Banery, ordery i inne bajery

wtorek, 26 czerwca 2018

Dura lex.

Zalozmy, ze zarzadzacie panstwem, ustalacie pewne prawa i oczekujecie, ze obywatele beda ich przestrzegac. Nie zawsze jednak tak sie dzieje, wiec na te okolicznosc macie w zanadrzu kodeks karny. I teraz np. rodzice dziecka bardzo maloletniego dokonuja czynu przestepczego, obydwoje sa aresztowani, pozniej skazani i uwiezieni. Dziecko jest niewinne, wiec niby dlaczego mialoby byc uwiezione razem z rodzicami? Wyjawszy dzieci do lat trzech, ktore dla ich wlasnego dobra, maja prawo przebywac z osadzonymi matkami w wiezieniach. Pozniej juz takiego prawa nie maja, wiec sa oddawane albo pod opieke rodziny, ktora do opuszczenia przez matke wiezienia pelni role rodziny zastepczej lub, w przypadku braku rodziny, sa umieszczane w placowkach wychowawczych. Nikt z Was nie powie zlego slowa na system sprawiedliwosci, prawda? Moze tylko tyle, ze rodzice powinni wczesniej pomyslec, ZANIM dopuscili sie czynow przestepczych, ze maja dziecko/dzieci i ze te dzieci moga przez ich glupote trafic do domow dziecka.
To teraz przejdzmy do meritum.  Ostatnio podniosl sie wrzask na calym swiecie, ze bezduszny Trump rozdzielil dzieci i rodzicow, ze jak tak mozna, ze to nieludzkie i w ogole Trump jest be. Przypominam uprzejmie, ze nielegalne przekraczanie granicy USA jest tam czynem przestepczym, zagrozonym kara wiezienia. Niech za przyklad sluzy pewna Francuzka, bedaca w Kanadzie u matki na wakacjach, biegala sobie rekreacyjnie i calkiem niechcacy przekroczyla granice USA, nie zauwazywszy(?) tablic ostrzegawczych i slupow granicznych. Wzieli ja na dolek, przesluchali, mogla wykonac jeden telefon, wiec zadzwonila do matki, ktora pojechala ja odebrac. A tu ZONK! Przetrzymali kobite przez dwa tygodnie, zanim ja w ogole wypuscili, chociaz jej narodowosc i udowodniony legalny pobyt w Kanadzie byly przeslankami, ze nie przekroczyla tej granicy imigracyjnie, a tylko przez pomylke, gapiostwo czy niedopatrzenie. Dura lex, sed lex. Tu Amerykanie nie patyczkuja sie z nikim i nie robia roznicy miedzy nielegalnym Mexykaninem, Portorykanczykiem a Francuzka czy Kanadyjka.
Wracajac do rozdzielonych z rodzicami dzieci. Owi rodzice przekroczyli granice USA nielegalnie i byli swiadomi, ze popelniaja przestepstwo, dlaczego wiec wczesniej nie pomysleli, co stanie sie z ich dziecmi, kiedy oni zostana aresztowani? Na co liczyli? Na litosc i wspolczucie, bo byli z dziecmi?
Te dzieci sa zaopiekowane, nakarmione, o co wiec chodzi? Przeciez ich nie zatrzymaja, kiedy rodzice dostana nakaz deportacji, oddadza je rodzinom. O co wiec chodzi tym swiecie oburzonym obroncom praw? To, ze poprzednie ekipy rzadzace przymykaly oczy na nielegalnych imigrantow, wcale nie znaczy, ze obecna tez bedzie im przyklaskiwac i witac z otwartymi ramionami, dosc maja na swoim terenie nielegalnych, w wiekszosci Latynosow, ale innych nacji tez nie brakuje. Niech wiec nastepni kandydaci do nielegalnego przekraczania granicy dobrze sie zastanowia, zanim dopuszcza sie przestepstwa, by potem nie lamentowac na caly swiat, ze im dzieci odebrali.





