Każdy koń ma:
- głowę, a na niej:
- nos, służący do prychania;
- buzia, służąca do robienia ihaha i do wystawiania zębów;
- grzywa, służąca do zarywania do płci przeciwnej;
- uszy, służące do wyłapywania poleceń;
- 4 nogi, służące do biegania na 1 z 1000 sposobów;
- grzbiet, służący do wstawiania na niego siodła;
- ogon, też służy do podrywania.
Konie obchodzą swoje święto w dniu 12 maja.
Polecenia
Koń, jak każde zwierzę podporządkowane nam, ludziom, jest na tyle
- cmoknięcie – koń idzie;
- wiśta – idzie ku sterburcie;
- hetta – a teraz ku bakburcie;
- wio – też idzie;
- prrrr – koń
- nazad – koń wbija się na zad innego konia i robią dzieci.
(za nonsensopedia)
Zdjecia robilam w niedalekiej stajni, jakich wiele na obrzezach Getyngi. Wlasciciele koni przechowuja tam swoje zwierzaki, odwiedzaja je, ujezdzaja, pielegnuja i kochaja.
Temat jakby na czasie... :( Wszystkie konie sa piekne, a ja kce tego laciatego z ostatniego zdjecia :) (Leciwa)
OdpowiedzUsuńMowisz - masz! Za pierwsze miejsce wybieraj, ktorego sobie zyczysz. :)))
UsuńOk, "mój ci on" :P (Leciwa)
UsuńMusimy tylko te amazonke usunac. ;)
UsuńTo jedne z najpiękniejszych zwierząt oczywiście nie mówiąc o kotach.
OdpowiedzUsuńA pies to kanarek? :)))
UsuńQnie też kocham, jak wszystko, co żyje (z wyjątkiem pewnej części ludzkości).
OdpowiedzUsuńJa tam bez niektorych ludzi moglabym sie obyc.
UsuńBez qni nie. I psow i kotow. :)
Niektórych ludzi i pijawek, argh... (choc czasami trudno znalesc róznice, nie ublizajac pijawkom). (Leciwa)
UsuńPijawki moze nie sa zbyt estetyczne, ale co najmniej pozyteczne.
UsuńW przeciwienstwie do ludzi.
Pijawki to jedyna zywizna która zdecydowanie wywoluja moja chec panicznej ucieczki, bo juz mam z nimi na pienku (tymi dzikimi, a nie lekarskimi), brrrrr... (Leciwa)
UsuńNa mnie dziala tak Kaczynski i jego swita. Naprawde wole pijawki. ;)
UsuńNa koniki zawsze lubię popatrzeć:-)
OdpowiedzUsuńTa klacz z Janowa-własność żony perkusisty Stonesów,byla tak piękna ze mnie zamurowało..rzesy długie niczym u kobiety,cudna...tylko aktualnie juz wącha kwiatki od spodu.Ponoć trwa dochodzenie,bo kilka innych konikow podzielilo los tamtej klaczy...i prawdopodobnie wykryto antybiotyki w paszy,które wywołują u koni skręt jelit i śmierć....
Wiem, Owocku. Kiedy dyletanci biora sie za to, czego nie umieja, na efekty nie trzeba dlugo czekac.
UsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńQnie piekne, to i zdjecia jakos wyszly. :))
UsuńKonie są piękne
OdpowiedzUsuńmoje dzieci dzieciństwo spędzają na obozach konnych
Rybenka, mysl powoli o kupnie qnia dla dzieci, a potem wnukow. ;)))
Usuńznowu sie moje komentarze ulatniają!
Usuńto nr 3
mego syna byćmożeteściowie majom kunie, nie bede sie musiala w wydatki pakować
No chyba ze tak. :)))
UsuńQń jaki jest każdy widzi, tylko pisowcom wydaje się, że można je doić jak krowy :/
OdpowiedzUsuńPisuary to i byka by wydoily, takie fachoffce.
UsuńA pamiętacie zabawę słowną z koniem?
