Banery, ordery i inne bajery

środa, 29 maja 2019

Odzyskiwanie mieszkan.

Chetnie czytam ANGORE, ale dostaje ja w pakiecie polrocznym, kiedy odwiedzam mame. Pozniej sobie nadrabiam czytanie az do nastepnej wizyty. Ze szczegolnym przerazeniem czytam o polskim pacjencie i kacik Ikonowicza o niesprawiedliwosci spolecznej. I wlasnie o tym chcialam, jednak nie oszczedze sobie malej dygresji o pacjentach, szczegolnie najmlodszych.
W Polsce zapanowala jakas moda na przypuszczenie graniczace z pewnoscia, ze rodzace kobiety maja kaprys domagac sie cesarki, bo tak. Bo nie chce im sie przechodzic przez te cale bolesne procedury rozwierania, bo sa wygodnickie, a przeciez stfurca jego mac nakazal rodzenie w bolach. Po to chyba sa w szpitalach szpiedzy w sutannach, zeby kontrolowac przebieg porodow i tym glupim babom nie pozwolic na jakikolwiek skrot, ma cierpiec i juz. Nawet ministerstwo zdrowia wydalo dyspozycje, ze dosc juz tych cesarek na zyczenie i trzeba je ograniczyc do maksimum 30% wszystkich porodow. Skutki sa tragiczne, stanowczo za duzo dzieci przychodzi na swiat w zamartwicy lub umiera, bo lekarze lekcewaza apele matek, ze cos jest nie w porzadku i czekaja z operacja do chwili, kiedy juz jest za pozno. Bo dostana opeer z gory i od katabasa szpitalnego, a poza tym co sie beda wysilac z operacjami, brak na to checi i czasu, wola sie przespac w dyzurce. Co dziwne, nie tylko ministerstwo i kler sa przeciw cesarkom, inne matki tez wypowiadaja sie o cesarkowych z wielkim lekcewazeniem, a o dzieciach mowia, ze nie sa urodzone, a wydobyte. Tego kiedys nie bylo, a przynajmniej ja sie z takim traktowaniem nie spotkalam.
No ale wrocmy do mieszkan. Sytuacje sa rozne, wiec nie potepiam w czambul wlascicieli, ktorzy np. chca sie pozbyc lokatorow nie placacych czynszu. Skonczyly sie czasy ochrony panstwowej, nastal kapitalizm i wszystkie zwiazane z nim niedogodnosci. Albo zatem trzeba miec twarde siedzenie, kiedy ma sie miekkie serce, albo zaczac byc brutalnym, bo remonty same sie nie sfinansuja. Inaczej rzecz sie ma z tzw. zawodowymi czyscicielami kamienic, ludzmi zamoznymi na tyle, ze skupuja domy w atrakcyjnych miejscach, brutalnie pozbywaja sie lokatorow, remontuja i wynajmuja za spore pieniadze. Ale nie tylko, bo do Ikonowicza zglaszaja sie rozne przypadki, ludzie zagrozeni wyrzuceniem z domu, nie z wlasnej winy nie placacych czynszu, starych i niezaradnych, chorych - slowem takich, ktorzy nie poradza sobie ze znalezieniem innego lokum w przystepnej cenie. Kancelaria sprawiedliwosci spolecznej Ikonowicza interweniuje, prosi, blaga, zapobiega eksmisjom lub wymusza na gminie inne lokale. Jest dosc skuteczna w dzialalnosci. Takich spolecznikow jak Ikonowicz ze swieca szukac, robi naprawde duzo dobrego, a jest mniej znany od Owsiaka.
Tak czytam i czytam te ANGORY i dochodze do wnioskow, ze panstwo polskie nie zdaje egzaminu z opieki nad najslabszymi jednostkami, nie wystarczy bowiem dac z laski na ucieche glodowego zasilku, trzeba rozpatrywac kazdy przypadek indywidualnie i nie dopuszczac do tak krzyczacej niesprawiedliwosci. A Ikonowicz dziala tylko na terenie Warszawy i okolic, co zatem z ludzmi spoza stolicy? Nie maja zadnej ochrony.
I tu przypomnial mi sie niedawny wyrok sadu w Niemczech, a konkretnie w Berlinie. Jak wiecie, po przyjezdzie kilku milionow nowych mieszkancow do Niemiec, i nie mam tu na mysli wylacznie uchodzcow, sa to rowniez pracownicy z Europy Wschodniej, wolnych lokali zaczelo nagle brakowac, a ceny czynszow i nieruchomosci na sprzedaz poszybowaly w gore. Jest jednak w Niemczech preznie dzialajace prawo mieszkaniowe zapobiegajace wolnoamerykance, a lokatorzy sa chronieni przez wiele stowarzyszen. Slowem lokator ma naprawde duzo praw i nielatwo sie go pozbyc, nawet jesli nie placi czynszu. Z jednym wyjatkiem, wynajemca moze wymowic mieszkanie, jesli potrzebuje go dla siebie lub najblizszej rodziny, np. corka wyszla za maz i chce zasiedlic to
wynajmowane dotychczas mieszkanie. Wtedy, przy zachowaniu wymaganego prawem okresu wypowiedzenia, mozna pozbyc sie lokatora. Czy pozniej ktos sprawdza, kto w lokalu zamieszka i czy jest to rodzina wynajemcy, to nie wiem, ale taki trik istnieje. Najwiekszy glod mieszkaniowy notuje sie w duzych miastach, bo tam najlatwiej o prace. W przypadku 80-letniej lokatorki, chorej na demencje i milion innych pomniejszych chorob, jak to w tym wieku, sad uznal, ze wypowiedzenie jej mieszkania jest nieludzkie, bo w jej sytuacji znalezienie nowego, na ktore moglaby sobie finansowo pozwolic, przekracza jej mozliwosci. Musze tu dodac, ze na ogladanie jednego inserowanego niedrogiego  mieszkania w Berlinie przychodzi ponad stu kandydatow, albo i wiecej. Kobieta moze pozostac w mieszkaniu, ktore zasiedla od kilkudziesieciu lat, az do smierci lub przenosin do domu opieki. Bylo jeszcze w Niemczech kilka podobnych wyrokow sadowych, kazdy przypadek rozpatrywany jest osobno, nie ma uogolnien i jesli tylko istnieje mozliwosc przeprowadzki, lokator musi sie wyniesc, jesli wlasciciel lokalu chce go uzyc na wlasne potrzeby. Ale tez najslabsi zdrowotnie i socjalnie otaczani sa przez panstwo daleko idaca opieka, wtedy wydawane sa wlasnie takie wyjatkowe wyroki.
Nie wystarczy zatem szastac pieniedzmi podatnikow i przeznaczac je na bezwarunkowe rozdawnictwo, podczas gdy ci naprawde potrzebujacy pozostaja bez opieki panstwa.





