|
Krulova na tronie |
|
Co sie gapisz? |
|
Nie mogie, jak lubie? |
|
Umrzec mozna z goraca |
|
Sprawdze pomidory, czy rosna |
|
Znasz sie na ogrodnictwie? |
|
Dosc rownolegle spimy? |
|
Mama, zoba, jak jestesmy blisko |
|
Jeszcze blizej... |
|
Nie widzi mnie? |
|
Nie ma kogo widziec |
|
Na toalete najlepsze lozko |
|
Ale przyjemnie wieje w doopke |
|
|
A ta gdzie wlazla? |
|
Podloga jest dla kotow |
|
Wiaterek z wentylatora to-je-to! |
|
Co tam sie rusza? |
|
To ja, Bulka |
|
Daj buziaka! |
|
W uszko mozesz |
|
A teraz chce pospac |
|
Wyjdz, biedronko, przyjdz na slonko... |
|
Piateczka, Toya! |
|
Chce spac... |
|
To ja poczekam tymczasem az sie wyspisz |
|
Dlugo se poczekasz... |
A tak blisko jak ponizej to jeszcze w zyciu nie byly, winie za to te saharyjskie upaly, bo nawet Miecce nie chcialo sie na Bulke syczec, mimo ze ta przysiadla jej ogonek.
*) bo potrafio czlowieku zycie zatruc.
Cudna relacja, kochane zwierzaczki.
OdpowiedzUsuńJuz nawet nie wiem, kto cierpi przez te upaly bardziej, one czy my. :/
UsuńPikna trujca :))).
OdpowiedzUsuńIle Wam jeszcze tego ciepelka przewiduja? W grajdolku caly tydzien ma byc upiorny. Wprawdzie lubie ciepelko, ale teraz to juz letka przesada :(((.
Wedle prognoz ponad 30-tka ma trzymac do soboty, a w niedziele drastyczny spadek temperatury, mianowicie 28°. WOW, juz sie qrna ciesze. :)))
UsuńNa tę Twoją trójcę + moją Bezę, to ja mogę patrzeć od rana do wieczora i jusz!
OdpowiedzUsuńBezowo, u mnie zamieszkuje trUjca, dla niepoznaki, zeby nie pomylic z trójca wlasnie. :)))
UsuńNo, wreszcie mój ulubiony rodzaj posta czyli zwierzaki w akcji i wyjaśnienia Mamy, co Trujca miała na myśli:)
OdpowiedzUsuńTrujca jest gadatliwa ponad miare, ale trzeba sie dobrze wsluchiwac, zeby cos uslyszec. :)))
UsuńNo,narazie mamy czym oddychać i widzę,że post jest też z tych...oddychających.
OdpowiedzUsuńMiłego i chłodnego dzionka nie tylko dla trujcy;)
U nas parówa nie z tej ziemi. W nocy podobno padalo, teraz wszystko idzie w gore, wiec dalej nie ma czym oddychac. W domu 30°. Jak to sie szybko nie skonczy, to nie przezyje tego lata.
UsuńZatruć to może też potrafią, ale na tych zdjęciach są zdecydowanie przyjaźnie nastawione i widać, ile radości Ci sprawiają :)
OdpowiedzUsuńKocham te trujce milosciom wielkom i bezwarunkowom (choc wcale na to nie zasluguja). :)))
UsuńFajna ta Twoja TrUjca.Mozna patrzeć i patrzeć.
OdpowiedzUsuńA ile fajnych zdjec przelecialo mi kolo nosa, bo zanim siegnelam po telefon, juz sie rozlazly. :)))
UsuńNo popatrz, zaczynają się pomaleńku cywilizować.Może się nawet w końcu polubią naprawdę? Mogłyby się te upały wreszcie skończyć, mam dość!.
OdpowiedzUsuńJa tez mam szczerze dosc, bo nawet nocne spadki temperatury nie chlodza mieszkania wewnatrz. Nie mozna spac, a rano trzeba wstawac. W robocie pieklo, wykoncze sie niedlugo.
UsuńJa trzymiem bułki w chlebaku, a ty w kartonie? w chlebaku dłużej są świeże ;) Jednakowoż trzeba przyznać, że pięknie się w tem pudle prezentuje ta Wasza pyszniutka Bułeczka :)))
OdpowiedzUsuńMyslisz, ze powinnam Bulczyka przechowywac w chlebaku? Moze podziala to na nia jak kuracja odmladzajaca. :)))
UsuńMoże na nas też by tak podziałało, ino jak władować się do chlebaka jak się ma takie gabaryty jak ja? ;)
UsuńTrzeba by wybudowac chlebak-gigant, najlepiej w ksztalcie piramidy. :)))
UsuńGorąco
OdpowiedzUsuńI jakoś tak końca tego nie widać
Nie widac, a ja juz nie wytrzymuje. W niedziele temperatura ma spasc... wow... do 29°, chyba bede musiala wydlubac futro z piwnicy.
