 |
| Zrodlo |
Niemieckie media uparcie milcza, zamiast ostrzec wlasny narod, politycy zaprzeczaja oczywistym faktom, a tanczacy na ich sznurkach przedstawiciele wymiaru "sprawiedliwosci" zatajaja fakty, a nawet staraja sie zaprzeczac, ze mialy one miejsce. Wszystko kosztem wlasnych obywateli, by umniejszyc realnie istniejace zagrozenie, by ugrac wlasne zwyciestwo w nadchodzacych wyborach.
Niedawno jeden z poslow CDU wypalil podczas zebrania parlamentarnego, ze boi sie o bezpieczenstwo wlasnej rodziny, zony, rodzicow i dzieci. Merkel zapewnila, ze nawet go rozumie (laskawa pani!), ale nie zmieni swojej polityki w kwestii przyjmowania uchodzcow. No coz, przekonamy sie, czy spoleczenstwo podziela jej entuzjazm i potrzebe bezwarunkowej pomocy bandytom, oszustom i gwalcicielom.
Co ma myslec zwykly obywatel, a tym bardziej ofiara przemocy, skoro na 1200 oficjalnych skarg, jakie wplynely do policji po sylwestrowych napasciach, tylko 6 (slownie szesc) osob zostalo za nie skazanych? Ataki na tle seksualnym staly sie w Niemczech codziennoscia, ale to, co budzi najwieksza groze, to przekroj ofiar. Mlode kobiety sa w wiekszosci, wiadomo, jednak to polnocnoafrykanskie bydlo, ci niby potrzebujacy pomocy uchodzcy, nie przepuszczaja nikomu, kto ma dwie, a czesto cztery nogi. Gwalca z rowna zacietoscia staruszki, dzieci, w tym niemowleta, zwierzeta, a nawet mezczyzn, zarazajac ich nierzadko nieuleczalnymi chorobami, w tym AIDS. Sam gwalt, oczywiscie pod warunkiem, ze nie na dziecku czy zwierzeciu, mozna z pomoca psychologa jakos przerobic, jednak jego "skutki uboczne" moga okazac sie smiertelne. Ci przestepcy przywlekli ze soba choroby, o jakich sie Europejczykom nie snilo lub o ktorych zdazyli juz zapomniec, gruzlice, swierzb, AIDS czy czort-wie-co-jeszcze.
Brutalnie pobity i analnie zgwalcony w Gifhorn przez bande Algierczykow mezczyzna, stracil prace i popadl w alkoholizm. O tym zwyrodnialym przestepstwie (TUTAJ - po niemiecku) panstwowe media skrupulatnie milczaly, a wymiar sprawiedliwosci uparcie nie chcial udzielac informacji na temat pochodzenia sprawcow.
Tak wiec media, zamiast ostrzegac i apelowac o wzmozenie czujnosci, ze strachu przed rozpetaniem fali nienawisci do uchodzcow, nie tylko zatajaja ich przestepstwa, ale jeszcze zapewniaja, ze nic zlego sie nie dzieje, ze jest bezpiecznie, a przecieki na ten temat to tylko krecia robota populistycznej opozycji, ktora najlepiej by bylo zdelegalizowac. Brzmi znajomo? Tak dyktatorsko, prawda?
Czekają aż obywatele wezmą sprawy w swoje ręce tak jak to robią"uchodźcy" jak im się coś nie podoba lub czują się"pokrzywdzeni"?
OdpowiedzUsuńMiłego dnia:)
Nie jest latwo obalic dyktatora. W Niemczech nie tylko za sprawa szeroko pojetej poprawnosci politycznej, ale i pewnej wygody. Ci, ktorym jest dobrze, nie beda stawiac na szale swojego dobrobytu i dopoki ich samych to nie dotyczy, beda siedziec cicho. W Polsce nie zbuntuja sie na pewno odbiorcy benefitow pisowskich i wodzeni na koscielnym sznurku ci mocno wierzacy, a scislej mowiac ci chodzacy do kosciolow, gdzie pleban pierze mozgi i nie pozwala ruszyc pisu. Do tego dochodzi jeszcze pelna niezgoda miedzy opozycjonistami.
UsuńCoś Ci się pomyliło, jest dokładnie na odwrót! To wcześniej rządzący z PO chcieli przyjmować uchodźców.
UsuńNigdzie nie pisalam, ze Polska chce przyjmowac uchodzcow, pisalam za to o dyktaturze. Czytaj ze zrozumieniem.
UsuńŹle się dzieje :-(
OdpowiedzUsuńNa tyle zle sie dzieje i na tyle ludzie nie czerpia nauki z wlasnych bledow, ze tylko totalna zaglada jest w stanie rozwiazac wszystkie problemy.
UsuńŹle się dzieje :-(
OdpowiedzUsuńNo niestety. Ludzkość słodko śpi, kołysana wsączanymi wiadomościami, tudzież benefitami lub otumaniona tanim, marketowym żarciem i garściami leków z pobliskiej apteki.
