środa, 25 lipca 2012

Skwar.

Goraczka na dworze taka, ze sie mozg lasuje! Zwierzaczki leza osowiale i, tak jak nam, nic im sie nie chce. Kirunia byla rano nad rzeka, naplywala sie psina.


Ona uwielbia wode, skacze do niej z rozpedu i plywa jak rybka. Najlepiej, rzecz jasna, kiedy ktos z brzegu rzuca do wody patyczek, no wtedy sunia jest w swoim zywiole! Moze tak aportowac bez konca, jakby miala motorek w zadku. Rzucacz patykowy jest na ogol duzo wczesniej zmeczony, niz ona, bo sie razem z nia nie moczy, tylko poci na brzegu.


Po dluzszym czasie jezor wisi jej juz do ziemi, a psisko, mimo upalu, zaczyna sie lekko trzasc. Dosyc tego dobrego! Trzeba sie ewakuowac do domu, gdzie psica padnie w koszyk i bedzie sobie odpoczywala.
I tylko od czasu powlecze sie do miski, zeby zmiekczyc skolowacialy jezor.







Mietelka tez ma suche gardlo, wiec godnie i powolutku zwleka sie z lozka, gdzie sypia przed poludniem, dopoki nie wroce z pracy. Pozniej jest juz tylko ze mna.
Pila sobie kociolka wode, nie rozlewajac ani kropelki. Nie tak jak Kira, ktora chlepce dosyc glosno, rozbryzgujac wode po kuchni. Nie, Maciejka umie sie zachowac przy stole, ona jest w tym miejscu prawdziwa arystokratka.


Nagle przerwala, uslyszala jakis raban za oknem i oczywiscie zaraz musiala sprawdzic, co jej w celebrowaniu picia przeszkodzilo. Bo kociolka lubi swiety spokoj i cisze, a tu nie daja kotu ugasic pragnienia.



Acha, to znow ten gostek na traktorku, ten od strzyzenia trawy. Przyjezdzaja tacy regularnie co trzy tygodnie i zaklocaja czlowie... to jest kotu... jak nie poobiednia drzemke, to nawilzanie palacej rury.
Co za narod!

Za to trawe przed domem mamy doskonala, choc te zabiegi sa przez swoja glosnosc, dosyc denerwujace.



Przypomnial mi sie dowcip na temat legendarnie pieknych angielskich trawnikow.
Amerykanin pyta Anglika o przepis na tzw. angielski trawnik.
- To proste - odpowiada Anglik - codziennie podlewac i raz w tygodniu kosic.
- Ale ja wlasnie tak robie - denerwuje sie Amerykanin - i moj trawnik nie jest tak piekny.
- Well - rzecze na to Anglik - to musi potrwac jakies trzysta lat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.