Banery, ordery i inne bajery

sobota, 21 października 2017

Spluniecie w twarz.

Jeszcze tylko 10 dni klikania =>

Znacie ten typ ludzi, ktorym mozna bez konca pluc na fizys, krytykowac ich niewlasciwe dzialania, wytykac bledy, a oni wiecznie ucieszeni i tkwiacy w samozadowoleniu, beda opowiadac o majowym deszczyku? I jesli jest to jedynie Wasz sasiad, to choc denerwujacy w swoich poczynaniach, krzywdy wielkiej nikomu tym nie wyrzadzi. Gorzej, kiedy ta przypadlosc dotyka kogos, kto ma wladze i nie waha sie jej uzywac, a na jakiekolwiek slowa krytyki reaguje inwektywami o nazizmie.
We wrzesniu odbyly sie wybory do Bundestagu, czyli parlamentu Federacji Niemiec. Partia Merkel zaliczyla spora wpadke, podobnie zreszta jak opozycyjna SPD, tracac wielu wyborcow na rzecz AfD. Niby wygrala CDU, ale bylo to pyrrusowe zwyciestwo i kazdy inny polityk ze wstydu szybko podalby sie do dymisji. Ale nie Merkel, tkwiaca w samouwielbieniu i tanczaca jak jej Ameryka zagra. Merkel oglosila zwyciestwo! Teraz szarpie sie nie tylko z koalicjantami, ale blizniacza partia z Bawarii, CSU, lekko zga ja w tylek, stawiajac warunki w sprawie ograniczenia tej zle pojetej dobroczynnosci w zapraszaniu przestepczego odpadu z calego swiata na socjal do Niemiec i grozac wstrzymaniem poparcia lub calkowitym odlaczeniem. A bez CSU Merkel moze udac sie na zasluzona rente.
SPD odmowila swojego udzialu w tzw. wielkiej koalicji i przeszla do opozycji, a jedyne partie, ktore moglyby wchodzic w gre jako koalicjanci, maja sprzeczne interesy z polityka Merkel, a jeszcze bardziej sprzeczne z CSU. Sytuacja jest nieco patowa, bo o ile FDP ma zblizony program, tak Zieloni wymyslili sobie zapraszanie do Niemiec kilka(nascie) milionow nowych uchodzcow. Zieloni to w ogole banda czubkow, pamietam ich program sprzed kilkunastu lat, kiedy to zyczyli sobie obnizenia wieku, w jakim mozna zaczac wspolzycie bez konsekwencji karnych, na 12 lat. Czyli furtka dla pedofilow i innych amatorow cieleciny. A bylo to w czasie, kiedy moje corki byly mniej wiecej okolo tego wieku. Wtedy ta partia dla mnie sie skonczyla. Sprawe wprawdzie szybko zatuszowano, ale smrod ciagnie sie za nimi do dzisiaj.
Niewykluczone, ze skonczy sie to wszystko nowymi wyborami albo SPD ugnie sie "dla dobra kraju" i znow zasiadzie przy koalicyjnym korycie.
W ostatnia niedziele mielismy wybory do Landtagu (parlamentu landowego) w Dolnej Saksonii. I tu Merkel powinna juz nie tylko wlaczyc hamulec, ale dodatkowo zaciagnac reczny. Otoz tu odniosla zwyciestwo SPD, tez wprawdzie nie majac wiekszosci, a co za tym idzie, i oni musza budowac koalicje z tymi samymi partiami, co partia Merkel w parlamencie federalnym. Obie te partie FDP i Zieloni) uzyskaly w jednych i drugich wyborach tak mierne wyniki, ze zadna nie wystarczy jako jedyny koalicjant. A z takiej dziwnie latanej koalicji nic dobrego nie moze wyniknac.
W naszym landzie partia antyimigracyjna nie byla tak mocna, jak w wyborach federalnych, ale jak na land w przewadze intelektualistow i zamoznych biznesmenow, wynik zaskakujaco spory.
Merkel nadal nie ma zamiaru konczyc i wstydu oszczedzic, choc wynik wyborow landowych byl kolejnym splunieciem w jej zadowolona twarzyczke. Kobita zyje juz w takim oderwaniu od rzeczywistosci i problemow ludzi z dolnych warstw, ze ani mysli wyciagac wnioskow i okazywac skruchy. W przemowieniu wspomniala jedynie, ze trzeba odzyskac elektorat, ktory zdecydowal sie glosowac na AfD. Juz to widze i nie moge sie doczekac tego odzyskiwania.