66 komentarzy:

  1. Czepiaja sie Trumpa jak pies bacy:))) Przed Trumpem robil to samo Obama, przed Obama Bush, a przed Bushem Clinton i jakos nikt mordy nie pilowal, dziwne, prawda? Nie bronie Trumpa, bo nie ma tu czego bronic, jaki kun jest kazdy widzi, ale przypieprzac sie do niego o przewinienia poprzednikow to jest mocno nie fair. Clinton to nawet przetrzymywal te dzieci w prywatnych wiezieniach... i cisza byla. Bo Clinton byl "nasz"........... ot hipokryzja Demokratow.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepsze, ze przeciez w Polsce robi sie dokladnie to samo, ale swoim rodzimym przestepcom, wiec jest w porzadku. Kiedy cos takiego spotyka przestepce kolorowego, to jest rasizm.

      Usuń
    2. Star,dokładnie o tym co napisałaś słyszałam w Trojce w sobotę..

      Usuń
    3. Owocku, bo to zadna tajemnica, ale ludziom, ktorzy sie nie interesuja mozna wszystko wmowic.

      Usuń
  2. Temat- morze. A w Niemczech ponoć karalne jest, jak się nie ma ważnych dokumentów 😈 tak starzy ludzie kiedyś opowiadali 😏
    Taka ot dygresja.
    Jak się ma małolaty, ma się odpowiedzialność.
    Więc trza się nieco zastanowić, także przy produkcji dalszych małolatów.
    W Stanach jest jeszcze ten paradoks, ze kto sie urodzi tam, jest Amerykaninen, wiec w tej sytuacji może dojsc właśnie do tej sytuacji, zr odeślą rodzica bez dziecka.
    Nawet przy emigracji, legalnej a szczególnie nielegalnej, trzeba sie troche polityka pobawić, nabyć podstawowych wiadomości, dostępnych we wszystkich językach świata... bo to nie jest jakaś wyższa szkola jazdy.
    Niezłe przeboje miała ta Francuzka 😎 sama mieszkałam w swoim czasie w rejonie ptzygranicznym, ale to były czasy ciężkiego socjalizmu, należało stać w kolejkach a nie latać po błoniach 😅 może rozwiązanie i tam? 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nielegalna imigracja w granice Niemiec tez jest przestepstwem, jakby kto pytal, ale Merkel ulegalnila je, ale jedynie dla kolorowych. Sprobuj Ty zrobic choc promil tego, co wyprawiaja oni. Juz siedziesz. Ale Ty jestes biala, a kolorowym wolno wiecej, o ile nie wszystko.
      Trump jest inny, stad ten jazgot.

      Usuń
    2. Oczywiscie, ze odsylaja rodzicow bez dzieci jesli te dzieci sa juz dorosle. Byly przypadki, ze odeslano rodzicow a troje dzieci zostalo pod opieka najstarszego dziecka. I to jest jak najbardziej zgodne z prawem i znow tak robili wszyscy poprzednicy Trumpa, no ale Trump ich w slepe oko kole, a ja sie ciesze.

      Tak, ciesze sie mimo, ze Trumpa nie znosze, ale tak sobie go wypromowali to teraz maja. Trumpa na prezydenta wybrali sami Demokraci, nikt inny. To oni dali jego kampanii najwieksza promocje, to oni wydali kupe forsy nie on. Zrobili to wszystko bo chcieli umocnic pozycje Hillary. Tymczasem obrocilo sie to przeciwko nim samym, bo Hillary jest najbardziej znienawidzonym politykiem w historii Ameryki ale oni sobie z tego nie zdawali sprawy. To teraz ujadaja jak pieski a karawana jedzie dalej. A ja mam ubaw po same pachy.

      Usuń
    3. Z dwojga zlego lepszy ten caly Trump.

      Usuń
    4. Zdecydowanie, co do tego nie mam cienia watpliwosci.

