Wracam do tematu, ktory kiedys juz poruszalam w kaciku ciociodobroradowym, mianowicie do favikony. Ale temat zyskal na aktualnosci po zlikwidowaniu platformy g+, na ktorej wielu z nas mialo profile uzywane na blogach. Z koniecznosci wrocilismy do profili bloggerowych, ale wcielo niektorym tzw. favikone, czyli obrazeczek przy tytule wlasnego bloga, o, taki:
Tak wlasnie widac moj blog w czytelniach u innych blogerow. Ci zas, ktorzy nie wstawili sobie obrazeczka, maja nadana z automatu ikonke bloggera i tak ich widac np. w mojej czytelni:
W tym przypadku tylko blog Marycha cha, Pod Pitraszelem i Dzierganie wyrozniaja sie na liscie, reszta jest bloggerowo jednakowa. Nie wiem jak Wy, ale ja tam nie lubie ginac w tlumie. Zreszta taki tytul z indywidualnym zdjatkiem latwiej znalezc na liscie.
Nie ma nic latwiejszego od wstawienia tej favikony, przeczytajcie:
https://swiattodzungla.blogspot.com/2017/01/zdjatko-w-favikonie-dla-olenki.html
Jedyna upierdliwosc to to, ze zdjatko musi byc malenkie, a jak zmniejszyc do favikonkowych rozmiarow wlasne zdjecie, przeczytajcie tutaj:
https://swiattodzungla.blogspot.com/2017/01/zmniejszanie-zdjec.html
No i to by bylo na tyle.
Dziekuje za uwage
Wasza Ciocia Dobra Rada
Maly apdejcik: Dorka dala rade wstawic favikone, jednak najpierw musiala wyczyscic ciasteczka i podrzucila linke, jak to zrobic KLIK. A oto efekt:
Nawet nie wiedziałam, że to się tak nazywa. Dla mnie te wszystkie wstawiania i operacje są zbyt skomplikowane, nie chce mi się w to zagłębiać.
OdpowiedzUsuńAch, odpowiedz na Twoj komentarz wpisal mi sie pietro nizej, nie wiedziec czemu. :)))
UsuńHa ha myslalam ze Favokon to jakies lekarstwo 😄
OdpowiedzUsuńFavikon znaczy sie
UsuńEwa, no przeciez masz obrazkowo, wiec nie jest skomplikowanie, a Twoj blog bedzie sie wyroznial w czytelniach. Moze warto poglowkowac?
UsuńKitty, :))))) To samica, favikona :)))))
Kitty, a gdzie Twój znaczek???
OdpowiedzUsuńJa sie nie znaczkuje:) moze teraz przy pomocy instrukcji od miszcza mi sie uda , ale musze znalezc czas👍🤗I wymyslic znaczek 👍
UsuńKitty, jak masz blog, to mozesz sie zafavikonowac, a tak musisz sobie wstawic tylko zdjecie profilowe, jest znacznie prosciej. Lo tu masz instrukcje:
Usuńhttps://swiattodzungla.blogspot.com/2016/12/taka-ze-mnie_27.html
Ja nie musiałam nic robić:)
OdpowiedzUsuńTo, co tutaj widac, to Twoje zdjecie profilowe i z favikona nie ma nic wspolnego.
UsuńA,chwila jednak powinnam,bo też mnie widać u kogos ze znaczkeim blogerra:)))) No to ide zmienic.
OdpowiedzUsuńW mojej czytelni masz obok bloga znaczek blogera, a nie wlasna favikone.
Usuńzmniejszyłam i drze dziub,ze zdjecie nie jest kwadratowe.
OdpowiedzUsuńMusialas popelnic jakis blad po drodze.
UsuńMusi być kwadratowe, mnie też darło japę, zrobiłam kwadratowe i jest git!
UsuńTen kwadrat jest bardzo wazny.
Usuńok,musialam odptaszkowac jeszcze:)
OdpowiedzUsuńI co? Ja nadal woidze znaczek bloggera. :(
UsuńA ja widze zdjecie Dory?? eee
UsuńJa tez i co z tego? Favikona nadal bloggerowa i Dorka nie daje rady jej zmienic.