35 komentarzy:

  1. I te, k... ich mać, pasożyty w szpitalach finansowane są z pieniędzy przeznaczonych na służbę zdrowia! Byle czarna mafia się nażarła, byle klechom i Watykanowi nie brakło - reszta niech zdycha, obojętne, czy w szpitalach, czy wywalona na bruk!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja urodziłam się i żyję w regionie, który jest największym zagłębiem ciemnogrodu i coraz bardziej mi wstyd przyznawać się, skąd jestem...

      Usuń
    2. Oj tam, jakas malenka enklawa antypisowska lezy w samym rozku, wiec nie jest tak zle. Ta maciupenka zolta plamka niesie nadzieje, ze moze nie wszystko stracone. ;)

      Usuń
    3. Frau Be, też tu żyję od urodzenia i żyć będę, bo na starość nie będę szukać szczęścia w nieznanym. Nie tylko nasz region zamalowany na niebiesko.

      Usuń
    4. Wiekszosc kraju jest niebieska. Tak wlasnie wyglada prostytuowanie sie obywateli, ktorzy za pare setek (ktore i tak oddadza w zebach), gotowi byliby sprzedac wlasna matke, nie wspominajac, ze sa gotowi tylki nastawiac, by ich pis tam ****

      Usuń
  2. Ja ostatnio przeczytałam wyrok, ze "sprawni emeryci" muszą zwolnic mieszkanie na potrzeby corki wynajmujacego, gdyz ta ma male dziecko, stwardnienie rozsiane i to pożądane mieszkanie jest na parterze. Emerytom około i po 80tce zaszkodzily zdjecia z urlopu bardzo czynnego gdzies bodajże na Madeirze. Kto umie chodzic po gorach, ten umie i pochodzic za mieszkaniem, orzekl sąd.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No coz, taki wyrok, o jakim ja pisalam, ze chora emerytka moze zostac w mieszkaniu do smierci, to jednak jest wyjatek, a nie regula. No a skoro ci emeryci mieli sile skakac po gorach, to i mieszkania moga poszukac.

