środa, 8 listopada 2017

Durnoty z fejzbuka.

Nie jestem pewna, czy z czasem ludzie ewoluuja przez te kalkulatory, smarkfony i fejzbuki do kompletnych idiotow, czy juz zawsze byli tacy durnowaci, a ja tego wczesniej nie zauwazylam. Spostrzegl to jednak fejzbuk, bo zapodaje zagadki matematyczne na poziomie wczesnej szkoly podstawowej, ale zapowiada je jako wyzwanie dla geniuszy. No ja pierdziele! Zadanko, ktore srednio bystre dziecko rozwiazuje w pamieci w minute, sprawia problem wielu doroslym. Bowiem wynikow bylo duzo i bardzo sie one od siebie roznily. Oto zadanie, z ktorym podobno radza sobie tylko geniusze:


Oprocz roznych wydumanych albo napisanych dla zgrywu wynikow, przewazaly: 15, 16, 17, 25. A ktory z nich jest Waszym zdaniem prawidlowy? A moze nie ma go w ogole wsrod wymienionych?





67 komentarzy:

  1. Nie, nie, na takie zagadki to ja za głupia jestem:p Ludzie zawsze byli, w większości, głąbami tylko nie mieli miejsca, gdzie mogliby sie regularnie uzewnętrzniać. Teraz mają.

    OdpowiedzUsuń
  2. Stawiam na 17 chociaż geniusz nie jestem. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tu chodzi o spostrzegawczość i pewien automatyzm myślenia. Sama się na tym złapałam, że zamiast znaku mnożenia "zobaczyłam" znak dodawania. Tak jak w zagadce:
    Jaki jest sufit? - Biały.
    Jaki kolor ma śnieg? - Biały.
    Jaką suknię wkłada panna młoda? - Białą.
    Co pije krowa? - MLEKO! - odpowiadamy, bo oczywiście kojarzy nam się z białym kolorem, choć po chwili (najczęściej radosnego śmiechu) zdajemy sobie sprawę, że prawidłowa odpowiedź to "wodę". Choć muszę z dumą przyznać, że akurat na tej zagadce nie dałam się złapać:)
    A prawidłowa odpowiedź to 15.

    OdpowiedzUsuń
  4. 25. Ja tam lubię te zabawy. Ale faktem jest, ze dużo osób ma z nimi problem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez lubie, ale patrzac na komentarze i przerozniaste wyniki, czasem zaczynam watpic.

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Musze Ci uwierzyc na slowo, w koncu jestes inzynierem. ;)

      Usuń
    2. ale założę się, że po tej odpowiedzi nie przeszłabys mostem przeze mnie zbudowanym:DD

      Usuń
    3. A to Ty jestes od budowy mostow? Otoz przeszlabym, najwyzej bardzo bym sie usmiala po drodze. :))

      Usuń
  6. Durnoty, oj, durnoty. Ale zobacz ilu ludzi podchdzi do tych durnot całkiem poważnie. To mnie przeraża. Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  7. A co tu taka cisza? Każdy się boi nie być gieniusiem? Ja nie jestem, zwłaszcza matematycznym, ale stawiam na 60.

    OdpowiedzUsuń
  8. Aaaa...., już wiem dlaczego mi się wydawało, że cisza.

    OdpowiedzUsuń
  9. W tych zagadkach często kryją się dwie trudności:
    jedna to spostrzegawczość,
    druga wiedza o kolejności wykonywania działań.
    Kto nie padnie na jednym, ni drugim, ma szansę rozwiązać.
    Wbrew pozorom dzieci też wpadają w te pułapki.

    Daję 15, ni grama więcej ;-p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale dzieci sa jakos bardziej spostrzegawcze. Jutro wynik. :)

      Usuń
    2. Bo ćwiczone, a staruchy- rutyniarze i wpadają jak muchy w kompot. ;)

      Usuń
  10. Dawno mnie nie bylo na internecie, odpoczywalam w country, wiosna jest piekna, sloneczna, cale dnia przesiadywalam w ogrodzie wsrod pachnacych roz, lawendy i innych kwiatkow, sluchajac ptaszkow. Wrocilam do pieknych zdjec Toyki, Buleczki i Miecki, poczytalam posty, spoznilam sie z zyczeniami urodzinowymi, wszystkiego najlepszego Pantero!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlasnie, juz sie martwilam, czy nie zachorowalas albo co. Melduj urlopy, a nie zebym sie zamartwiala, bo przy Twoim stanie zdrowia wszystko jest mozliwe.
      Oraz dziekuje pieknie za zyczenia ♥

      Usuń
  11. Mi się widzi, że 15, ale ja nie geniusz matematyczny.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja się boje napisać jaki mi wynik wyszedł bo na bęcwała wyjdę ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. 25, jesli moja matematyka juz mi zupelnie nie zwiedla przez ten nawal bezdennie oglupiajacych nasiadówek :(.

    OdpowiedzUsuń
  14. 25 :)
    ale jak się nie zauważy mnożenia to łatwo się pomylić ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Odpowiedzi
    1. Jednak nie takie latwe, jak mi sie wydawalo. Tyle roznych wynikow. ;)

      Usuń
  16. :) Dla mnie 25, bo najpierw się mnoży, a później dodaje - kolejność działań - kiedyś, to była 4 klasa szkoły podstawowej. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Niektore osoby to robia sobie zarty z tymi wynikami. Mnie tylko zastanawia dlaczego napoj, chyba coca cola az 10 kosztuje, a hamburger 5, ze frytki 1 to moze byc. No przy takich cenach wynik musi byc 15.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No Rybenka na pewno jaja sobie robi.
      W zadaniu raczej nie chodzi o ceny, a o symbole. :)

      Usuń
    2. No, ja tam widze wynik w pieniadzach i lece na czipsy jak takie tanie.

      Usuń
    3. Nawet nie wiem, ile to cale ustrojstwo rzeczywiscie kosztuje, bo te przybytki omijam z daleka. Kiedy tu przyjechalam, musialam sprobowac makdonaldsow i nawet mi smakowalo. Ale szybko mi przeszlo.

      Usuń
  18. nooooooooo, żeby się gapiła i gapiła,a frytów podwójnych nie zauważyłam:))))))

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja stawiam na 25 miała być odpowiedź na drugi dzień Więc słucham jaka to jest odpowiedź Anna Maria???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wystarczylo samej zajrzec do nastepnego posta:

      Jesli trzy szejki = 30, to jeden szejk = 10
      Jesli szejk(10) + hamburger + hamburger = 20, to hamburger = 5
      Jesli hamburger (5) + 2 frytki + 2 frytki = 9, to frytki = 1
      Hamburger + frytki x szejk = ?
      5 + 1 x 10 = ? Kolejnosc dzialan jest: mnozenie przed dodawaniem, a wiec:
      5 + (1 x 10) = 5 + 10 = 15
      Wynik tej zagadki to 15 i nie ma innej opcji.

      Usuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.