      Usuń
  3. Przeciez to prawo dla nielegalnych przychodzcow rozdzielania z dziecmi bylo i za Obamy i rozdzielali tez, ale nie, wtedy nie czepialismy sie Obamy, bo wszyscy kochalismy go, wszysko jedno co robil czy nic nie robil kochalismy go do szalenstwa.
    Trumpa nie kochamy i juz. Kiedy byly wybory i juz prawie bylo wiadomo ze wygra wszyscy wpadli w histerie, teraz swiat jest w obledzie, szczeka na Trumpa codziennie, 24 godziny na dobe. Nawet wyglad jest nie taki, a podobno na wyglad nie zwracamy uwagi, haha.
    Kiedys myslalam ze magazyn Time jest dobry, a tu taki fotomontaz na okladce, Trump i porwana placzaca dziewczynka, czyli co Trump porwal malenstwo, a prawda jest taka ze to matka porwala coreczke i uciekla do Ameryki z nia, zostawiajac meza z trojka dzieci i do tego dziewczynka wcale nie jest rozdzielona z matka.
    Wszystko co Trump robi jest zle, a przeciez zrobil wlasnie wiele dobrego, ma powazne osiagniecia. Kiedy wzial sie za Polnocna Koree to zaczelismy piszczec ze jest za twardy do Kima, a jak sie zaczal z Kimem dogadywac to zapiszczelismy co on taki miekki.
    No coz swiatowa nagonka na Trumpa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikt nie jest idealem, ale niektorzy prezydenci ladniej sie usmiechaja (Obama, Kennedy), wiec sa lepsi, a w kazdym razie nie ma sie do czego przyczepic, bo sa nasi, jak wspomniala Star.
      Jak Polska spazmowala na te odebrane dzieci w Ameryce, sami zas zabieraja dzieci biednym rodzicom, zamiast podwyzszyc zasilki. Ale to nasze biale pisowskie dzieci, wiec wara swiatu!

      Usuń
    2. Powiedzmy sobie szczerze - Obama został prezydentem, bo tak wypadało. No NIE MÓGŁ czarny przegrać wyborów z białym. A potem dostał pokojową nagrodę Nobla po 9 miesiącach prezydentury: "jako wyraz uznania za stworzenie przez niego klimatu w polityce międzynarodowej, który służy współpracy międzynarodowej". To cytat z przewodniczącego komitetu. Pół świata się podśmiechiwało, że Obama dostał Nobla "na zachętę" jak również: „Szok", „sensacja", "nieporozumienie" i "nagroda na kredyt" ;) Było to niemal bezpośrednio po rozszerzeniu wojny w Afganistanie.
      Tu jest stary tekst o tym: https://www.tvp.info/986807/pokojowy-nobel-dla-obamy

      Usuń
    3. W ostatnich wyborach prezydenckich w USA zachodzilo niebezpieczenstwo, ze na tej samej zasadzie potraktuja Clinton, pierwsza kobiete na tym stanowisku. Na szczescie stalo sie inaczej i prezydentem zostal Trump, tzw. mniejsze zlo dla Ameryki.

      Usuń
    4. Co by nie mowic Obama wybory wygral sprawiedliwie, a nie przez polityczny szwindel. Demokraci za to co zrobili z Sandersem beda jeszcze dlugo placic. Mam wrazenie, ze cos o tym wiem, znaczy o tych wyborach w Ameryce;)

      Nie Pantero, to Hillary miala byc mniejszym zlem i byli tego bardzo pewni, tak pewni, ze nawet juz byly gotowe pierwsze strony najwazniejszych w kraju magazynow z jej zdjeciem, tak pewni, ze na jej przemowienie trzeba bylo czekac do nastepnego dnia, bo nikt nie przypuszczal, ze takie przemowienie trzeba napisac. Ona miala gotowe tylko przemowienie zwycieskie.
      Trump wygral, bo sie nareszcie narod wkurwil po obu stronach, czyli Republikanie, ktorzy od zawsze nienawidzili Clintonow stawili sie na wybory w masowych ilosciach, a Demokraci po tym jak Clintonowa wyruchala Berniego Sandersa w prawyborach masowo albo odmowili glosowania w ogole, albo zaglosowali na przedstawicieli innych partii mimo, ze bylo wiadomo iz zaden nie ma szansy, albo w ostatecznosci zaglosowali na Trumpa.
      Do tego Electoral Collage zrobil to co Hillary zrobila w prawyborach czyli wbrew woli narodu (glosy personalne) zaglosowal zbiorowo na Trumpa. Hillary dostala probke wlasnej medycyny.
      Czy to ja czegos nauczylo?
      Absolutnie NIE!!!!!!!!!!! ta kurwa wyjdzie z grobu i tez bedzie straszyc;)))

      Usuń
    5. Moze i miala byc mniejszym zlem, ale bylaby znacznie gorszym. :)

      Usuń
    6. Chyba nie jasno sie wyrazilam, ona byla przedstawiana jako mniejsze zlo. Nie wiem czy zauwazylas jak w prawyborach po stronie republikanskiej bylo na poczatek ok. 20 kandydatow i jak kolejno odpadali ci co mieli jakies szanse? Dlaczego tak sie dzialo? Manipulacja mediami dziala cuda, bo za nia idzie manipulacja ludzkim rozumem.

