Usmiech nie jest wylacznie przypisany do dobrych ludzi. Psychopaci takze lubia sie usmiechac.
Banery, ordery i inne bajery
piątek, 6 marca 2015
Tulipany i anturium.
Wczoraj dostalam list, gruby byl. Patrze na nadawce i ani imie, ani nazwisko, ani nawet adres nic mi nie mowia. Tyle, ze list jest z Polski. No i ze jest gruby. Wiedziona niezdrowa ciekawoscia, ktora jak wiadomo, prosta droga do piekla prowadzi, zaczelam rwac koperte. Latwo nie bylo, bo w srodku koperta wylozona byla tym, czego sie uzywa do likwidowania stresu, czyli folia babelkowa. Akurat! Stres malo mnie nie zabil i oprocz rak (tych gladkich po parafinie) uzywalam do rwania koperty zebow. Wreszcie dalam rade!
Patrze - ksiazka... Heee...??? Komu na sercu lezy, zebym na tej emigracji do reszty nie schamiala, ze mnie tak literatura zarzuca? Ani swistka, ani kartki, ani slowa wyjasnienia. Noszszsz....
Otwieram ksiazke, a tam dedykacja. I zaraz mi sie w glowie rozjasnilo! Nadejszla otoz moja nagroda, bardzo zasluzona zreszta. Nagroda w konkursie ogloszonym na blogu Mekekeke, ktory pisze Mamma Mia.
Mamma, dziekuje pieknie!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękne kwiaty :) i fotografie :)
OdpowiedzUsuńDziekuje, Abi. :***
UsuńNoooooo,khm, ja po tym moim staczaniu dzisiejszym to widzę, że to anturium to takie bardziej erotyczne :)
OdpowiedzUsuńSkojarzenie jednoznaczne! :))))))))
UsuńCzy ta ksiązka to do nauki norweskiego?!
OdpowiedzUsuńA co do zdjęc, to pełne barw i energii, ciepła oraz wyrazistości. Jakbym w Meksyku sie na chwilę znalazła!
Dobrego dnia Aniu!***
Ksiazka jest po polsku i na razie traktuje o studiowaniu autora w Japonii(!). Jeszcze sie nie doczytalam, co ma do rzeczy drewno norweskie, ale nie trace nadziei, ze kiedys sie dowiem. Strasznie ciezko sie czyta, bo druk jest malenki i ciemnoszary, wiec szybko moje slepe oczy sie mecza.
UsuńBuziaczki :***
:DDDD
UsuńTo pewnie ksiazka o zalesianiu norweskich fiordow czyli 'podwieszane lesne tarasy' :DDDD ogladane z lotu linii 'norwijdzen' jak wyjdzie linia na linie prosta z tarapatow.
Na razie studiujemy w Japonii, do Norwegii jeszcze mamy daleko. :)))
UsuńJa mam blisko! Moge podziwiac norweskie lasy pod zorzami, z fiordow, z szybow. szczegolnie lasy brzozy tundrowej sa kolorowe ... jesienia.
UsuńNo dzie Japonia, a dzie Norwegia! I Twoje kolo podbiegunowe!!! Cierpliwosci! Dobrniemy i do Norwegii, chyba ze to jakas sciema z tym tytulem. :)
UsuńI Japonia, i Norwegia, i nawet kolo podbiegunowe sa na mapie jako punkty/obszary A, B, C...J, N... i sa polaczone siecia drog wodnych, lotniczych, ladowych .. a nawet wirtualnych.
UsuńJak nie oslepne po drodze, to doczytam. :)))
UsuńChyba masz okulary? Wystarczy przetrzec. :DDDDDDDDDDDDDDDDDD przy wiosnie.
UsuńNo niby mam, ale i tak bardzo trudno mi czytac.
UsuńGratulacje wiec otrzymanej nagrody! :)
OdpowiedzUsuńJa wczoraj otrzymalam ... z Polski, w babelkowej kopercie ze znaczkiem, Twoim ulubionym, z papiezami :DDDDD, kilka kolorowych czasopism typu Polityka, Wprost, Newsweek.... Nic nie podarlam, nozyczkami rowno obcielam brzeg koperty, nazyczkami zgrabnie wycielam znaczki, pojda do albumu filatelistycznego :DDDD a babelki wykorzystam przy czytaniu nastepnych wpisow o 'pieknej Polsce' i piekniejszej Pani Emigracji (np u Rozy :DDDD) aby rozladowac stres i zniwelowac tesknote ... nie zdecydowalam jeszcze, w ktora strone skierowac swoja tesknote :DDD ale okazje do stresu latwo przeciez znalezc. No nie? Ciesze sie wiec z bobelkow.
