Postanowilam jej pomoc i pokazac, ze swiat moze prezentowac sie inaczej niz przez ostatnie tygodnie.
Poczawszy od mojej brzozy zaokiennej, ktorej bardzo do hmmm... twarzy?... galezi? w bladozielonym tiulu ledwie widocznych malenkich listeczkow.
Obok rosnaca czeresnia przebierze sie, dla odmiany w niewinna biel kwiatow zapowiadajacych obfite owocowanie.
Ulice przestana byc wreszcie szaro-bure i pas zieleni, ktory je przedziela, wybuchnie ostra zolcia narcyzow, a drzewa niesmialo otula sie delikatna zielenia.
Zewszad dobiegna nasze nozdrza aromaty roznych kwiatkow...
Wreszcie wszystkie ogrodki rozswietla sie biela i zlotem narcyzow i zonkili. Ten zapach...
W koncu nastapi krotkotrwala eksplozja azalii i rododendronow, malujac otoczenie najbardziej niezwyklymi kolorami.
To co, wiosno, teraz juz na pewno przypomnialas sobie, co masz do zrobienia. Robimy deal? Ty wreszcie nadejdziesz, a mnie poprawi sie humor.
Wczoraj wieczorem slychac bylo przez kilka godzin, z niewielkimi przerwami, klangor zurawi przelatujacych nad miastem. Widac nie bylo nic po ciemku i nie wiem, czy byly to kolejne klucze, coraz to inne, czy tez jedno stado robilo kolka nad okolica. W kazdym razie przylecialy! A one wiedza najlepiej, wiec nalezy przypuszczac, ze i wiosna tuz tuz.
Pantero popieram takie czarowanie. Ja będę czarować z Tobą za wiosną, w Ty ze mną czaruj za Wisią...
OdpowiedzUsuń:)
Wszystkie blogowe czarodziejki musza razem, ze wszystkich sil czarowac, bo w kupie (za przeproszeniem) SILA!
UsuńCzarujmy wiec: Wisie, wiosne, zdrowie dla wszystkich.
Przyjemnej niedzieli, Aniu.
Czaruj,czaruj Panterko bo ja bardzo tęsknię za wiosną.Nie mogę wyjść bo ślisko a spoglądanie przez okno na szarość dnia bardzo mnie przygnębia.Od pażdziernika moje życie jest szaro-bure i do d...
OdpowiedzUsuńJuz niedlugo, Halinko, bedziesz mogla spacerowac po dywanie z trawy, w wiosennym sloncu i swiat ogladac calkiem na zywo, zamiast przez okno. Zurawie nie moga sie mylic.
UsuńNabierzesz sil i miesni w nogach, a Twoje zycie zrobi sie kolorowe za sprawa kwitnacych kwiatow.
Tak bedzie!
oj tak wiosna bogata jest w piękne zapachy.
OdpowiedzUsuńTe ostatnie podrygi zimy daja sie nam wszystkim we znaki.
UsuńChcemy wiosny!!!
Panterko dzieki Tobie poczułam dziś wiosnę.
OdpowiedzUsuńWyobraziłam, że jadę wieczorem rowerem, alejką niedaleko mojego domu i wdycham zapach jaśminu. Albo na spacerze z psem podziwiam kwitnące magnolie. Naprawdę to poczułam!:)))
Wiem, że to już niedługo...
Maskotko, trzeba czarowac ze wszystkich sil, w jednosci potega!
UsuńKiedy tak wszyscy razem poczarujemy, moze Ona przyjdzie choc kilka dni wczesniej.
Poczekamy sobie na nią jeszcze. Straszą,że miesiąc. Przyjemnie było sobie u Ciebie na nią popatrzeć:) Serdeczności.
OdpowiedzUsuńKaprysiu, zurawie nie mogly sie az tak pomylic. Nie strasz czlowieka!
UsuńDobrej niedzieli.
Chyba wkrótce wiosna zawita ,wczoraj w budce lęgowej na świerku pojawiła się parka , szpaków lub kosów , a to zwiastun wiosny :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia wielce zachęcające , miłej niedzieli :)
Zaraz wybieram sie ciezko pracowac z hantlami i na biezni. Trzeba jakos wygladac, bo inaczej wiosna sie przestraszy i w ogole nie przyjdzie. ;))
UsuńTobie rowniez, Ilonus, milej niedzieli.
