Banery, ordery i inne bajery

niedziela, 24 września 2017

Gwoli przypomnienia.

Normalnie w niedziele robie sobie wolne od bloga, ale obiecalam codziennie przypominac o glosowaniu na schronisko Przemka, wiec wklejam taka zatkajdziure, zebyscie nie zapomnieli.
Nadal pracowicie usiluje lapac latajacego kota i w dalszym ciagu nie jestem zadowolona z efektu. Ale nie rezygnuje. Wzielam pod uwage Wasze porady i po pierwsze zamykam drzwi, zeby czarna Miecka bardziej kontrastowala z tlem.


Strzelilam tez zdjecia seryjne i zrobilam z nich gifa. Tyle tylko, ze tlo mi skacze jak przy trzesieniu ziemi. A jakos nie chce mi sie stawiac aparatu na statywie, ktory by to tlo z pewnoscia uspokoil.



No i popstrykalam troche rowniez Bulke, zeby nie bylo, ze skupiam sie wylacznie na Miecce.






I to tyle na dzisiaj. Nie zapomnijcie zaglosowac!
Jak ktos ma kilka adresow mailowych, moze glosowac z kazdego, bo nie chodzi o IP komputera, a wylacznie o adres mailowy. Ja codziennie oddaje po dwa glosy.

Acha, gdyby ktos przegapil, zapowiadany na wczoraj koniec  swiata nie nastapil. Po raz kolejny zreszta, bo za mojego zycia mialo byc ich co niemiara. To do nastepnego!





42 komentarze:

  1. Do nastepnego konca swiata? Wprawdzie gdzies sie zarzekali, ze nastepny juz jest za progiem, ale mam nadzieje, ze nas nie zostawisz osamotnionych na tak dlugo ;).
    Powinnas dostac nagrode za ten Bulkowy jezor! Mieckowy gif fajny, ale bez statywu mozna by uwazac, ze jestes gdzies w Meksyku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawia mnie tylko, skad taka plynnosc w Miecce, skoro sciany latajo? :)))

      Usuń
  2. Cudności dziewczynki, mniód na serce.
    Pamiętam o Przemku, też dwa głosy oddaję - ja i ślubny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowity ten lot Miecki, co za odwaga, brawo sliczna koteczko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona tak zawsze schodzi z drapaka, odkad zakotwiczyla tam micha z jedzeniem. :))

      Usuń
  4. jaki koniec świata ??ja jak zwykle nic nie wiem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wez! Internet az huczal i kazden jeden udostepnial dalej. Nie sposob bylo przeoczyc. :)))

      Usuń
  5. Zaklikane 7 razy, donoszę uprzejmie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ilekroć patrzę na Mieciuchnę,to widzę moją Pereczkę.
    Gif udany!:) Może też spróbuj po prostu nagrać Mieckę ,kiedy następnym razem bedzie skakać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nagrac to kazdy potrafi, a ja poluje na idealne zdjecie. :))

      Usuń
    2. Sie zawzielas :)
      Glosuje codziennie.
      Konca swiata nie zauwazylam.
      Bylam na wyborach.
      Babie lato w pelni.
      Musze ZNOWU gotowac obiad :)
      Pa!

      Usuń
    3. Tylko żebyś w tym polowaniu sama nie zaczela latac pod sufitem dla lepszego efektu:)))
      Glosuje z dwóch adresów i z mężowego!

      Usuń
    4. Kazali przypominac, to przypominam o glosowaniu na zwierzaki Przemka, a dzisiaj dodatkowo trza glosowac na bundestagi. ;)
      W Getyndze dzisiaj jest festiwal jedzenia, wiec nie gotuje, tylko zaraz idziemy na podboj straganow. :))

      Usuń
    5. Iza, jak przyjdzie sie poswiecic dla dobrego zdjecia, to i pod sufitem polatam.
      Oraz dzieki za glosowanie. :*

      Usuń
  7. Eeee nie, bo to nie tak mialo byc... Seria po to, zeby miec pojedyncze zdjecia, a nie gify jakies, rodem z trzesacego Meksyku ;)

    A o koncu swiata uslyszalam dopiero u Ciebie, po czym sie okazalo, ze jak zwykle po czasie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam te pojedyncze, przeciez z czegos ten gif utworzylam. :)))
      No widzisz, pewnie dlatego nie bylo konca swiata, ze nie uwazalas.

      Usuń
    2. No i nie wiem, czy obiecywac poprawe z ta uwaznoscia, czy moze raczej nie? ;))

      Usuń
    3. Ja zdazylam sie juz przyzwyczaic do tych koncow swiata, spowszednialy mi niejako. :)))

      Usuń
  8. Ja wiem, ze Ty masz rozne zdolnosci a Twoje fotografie zawsze powalaja mnie na kolana, ale zeby kotu tak prosto do zoladka przez paszcze zagladac? :))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Miecka, to akrobatka całą gębą:) a właściwie całą sobą, cóż za gibkość ciała:)))
    Głosuję kiedy tylko mam dostęp do internetu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przemek i jego menazeria zasluguja na te glosy jak malo kto. :*

      Usuń
    2. Wiem, i dlatego kilkam nawet jak nie mam czasu zostawić komentarz.

      Usuń
    3. To dobrze, to jest wazniejsze od komentarza. :*

      Usuń
  10. Mnie dwa dni nie było ale dziś wróciłam i zagłosowałam.A Miecka pięknie i daleko skacze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez se wymyslila sfruwanie z drapaka, ale przynajmniej obie mamy zajecie i sie nie nudzimy. :))

      Usuń
  11. W tym roku to już chyba za trzy końce świata miały być, jak będzie ten prawdziwy to nie zauważę w tym natłoku informacyjnym...
    Kot latający super, ale... mój sąsiad opowiadał kiedyś jak z rosnącego koło nas wysokiego drzewa zerwały się kiedyś dwie wrony jedna za drugą, z tym że jedna poleciała hen w dal, a druga szybowała tylko przez moment, po czym spadła i rozplaskała się na asfalcie... następnie podniosła się, otrzepała, stanęła na czterech łapach, zamiauczała i podreptała w stronę naszego domu. Bo ta druga wrona to nasz kot był :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boszsz... macie kota kosmite? Ten to dopiero latac umie, nie to co Miecka, raptem z drapaka na kanape! :))))))
      Miecka przed laty pofrunela z 2 pietra na krzaki, bo sie omskla na sliskim parapecie.

      Usuń
  12. No ten efekt latającego kota jest już zadowalający bardzo w mojej ocenie. Lepszy byłby tylko ze statywem :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znow "prawie" zadowalajacy i dosc daleko mu do tego, co by mnie usatysfakcjonowalo. :) Ale lepszy od poprzednich prob.

      Usuń
  13. No a ja tak liczyłam na ten koniec świata! Mnie nie przeszkadza,że się wszystko trzęsie, grunt,że widać jak kiciula skacze.
    Zawsze podziwiam precyzję tych kocich skoków.
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez jestem rozczarowana wielce, ze konca swiata nie bylo. Przynajmniej skonczylyby sie nic nie znaczace polityczne gierki. :)

      Usuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.