OdpowiedzUsuńMendia mainstremowe chyba wszędzie są takie same, to zatają, coś innego rozdmuchają, żeby gawiedź mogła adrenalinkę wyprodukować, bliźniemu dokopać, obrazić, pokłócić się z najlepszą przyjaciółką ...
Cóż.
Niedawno pewna znajoma opowiedziała mi historię swojej rozmowy z pewnym wykształconym Niemcem, młodym chłopakiem. Otóż był on szczerze zdziwiony, że Niemcy dogadali sie z Rosją i poprowadzili rurociąg poza Polską. Bo rozmowa dotyczyła sąsiedztwa i tak zwanych stosunków dobrosąsiedzkich.
Bo w niemieckich mendiach ani słóweczka o tym - ponoć. O drugim pakcie Ribbentrop - Mołotow.
Dziwne to wszystko.
Po prostu nie wszystko jest dla mas...
UsuńO tak, a szczególnie niektóre wiadomości ;)
UsuńLidia, chyba ten Niemiec nie za bardzo uwazal na lekcji, bo o rurociagu bylo we wszystkich mediach. Polska stroila fochy, nie chciala udostepnic rurociagu Przyjazn, juz istniejacego. Czy oni mysleli, ze sterroryzuja cala Europe i odetna ja od gazu? Zawsze inne panstwa sie dogadaja, jesli beda mialy w tym interes, a Polska jak zwykle zostala z reka w nocniku i musi brac bardzo drogi gaz z Norwegii, ale za to Ruskim pokazala. I tak ze wszystkim.
UsuńMożliwe, że nie uważał, ja go nie znam, tylko mi ta znajoma opowiadała.
UsuńPolityka, polityka ....
Albo byl wtedy za mlody, zeby interesowac sie wiadomosciami.
UsuńCiekawe, kiedy naród niemiecki się obudzi?
OdpowiedzUsuńA są jeszcze jakieś narody?
UsuńMoze obudzi sie, kiedy bedzie przymus chodzenia w burkach, ale wtedy bedzie juz za pozno.
UsuńDziś słyszałam o jakimś dokumencie- ustawie ichniej, w Holandii, że obywatel nie ma prawa obrażać homoseksualisty, chyba że jest muzułmaninem i jego światopogląd mu na to pozwala.
OdpowiedzUsuńWiecie co? Żal mi tych normalnych ludzi w zachodnich, popieprzonych tą poprawnością polityczną społeczeństwach. Nie wiem co się musi jeszcze wydarzyć, żeby zrobiły odwrót. Mamona za wpuszczanie tego syfu do własnych (i obcych) państw przesłania chyba wszystko.
Holendrzy chyba jeszcze bardziej przeginaja z poprawnoscia polityczna. A w sprawie przyjmowania uchodzcow raczej o mamone nie chodzi, Niemcy same maja jej po kokarde. To jakies inne uwarunkowania i naciski zza oceanu.
UsuńPrzepraszam bardzo, nie jestem fanką katolicyzmu, ale akurat katolikowi światopogląd też nie pozwala akceptować homoseksualizmu. I co?
UsuńNo wez, Frau Be! Tak otwarcie wystepowac przeciw klerowi? W Polsce nie akceptuje sie jedynie "cywilnego" homoseksualizmu i pedofilii, do koscielnych zboczenstw Polacy nic nie maja.
Usuńhttp://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/skandal-w-berlinie-bestialski-napad-na-kobiete-w-metrze/m8ykbpc
OdpowiedzUsuńPo jakiego diabła wydaje się tyle kasy na monitoring, czemu ma on w takim razie służyć?
Monitoring sluzy dla ozdoby w przypadku przestepstw spowodowanych przez naszych drogich kolorowych gosci. Jesli wyczai Niemca albo innego bialego, sluzy jako dowod w sprawie.
UsuńNie tylko, moich znajomych okradziono, jest nagranie mordy złodzieja i nic.
UsuńGdyby okradli kleche, juz by ich mieli.
UsuńW moim małym miasteczku nie widać za bardzo uchodźców, ale to, co się dzieje, wykracza już wyraźnie poza wszelkie granice zagrożenia, znane nam dotychczas.
OdpowiedzUsuńJeśli to wszystko jest prawda, o czym informują podane przez Ciebie media (zawsze mam takie podejście od dłuższego czasu, do mediów mainstreemowych też), to nie jest dobrze...
Jak nie widac, to bedzie widac, bo kazde miejsce w tym goscinnym kraju ma obowiazek ich przyjmowac. Lepiej zaopatrzcie dom w dobry alarm i zamki w oknach.
UsuńA co do wiarygodnosci, to, o czym pisza Tägliche Einzelfälle za kilka dni jest w innych mediach, bo robi sie za glosno i nie da sie milczec.
Czyli Merkel do końca się pogrąża.
OdpowiedzUsuńCzyli Merkel do końca się pogrąża.
OdpowiedzUsuń