OdpowiedzUsuńKoń rywal - końkurent;
koń muzykalny - końcert;
koń kwiat - końwalia;
koń bizantyjski - Koństantynopol - i tak dalej, można by długo:)))))))))))))
Kiedyś, wracając pociągiem z Warszawy z naszą paczką i siedząc z braku miejsc w Warsie, przez całą prawie drogę wymyślaliśmy kolejne "konie", rycząc przy tym ze śmiechu. Nazbierało się tego sporo i nawet niedawno znalazłam kartkę, na której siostra zapisywała nasze wymysły. A było to przecież... no, nie powiem, ile latek temu:))))))))))))))))))
A jeszcze konkordat ( tylko ze mi ogonek z klawiatury ukradli) :)))
UsuńTez sie w to bawilam i tez wieki temu. ;)
Byłam kiedyś w Janowie. Koń, choć duży, to bardzo delikatne zwierzę, bardzo łatwo go zmarnować, gdy się nie wie jak go pielęgnować.I koń umie obdarzać człowieka uczuciem tak samo jak psy i koty.Są wierne i mądre.
OdpowiedzUsuńPrzyszło mi na myśl, że po koniach , dzikach i puszczy może nadejść czas na żubry- żubry to też wszak nasza wizytówka, więc zapewne trzeba ją też zniszczyć.
Miłego,;)
Jasne, wszystko wystrzelec, zabetonowac puszcze. Zubry tylko zra i zadnego z nich pozytku - do likwidacji, dziki ino ryjo w ziemi, szkodniki jedne - do utylizacji. No i Tusek - na szubienice.
UsuńZyjemy w ciekawych czasach, nie powiem. :))
Jak dla mnie to te czasy ciut za ciekawe są. A ja, idiotka, już się tak cieszyłam, że Polska nam tak jednak wypiękniała, że zaczyna wszystko posuwać się do przodu. Widocznie za bardzo poszło do przodu,nie zauważyliśmy przepaści, więc zleciało w dół.A dziś słyszałam oficjalną wypowiedz któregoś marszałka sejmu, że się mocno zastanawiają czy poprzeć kandydaturę Tuska na drugą kadencję.
UsuńA ten spec od dojenia krów jedzie do Brukseli, żeby na migi (przecież on nawet po polsku ledwo duka) poprosić UE o przesunięcie dla Polski terminów złożenia dopłat unijnych dla rolników, bo zatrudnili samych analfabetów i ci nie mogą się połapać jak te wnioski złożyć. Tak naprawdę to byłoby fajnie jakby chłopi tych dopłat nie dostali, bo to głównie oni, wysterowani przez klechów, głosowali na pisiaków. Może wtedy zaropiałe oczka by im się nieco szerzej otworzyły.
Miłego;)
W Polsce zmienilo sie duzo. Na lepsze. Nie zmienila sie tylko mentalnosc wiekszosci narodu. Posune sie nawet do teorii, ze ta menDalnosc sie pogorszyla. Przy czym obecnie nastala wladza opetana zadza zemsty i realizujaca konsekwentnie prywatne rozgrywki, bez planu na prowadzenie polityki i gospodarki. Efekty widoczne.
UsuńI bociany wystrzelać, w końcu za PO też były.
UsuńNiestety, sądząc po rosnącym poparciu dla dewastatorów mendalność ma się świetnie. Załamka.
Aaa, i bieliki wytruc, a kormorany to juz w ogole eksterminowac.
Usuńmarze o tym, żeby mieć konia ...
OdpowiedzUsuńPrzyjedz, ja Ci pokaze, gdzie sa stajnie i sobie wezmiesz, jakiego chcesz. :)))
UsuńO tak konie sa piekne i madre, dawno, dawno temu skoro swit jezdzilam do stadniny ujezdzac przydzielonego mi konia, przed jazda czyscilam, czesalam, mowilam do niego, szczegolnie w czasie jazdy galopem, wtedy pochylalam sie i mowilam prawie do ucha, prosilam zeby mnie nie zrzucil i czulam ze nie zrobi mi tego i nigdy nie spadlam, uwielbialam ten galop przez las. Teresa
OdpowiedzUsuńDlatego tez nigdy nie zjadlabym koniny, to kanibalizm albo jeszcze gorzej.