      Usuń
    7. Kto ma media, ten ma wladze, a wtedy media byly w rekach demokratow.

      Usuń
    8. wiekszosc caly czas jest

      Usuń
    9. Stad te pelne grozy doniesienia o dzieciach odebranych rodzicom-przestepcom. :)

      Usuń
    10. Oj tak.
      Najpierw byly konszachty Trumpa z Rosja, ale to nie chwycilo, potem byla wojna z Korea Polnocna, teraz jest pokoj z Korea i tez im nie pasuje, potem byla strzelanina i marsz mlodziezy szkolnej na Washinton, ale to tez jakos wyblaklo to teraz sie przyczepili dzieci nielegalnych imigrantow:)))
      Mnie normalnie bawi ten cyrk.
      A dzis jest w okolicy lapanka do glosowania w prawyborach demokratow. Musialam polazic po okolicy i normalnie wyglada to jak cyrk;)))

      Usuń
  4. Uważam to rozdzielenie dzieci za nieludzkie i potworne .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez względu na to kto to robi dodam

      Usuń
    2. Rozumiem, ze w Lux dzieci odsiaduja w wiezieniach razem z rodzicami? ;) Oraz rodzice powinni pomyslec o swoich dzieciach zawczasu, zanim dopuszcza sie czynu karalnego.

      Usuń
    3. Gdzie widzisz wine? Po stronie panstwa, ktore oddziela dzieci od kryminalnych rodzicow?

      Usuń
    4. Rozumiem imigrantów pragnących lepszego życia dla siebie i swoich dzieci. Dla mnie nie są przestępcami

      Usuń
    5. Imigranci tez robia krzywde wlasnym dzieciom, tak jak ta Meksykanka ktora uciekla z coreczka do Ameryki, dziewczynka zostala bez ojca i rodzenstwa, musiala przezyc ta rozlake, ojciec z trojka dzieci zostal i jest zrozpaczony a trojka dzieci zostala bez mamy. Takie dramaty rozlaki robia dzieciom rodzice, te dzieci od poczatku sa nieszczesliwe ze sa wyrywane i gdzies wywozone.
      Dodam ze nie jestem za jakakolwiek rozlaka rodzicow z dziecmi, ale takie maja prawo w Ameryce juz od dawna, a szum zrobil sie dopiero teraz.

      Usuń
    6. Nie znam się na tym co się dzieje w Ameryce. Po prostu to co się dzieje jest dla mnie bite do zaakceptowania.

      Wiesz ja też wyrwałam swoje dzieci z miejsca w którym były szczęśliwe. Dużo je to kosztowało. Uważam że efekt końcowy był tego wart.

      Usuń
    7. A wiesz ile w Polsce jest takich emigracyjnych sierot?
      Bardzo mi się to nie podoba

      Usuń
    8. Mialas szczescie ze wszystko sie dobrze zakonczylo w Twojej rodzinie,
      ale jest duzo historii z dramatycznymi zakonczeniaki,
      w moim mniemaniu nie jest dobrze kiedy matka zostawia dzieci pod opieka rodziny czy meza i wyrusza na zarobek, dzieci nie chca pieniedzy, bogatszego zycia dzieci chca byc z mama i tata.
      Uczepilam sie tej historii matki meksykanki z coreczka, bo jestem zla ze ludzka tragedie, dziecko wykorzystuja zeby pokazac Trumpa w zlym swietle, a on akurat w tym przypadku nic zlego nie zrobil, bo dziewczynka jest ciagle z matka, dramat jest tam w Meksyku, bo zostaly dzieci bez mamy, a dziewczynka, co z tego ze jest w Ameryce, jak jest rozlaczona od rodzenstwa i ojca.
      Obama nie zmienil tego prawa rozdzielania i nie czepialismy sie jego, teraz dopiero bo tak fajnie pasuje przejezdzac sie po Trumpie.