      Usuń
  3. słowa klucz- sąd każdą sprawę rozpatruje osobno!!
    też sobie nie wyobrażam, że się starszą panią wywala z mieszkania na ulice chyba. a z drugiej strony ... ciemny lud pokazał na kogo i za co zagłosuje na jesieni w kraju tutejszym i wtedy rodzisz w bólach, czy sie stoi czy się lezy 1000 złotych się należy i tak dalej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lucy powyzej pisze o innych emerytach, ktorzy jednak musieli sie wyniesc, wiec sama widzisz, nie ma reguly nawet dla emerytow w podeszlym wieku.
      Ciemnemu ludowi kiedys odbije sie ten wybor straszna czkawka, na razie zas profituja nieroby, patole i dziecioreproduktorzy.

      Usuń
  4. Przeżyłam gehennę odmowy cesarki, a dziecku podczas gdy jedna pchała a druga ciągnęła za nóżki zerwano mięsień piersiowo-obojczykowi-to był poród pośladkowy siłami natury a my przez 6 miesięcy rehabilitowaliśmy dziecko prywatnie, bo masaże były potrzebne codziennie, w dni świąteczne również, a nie jak zarządzili tylko 20 masaży. Takie ułożenie jest w 80% dziedziczne, moja córka też miała takie, więc (rodziła tutaj) miała od razu cesarkę, a potem automatycznie drugą.
    Polska to kraj z polotem i fantazją, w którym szanowany jest tylko kościół i ten kto kasą potrząśnie, co uwidaczniają wszystkie ostatnie wybory.
    I fakt, tu najemca ma sporo praw.W Berlinie są naprawdę drogie mieszkania, ale w Monachium jeszcze droższe.
    Niemiecki sposób na pozbycie się lokatorów- sprzedaż budynku. Nowy właściciel podnosi drastycznie czynsz, staruszkowie wędrują do domów opieki, inni szukają sobie lokum innego, budynek idzie do rewitalizacji a ceny mieszkań - w górę.
    Tańsze mieszkania są w części wschodniej i na obrzeżach północnych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No patrz, a Twoj porod przypadal jeszcze na te normalniejsze czasy. Teraz to taki trend panuje, zeby pod zadnym pozorem tych cesarek nie wykonywac, stad tyle tragedii, albo smierci, albo ciezkiego uszkodzenia niedotlenionego mozgu. Szpitale placa odszkodowania, a lekarze nadal odmawiaja cesarek. Nie moge pojac.
      Mylisz sie myslac, ze kiedy sprzeda sie dom z lokatorami, nastepny wlasciciel moze sobie dowolnie podnosic czynsz, tutaj tak nie ma, od tego sa wlasnie te stowarzyszenia lokatorow. Wlasciwie jedyna droga do wywalenia dlugoletniego lokatora, wynajecie nowemu za wyzszy czynsz (dopiero wtedy!) jest ten tzw. Eigenbedarf czyli do uzytku wlasnego.

      Usuń
  5. Dokąd szastanie będzie sposobem walki o władzę, dotąd te mniej mobilne części wyborców będą lekceważone. Nie umiemy myśleć perspektywicznie, byle teraz, byle utrzymać się przy korycie, a ci co myślą inaczej nie potrafią się przebić i przekonać.
    Potrafimy tylko organizować zryw, a potem osiągnięte korzyści szybko popsuć.
    W moim mieście wolna amerykanka mieszkaniowa też ma się dobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szastanie juz przeklada sie wymiernie np. na sluzbe zdrowia. Nawet w najglebszej komunie nie traktowano pacjentow w tak bezduszny sposob i tyle ludzi nie umieralo, pozbawionych podstawowej opieki medycznej, na ktora przeciez placa niemale skladki.
      Zryw z KE byl krotkotrwaly i mysle, ze do wyborow jesiennych nie zdolaja sie ponownie dogadac. Brak programu i argument, ze tylko przeciwko pisowi, to za malo. Pis ma wygrana w kieszeni.

      Usuń
  6. NA PORODÓWKACH SZPIEDZY W SUTANNACH? NO CO TY? O__O
    Powiem tak, matka podczas porodu, to intuicja i jednocześnie najlepszy prorok odnośnie najbliższych godzin jej dziecka. Facet w sutannie (facet w kitlu też), powinien to wiedzieć.
    Nieurodzone tylko wydobyte, co za bzdura.
    Dlatego ja nie czytam żadnych gazet, bo mi potem ciśnienie skacze. -_-
    Szkoda, że ten Ikonowicz działa tylko w obrębie stolicy. A przydałby się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ania, to fakt, ze to czarne bydlo lazi po szpitalu jak po swojej oborze. Pacjentki skarza sie, ze do pokojow wchodza albo w ogole bez pukania, albo nie czekaja na wezwanie do srodka. Wtracaja sie we wszystko. Natomiast jasnie pan likorz w bialym fartuchu zawsze bedzie "wiedzial lepiej", ze cesarka jest niepotrzebna i nie bedzie mu jakas prosta baba dyktowac, bo sie nie zna.