UsuńPiękne one sa.
OdpowiedzUsuńTo po mnie, moja krew! :)))))
UsuńNiunki kochane 💗💗💗
OdpowiedzUsuńNa pewno im strasznie gorąco, nasz kot śpi cała noc na balkonie, teraz też zaległ, póki słońca tam nie ma...
Jest im goraco, snuja sie jak zombie po domu i miejsca sobie nie moga znalezc. Toyka da sie jeszcze popsikac spryskiwaczem do kwiatkow, a koty przed nim uciekajo. :)))
UsuńSUPEROWA relacja o przyjaznym zyciu Trujcy :))))))
OdpowiedzUsuńSama jestem ciekawa, czy ta przyjazn nie skonczy sie wraz z upalami. :)))
UsuńMoze sie przyzwyczaja i zapomna, ze wczesniej bylo inaczej? :)))
UsuńPamietasz ich dwumiesieczne odosobnienie w jednym pokoju z powodu Toyki? Jak sie Toyka nauczyla nie gonic kotow, to syczenie wrocilo. Nie mam nadziei.
UsuńU nas juz temperatura drastycznie spadla. Z 30 do 20. Zimno jak cholera, ale jak czlowiek cos wiecej ubierze niz krotki rekaw to sie dusi. W dlugich spodniach nadal mi za goraco.
OdpowiedzUsuńOj, to chyba musisz w kaloryferach napalic. :))) U nas temperatury oscyluja w okolicach 30°, z tendencja na plus. :(
UsuńNic nie rozumiem ze macie tak goraco i tak dlugo, moje ostatnie lato bylo calkiem znosne, nie mialam az tyle goracych dni tak jednym ciagiem. Moze nastapilo i wymieszanie w klimacie, macie Australie a ja Europe.
OdpowiedzUsuńBuleczka jest zaczepialska, lapeczka zaczepia Toyke, mala figlarka.
One dwie bardzo fajnie sie dogaduja. Moze Miecka troche im zazdrosci i dlatego tak zlagodniala.
UsuńKociambry przysparzają Tojce wiele radości,jak widać na załączonych obrazkach. Mirka tez chyba chciałaby kota.
OdpowiedzUsuńJak pamietasz jednak, poczatki nie byly latwe, bo Toya polowala na koty. :)
UsuńNormalne. Pewnie dostala lapa raz i drugi, i nauczyly ja moresu ;)
UsuńNo wlasnie nie. Za bardzo balam sie, ze moze stracic oko, wiec izolowalam zwierzaki, robiac jednak codzienne spotkania pod nadzorem, zeby sie przyzwyczaily do siebie. Dopiero jednak wizyta w domu psiego guru w godzine zalatwila sprawe. :)
UsuńPięknotki, syskie cy:)
OdpowiedzUsuńPrzypomnial mi sie dowcip:
Usuń- Krolewno, jaka ty jestes piekna, co za ksztalty, a te wlosy... i zeby...
- Syskie cy?
:)))
:)))
Usuń:)))))
UsuńNie przestanę zachwycać się Bułeczką, moją niespełnioną miłością:) Słodkie są wszystkie takie, że aż!
OdpowiedzUsuńOni oba z Czajnikiem majo takie czarne bródki.
UsuńBułeczka-moja Krulovva!!!Kapitalne fotki i "dialogi"😁
OdpowiedzUsuńNikt sie piekna Miecka nie zachwyca :(
UsuńMama-Panterka się zachwyca przecie :))
UsuńJako mama mam obowiazek. ;)
Usuńno więc goronco to i leżą pokotem...ale jak się postawi karton albo położy kartkę to sie nagle ożywiają ;-)
OdpowiedzUsuńU mnie tylko jedna sie ozywia, Bulka. Miecka juz stara, podobnie jak ja, wiec lezymy tylko pod wentylatorkami i zdychamy.
UsuńUpał zbiża - z tego wynika :D
OdpowiedzUsuńFajowe zdjęcia ;-)
To ja juz wole, zeby koty znow sie oddalily, a upal zelzal, bo nie wytrzymuje. ;)
UsuńNo cos ty! Upal ma zelzec, a koty zostac!
UsuńKiedy? Znaczy upal kiedy, bo konca nie widac.
UsuńCzarnuch i Toyka nr 1 na świecie
OdpowiedzUsuńOj no, bo BUlka bedzie puakac...
Usuń