weekend zapowiadaja drastyczne pogorszenie i ziab.
UsuńWiosna,ciepełko a Kirunia co ? Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńA Kirunia w domku i wychodzi tylko blisko na siusiu. Za duze jest ryzyko, ze trzeba bedzie ja ze spaceru przynosic, a wazy swoje 20 kg. :)))
UsuńFaktycznie wybuchło :0 Takie wybuchy mogą być.
OdpowiedzUsuńNawet motylek Ci zapozował, bo one dość płochliwe są na widok aparatu.
Tylko z domu wyjść i takie cudowności się przed nami roztaczają...
A wiesz, przegladalam na fb zeszloroczne przypominajki i 7 kwietnia kwitla juz nasza czeresnia za oknem, a teraz nawet paczkow dobrze jeszcze nie widac. :))
UsuńCzyli zima jednak chłodniejsza była w tym roku, chyba.
UsuńMoze nie chlodniejsza, bo podobno najcieplejsza w stuleciu, ale na pewno dluzsza od ubieglorocznej. Nie sniegowo, ale temperaturowo na pewno.
UsuńIdealnie ze lubisz chodzic, zdrowo i piekne widoki dalekie i bliskie, a powietrze na pewno pelne swiezosci. Teresa
OdpowiedzUsuńZawsze lubilam wedrowac, nawet kiedy nie mialam jeszcze fotograficznego hobby. Teraz mam wiecej motywacji. :))
UsuńHi, hi , tak plakalam, ze pogoda sie poczula w obowiazku mnie pocieszyc :), ale juz na niedziele przewiduja znaczne pogorszenie - do du...y z taka wiosna :(. (Leciwa)
OdpowiedzUsuńJakies nieprzyjazne fronty kraza nad Europa. Kwietniowa pogoda w pelnym znaczeniu tego slowa. :)
UsuńU mnie za oknem park - goły, smutny. Drzewa jakby zastanawiały się, czy startować do życia. Jedynie topola, która w lecie zasłania mi cały horyzont wystartowała /a mogłaby nie/ Jest ciepło, a nawet bardzo ciepło - ponad 20 st.
OdpowiedzUsuńBuziaczki wiosenne.
Ania Bezowa
U nas raptem 13° i wiatr przegania chmury, jest slonce a za chwile pokropi. Kwiecien! :))
UsuńPiękne wiosenne widoki.Wreszcie nadejszła pełną parą.U nas dziś słonecznie i ciepło.głaski dla Kiruni i Kociastych :)
OdpowiedzUsuńNadejszla, pwiodla na pokuszenie i zaraz sie wycofala. :))
UsuńAni się obejrzymy, jak zakwitną rzepaki. Uwielbiam! ;)
OdpowiedzUsuńNie jestem pewna, czy na tym ostatnim zdjeciu to nie rzepak?
UsuńZa te kolory kocham wiosnę :)))
OdpowiedzUsuńCzasem az kiczowato sie robi, ten roz na drzewach, zolc forsycji, ultramaryna szafirkow i neonowa zielen swiezych listkow. :))
UsuńNo :), na reszcie trochę weselej :D
OdpowiedzUsuńTrzeba korzystac z tej pory roku, zanim zrobi sie za goraco, zeby z domu wychodzic.
Usuń