Powiecie, ze nie musialam na spacer autem jezdzic, tyz prawda, jednak tyle sie dzialo, ze czasu zabraklo. Zeby nie bylo luki w tygodniowym cyklu, popstrykalam kwiatki. Taka tam zapchajdziura.
Aaaa, bylabym zapomniala! EDYTA dla Amyszki, ktora to byla napisala:
To ja chcę widzieć przed i po ;))))
Daje wiec kilka PRZEDów.
Że niby gdzie te kwiatki popstrykałaś? Nie mów, że w ogródku, bo pęknę z zazdrości:)). U nas znów ochłodzenie, zatem kwiatuszków ani widu.
OdpowiedzUsuńKwiatki sa jak najbardziej ciete i wazonne, pstrykane na przestrzeni, a na czwartek zebrane do kupy. .)))
UsuńAcha, slonca niet, a nawet zanosi sie na padanie. :(
U Ciebie jest już tak wiosennie, że myślałam, że to z ogrodu;)
UsuńA ja zazdroszczę Ci,że masz czym pstrykać .
OdpowiedzUsuńKwiatki piekne,ale ja miłośnik krajobrazów jezdem!
Poranne pozdrowienia :)
No w czwartek nie udalo mi sie wyjsc i popstrykac, wiec uzylam zapchajdziury. :)))
UsuńBuziak :***
No właśnie a gdzie te kwiatki rosną bo chyba nie w ogródku.Miłej soboty i oby pan doktor wyleczył samochodzik nie biorąc dużej kasy.
OdpowiedzUsuńSamochodzik wyleczony i juz stoi pod oknem. Jeszcze nie zaplacony, bo nasz zaprzyjazniony mechanik musi sie dopiero zastanowic, ile z nas zedrzec. Cos tam peklo i polamalo sie w mechanice, ale nie pytaj, bo ja sie nie znam. W kwietniu sie dowiem, ile. :)))
UsuńŁadna ta zapchajdziura! U mnie w domu nie ma teraz kwiatów. No.. Jest paprotka i kaktusy, ale tyle tego, że się nie liczy. Chyba sobie dziś kupię jakiś ładny, kwitnący...
OdpowiedzUsuńA samochodzikowi i Wam przede wszystkim (znaczy się Mężowi również) zyczę zdrowia:)))
My sie jakos jeszcze kulamy, tylko autko niedomagalo. Ale juz wyzdrowialo. :)))
UsuńKwiaty cudeńka, jak zawsze:)
OdpowiedzUsuńU nas mroźno w nocy w dzień słonecznie.Miłego weekendu.
U nas pogoda sie skonczyla. Mielismy wyjechac, ale jest pochmurno i pada lekka mzawka, wiec pewnie dzien spedzimy w domu. :(
Usuńchciałam pytać skądeś te kwiatki wzięła ale już wiem z powyższych komentarzy :)
OdpowiedzUsuńszczególnie ten zielony pienkny!
miłego weekendu kochana :*******
Weekend niestety juz od rana zapowiada sie niemilo, pochmurno i mzawa leci z nieba. Buuuuu...........
UsuńAle moze choc u Was bedzie ladnie, czego niniejszym zycze :***
Kocham kwiaty są cudowne i wdzięczne.Pozdrawiam wiosennie.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego weekendu, Agatko :*
UsuńBardzo przyjemna zapchajdziura :) Trzeba przede świętami wybrać się na zakupy po wesołe kwiatki takie jak bratki i prymulki ale u Ciebie zje Bułeczka a u mnie wywali z doniczki Kituś. :) Cytryna zdążyła się pozbyć połowy ziemi jakimiś bardzo pracowitymi łapeckami. :). Dobrego dnia :).
OdpowiedzUsuńPo pierwszych Bulczanych atakach, teraz kwiatki zyja spokojnie, obie kotecki w ogole ich nie ruszaja. Az dziwne, co nie? Kwiatki u mnie sa na prawach domownikow i koty to respektuja. :)))
Usuńpiekne te kwiaty
OdpowiedzUsuń:***
Wszystkie kwiaty sa piekne. :)
Usuńkwiatki są cudowne ! :) super notka
OdpowiedzUsuńhttp://nikoladrozdzi.blogspot.com/
Dziekuje, Nikola. :)
UsuńCałkiem całkiem ta zapchajdziura ;))
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńPopodziwiam sobie:)
OdpowiedzUsuńA proszszsz bardzo. :)
Usuń