      Usuń
  7. Aniu, znaleziono już sposób na pozbycie się w Polsce lokatorów z miezkań komunalnych - powiększa się czynsz do niebotycznych rozmiarów, a jak chcesz zamienić mieszkanie na mniejsze, z mniejszy czynszem, to oferują ci tylko mieszkanie w starej, nie remontowanej kamienicy. Do tego jeszcze z piecami i inymi udogodnieniami...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bogusia, nie moze tak byc, ze jakas samotna emerytka bedzie sobie zyc na 100m2 za psie pieniadze i jesli nie chce sie dobrowolnie wyniesc, to niech placi wyzszy czynsz. W tym przypadku komuna rozpiescila lokatorow, ale upadla i teraz macie wymarzony kapitalizm. A to nie tylko szynka w sklepach, ale rowniez brutalnosc rynkowa. Inna rzecz, ze panstwo powinno zadbac o budowanie niedrogich domow na wynajem. Wlasnie dla takich ludzi.
      Wiesz, czasem mi sie cisnie na usta "a dobrze im tak!", bo tak bardzo na te komune narzekali, wiec o co im chodzi. Nie moze byc tak, ze ten swoj wymarzony kapitalizm beda mieli wybiorczo, a reszte przywilejow z poprzedniego ustroju. Chcieli, to i maja i jak ich stac na noszenie rydzykom polowy emerytury, to niech zyja pod mostami.

      Usuń
    2. Aniu, ale jeśli Ci proponują zamiast normalnych warunków piece na węgiel, prywatny dom, to nie jest normalne. Mnie było skladniej wykupić mieszkanie, niż płacić państwu horendalny czynsz. Za kilka kat, gdy będę chciała, będę mogła je sprzedać i kupić mniejsze.

      Usuń
    3. Ale kto powiedzial, ze panstwo musi cokolwiek DAWAC? Czy tam proponowac. Trzeba sobie poszukac innego mieszkania samemu albo z pomoca rodziny. Mozna zamienic mieszkanie prywatnie, z pewnoscia jakas wiekszy rodzina z checia obejmie wielkie mieszkanie, nawet z piecami, wzamian odda male w bloku. Przypominam, ze ustroj zmienil sie 30 lat temu i nikt teraz niklomu nic nie daje.

      Usuń
  8. Co do cesarki na zyczenie, to nie do konca masz racje, moja siostra jest polozna i nie raz opowiadala o kobietach ktore mogly bez problemu urodzic silami natury, ale zaplacily lekarzowi. A tak na marginesie, z tego co mowi moja siostar, polozna z 36 letnim doswiadczeniem, nie jest dobra dla dziecka i powinna byc robiona tylko w razie koniecznosci. A tak na marginesie to kobieta ktora "rodzi dolem" szybciej dochodzi do siebie, niz ta ktora miala cesarke, to nie jest zabieg kosmetyczny, to jest powazna operacja. Nie mowimy tu oczywiscie o tych przypadkach, kiedy cesarka powinna byc zrobiona, a lekarz to olewa, a potem odbija sie to na zdrowiu dziecka, albo obojga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malgosiu, w cesarkach na zyczenie nic sie nie zmienilo i nie zmieni, kogo bedzie stac, zawsze zaplaci lekarzowi i nie bedzie sie meczyc porodami. Kto jeszcze bogatszy, wynajmie sobie babe do noszenia ciazy.
      Mowa jest o jakims takim rutynowym odmawianiu cesarek, kiedy matka czuje, ze cos jest nie tak, blaga o szybsze wyjecie dziecka, a lekarz wie lepiej. Nigdy wczesniej nie bylo tylu tragedii okoloporodowych, co w ostatnich czasach.
      Twoja siostra ma oczywiscie racje, ja tez jestem przeciwna kaprysom bogatych samic, ale nie moze tak byc, ze lekarze beda wykonywac jedynie oplacone cesarki, a reszta niech zdycha, bo on wie lepiej i boi sie szpitalnego klechy.

      Usuń
  9. Czytajac jedynie przekrecam oczami bo nie wiem jak inaczej zareagowac......

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyrzucanie z domow, na ktore kogos nie stac, to przeciez nie polski wymysl, u Was to jest tez na porzadku dziennym. Nie sadze, ze taka emerytka mialaby szanse przed sadem amerykanskim zostac w tym mieszkaniu do smierci, bo u Was wlasnosc to swietosc i czlowiek sie nie liczy.