Usuń:D A jeden qn to chyba arabski (w burce na pieknym, duzym lbie) :D
OdpowiedzUsuńTekstem to ta '...pedia' robi nas w konia. :))) ale kon ma wielka glowe, niech sie tym martwi. :))))
To konska maska przeciwsloneczna, zeby mu sie cera nie popsula i zeby go nie oslepilo, a nie zadna burka. Arabow nie zauwazylam w tej stajni. Przynajmniej tam. :)))
UsuńAcha. Nazywam te maseczke od koloru wcale nie czarnego. Ufff. Jaka to ulga, ze go kremami z odpowiednimi filtrami nie smaruja. Qnie rodza sie w doskonale pieknej formie, wg mnie. :))))
UsuńNie wiem, czy to jakas moda, czy cus, ale widywalam juz wiele kuni w takich maseczkach na twarzy. Nie jestem pewna, czy kun tego naprawde potrzebuje, czy to tylko wymysl czlowieka.
UsuńJa jeszcze nie widzialam w realu. Rozne klapki przy oczach tak ale das maseczka to nowosc. :))) Moze ogladam qnia z daleka i niedowidze? :|
UsuńRolnetkie se kup. :)))
UsuńNo i sama bym sobie musiala zalozyc (das) maske do tych 'rolnetek'. Jeszcze by mnie za jakiegos wydali, do haremu. :)))) O, nie. Bez 'rolnetek' ale moze na podchodach?
UsuńMoze byc luneta, mniej sie rzuca w oczy. ;)))
UsuńZaopatrze sie w teleskop, tak dla pewnosci. :)))) ... albo w peryskop lub tylko kamerke. :D
UsuńTeleskop Hubbla polecam, mocno przybliza. ;))
UsuńGMT (Gigantyczny Teleskop Magellana) sobie zapodam albo qnia poprosze o selfie.
UsuńTakie maski zasłaniające oczy i uszy zakłada się koniom bardzo nerwowym, jeszcze nie ujeżdżonym.
UsuńZauważcie, że na zawodach skoków przez przeszkody wiele koni jest w "nausznikach", bo tak naprawdę to koń może się spłoszyć i ponieść jezdzca gdy widzowie zaczną bić brawo.
Koń to nieco histeryczne zwierzę, wystraszy się nawet żaby, gdy ta mu nagle sprzed nosa na łące wyskoczy.
Pacz anabell, ja myslalam, ze tylko sokolom sie takie kapturki zaklada. A tu qniom tez. Dobrze, ze nie spotkalam, bo nie lubie narewistych, nawet, quni. Anabell, moze masz racje a moze te kunie na bal maskowy sie wybiora w ... karnawale (jakims).
UsuńPrzypomnialo mi sie, ze konie pod rycerzami tez byli zakapturzeni, krzyzackie tez. To pewnie stara tradycja... malo, ze histeryczne to i historyczne zwierze. Ten qn. :D
Nasza blogowa qnska guru, Kamphora z Podlasia, tlumaczyla mi, ze to maski przeciwsloneczne, bo qnie majo wrazliwe pyski i mogo sie za bardzo opalic. ;)
UsuńAle moze tez maska ma miec dzialanie uspokajajace.
Opalic? Trawka czy papierosem ich trzeba poczestowac. Cos mi sie wydaje, ze te woalki to zakrywaja qniowi krzywy usmiech krzywego zgryzu (po reorganizacjach). Jak by to wygladalo, gdyby sie nawet qn usmial? Tak to udaru choc nie dostanie. Slonecznego.
UsuńA wystarczylby kapelutek z szerokim rondem i qn zaraz lepiej by widzial. :)
UsuńWczoraj qńska qpa była tematem przewodnim mojego spaceru po plaży :-)))
OdpowiedzUsuńNie, no temat pierwszorzedny. Mozna o d***e Maryni, mozna o qnskiej qpie. :)))
UsuńWspaniałe są koniki, takie dobro i mądrość z ich oczu spogląda,nie jeździłam nigdy konno,moje córki troszkę,ale zawsze zachwycamy się jak widzimy.Szczególnie w Niemczech jest ich sporo na wiosce,to przy każdym spacerkowaniu zgadujemy do nich, tylko pogłaskać sie nie da ,bo te elektryczne pastuchy odstraszają.