UsuńKochana Ciociu,
OdpowiedzUsuńw pierwszych slowach mego listu przepraszam za bledy,
pisze do Ciebie ten list bo nie wiem czy nagle nie wysiade w pisaniu komentarzy,
bo moj laptop zaczyna szalec, jest stary i wyraznie mu odbija,
a to kolory rozmyte, czasami zdjecie nie pokazuje sie, no i jest wolny,
stac mnie na nowe cudo ale nie lubie zmian, dziada nie kocham, ale przywiazalam sie,
na razie czekam spokojnie az wyzionie ducha, wtedy bedzie przymus zakupu,
wiec moze byc przerwa w moim komentowaniu, oczywiscie biore tez pod uwage moje wlasne, osobiste wyzionienie ducha, bo to tez przeciez moze nastapic, ale badzmy dobrej mysli.
Serdecznie pozdrawiam, Twoja wierna czytelniczka marigold.
Mari, tak nawiasem, gdybys chciala zdjecie profilowe wkleic, to ono z favikona nie ma nic wspolnego, bo ona jest tylko dla tych, co maja bloga. Dla Ciebie instrukcja jest tutaj: https://swiattodzungla.blogspot.com/2016/12/taka-ze-mnie_27.html
UsuńNo i nie trace nadziei, ze Twoja nieobecnosc w razie katastrofy bedzie krotka.
e tam, zmieniłam,dodało sie a nie widać.
OdpowiedzUsuńMusialas popelnic jakis blad, wiel-blad. :)))
UsuńNo niby wszystko ok.
OdpowiedzUsuńNo to powinna sie pokazac.
UsuńZapisane,favikone widze dodana w układzie, to nie wiem,nic wiecej zrobic sie nie da.
OdpowiedzUsuńNo niestetyz, w czytelni bez zmian. No to juz nic nie wiem. :(
UsuńWidze zdjecie Dory caly czas!!! Widac ukrywa sie tylko przed Pantera...
UsuńPodejrzewam, że zdjęcie Dory, u Pantery w czytelni musi nabrać urzędowej mocy...😄
UsuńKitty, nie myl pojec. Zdjecie profilowe Dory to ja tez widze, nie na tym blad polega. Zajrzyj do mojej czytelni i zobacz znaczek (favikone) przy blogu Dorki "Takie tam", jest nadal bloggerowy. W moim poscie chodzi wlasnie o tamten, a nie o zdjecie profilowe, panialy?
UsuńNo, własnie, favikona jest inna, to słonecznik.
OdpowiedzUsuńJuż jest. Trzeba wyczyścić pamieć podręczną i ciasteczka w przeglądarce. Pantero Pozwalam sobie dodać link jak to zrobic, jesli ktos nie wie.
OdpowiedzUsuńhttps://www.google.pl/search?source=hp&ei=tumtXMyeMMeorgS377ioAQ&q=jak+wyczyscic+ciasteczka+&btnK=Szukaj+w+Google&oq=jak+wyczyscic+ciasteczka+&gs_l=
Dorzucialm do posta, moze sie przyda. Dzieki
Usuńhm, no ja widzę juz przy nazwie bloga, a u was nie widzę. phi,to juz nie kumam.Rzucam to ,bo musze chwycic za odkurzacz:)
OdpowiedzUsuńMoze ja sie nie znam ale widze Dore TUTAJ anie na jej blogu - zamiast B jest zdjecie - a ja mam B. To czy to jest flakon czy nie ? 😂😂😂
UsuńSie chyba zawezme i zaflakonuje ...
UsuńMyslalam czyby nie wstawic zdjecia mojego sernika.... a co
UsuńDorka, jest favikona przy Twoim blogu w mojej czytelni. Cel osiagniety!
UsuńUfff, ale nie jest widoczny u wszystkich, ale moze to się zmieni,jest nadzieja:)
UsuńWystarczy odswiezyc strone, jestes widoczna z nowa favikona.
UsuńHa, proba mikrofonu :)
OdpowiedzUsuńBrawo Ty!!! Ale to nie jest favikona, ino zdjecie profilowe. :)
UsuńWstawilam apdejcik do posta, zobacz, jak wyglada nowa favikona Dorki.