      Usuń
    2. Mieszkam tu 35 lat i nie wiedzialam (ani widzialam) zeby tak bylo, w dodatku na porzadku dziennym. Ale skoro wiesz lepiej......

      Usuń
    3. To, ze Ty nie znasz nikogo ani nie widzialas, nie znaczy wcale, ze to nie istnieje. O slynnych namiotowych miasteczkach tez nie slyszalas? Nie zyja w nich klasyczni bezdomni, to sa ludzie pracujacy, czesto z rodzinami.

      Usuń
    4. Pantero - jesli pracujacy to cos tu nie tak z tymi ludzmi. Rzeczywiscie nie widzialam ale wiem ze jesli sie pracuje to sie nie mieszka w namiocie. Cos musialo w zyciu tych ludzi zajsc ze sie doigrali takiej sutuacji. Nie powinnas tak bezgranicznie ufac wszystkiemu co czytasz a takze jedna czy sto jaskolek nie robi wiosny.
      Hej - pierwsze lata emigracji mieszkalam w niemal szopie i moglabym byc dobrym przykladem na to co piszesz a bylo tymczasowe, poczatkowe.....
      Naprawde widze ze masz skrzywione pojecie o pewnych faktach.
      Ale juz nie bede sie tym tematem zajmowac, wystarczy mi to co tu widze i wiem.

      Usuń
    5. Slowo-klucz: cos poszlo nie tak, wiec radz sobie sam. Jest wiele przyczyn, nie zawsze przez zainteresowanego zawinionych. Troche idealizujesz te swoja Ameryke, bo Tobie dala, innym zas pozabierala i znow sie szykuje na cudza rope, tym razem w Wenezueli. Ale przeciez lepiej nie wiedziec albo co najmniej udawac.

      Usuń
  10. W Lux to jeszcze bardziej skomplikowane. My musimy się wprowadzić bo ktoś kupił dom i chce w nim mieszkać. I jeśli opóźnimy wyprowadzke to mogą nam dwukrotnie podwyższyć i tak już wysoki czynsz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No czyli "do uzytku wlasnego", jak tutaj. W 99% wyprowadzka dotychczaswoego lokatora jest przesadzona (przesondzona).

      Usuń
  11. Na temat notorycznego niepłacenia czynszu przez lokatorów, to ja bym mogła dużo i długo, ale nie o to chodzi. Jest grupa ludzi, że nie płaci, bo co mi zrobią? wywalą, muszą mi dać zastępcze. Parę lat temu oddali nówkę blok socjalny z tanimi czynszami, wyposażony lepiej niż ja mam w swoim "własnym" mieszkaniu, bo mnie nie stać na porządny remont, a miasto mi nie dofinansuje, bo moje ono. Blok zdewastowali szybko, policja, straż i pogotowie są na porządku dziennym i co im zrobią, jak nikt nie pracuje? a żyją za 500+. Gdyby te mieszkania oddano starszym emerytom, to stać by ich było, a tak, lepiej oddać patologii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klania sie zla polityka mieszkaniowa, nie mozna bowiem dawac mieszkan patologii, a u nas "uchodzcom", bo to rowna sie natychmiastowemu ich zniszczeniu. Nie ma zadnych wyjatkow, zawzse nie szanuje sie tego, co za latwo przyszlo.
      Nie da sie rzeczywiscie wyrzucic nieplacacych lokatorow na bruk? Skad wiec te dramatyczne historie u Ikonowicza?

      Usuń
    2. Z czyścicielami kamienic nie spotkałam się, to nie wiem. Do mieszkańców komunalnych bloków podchodzi się zupełnie inaczej. Najpierw idzie się na ugodę, rozkładając zaległości na dogodne raty i się czeka...potem sąd i się czeka... potem komornik i się czeka, trwa to całe lata.

      Usuń
    3. No to przechlapane! Takie nastawienie napedza patologie, ktora nie placi i pewna jest, ze nikt jej nie wyrzuci. Dokladnie jak u nas, moga mordowac, gwalcic i nikt ich nie ruszy. Do kradziezy sklepowych policja juz nie chce przyjezdzac, co innego, jesli zlapia Niemca albo innego bialego, wtedy przyjezdzaja, a wymiar sprawiedliwosci nagle funkcjonuje.

      Usuń
  12. Solidnie napisane. Pozdrawiam i liczę na więcej ciekawych artykułów.

    OdpowiedzUsuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.