- Mieckaaa... dlaczego skrzynia jest odsunieta od okna? |
- Bos obszczala zaslone na dole i mama musiala ja zdjac do prania |
- No zaplatala mi sie dokola lapecki, kiedy chcialam skorzystac z kuwety i wpadla do srodka. |
- Mieckaaaa... |
- Nie gadaj do mnie! Zadnemu porzadnemu kotu by sie to nie zdarzylo. |
Widac jeszcze nie jestem porzadnym kotem, ale bardzo sie staram. |
Jesteś Bułeczko bardzo porządnym kotem i do tego przepięknym. Ciocia zakochała się kiedyś w Tobie na zabój. Ale Twoja Mama była szybsza.
OdpowiedzUsuńOooo, takie mialam wziecie?
UsuńHana,ale to "moja" księżniczka :)))
UsuńNo dzie, Owocu, na pewno byłam pierwsza z miłościo do Bułki. To moja niespełniona miłość, w której wiernie trwam po dziś dzień. Mojaciona, chociaż Pantery!
UsuńOj Hana,tak łatwo nie odpuszczę:-)Kocham Bułczyka miłością bezwarunkową,tu nie chodzi o długość miłości a o siłę:p a uwierz u mnie jest ona wzmocniona konkretnie :-)
UsuńNajpierwsza to bylam ja, dlatego mi sie dostala. Nnno!
UsuńHana, Owoc jest tera podwojny, wiec ja nie wiem, kto mocniej Bulke kocha. I lepiej nie polemizuj, bo Ci myszy na dom nasle. :)))
O to to Panterko...:pppp
UsuńJuz niedlugo tego straszenia... Miesiac? A potem sie odegramy. :)))
UsuńMoja miłość dawniejsza i silniejsza jest i basta! Mam światkuf!
UsuńPoczekaj, Hanus, jak Owoc urodzi. Bedziem sie odemszczac.
UsuńNo Panterko ciut ponad miesiąc zdychnia jeszcze i samopoczucia ciulowego (jak można "kochać"być w ciąży??)kręgosłup po przejściu 50m wysiada,bebechy przygniecione na max.przez Malego..nogi opuchnięte jak banie,ciągle mi gorąco pomimo ze w tej chwili upały odpuściły..
UsuńAle Bułczyk jest MOJ:-)))
Aaa, wiec drugi kogucik? A miala byc krolewna. :)
UsuńTak Bulka, jestes porzadnym kotem :)
OdpowiedzUsuńOrganizujesz Mamie nadprogramowe pranie, aby sie nie nudzila za bardzo ;)
No wlasnie! Mama to nie, ale Miecka ze mna gadac nie chce.
UsuńBulka, nawet takiej damie jak Ty zdarzaja sie wypadki. Ja dzisiaj zupelnie niechcacy "zamordowalam" Leciwej kielkujace awokado ;) (Szara Zolza)
OdpowiedzUsuńPiateczka, Zolzo, ja tez kilka trawek z doniczek pomordowalam, a krzyku bylo...
UsuńAaa, kilku doniczkom tez nie przepuscilam.
Ale fajna kocia rozmowa.
OdpowiedzUsuńCzarnulka Miecka bardzo dostojna,
a Buleczka blodyneczka skromnie przyznaje sie do winy.
Bardzo kochane koteczki.
Teresa
Gdyby nie te koty, a zwlaszcza Bulka, chyba nie mialabym co robic i zanudzilabym sie w tym moim zyciu na smierc.
UsuńMiast komentarza, Anno - Mario, parę kocich cytatów:
OdpowiedzUsuń"Akwarium to po prostu interaktywna telewizja dla kotów." - autor nieznany
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu, człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał, i kota, który będzie go ignorował (to by się zgadzało, bo tak własnie koty mnie, psiarza, traktują! przyp. A. K.)" - Bruce Derek
"Ala ma kota, ale kot ma dość Ali." - H Jagodziński
"Człowiek jest cywilizowany na tyle , na ile potrafi zrozumieć kota. - Jean Cocteau
Gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło.
- Mark Twain
"Jaka jest podstawowa różnica między psem a kotem? Pies rozumuje tak: "Karmią mnie, opiekują się mną, kochają mnie, muszą być bogami". Kot zaś tak: "Karmią mnie, opiekują się mną, kochają mnie, więc jestem bogiem" - autor nieznany
pozdrawiam, ściskam i niezmiennie zapraszam
Mnie sie juz tylko ignoruje, bo istota, ktora mnie uwielbiala, poszla za TM.
UsuńNo weź przestań Bułko,mama ma okazję/przy praniu zasłon/kurze pod skrzyniom wytrzeć,ktoś musi dbać o porządek:)
OdpowiedzUsuńA skad wiesz, ze sie tam nazbieralo? Jasnowidz, czy co? :)
UsuńNie martw się Bułeczko to nie twoja wina gdyby zasłona była krótsza to by się nie plątała pod łapeczkami.Dużo głasków dla Bułeczki i Miećki a Tobie Aniu miłego poniedziałku zyczę.
OdpowiedzUsuńMyslisz, ciocia, ze powinnam jom obgryzc na krotko?