OdpowiedzUsuńMnie tam elektryka nie przeszkadza, ale mam obawy, ze mnie qn ugryzie, wiec tez nie glaszcze, tylko do nich gadam na dystans. ;))
UsuńAle to konie nie podchodzą bliżej,są już tak wyuczone,że wiedzą czym to grozi.
UsuńNo tak, pewnie nieraz dostaly pstryczka-elektryczka w nos.
UsuńCoraz więcej ludzi kunie ma i nie muszą te kunie w polu pracować.
OdpowiedzUsuńChociaż od razu przypomina mi się druga strona medalu - targ w Skaryszewie i wywozka tych pięknych zwierząt, które Polacy tak bardzo ponoć kochają, do Włoch, gdzie zostają przerobione na dania obiadowe.
Ot, zycie ...
To kanibalizm! Qn nie jest do jedzenia, choc podobno ma bardzo szlachetne mieso. Ja bym jednak nie mogla...
UsuńJa też nie. Zresztą mało mięsa teraz jem, albo nawet i wcale.
UsuńJak się człowiek na fejsie różności naczyta ....
Mnie tez mieso jakby mniej smakuje.
UsuńAraby sa sliczne, ale z uwagi na charakter wole lusitanos - sa lagodniejsze e tez bardzo piekne, zwlaszcza te siwe. (Leciwa)
OdpowiedzUsuńW urodzie i wdzieku zaden qn nie dorownuje arabom. :)
UsuńAch, araby (te na czterech lapach) maja slawe, a "lusitano" jest za malo znany, choc tez bardzo urokliwy i wdzieczny, a latwiejszy "w obsludze". Zostawiam araby Tobie, a ja sobie kiedys sprawie "lusitana" i porównamy :: (a przynajmniej mozemy sobie pomarzyc). (Leciwa)
UsuńJa tam z arabem mialam bliskie spotkanie. Ledwo przezylam:
Usuńhttp://swiattodzungla.blogspot.de/2013/08/konie.html
Ojoj, ja tez. Pierwszy raz, jak sie uczylam jezdzic, posadzili mnie na oklep i wszystko by bylo dobrze, gdyby nie to, ze jedna z klaczy (wyjatkowo wredna) postanowila wbic zeby w zad mojego wieszchowca. Ten wierzgnal ostro, a ja przelecialam mu przez leb jak worek kartofli. Przez nastepne pare godzin jeden ze stajennych siedzial przy mnie, cichutko sie modlac, zebym sobie przypomniala, kim jestem i gdzie mieszkam jeszcze przed pólnoca. Ta wredota znana byla z tego, ze sie skrecala i konsala w du... e kazdego nowego jezdzca, jak usilowal ja dosiasc, a któregos razu nie trafila w cel i stracilam zegarek :D (Leciwa)
UsuńPiateczka, Leciwa! Mamy zatem podobne doswiadczenia z qniami. :))))
UsuńTylko ze ja nigdy nie uczylam sie jezdzic, pojechalam ten jeden jedyny raz.
Podobają mi się konie, ale na jego grzbiecie nie byłam i nie będę. Jakoś mnie to nigdy nie pociągało.Mogę podziwiać jak inni to robią i tyle.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa czuje obawe przed konmi, sa takie duze. Tez wole przygladac sie z daleka. ;)
Usuńuwielbiam.....ale tylko patrzeć z daleka ;D koniki są prześliczne, ale po tym jak z jednego z nich sfrunęła prosto na asfalt, wole się trzymać na bezpieczną odległość :)
OdpowiedzUsuńLomatko! A kto to na qniu po asfalcie jezdzi? To nie tylko dla jezdzca, ale i dla samego qnia niezdrowe. Bidulka...
Usuń