UsuńKitty nie ma bloga wiec, ze tak powiem na jaki dzwonek jej favicon:))
UsuńToz tlumacze, ze Kitty potrzebowala tylko zdjecia profilowego.
UsuńSerio, nigdy mi nie zalezalo jak mnie widac na liscie blogow, nigdy nie mialam parcia na stworzenie dla bloga strony na FB. A teraz jak blog jest zamkniety to bym bardziej mi to zwisa.
OdpowiedzUsuńNie no, teraz to i tak psu na bude favikona przy zamknietym blogu.
UsuńDzięki, skorzystałam :)
OdpowiedzUsuńProszszsz uprzejmnie :)))
UsuńA co mi tam! Tez sobie zrobilam favikone :)))
OdpowiedzUsuńDzieki za wskazowki :)
Widzialam w czytelni. :)))
UsuńI jeszcze: zanim soe favikona pokazala, to minelo pare godzin...
OdpowiedzUsuńAle jest!
UsuńJuz nie ma :(((
UsuńUkradli? Czy sama zabralas?
UsuńA jak juz przy temacie, tom sobie zmienila to ;)
OdpowiedzUsuńJest takie malenstwo, ze nie moge rozpoznac, co jest na tym zdjeciu.
UsuńNo ja oczywiscie, z prawego tylnego profilu :D
UsuńCzyli takie samo jak profilowe?
UsuńMnie przy likwidacji konta Google+ też wcięło tą ikonę, ale ją sobie od razu wstawiłam na powrót :)
OdpowiedzUsuńWielu z nas likwidacja konta g+ pozabierala ikonki, stad moj post, zeby moc sobie je przywrocic.
UsuńJa ino tak zobaczyć czy mnie widać"normalnie" ;)
OdpowiedzUsuńWidac Cie bardzo normalnie, Pandziu. :*
UsuńPsiakrwia,znowóż jakoweś troliska Ci się wewpychały.żebym nie mogła zobaczyć aż łaskawie mnie wpuścisz.
OdpowiedzUsuńNie o trolle chodzi, tylko zebym nie przegapila komentarzy do postow starszych niz 1 dzien. Jak sie post ukazuje, to tego dnia komentowanie jest otwarte.
UsuńJestem niestała w uczucia względem własnych miniaturek zdjęć. Niby to charakterystyczna wizytuweczka, ale ją dość często zmieniam i lepiej może, by nikt nie przyzwyczajał się do jednego wizerunku.
OdpowiedzUsuńJa na poczatku wciaz eksperymentowalam i zmienialam, a teraz mi sie nie chce, zreszta uwazam, ze te moje panterki sa optymalnie piekne, nic juz nie musze zmieniac. ;)
UsuńJakoś nie czuję presji na zmianę tego B na coś innego. Nie mniej dobrze, że pomagasz innym w zmianach. Sam jeszcze nie poznałem wszystkich funkcji Bloggera.
OdpowiedzUsuńAkurat na działce na razie mamy głownie trawnik i jakieś drzewka/krzewy. Mieliśmy porzeczki to jakaś zaraza je zjadła, trzeba było wyciąć. Nie mniej odpoczynek jest jak należy w takim miejscu jak własna działka. Niby jesteśmy kwadrans jazdy autem od domu, a jednak jest nieco ciszej i spokojnie.
Pozdrawiam!
Ale poprzednio miales fajne zdjecie profilowe, to chociaz to zmien. Rozumiem, gdybys byl Brigitte Bardot, to oczywiscie B mialoby sens, a tak... :)))
UsuńOmatkojedyna jak dobrze, że nie mam bloga, bo jakby mnie wyrzuciło, to tylko byłby płacz i zgrzytanie zębów. Pamiętasz jak było z tą tępą Bezową? hahaha
OdpowiedzUsuńPowiedzialabym raczej: z wystrachana Bezowa, ktora bala sie cokolwiek wcisnac, zeby nie zepsuc. A potem bac sie przestala i zrobila sie glowna wolaczka, a do tego wierszowana. I ktora dzisiaj radzi sobie swietnie w meandrach fejsbukowych, opatrzona w zdjecia profilowe i co tylko sie da. Tamta gapciowata Bezowa odeszla w niepamiec, teraz mamy samodzielna i odwazna Bezowa.
Usuń