BUUUUU jak pięknie...ja chcę już wiosny, zieleni, kwiatów...!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jak już przyjdzie w końcu ta wiosna to wybuchnie i eksploduje całą mocą aż nie nadążymy ciuchów z siebie zrzucać.
A o ćwiczeniach nawet nie przypominaj, proszę...
Musiałaś? No musiałaś popsuć mi humor w niedzielę???
Przepraszam Cie, Beatko, no nie chcialam, wypslo mi sie! Niechcacy calkiem.
Usuń:)))
"Tak pięknie by mogło być....!" - a za moim oknem świerk pod ogromną śniegową pierzyną oraz "zawieja i zamiecia śnieżna".
OdpowiedzUsuńU nas wlasnie zaczal padac lekki snieg z deszczem, jutro ogarna nas minusy, ale za dwa dni maja byc plusy. No i troche piz***i wiatr.
UsuńA u nas mróz i zero śniegu ??
OdpowiedzUsuńI jeszcze tak zima ma być przez tydzień, oby...
Tydzien mozna wytrzymac, oby nie dluzej, bo bede tupala nogami!
UsuńOj chciało by się popatrzeć na te kolory. U nas w trójmieście jak na razie latają wrony i mewy. I nic nie zanosi się jak na razie na wiosnę. Szkoda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mam nadzieje, ze do mojego mikroklimatu wiosna zawita wczesniej niz do Was.
Usuń:)))
Pod koniec lutego jak wracałem z Półwyspu Bretońskiego to wiozłem ze sobą kwiaty które tam już kwitły, niestety w Kołbaskowie musiałem je wyrzucić bo zwiędły przez całą drogę. Wyjeżdżając stamtąd było 22 stopnie na plusie jak dojechałem do domu to było -1
UsuńNiby ten sam czas. A jaka różnica...
UsuńTaaak daleko to ja nie mieszkam. Faktycznie we Francji wiosna jest znacznie wczesniej zauwazalna niz u nas, wyprzedza nasza o co najmniej trzy tygodnie.
UsuńU nas mglisto- dżdżyście. Nawet pąków na drzewach nie ma. Ale- w końcu to Pogórze ;)
OdpowiedzUsuńZa to leszczyna już ma "kotki".
pozdrówki
Kotki na leszczynie to my juz mamy od dawna, tylko co mi z tego?
UsuńJa chce kwiatow i slonca!!!
Buziaki
...mew pełno, śniegu jeszcze więcej. Oj chyba przyłącze się do czarowania wiosny... :)
OdpowiedzUsuńNo to na co jeszcze czekasz???
Usuńależ kolorowo u Ciebie, optymizmu dodajesz:)
OdpowiedzUsuńTrzeba sie ratowac wszystkimi mozliwymi srodkami przed tym spleenem.
UsuńUwielbiam czarowanie! - a propos, to pamietasz nasze lutowe przywoływanie wiosny? Wówczas odniosło skutek, może więc i teraz sie uda? Niech zyją kolory i słonce! Niech sobie wiosna o nas wreszcie przypomni i niech przytuli do serca nasze zziębnięte duszyczki!
OdpowiedzUsuńUściski serdeczne zasyłam w niedzielne popołudnie!:-))
Pamietam, a jakze! Nie przynioslo to niestety spodziewanego dlugotrwalego efektu. Zima wiosne tak zakolowala, ze ta zabladzila i nie dotarla.
UsuńTeraz mamy jakby wieksze szanse na powodzenie.
Buziaczki, Kangury!
Tak, tak :)! Jak najwięcej zaklinania kolorami :D.
OdpowiedzUsuńCo nam pozostalo? Zima do mnie wrocila, wszystko zasypane! Bleee...
UsuńTak właśnie miało być... ale się rozmyśliło i sypnęło śniegiem :(
OdpowiedzUsuńU nas sypie nadal :(((
UsuńPantero pięknie zachęcasz wiosenkę do przyjścia,ale tylko pomarzyć,bo mróz znowu dał o sobie znać,a pani zima śniegiem sypie i w cale nie myśli przestać.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia,uch poczekamy to zobaczymy,a teraz marzymy o ciepełku i cudownych zapachach wiosny:)))Ciepełka życzę:)
Ja tylko tak sobie...
UsuńPewnie po zimie przyjdzie od razu lato i wiosny w ogole nie bedzie...