Przypominam! Kliknij =>
W poniedzialek, 9 pazdziernika, niemieckojezyczny fejsbuk zostal zalany zdjeciami malej dziewczynki, wraz z apelem o zglaszanie sie osob, ktore znaja to dziecko i moga pomoc policji w jego zidentyfikowaniu i znalezieniu. Dziewczynka okolo 4-5 letnia, mowiaca po niemiecku, o podanym rysopisie, miala znajdowac sie w rekach zwyrodnialca (lub zwyrodnialcow), ktory wykorzystywal ja seksualnie (nie podano, czy gwalcil), nakrecal te chore praktyki, a filmy zamieszczal w tzw. Darknet (ciemna siec), taki internet dla przestepcow i dewiantow wszelkiego autoramentu, jest miejscem, gdzie uzytkownicy mogą anonimowo wymieniac sie informacjami. Czesto takie miejsca słuza rowniez hadlarzom broni, chemikaliow, narkotykow oraz osobom udostepniajacym dziecieca pornografie. "Mirror" pisze, ze mozna tam zlecic lub przyjac zlecenie na morderstwo. Po raz pierwszy chyba w historii niemieckiej kryminalistyki zdarzylo sie, ze opublikowano zdjecie ofiary i to nieletniej, uznajac, ze mniej szkodliwe bedzie ukazanie jej wizerunku celem dotarcia do sprawcy, niz narazanie malej na dalsze maltretowanie, czy nawet smierc. Kto mogl, udostepnial apel zdesperowanej policji, ja tez udostepnilam, wiec kto ciekaw, moze sobie poszukac*). Wklejanie zdjecia tej dziewczynki na blog uwazam za niepotrzebne, bo dziecko zostalo jeszcze tego samego dnia zidentyfikowane, a sprawca jej martyrium aresztowany.
Policja ma obowiazek przegladac regularnie strony Darknet i wylapywac przestepstwa scigane z urzedu. Na filmy z ta mala natkneli sie juz jakis czas temu, ale mimo goraczkowego dochodzenia, kryminalni nie byli w stanie wykryc ani tozsamosci dziecka, ani miejsca zbrodni, ani tym bardziej sprawcy. Jak wyzej wspomnialam, w tym konkretnym przypadku zrezygnowano z ochrony wizerunku, wlasnie dla dobra dziecka i, jak sie szybko okazalo, dzialanie to bylo wlasciwe. Szansa byla niewielka, ale jedyna mogaca naprowadzic na trop tego potwora.
Jak to czesto ma miejsce w przypadku wykorzystywania seksualnego malych dzieci, sprawca okazal sie ktos z najblizszego otoczenia, z rodziny bez mala, bo byl to przyjaciel matki. Nie moge uwierzyc, ze ta kobieta niczego nie zauwazyla, zmian w zachowaniu coreczki, otarc, zranien, nie wiem - wedlug policji proceder trwal juz jakis czas. Trwalby zapewne jeszcze dlugo, gdyby nie pomysl opublikowania zdjecia dziewczynki.
Konkretnej miejscowosci nie podano, ale ta zbrodnia miala miejsce w moim landzie.
Dlaczego spoleczenstwo obchodzi sie tak laskawie i humanitarnie z kims takim? Jesli juz nie kara smierci, to tacy dewianci powinni byc przymusowo kastrowani i dozywotnio izolowani.
*) No niestety nie mozna, bo wszystkie zdjecia tej malej zostaly na prosbe policji usuniete. Tak jest lepiej, teraz juz trzeba chronic jej prywatnosc i dbac o bezpieczenstwo.
STRASZNE i, co gorsze, nie taie wcale rzadkie. "... tacy dewianci powinni byc przymusowo kastrowani i dozywotnio izolowani". I mamy na to ich dozywocie placic z naszych podatków? Jedyna nadzieja, ze wspólwiezniowie ich szybko wykoncza, bo na nic innego nie mozna liczyc...
OdpowiedzUsuńPrzez to, ze za sprawa komputeryzacji komunikacja jest szybka i sprawna, a wiadomosci rozchodza sie szybko, to czlowiek ma wrazenie, ze w dzisiejszych czasach tego typu zbrodnie przybraly na sile. A juz od poczatku swiata nie brakowalo zboczencow, nie bylo tylko paragrafu za pedofilie, ba w niektorych kulturach nie bylo niczym zakazanym bzykanie dzieci.
