niedziela, 3 czerwca 2012

Widok miasta.

Lubie chodzic na spacery poza miasto. Stamtad mam piekne widoki na lezaca w kotlinie Getynge.


Na pierwszym planie wioska Groß Ellershausen, dalej Getynga.














Wedrujemy dalej w strone tunelu przechodzacego pod stara, nieuzywana juz do ruchu kolowego, droga na Duderstadt.












Po jej drugiej stronie otwiera sie nieskonczona perspektywa kolejnych polnych drog, kolejnych mozliwosci wedrowek z Kirunia, kolejnych odkryc piekna naszej najblizszej okolicy.
Jednak tym razem zawracamy i wspinamy sie na stara droge, zeby z gory moc podziwiac piekno wiosennego krajobrazu.













Groß Ellershausen okazuje sie byc naprawde pieknie polozona wioska i, jak wszystkie w Niemczech, ukwiecona i zadbana. Jej lokalizacja, panujaca wokol cisza, zielen, bezkres pol i swieze powietrze, czynia ja bardzo sielska.








Po wdrapaniu sie na nasyp starej drogi, oczom naszym ukazuje sie spora czesc Getyngi, a takze Rosdorf i inne pomniejsze wioski.











Tu na pierwszym planie zabudowania Rosdorfu.

















Bardzo lubie tez patrzec na Getynge z blizszej perspektywy.
Wczesna wiosna, kiedy jeszcze drzewa nie sa pokryte liscmi, mozna zobaczyc wiecej.








Kiedy swiat juz sie bardziej zazieleni, wiele szczegolow chowa sie za drzewami.










































Bez wzgledu jednak na pore roku, zawsze jest cos ciekawego do obejrzenia.

2 komentarze:

  1. O, tak: zawsze jest coś do obejrzenia. Miło pójść na podmiejski spacerek, po to by z radością wrócić w objęcia miasta:-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tras do wedrowania mamy tutaj dostatek, a jedna piekniejsza od drugiej :)

      Usuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.