14 komentarzy:

  1. Co to dla mnie za polityk, ktory jest jak przyslowiowa choragiewka na dachu.
    W 2015 otworzyla granice i z otwartymi ramionami wolala przyjmujemy wszystkich uchodzcow i nawet dodatkowo wolala 'damy rade'. Dosc szybko okazalo sie ze fala uchodzcow was zalewa, no i zaczely sie przestepstwa.
    Pamietny sylwester 2016 w Kolonii, setki molestowanych seksualnie kobiet, ponizanych, okradanych. Nawet do Australii te wiadomosci dotarly i niech zadna dobra i wrazliwa duszka mi nie mowi ze to nieprawda.
    Chyba gdzies tak w polowie roku 2016 Merkel przyznaje sie do popelnionego bledu w sprawie polityki imigracyjnej. To dlaczego teraz mowi ze to byla dobra decyzja?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko, ze byla to sluszna decyzja, ale ze te polityke bedzie kontynuowac. Dopiero wyniki wyborow lekko nia potrzasnely i od tego czasu nagle jest mowa o gornej granicy liczby imigrantow. Troche za pozno.
      Trzeba umiec odejsc z godnoscia.

      Usuń
  2. I dobrze, że muszą zawiązać koalicje bo inaczej mielibyście to co my.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem pewna, bo zieloni chca nastepnych milionow uchodzcow w Niemczech i w tym przypadku CDU musialoby isc na ustepstwa.

      Usuń
    2. Zieloni tacy sami tutaj, jak by zaszly zmiany w rzadzie, to wroca lodki i milony uchdzcow.

      Usuń
    3. Powatpiewam w ich zdrowie psychiczne, tych zielonych. Nie wiem, co cpaja, ale musi to byc bardzo mocne i bardzo trujace.

      Usuń
    4. Mam znajonego, madry gosc, mowi dokladnie to samo o nich.

      Usuń
    5. Mnie wystarczyl ten seks od 12 lat, zeby wyrobic sobie o nich opinie na cale zycie.

      Usuń
  3. Dawno mnie nie było, więc przyszłam powiedzieć hello!
    Wiesz Aniu, wiekszość polityków żyje oderwanych od rzeczywistości a nas szaraczków niestety mają w dupie. Owszem, śledzę i interesuję się polityką i tym co się dzieje na świecie i coraz bardziej mnie to przeraża. Co będzie dalej, do czego to wszystko zmierza, ech.

    Oczywiście zagłosuję, miłego weekendu:)
    U nas pięknie, słonecznie i jeszcze letnio 25C.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nam sie pogoda zrypala na weekend, czlowiek siedzi w domu i posypia, bo co tu robic. Zazdroszcze pogody.
      A politycy faktycznie, z tych swoich swiecznikow malo co widza, co sie przy ziemi dzieje.

      Usuń
  4. Wczoraj z Przyjaciółką stwierdziłyśmy, że się chyba starzejemy, bo nas zaczyna mierzić i wnerwiać polityka. No i chyba miała rację. Za bardzo nas to już dotyczy i naszej egzystencji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym bardziej wlasnie dziwie sie tym, ktorzy mowia, ze ich polityka nie dotyczy i trzymaja sie od niej z daleka.

      Usuń
  5. Wybacz, dopiero wrocilam i czytam wybiorczo :-)
    A gowno nowe wybory bedziecie mieli. To tak samo jak u nas, konserwatysci przegrali ale "wygrali", a ta czarownica May zamiast podac sie do dymisji to nadal powietrze zatruwa. Oni teraz w dupie maja obywateli i to co ktos ma do powiedzenia. Skonczyc? Powoli nabieram przekonania ze baby na stanowisku to jednak najwieksze cholery. Odnosze wrazenie ze gdyby to byl facet to by juz dawno wylecial. A tak, trzymaja taka, bo przeciez ilosc kobiet na stanowisku musi sie wyrownac. Zenada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wasza May jeszcze tak miejsca nie zagrzala jak Merkel, ta siedzi juz czwarta kadencje i chyba dupa przyrosla jej do krzesla w Bundestagu.
      Niby debatuja i probuja zbudowac koalicje, ale z jednej strony szantazuje ja CSU, a z drugiej zadania stawiaja Zieloni. Moze sie jeszcze zdarzyc, ze pijak (czyli szef SPD) jednak zgodzi sie na koalicje "dla dobra kraju".

      Usuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.