UsuńTo wzystko wina MAMUSI,po co jakies zasłony -przeszkody wieszać,a potem pretensje do księzniczki,ze to niby ona zapaskudziła zasłonkę..nie wierzę w to,kochany sliczny kotek nie robi takich rzeczy SPECJALNIE :))
OdpowiedzUsuńTa, wszystkiemu winna biedna mamusia! No ja nie wiem, czy robi specjalnie, czy nie, mam watpliwosci. A kto tatusiowi spodnie obszczal? I dlaczego?
Usuńno sie pięknocie raz trafiuło że pomylila tatusiowe spodenki z kuwetą i od razu wielkie halo :ppppp
UsuńTo NIE byl jeden raz. Butom tez nie przepuscila. :)))
UsuńHa ha ha, dzięki Panterko. Tego mi trzeba było w poniedziałek rano.
OdpowiedzUsuńA proszsz bardzo! :)))
UsuńKażdy ideał ma jakieś drobniuteńkie wady. Widocznie zasłony są za długie, albo w ogóle zbędne ;)
OdpowiedzUsuńBułeczko, wystarczy popatrzeć na Twój słodki pyszczek i złość musi mamie przejść, jeśli coś tam przypadkiem nabroisz ;)
A Miećka - jak to Miećka, pomarudzić musi i nafukać na innych też musi :)
Nie no, zbedne nie sa, bo jak mam sie niby od prazacego slonca odizolowac? He?
UsuńWidocznie Bułeczka ma inne zdanie na ten temat ;))
UsuńMoże krótsze mają być? ;)
To niech se obgryza na krotsze. :)))
UsuńBułeczko, słuchaj Miećki, będziesz porządnym kotem:)))
OdpowiedzUsuńDobrze, Pantero, że zaczynasz tydzień takim fajnym tematem, bo po przeczytaniu poprzedniego posta i komentarzy pod nim uśmiałam się, co prawda, ale to nie była taka "czysta" wesołość. Po referendum zaniepokoiłam się trochę o mojego syna (jest w Londynie), ale to raczej ze względu na to, że mogłyby się nasilić wrogie reakcje wobec obcokrajowców, gdy nacjonaliści i ksenofobi poczują swoja siłę. Teraz będą w Anglii wykręcać (nomen omen) kota ogonem:))))))
Ninka, tam dyskusja trwa nadal i przybiera zle tory. Mial byc post humorystyczno-ironiczny, a zaczyna wrzec.
UsuńBułeczko masz racje, precz z zasłonami, na cóż one komu, pod nogami sie tylko platajo! A to co mówi Miećka należy po prostu ignorować, ona za groźną miną ukrywa złote serce, niektórzy tak majo :)
OdpowiedzUsuńDobrze, ze Miecka tego nie przeczyta. Krulowom ignorowac? Phi! :)
UsuńDialog pierwyj sort!!!!! ;-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńNo bo w koncu jak dlugo mozna brexity walkowac. Koty rzondzom!
Usuńo jakże ja bym nie chciała wiedziec co też gada Maniuś do Luśki ....)))))
OdpowiedzUsuńMusisz sie wsluchac i przeprogramowac na odbior kociej mowy. :)
UsuńKomiks przedni :)
OdpowiedzUsuńMoje psiaki też gadają, ale głównie o jedzeniu.
He he, a o czym majo gadac? Jedzenie najwazniejsze. :)
UsuńBulka wie co robi: olac wszystko rowno! Od zaslon po polityke!
OdpowiedzUsuńMiecka tez wie co robi. Do twarzy jej na tej skrzyni.
Zapomnialas o spodniach tatusia? :))
UsuńPrzez grzecznosc nie wspomnialam, zeby sprawy nie jatrzyc. :)))
UsuńMnie to lotto, a tatus bloga nie czyta. :)
UsuńOj tam, oj tam jakieś zasłony - nie przysiadło mi się i siknęłam sobie na stojąco. Ja matce i ojcu też zadałam roboty na pół soboty - jeździłam sobie pleckami po podłodze, a żeby był poślizg musiałam się odpychać łapeckami i oni powiedzieli, że podarłam od spodu dwie kanapy. Fcale nie podarłam, samo się tak stało. W sobotę naprawili, obili nową szmatą - myślą sobie, że ja nowej szmacie nie poradzę? Poradzę, poradzę.
OdpowiedzUsuńBeza
PS. Bułeczko i Miećko spróbujta tak jak ja, tak się fajowo jeździ plackami po dywanach. Matka by się nudziła, a tak ma zajęcie przy odkłaczaniu.
Lapka, Beza! Z nami nie da sie walczyc, bo i tak stoimy na zwycieskiej pozycji, co nie? :))) Mrrrrauuu...
UsuńWyraz pysia Miecki bezcenny ;) To jest prawdziwy i porzadny kot ;)
OdpowiedzUsuńNooo. :)))
Usuń:) lubię te ich dialogi :D
OdpowiedzUsuńNa 2 razy 4 nogi. :)))
UsuńNa pięknej komodzie piękne koty.A że troszkę firaneczki troszkę mokre.
OdpowiedzUsuńTo zwykla skrzynia, nie jakas wypasiona komoda. :))
UsuńKomoda pikna, co tam firaneczka, się wypierze, dobrze, że nie komoda zasiulana:)
OdpowiedzUsuńJaka komoda? To jest SKRZYNIA !
UsuńNo to skrzynia, jeszcze lepiej, bo pikna.
UsuńBardzo ja lubie, koty zreszta tez. :)
Usuń