Pozdrowienia!
Normalnie to ja tez otwieram listy w sposob cywilizowany, nie jakimis tam nozyczkami, ale specjalnym nozem do listow. Czasem jednak chora ciekawosc zwycieza i rwe lapami, bo mi szkoda czasu siegac po ow noz. I tu babelki sa wielka przeszkoda, przysparzaja dodatkowego stresu, zamiast go redukowac. :)))
UsuńAle znaczki mi sie podobaja bardzo!
UsuńJa sie odcinam od wielu spraw ... NOZYCZKAMI. :))) bo noz moglby trafic cos w plecy... albo co gorsza we wlasny palec lub podzielic cos na dwie czesci czyli rozmnozyc...
Babelki ja tez kolekcjonuje na ... strarosc. Jak mi zostanie tylko jeden zab i rece sie beda trzesly jak w parkinsonie to bede cwieczyla zabkowanie na tych babelkach i miala nadzieje, ze to tak jak przy piciu szampana trafiam na babelki...mimo tego trzesienia... i wychlapywania.
Nozyczkami tez mozesz sobie palec odciac i miec 11 zamiast 10. :))))))))
UsuńZgadlas. Mam jedenascie (taki palec dodatkowy do poruszania sie po ekraniku mobilnym) i to bez nozyczek/nozyczkow Fiskarsow z wzorkami w Muminki :).
UsuńPhi, ja sie poruszam wlasnym palcem po ekraniku. :)
UsuńNie pisze, ze go uzywam. Ja go mam. :))))
UsuńA ja mam fontanne z wodotryskiem i tez nie uzywam. :)
UsuńNa balkonie czy w lazience?
UsuńNa srodku salonu! ;)
UsuńMasz na srodku salonu czy nie uzywasz na srodku salonu? Wniosek: masz na balkonie lub w lazience i tam uzywasz (sobie) a w salonie nie masz i nie uzywasz. :))) Tak mialo byc? O sypialnie nie zapytam, dla przyzwoitosci, bo to nie moja sprawa ;)))) i moglo by sie zrobic parno nawet w przedwiosniu przedwiosnia (w moim przypadku, w Twoim to juz prawie wiosna lata patrzac na te tulipany i inne rosliny ze skojarzeniami :DDDD)
UsuńAaaaa, wnet bedziemy swietowac swieto tulipanowe na 8 marca i dodatkowo jakas rocznice nastania na salonach bylej fontanny o imieniu Buleczka. Bedzie sie dzialo. Czy zdjecia juz przygotowane?
My nie swietujemy 8 marca, moj maz ma mnie kochac przez caly rok! :)))
UsuńA w sypialni mam te duga fontanne. ;)
Czarna? Ale ona chyba niedrazna choc nie jest zepsuta, wrecz przeciwnie?
UsuńMy zawsze swietujemy dzien 8 marca. Tulipanami, fiolkami alpejskimi, frezjami a nawet raz 'chryzantemami' :)))
Heee??? Gryzantemy w marcu? :)))
Usuńjaka fajna przesyłka:)) zdjęcia kwiatów super!
OdpowiedzUsuńMysle, ze troche wiosny nie zaszkodzi. :))))
UsuńAle fajnie dostać taki prezent :)
OdpowiedzUsuńNa mnie teraz czekają dwie książki do przeczytania. A dziś do urzędów lecę, żeby sprawy załatwiać, Ty wiesz jakie! :) Trzymaj kciuki!