      Usuń
    9. ja nie zostawiłąm dzeci, źle mnie zrozumiałaś
      wyjechaliśmy całą rodziną, ale w PL zostały babcie, dziadek, ciocie, wujkowie, kuzynki
      to było trudne
      tak to jest, życie jest pasmem wyborów, czasem podejmuje się te niewłaściwe
      tylko, że dzieci nie powinny być ofiarami
      nie znam przykłądu tej meksykanki, widziałam za to nagrania z obozu w którym te 2000 dzieci były same, pozbawione rodziców, pzreżywające niezasłużony dodatkowy koszmar
      Nie wiem kto za to odpowiada, dlatego się nie wypowiadam
      protestuję wobec jawnej krzywdy tych dzieci, i nie można ich porónywać z dziećmi skazanych w Europie rodzicow, bo tu u mnie moglyby być z babcią, dziadkiem, w rodzinie zastępczej, z psychologiem zagwarantowanym

      Usuń
    10. Rybenka, piszesz: "Rozumiem imigrantów pragnących lepszego życia dla siebie i swoich dzieci. Dla mnie nie są przestępcami". Wezmy sprawe z innej strony, wlamuje sie do Ciebie jakis lachmyta i kradnie wszystko, czego dorabialas sie przez cale zycie. Dlaczego jego nie probujesz usprawiedliwic, ze chcial sobie i swoim dzieciom poprawic byt? Dlatego, ze okradl Ciebie? A jak okrada panstwo (czyli posrednnio i Ciebie), to wtedy jest wszystko git? Panstwo tez jest wlascicielem terytorium i wtargniecie na nie bez zaproszenia czy pozwolenia jest czynem przestepczym zagrozonym kara. To jest dokladnie to samo, co w Twoim wlasnym mieszkaniu, ale na znacznie wieksza skale.
      Poza tym jesli bedziemy litowac sie nad wszystkimi, ktorzy chca sobie poprawiac byt nielegalnym wjazdem do Europy, to w koncu Afryka sie wyludni, a Ty bedziesz zapierdzielac do 80-tki, zeby wyzywic te miliony chcacych sobie poprawiac byt, ale nie majacych najmniejszego zamiaru na ten byt zarabiac. Jedyne, co oni do perfekcji opanowali, sa roszczenia, a wzamian nic. I spojrz na mape, jak wielka jest Afryka, a jak mala Europa, jak wiec sobie wyobrazasz to pomaganie i zgode na ich inwazje? Podobnie USA dosc ma milionow pracujacych na czarno Latynosow, nie placacych centa podatku, wiec po co im nastepni? Gdyby popuscili restrykcyjne przepisy imigracyjne, mieliby u siebie w krotkim czasie caly Meksyk, zwiekszona przestepczosc i mase klopotow i kosztow. Nie zgrywaj wiec dobrej pani, tylko zastanow sie, do czego ta niekontrolowana migracja prowadzi. Juz mamy w Europie ok. 3 milionow darmozajdow i juz przebakuje sie, ze trzeba pracowac dluzej. Na nich glownie, bo oni do pracy niechetni, skoro moga zyc na socjalu i poprawiac sobie byt rabunkami i kradziezami. A zeby poprawic jeszcze samopoczucie, beda gwalcic.

      Usuń
    11. Sama jestem imigrantką i znam tabuny ludzi, któzy byli nielegalni ale ciężko pracowali i budowali dobrobyt kraju, w którym mieszkali

      akurat bez ciężkiej pracy Meksykanów, nielegalnych imigrantów, to ta Ameryka nie wyglądałaby tak jak wygląda, zresztą teraz jest taka sytuacja w PL, jest milion Ukraińców, bez ich obecności marnie by ten kraj wyglądał
      oni łąmią prawo
      należy ich zamknąć wszystkich w obozach, dzieci w sierovcińcach?
      tak sobie wyobrazasz normalny świat?

      Jakbym akceptowała fakt krzywdzenia drugiego człowieka w tak dramatyczny sposób, w jaki to się dzieje w tych obozach, to powinnam sobie ten mój moherowy berecik popruć na dzień dobry

      Usuń
    12. Alez te dzieci nie sa w obozach krzywdzone! Maja jedynie nieodpowiedzialnych rodzicow, ktorzy narazili je na te izolacje z pelna swiadomoscia. Dzieciom krzywda sie nie stanie, a po zalatwieniu formalnosci, zostana deportowane razem z rodzicami.