UsuńNormalnie starch miec dzieci
OdpowiedzUsuńRaczej trzeba staranniej dobierac sobie partnerow i ani na chwile nie tracic czujnosci, mimo ze milosc czyni slepym.
UsuńAniu,zawsze kiedy słyszę o tego typu tragedii,zastanawia mnie to samo co Ciebie....gdzie byla matka?Nie mogę pojąć,że osoba,ktora najbardziej w świecie powinna kochać swoje dziecko,nie dostrzegła zmian,czy to psychicznych,czy fizycznych....nie wierzę,że np.pomagajac dziecku przy kąpieli NIC NIE ZAUWAŻYŁA...
OdpowiedzUsuńNigdy tego moj ograniczony łeb nie pojmie.....
Mam 2 dzieci,kiedy Kogucisko moje wraca ze szkoły,to juz otwierając drzwi z twarzy można wyczytać jaki ma nastrój.Zakladam,ze większość rodziców ma tak jak ja...
Ja z natury mega odwazna nie jestem,ale jezeli chodzi o najblizszych-walczę jak lwica,
tym bardziej nie mogę pojąć "ślepoty"matki tej biednej dziewczynki.
Niektore matki molestowanych dzieci bardziej dbaja o zachowanie statusu kobiety w zwiazku niz o bezpieczenstwo wlasnego dziecka. Tylko tak moge sobie wytlumaczyc, ze matka "o niczym nie wiedziala". Nie chciala chyba wiedziec, wypierala wszelkie zlo, idealizowala faceta.
UsuńAaa i jak zobaczyłam tytuł posta,to sądzilam ze o Miećke chodzi i ze ona jest tym potworem:D
OdpowiedzUsuńMiecka aniolem nie jest, ale zeby zaraz potworem...? :)
UsuńOwocek ma racje ze zrobilas zmylke z tym zdjeciem i potworem, juz szykowalam mowe obronna dla Miecki.
OdpowiedzUsuńNie wierze ze matka nie wiedziala, juz od dawna wiem ze nie wszystkie matki powinny byc matkami, bylo sporo historii o matkach, ktore wrecz podsuwaly swoje dzieci takiemu potworowi zeby tylko byl, strasze ale prawdziwe, dorosle corki wspominajac to co je spotkalo, chcialy tylko od matki przyznania sie.
Chec pozostania w partnerstwie/malzenstwie bywa czesto znacznie silniejsza od instynktu samozachowawczego i milosci macierzynskiej. Zreszta dzieci tak latwo jest plodzic, nie bedzie to, zrobi sie nastepne.
UsuńStraszne i jeszcze raz smutne .Dobrze,ze został złapany ale na psychice dziecka i wielu innym podobnym zostaje ślad ,który rzutuje na cała życie.
OdpowiedzUsuńCos podobnego zawazylo o moim odejsciu z kosciola. Czytalam opowiesci doroslych juz osob o tym, jak byly w dziecinstwie molestowane przez ksiezy. Wiekszosc z nich ma zlamana psychike, nie moze ulozyc sobie zycia. Widzialam w telewizji placzacych 60-latkow z Irlandii, wykorzystywanych w internatach przez klechow. Trauma pozostaje na cale zycie, bez wzgledu na ilosc przeprowadzonych psychoterapii.
UsuńTeż nie wierzę w niewiedzę matki. Wolała przymykać oczy żeby przyjaciel nie odszedł w siną dal ..
OdpowiedzUsuńJa bym też surowo ukarała i znalazła dziecku kochającą rodzinę
To jest po prostu cos, co sie nie miesci w glowie. Podobno matka dowiedziala sie o calej sprawie, kiedy zobaczyla zdjecie swojej coreczki na fb i zaraz pognala na policje. Dziecko bylo wykorzystywane co najmniej przez pol roku, jak nie dluzej.
UsuńNiestety, takich historii jest na pewno mnóstwo, tylko tak, jak piszesz - chęć pozostawania w zwiazku, nieważne, że chorym - przeważa.
