Takie okreslenie mojego obecnego stanu bardzo do mnie przemawia, mozecie sie do mnie teraz zwracac WASZA DONICZEGOWATOSC. No bo jak tu byc do czegos, skoro pogoda robi mi wbrew, zamiast na reke. W sobote swieci przecudnie slonce, no to ja hyc! na memlon, bo jak nie korzystac. Niedziela wita sloncem, ale kiedy ja w poludnie wyruszam z Toyka, mam wrazenie, ze powietrze sie slimaczy, jest wilgotno i jakos tak przejmujaco, slonce schowane. No a poniedzialek to poniedzialek, sam w sobie durnowaty dzien, a mgla taka, ze chodzic i jezdzic mozna "po palcu".
No i w radiu zaczynaja sie hiobowe wiesci. W nocy z niedzieli na poniedzialek wybuchl pozar w budynku obok ratusza, bedacym siedziba m.in. urzedu do spraw cudzoziemcow. W poludnie podaja, ze mialo miejsce podpalenie, a do czynu przyznali sie lewacy (nie mylic z partiami lewicowymi, bo lewacy to bojowki i terrorysci optujacy za eliminacja narodu niemieckiego na korzysc kolorowych pasozytow). Nie podobalo im sie mianowicie, ze urzad deportuje niektorych cudzoziemcow, ma przyjmowac wszystkich jak leci. Cos mi sie wydaje, ze ci lewaccy huligani finansowani sa przez rzad, ale moge sie mylic.
Zaraz potem wielka sensacja, dokonano napadu stulecia na muzeum znajdujace sie w rezydencji Wettynów w Dreznie, tzw. Zielonym Sklepieniu (Grünes Gewölbe). Bezcenne skarby chronione byly alarmem, do ktorego skrzynki rozdzielczej dostep mial kazdy z ulicy. Skrzynka zostala podpalona, alarm wylaczony, a kradziez dokonana. Wstepny szacunek strat to miliard (nie milion, MILIARD) euro, moze wiecej. Cos mi ta kradziez wyglada na ustawiona, z udzialem pracownikow muzeum. Ja tam w takie cudowne zbiegi okolicznosci jakos nie wierze.
No to teraz mamy terror nie tylko ze strony islamistow, ale rodzimych lewakow. W latach 70-tych szalala RAF (Frakcja Czerwonej Armii), organizacja terrorystyczna wywodzaca sie, a jakze, ze skrajnej lewicy (kogo interesuje, niech poczyta
TUTAJ), dzisiaj mamy ich nastepcow, ktorzy, jak widac, nie cofaja sie przed niczym. Ciekawe, kiedy zaczna zabijac ludzi.
Najgorsze, ze smierc ponioslo 18 morswinow, bo fachoffcy bundeswery zdetonowali w Morzu Baltyckim bombe, czy tam inna mine. Durnie nie pomysleli, ze jak pierdykna w wodzie, to cala zywina w niej sie znajdujaca, wyplynie brzuchami do gory. Morswiny tez. Chyba nigdy nie slyszeli o slynnych w Polsce polowach ryb na kalichlorek.
Jak wiec widzicie, tydzien nie zaczal sie obiecujaco, jest jak ja, doniczegowaty.
A ja przeczytałam ze jesteś DONICZKOWATA> ha,ha.myślałam,że sadzisz kwiaty w doniczkach.Smutne te wieści.Bardzo żal mi morświnów.
OdpowiedzUsuńBudynek mozna odbudowac, zloto to tylko zloto, ale zycia raz odebranego nie sposob zwrocic.
UsuńJa przeczytałam tak samo:D
Usuń:))) No to ja nie wiem, jak Wyscie podstawowke skonczyly :)))
UsuńMyślę, że chuligani to eufemizm. Bydło i hołota! Rozciągam to na wszystkich opisanych przez Ciebie gnojów.
OdpowiedzUsuńTerrorysci, bez wzgledu na to, jakiej opcji politycznej i z jakich pobudek, to odpad ewolucyjny i tyle.
UsuńPrzykro mi z powodu morświnów, spodobało mi się określenie Gosi z Jelcza - doniczkowata...😍
OdpowiedzUsuńNo to mowcie mi Wasza Doniczkowatosc. :)))
UsuńA pamiętasz takie hasełko z dzieciństwa, że "ma cyce jak donice"? To może o to chodzi? :))
UsuńPamietam, ale mnie nie dotyczy.
UsuńCoś z myśleniem u ludzi coraz gorzej, żal morświnów.
OdpowiedzUsuńWidziałam te zbiory w Dreźnie, są na tyle znane, że do sprzedania się nie nadają, chyba że przetopią.
Pogoda dołująca, u mnie od niedzieli wisi nad miastem mgła i warstwa chmur, zgniłe zimno i też jest doniczegowato.
Tego wlasnie boje sie najbardziej, ze przetopia i ten skarb zniknie na zawsze.
UsuńPogoda straszliwie doluje, czlowiek by spod koldry nie wychodzil, zyc sie nie chce, bo ani to zlota fajna jesien, ani biala zima.
Doniczegowata to jakoś za łagodnie brzmi. Ja mam doła kilometrowego. Albo większego.
OdpowiedzUsuńTez siedze w dole, choc niedawno bylo jeszcze gorzej. Chcialabym, zeby juz byl marzec.
UsuńMiej litość! Na Wielkanoc wracam do domu i znowu kolejny epizod deprechy...