      Usuń
    13. kilka godzin bez rodzica to dla dziecka dramat!
      a kilka dni, tygodni, miesięcy???
      toż tak rozumowali komuniści, zamykając dzieci w szpitalach bez możliwości odwiedzin przez rodzica, nawet udowadniając, że bez rodziców dzieciom jest lepiej!

      Usuń
    14. Nie porownuj chorych komunistycznych przepisow szpitalnych z przestepcami.

      Usuń
    15. ale dlaczego nasze serduszka nie krwawily jak Obama rozdzielal dzieci od rodzicow? dlaczego wtedy nie pokazali nam tych placzacych dzieci?
      to mnie wkurza i zal mi dzieci bardzo!!!

      Usuń
    16. dziecko to dziecko
      nie może ponosić kary za przestępstwa i postępowanie rodziców

      Usuń
    17. Zawsze ponosi, chocby posrednio, kiedy rodzic musi odsiedziec kare w wiezieniu, bo dopuscil sie przestepstwa. Tak jest nie tylko w Stanach, w Polsce, na pewno w Lux, w Niemczech, na calym swiecie. Skad wiec ten problem teraz? Bo Trump? Wszyscy tak robili, jak pisze Mari i Star, tylko wtedy jakos za tymi dziecmi nie plakalas.

      Usuń
  5. Inaczej jest jak ktoś idzie do więzienia. Wtedy np osoba z rodziny może się zająć dzieckiem. A tu są obozy w których mogą wszyscy być razem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te obozy pelnia role wiezien, bo siedzacy w nich ludzie popelnili przestepstwo.

      Usuń
  6. Mnie rowniez natychmiast nasuwa sie pytanie - rodzice swiadomie przekraczaja prawo i pozniej maja pretensje ze cierpia dzieci, zarazem cala rodzina?
    Oburzona jestem na nagonke na Trumpa ktory ma bardzo zdrowe podejscie do wielu problemow a jako ze jego decyzje odstaja od tych utartych i politycznie poprawnych a sa niczym tylko szkoda dla panstwa i spoleczenstwa, jest obrzucany krytyka i obrazliwymi epitetami. Mam dosc tej poprawnosci politycznej z ktorej slyna demokraci! I uwazam ze kazdy kraj ma prawo i powinien strzec swych granic, z kolei ci co lamia prawo nie powinni byc zaskoczeni konsekwencjami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jeżeli konsekwencją nielegalnego przekroczenia granicy byłoby wieszanie całej rodziny? Też ten kraj miałby do tego prawo?

      Usuń
    2. Gdyby istniala taka konsekwencja, ci rodzice swiadomie narazaliby swoje dzieci na smierc. Nie ma usprawiedliwienia dla przestepstwa. Zadnego! Po to panstwa ustanawiaja prawa, zeby ich przestrzegac. Wwiez do Singapuru gume do zucia albo wymaluj sprayem fasade domu, dostaniesz chloste kijem bambusowym i popuscisz w gacie z bolu. I dobrze! Takie prawo tam panuje, a Ty jako gosc MUSISZ go przestrzegac.

      Usuń
    3. Czyli zwisa Ci, że kobietę w jakimś kraju kamienują za "cudzołóstwo", uważasz, że sama jest sobie winna bo została zgwałcona?

      Usuń
    4. Demagogia przez Ciebie przemawia, moja Rybenko. Nie mowimy o panstwach religijnych czy dyktatorskich. Co ja mam niby wspolnego z ich chorymi prawami?

      Usuń
    5. Ok, nigdzie nie doczytałam się, że mówimy tylko o krajach demokratycznych
      Co nie zmienia faktu, że osobiście bez względu na ustrój kraju będę protestować przeciw nieludzkiemu prawu. Wyrażać swoje poglądy - kurczę, czuję się jakby,m się z choinki urwała, czytając innych komentujących:))

      Usuń
    6. Zdajesz sie nie rozumiec istoty rzeczy. To sa przestepcy i nic tego nie zmieni, ani nie usprawiedliwi. Wiedzieli, na co sie porywaja i jakie groza za to konsekwencje.

      Usuń
    7. Mnie chodzi o dzieci
      One są niczemu niewinne

      Usuń
    8. Czy wlamywacze chodza na robote z wlasnymi dziecmi? Gwalciciele gwalca w ich obecnosci? Dlaczego wiec ci, ktorzy nielegalnie przekraczaja granice, biora dzieci ze soba, kiedy dokonuja czynu przestepoczego? I mozesz byc spokojna, Amerykanie tez sa zdania, ze dzieci sa niewinne, nie skaza ich na wiezienie.