OdpowiedzUsuńU nas ostatnio we wiadomościach historia noworodka, urodzonego w domu i wyrzuconego przez matkę z okna po porodzie. Niestety, nie każdy nadaje się żeby być rodzicem, a drugie niestety - dziecko łatwo jest spłodzić, zwłaszcza patologia nie ma z tym problemu.
No wlasnie, ta latwosc w plodzeniu nowych maloletnich ofiar. Kiedy jedno zostanie przez pedofilow unicestwione, beda nastepne.
UsuńWszystko już zostało napisane. Tak jest partner/mąż ważniejszy niż własne dziecko...
OdpowiedzUsuńNiektore baby sa tak glupie, ze nie ma na nie paragrafu.
UsuńWłasnie tego nigdy nie potrafiłam zrozumieć i już pewnie bez tego zrozumienia umrę. Jak można być takim kurwiszonem, żeby własne dziecko poświęcić i w imię kawałka, z przeproszeniem, chuja?!
Usuń...bo one som z pisuarów:(
UsuńTa z Niemiec tez? Czy tez masz na mysli jedynie stan umyslu, a nie przynaleznosc partyjna?
UsuńO, Orka! Miło Cię widzieć.
UsuńJak sądzę, Orka ma na myśli o mentalność.
Domyslilam sie. ;)
UsuńTak to bywa jak samotna kobieta zapomni, ze jest matka i to powinien byc priorytet. Pisalam na ten temat u Iwony calkiem niedawno, wiec nie bede sie powtarzac. Bylam przez wiele lat sama, ale zawsze bylam najpierw matka, NIKT i NIGDY nie mial prawa nawet slownie zwrocic uwage mojemu synowi, a juz zeby podniesc reke to nie bylo mowy. Zabilabym dziada z zimna krwia.
OdpowiedzUsuńBezmozgi uwazaja, ze dzieci mozna sobie narobic, jedno mniej czy wiecej nie ma znaczenia. A chlop moze sie juz w zyciu nie przydarzyc.
UsuńJakos na brak chlopow nigdy nie narzekalam, a dziecko mam jedno i mimo, ze ma 41 lat to i tak ciagle jest najwaznieszy w moim zyciu.
UsuńChlopy sa przereklamowane... Dzieci najwazniejsze!
UsuńCóż. Po tym, jak Trynkiewicz wyszedł z naszego pierdla i przygotowano dla niego i jemu podobnych taki wypasiony ośrodek, że się w pale nie mieści bez względu na rozmiar pały; po tym, jak sprawa Kulki o znęcanie się bogobojnego kretyna nad rodziną ciągnie się już czwarty rok i wszyscy mają ich w dupie mam już niezbita pewność: w naszym kraju, a - jak widać - także w innych bandzior, kurwa, i złodziej mają się najlepiej. A ofiary... Cóż, miały pecha.
OdpowiedzUsuńZabic Trynkiewicza niestety nie mozna, wypuscic tez nie, wiec trzeba go dozywotnio utrzymywac, a ze wobec zbokow i zbrodniarzy trza byc humanitarnym, to juz tego humanitaryzmu dla ofiar nie wystarcza.
UsuńI podobnie z całą plejadą gwiazd kryminalistyki.
UsuńNiech ich szlag! Razem z cala ekipa rzadzaca.
UsuńAment!
UsuńMnie też dziwi, ze matka niczego nie zauważyła. Często się zdarza, że udają, że nie widzą. Też jestem za kakstracją i odizolowaniem.
OdpowiedzUsuńJesli juz zabic takiego nie mozna, to chociaz pozbawic go narzedzia.
UsuńŚledziłam tę sprawę w mediach, straszne, jak można krzywdzić dziecko, i jak najbliższa rodzina czy bliscy może nie widzieć takiej patologii rozgrywającej się prawie na jej oczach. Mam nadzieję, że Małej uda się uleczyć z tej traumy i prowadzić kiedyś tam normalne życie.
OdpowiedzUsuńMamusia obudzila sie z letargu dopiero, kiedy zobaczyla zdjecie dziecka w mediach.
Usuń