Oj, pewnie juz zalatwilas, a ja nie wiedzialam, ze mam trzymac te kciuki, bo bylam w fabryce. :)))
UsuńCudne wszystko, ale najcudniejszy kwiatek wpłynął mi na konto. :)) Dziękujemy w imieniu Kudełków i innych głodniaków. :))
OdpowiedzUsuńNiech mi jeszcze drugi kwiatek dojdzie do Hanki, a juz bede szczesliwa. Idzie dhl-em, a to zla firma, bo Oli nie dostarczyli. :(
UsuńPiękne kwiatki :-D Jak robisz tak cudne zdjęcia ? W nocy ? ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję nagrody :-))
Otoz robie w bialy dzien, a pozniej Picasa sie grzeje, tak je obrabiam. :)))
UsuńTo ja chcę widzieć przed i po ;))))
UsuńNie mam juz tych PRZED, ale jak kiedys zrobie nowe zdjecia, to spacjalnie dla Ciebie przygotuje BEFORE i AFTER. :)))
UsuńOK :D
Usuń:)))
UsuńJakie te kwiaty piękne. Piękne zdjecia Aniu ale o tym wiesz a nagrody gratuluję:)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Kwiaty same sie bronia uroda wlasna, nie trzeba za duzo kombinowac. :)
UsuńDzieki, Izunia.
Piękne kwiaty :-)
OdpowiedzUsuńGratulacje za nagrodę, konkurs jakiś był ?
A książka o czym jest ??
Taki tytuł jakiś nietypowy ??
No starczy tych pytań :-)))
Dopiero zaczelam czytac, wiec jeszcze nie wiem, jak akcja sie rozwinie. :)
UsuńA konkurs pod podanym w poscie linkiem. :)))
Obrabianie czasochłonne, tak zrobić by nie obrabiać. :))
OdpowiedzUsuńKwiaty piękne a o czym książka to pewnie napiszesz. :)
Nie zawsze da sie od razu zrobic tak, zeby mnie zadowolilo. :)
UsuńGratuluje nagrody, a kwiatki śliczne.:)))
OdpowiedzUsuńBukzaplac, Ewcia :)))
UsuńCieszę się WRESZCIE doszła... no ale gdzie Polska, a gdzie Niemcy :))))
OdpowiedzUsuńa "Norwegian wood" to to
https://www.youtube.com/watch?v=kvTnX-KzmTY
Qrna, znam przeciez! Tylko tytulu nie znalam. A ksiazka i tak o Japonii (na razie). :)))
Usuńjakby nie było Japończyk to napisał ;))
UsuńDomyslilam sie. :))))))))
Usuńa ja myślałam, że przeczytałaś ;))))
UsuńNo dzie przeczytalam, jak wczoraj dopiero dostalam! :)
UsuńKwiaty cudeńka, a nagrody GRATULUJĘ z całego serca! Buziaki!
OdpowiedzUsuńDzieki, Dorocia. :)
UsuńLubię anturium i tulipany te z. Murakami modny teraz bardzo. Przeczytałam, coś tam, ale to jednak nie moja bajka. Pięknie sfociłaś kfiatki, picassa mówisz?? Muszę zobaczyć, gdzie ona tak cudnie obrabia:)
OdpowiedzUsuńNorwegian Wood jest jak na Murakamiego dość mało zakręcony, zatem mam nadzieję, że Panterze spasuje
Usuńa modny to jest chyba Grey i jego pięćdziesiąt twarzy ;)
Sciemniam zdjecie az tlo robi sie prawie czarne, to cala tajemnica.
UsuńNa razie zaczelam czytac, zobaczymy, jak to dalej sie rozwinie. Wiem tylko, ze bardzo mecza mi sie oczy.
Tych 50 paszczy Greya jakos nie mam zamiaru przeczytac.
Usuńoczóf Twych nie uwzględniłam w wyborze repertuaru ;)
UsuńBede czytac z lupom. :)))))))))
UsuńO nie tylko nie 50 paszczy Greya...tego się nie da czytać, to żenująco napisane, nie mówiąc o jeszcze bardziej żenującej treści i nie dlatego, że jestem ciotka - klotka- pruderia.Mamma, pisząc modny miałam na myśli, że teraz dużo się o nim mówi. Czytałam Kronikę ptaka nakręczaca, nawet mnie intrygowała, ale w końcu mnie jednak zmęczyła. Mój Wu za to za nim przepada:)
UsuńAni nawet filmu nie obejrze o tym Greyu.
UsuńCo do Japonczyka, nie mam zdania, nie znam tego autora, ale poznam. ;)
tulipany od zawsze kojarzą mi się z wiosną :)
OdpowiedzUsuńoj ile razy pokaleczyłam sobie palce niecierpliwie rozrywając przesyłki :) pewnie, zawsze można wziąć nożyk.. tylko po co tracić czas, kiedy ciekawość zżera :D
Czesto zdarza mi sie z tej nachalnosci poprzecinac sobie palce krawedzia papieru, ostre toto jak noz. :)))
Usuń