      Usuń
    9. Wyraziłam swoje zdanie i go nie zmienię. Nie ma potrzeby wg mnie rozdzielanie dzieci z rodzicami w tej sytuacji. To niesłuszne kara dla bezbronnych.

      Usuń
    10. Dzieci nikt nie karze, karani sa rodzice.

      Usuń
    11. powiedz to maluchami wyjącemu ze strachu w takim obozie pełnym obcych ludzi...

      Usuń
    12. Powiedz to jego ojcu, zanim nielegalnie przekroczyl granice.

      Usuń
    13. być może mamy różną wrażliwość
      mnie porusza krzywda każdego dziecka, czy stoi za tym Trump, Obama, reżim komunistyczny czy sam papież
      dorośli mają dbać o bezbronnych, bo to właśnie skrzywdzone, straumatyzowane dzieci najczęściej wyrastają na agresywnych zbójów

      Usuń
    14. Czyli nastepne pokolenie meksykanskich bandziorkow bedziemy miec do zawdzieczenia Trumpowi?

      Usuń
    15. nie no, raczej polskim klechom::)))

      Usuń
  7. Musiałam wyjść, wymyśliłam mądry komentarz, ale po drodze mi się zapomniało. Przeczytałam, przemyślałam i na tym poprzestanę, mam nadzieję, że mi wybaczysz.

    OdpowiedzUsuń
  8. Faktem jest, że szum zrobił się dopiero za Trumpa, a wcześniej ani razu nawet nie słyszałam o tym, że takie prawo panowało. Widać Trumpa nie lubią media, bo nagonka na niego faktycznie jest olbrzymia. Ale też, kiedy go słucham, uważam że ma dużo cech wspólnych z naszym prawicowym rządem, więc i ja za nim jakoś nie przepadam. Co do zasady - to ta imigracja jest nielegalna, pewnie gdyby chodziło o dwoje, troje dzieci, nie byłby to taki krzyk. Ale skoro poszło w setki czy więcej, ludzie zrobili raban. Co z tego wyjdzie? I tak czas pokaże. Ale pokazuje też, że polityka próbuje nam dyktować, co i jak mamy oceniać. A większość daje się porwać tej sprzedawanej w iluśtam mediach propagandzie bez większego zastanowienia, kto jest jej autorem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niezaleznie od rzadzacej w USA partii, nielegalne przekraczanie granicy zawsze bylo czynem przestepczym i, jak pisze Star, zawsze prowadzilo do izolowania dzieci od kryminalnych rodzicow, ktorzy z pelna swiadomoscia szli na to ryzyko, wiec o co teraz ten skowyt?

      Usuń
  9. U nas sie nie rozdziela, u nas sie wydala po calosci :-))))
    Dziecko nielegalnych emigrantow urodzone w UK jest tez nielegalnym emigrantem. A prawda jest taka, ze jest tych nielegalnych w cholere i troche, choc faktycznie, rzad walczy z tym jak moze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tamtych tez wydala po calosci, musza jeszcze pozalatwiac pewne formalnosci i dzieci beda mogly znow byc z rodzicami. Z powrotem w Meksyku.

      Usuń
  10. Mogę się założyć, że gdyby taka sytuacja wydarzyła się np. w Andorze to pies z kulawą nogą by o tym nie wiedział a nawet gdyby ktoś o tym napisał to i tak nikt by tego nie komentował.No ale wiadomo- USA, Trump- każdy musi wtrącić swoje trzy grosze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikt nie powiedzial slowa, kiedy to samo robily Obamy i Clintony, teraz wszyscy palaja swietym oburzeniem.

      Usuń
  11. Prawo jest prawem do przestrzegania, chociaż bywa okrutne czasami. Ludzie, którzy je łamali powinni pomyśleć wcześniej co może się stać jak się nie uda. Nie powinni aż tak ryzykować, bo narazili dzieci na bardzo przykre przeżycia. Rozumiem, że chcieli im życie poprawić, ale nie za wszelką cenę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem dokladnie tego samego zdania. Ryzykujesz - licz sie z konsekwencjami, nie ma taryfy ulgowej, bo jestes rodzicem.

      Usuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.