UsuńNo ale dni beda dluzsze i kfiotki zakfitnom.
UsuńI na ch... mi te kwiaty?
UsuńZeby cieszyc oko.
UsuńJak mnie złapie czarna dziura, to nic mnie nie ucieszy, a już najmniej kwiaty.
UsuńAle innych ucieszy, mnie na przyklad.
UsuńSzkoda mi morświnów.Klejnotów raczej nie, nie rozumiem czemu rozpalają takie żądze. I tak tego nie sprzedadzą na wolnym rynku. To była zapewne kradzież "na zamówienie".
OdpowiedzUsuńNiektórym do szczęścia wystarcza mieć dany przedmiot, niekoniecznie są zainteresowani forsą, którą mogliby mieć ze sprzedaży.
No cóż, pogoda wszędzie świruje, przecież klimat się zmienia, co widać gołym okiem bez lusterka. U mnie tez ponuro.
I nie pisz ,żeś do niczego, wszak do opieki nad domowym zwierzyńcem jesteś;))))
Brawo Anabell👏👏👏
UsuńNo chyba tylko do uslugiwania futrom i calej pozostalej rodzinie. Bo tak to nikt mnie nie kocha i nie powie, ze dobrze, ze jestem :(
UsuńKlejnoty to lakomy kasek i mam tylko nadzieje, ze zostaly ukradzione na zamowienie i spoczna w calosci u kogos w sejfie. Wtedy jest jeszcze nadzieja, ze moze kiedys wroca na miejsce. Gdyby zostaly przetopione... wtedy klapa i niepowetowana strata dla kultury.
A w ogole to sie zastanawiam, po co rzad sprowadzil rezerwy zlota z UK.
UsuńA co jest na świecie ważniejszego od futer i rodziny?
UsuńNic, pod warunkiem, ze Cie nie wykorzystuja.
UsuńFutra mają prawo, a przed rodziną bronimy się sami :)
UsuńFutra i tak kochaja mnie bezwarunkowo, w przeciwienstwie do reszty rodziny.
UsuńWg pisowskiej nomenklatury ja jestem lewaczkom. Nie miałam pojęcia kto to taki. A teraz się okazuje że jestę terrorystkom w Germanii😨😨😨
OdpowiedzUsuńJaja z tym Dreznem!!!
Wychodzi na to, ze rzeczywiscie jestes lewackom terrorystkom. I co teraz?
UsuńI teraz masz dwie koleżanki terrorystki, bo ja też jestem lewaczką. Nie dość na tym - Ty sama jesteś lewaczką, a więc terrorystką :)))
UsuńZakladamy klub terrorystek?
UsuńMam kilka potencjalnych obiektów do sterroryzowania;)))
UsuńWchodze w to! Na Torun!!! ;)
UsuńI na MEN-dy!
UsuńTesz!
UsuńKurczę
UsuńMusimy jeszcze kogoś skrzyknąć bo celów wiele sił mało!!
Wystarczy wuca wyeliminowac, a hieny same sie wygryza. :))) Wystarczy nas do tej roboty.
UsuńI tylko tych biednych morświnów żal. Skandal nad skandale!
OdpowiedzUsuńDzisiaj morswiny, jutro my.
UsuńEch, to taka pospolita choroba ostatnio - doniczegowatosc. Dopiszcie mnie do klubu ;-)
OdpowiedzUsuńAle do ktorego? Bo klub lewackich terrorystek tez mamy, jakby co.
UsuńNo o ten wlasnie mnie sie rozchodzi :-)))
UsuńA, to zapraszamy.
UsuńSerdecznie zreszta. :)
Chyba wszyscy nie zwolennicy prawicy to lewacy. Przynajmniej tak wynika z opinii prawicy. To ja też nim jestem, lewakiem znaczy.
OdpowiedzUsuńNapad na muzeum dziwny. Zwłaszcza brak zapasowego źródła zasilania dla systemów alarmowych. Względnie przy odcięciu prądu mechanicznie spadają jakieś zabezpieczenia gablot i tyle. A tak sytuacja do zbadania, choć nie wiem czy dowiemy się prawdy o tym kto za tym stał.
Dzięki wielkie. :)
Pozdrawiam!
Ten prawicowy odpad ewolucyjny ma w ogole jakies opinie i swiatopoglady? Przeciez to mozgi zasyfiale indoktrynacja koscielna, a z rzetelna wiara nie majacy nic wspolnego. Oni akurat moga mnie nazywac jak chca, ich zdanie jakos mnie nie interesuje, bo lewakiem tez nie jestem, choc mam lewicowe poglady.
UsuńJa tam nie wiem. Jakoś nie za bardzo lubię nawet zbliżanie się do takich osób. A zaglądanie im do czachy to już zupełnie mnie nie kręci.
UsuńZ ciekawych zwrotów warto zaznaczyć ,,omęczenie" czyli zmęczenie w wersji wnuczki naszych znajomych. Bardzo ciekawy twór językowy. :)
Omęczona tez jestem, jakby kto pytal ;)
UsuńA wsrod "prawackiego" elektoratu wiadomej partii jest coraz wiecej fanatyzmu i wszystko do zludzenia przypomina przebrzmiala historie z lat 30-tych w Reichu.
wszystko zdaje się być dodupy. zwłaszcza jesienią...juz mam kura dość tej chujni.wszelakiej.
OdpowiedzUsuńZ patatajnia.
UsuńTej chujni, jakbys nie wiedziala.