wtorek, 11 października 2016

Szóstka-oszustka.

To dopiero (juz?) szesc lat, odkad popelnilam pierwszy post na tym blogu. No mam jakby jubileusz, to sie pochwale, choc wlasciwie powinnam to zrobic wczoraj.
Wypocilam blisko 1600 postow, ktore zostaly skomentowane ponad 70 000 razy.
I jakos nie chce mi sie przestac pisac, choc czasem wena idzie sie gdzies bujac, a drobniejsze kryzysy dopadaja od czasu do czasu.
Jesli dozyje i nie przeocze albo nie zapomne (wicie, rozumicie - alzheimeroza i te rzeczy), to nastepnym razem pochwale sie, kiedy szczeli mi 7 lat.
No to cyk!

Aaa, o malo co bym zapomniala! Errata rozkazala, zeby Ja wymienic na wlasnym lubileuszu, co niniejszym czynie. Uffff.... by sie narobilo!




136 komentarzy:

  1. Gratki! kolejnych szczęśliwych lat Ci życzę :***

    OdpowiedzUsuń
  2. Parabéns! Juz sie szykuje na conajmniej drugie tyle :))). (Leciwa)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ups, gdzies zgubilam spacje :S

      Usuń
    2. Jak dozyje, to bede pisala, a nawet wtedy, kiedy bedzie od rzeczy, to tez jeszcze bede pisala. Choc Wy juz tak samo nie bedziecie umialy przeczytac. ;))

      Usuń
  3. Hip-hip hura za te Twoje posty, ktore tak dobrze sie czyta i chetnie komentuje. Zawsze piszesz ciekawie i nie ma znaczenia na jaki temat, bo w zasadzie w zyciu wszystko jest wazne i niewazne, tematow na post nigdy nie zabraknie, wiec pisz dziewczyno pisz. Lubie tez caly tok komentarzy i ze Ty jestes zawsze zeby odpowiedziec. Teresa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ktore (te posty) umiejetnie wabia trolli i inna pisowska cholote. ;))

      Usuń
  4. No! Niech Ci będzie. Wykpiłaś się:))
    Znamy się gdzieś mniej więcej od 2013 roku, to już też można uznać za szmat czasu, a przynajmniej szmatkę:)) Zawsze można pisać, przerywać i do pisania wracać - nie trzeba trzymać się sztywno ustalonej formuły. Wtedy jest najciekawiej, bo nieprzewidywalnie. Pisz do końca życia, wtedy Alzheimer Cię nie dopadnie:) Najlepszego!***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprytna jestem, co nie? A juz niewiele brakowalo do wpadki...
      Errata, ja robie co moge, zeby alzheimeroza mnie nie dopadla, ale bo to wiadomo. Ale spoko, nawet wtedy bede pisac. ;)

      Usuń
  5. Och, niech Ci się nigdy nie chce chcieć, bo masz świetne pióro, dużą wrażliwość, znakomite poczucie humoru, ostry jęzor, ogromną spostrzegawczość i wielką inteligencję. Gratulacje, Panterko, i uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oesu, az sie zaczerwienilam na starosc od tego nadmiaru pochwal...
      Bukzaplac! ♥

      Usuń
  6. Gratulacje i weny twórczej życzę! Pisz, co Ci ślina na język przyniesie, nawet kiedy dopadnie Cie skleroza:) Wesoło będzie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No bez watpienia bedzie zabawnie, zwlaszcza, ze Wy i tak nie bedziecie wiedzialy juz, co czytacie. Bo skleroza nie wybiera, atakuje wszystkich :)))

      Usuń
    2. Chociaż w tej dziedzinie zycia jest jakas sprawiedliwosc:)

      Usuń
    3. Ano jakas sprawiedliwosc musi byc na tym swiecie. :)))

      Usuń
  7. Oho! Widzę że nie tylko dla mnie to ważna data:)
    Sześć lat
    ho ho ho
    niech Ci się dobrze dalej pisze
    i wesołych anonimów życzę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co ja bym bez tych anonimow poczela? Swiat bylby zdecydowanie smutniejszy. Oni wszyscy tak powaznie pisza, tak sie przejmuja, a ja mam zabawe. :))

      Usuń
  8. 6 lat :) Jacieee ;)
    Jestes wytrwala zawodniczka, brawa dla Ciebie i gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sie sama podziwiam, szczerze mowiac, ale gdyby mi to przyjemnosci nie sprawialo, juz dawno pewnie bym te robote zarzucila. :)))

      Usuń
  9. Gratuluję.Mam nadzieję,że napiszesz jeszcze wiele ciekawych postów,Kiedyś już pisałam ,ze dzień bez Ciebie to dzień stracony i nadal tak twierdzę.Zawsze z uwagą czytam i podziwiam zdjęcia choć nie zawsze komentuję ale to już inna sprawa.Życzę Panterko wielu jeszcze ciekawych postów i pozdrawiam serdecznie.(mnie dopadła jakaś beznadzieja więc na blogu moim cisza)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie slowa, Halutka, jeszcze bardziej mnie motywuja do dalszego pisania! "Dzien beze mnie to dzien stracony" - no chyba pekne z dumy i samozadowolenia. :)))

      Usuń
  10. Gratulacje!
    Przypomniałam sobie, jak zaczęłam podczytywać, a potem i komentarze u Ciebie pisać, brać udział w blogowych zabawach literackich... Nie bywałam u Ciebie od początku, ale sobie doczytałam, bo na szczęście dawniej nie zamieszczałaś postów codziennie - inaczej chyba nie dałabym rady:)))
    A tak w ogóle czemu akurat szóstka pik? Czy - poza tym, ze sześć i że czarny kolor - ma jakieś specjalne znaczenie? Czy lubisz na przykład układać pasjanse? Grać w karty?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szostka pik, bo najczarniejsza, treflowa juz taka mroczna nie jest, a serduszka sa infantylne ♥ co nie? :) Pasjansa lubie i klepie go w lapku codziennie. W karty nie grywam, bo nie umiem i nigdy nie ciagnelo mnie, zeby sie nauczyc, choc pochodze z karciarskiej rodziny. Wyrodzilam sie jakos. :)))

      Usuń
  11. Wszystkeigo odbrego temu blogu i jego autorce! Hip,hip,hura!

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszystkiego dobrego,oczywiście:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybys mi na te literowke nie zwrocila uwagi, nawet bym nie zauwazyla. :)))

      Usuń
  13. 6 lat! To już kawał czasu! Gratuluję, Aniu i kolejnych cudnych lat blogowych, życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. To najlepszego, Aniu :))) Niech Ci pomysłów nie brakuje, a słowa gładko i wartko spod pióra spływają :)) Tzn. spod klawiatury ;)
    ♥♥♥♥♥♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W szkole lubilam pisac wypracowania i tak mi zostalo do dzisiaj. :))

      Usuń
  15. co tam siedem, ja Ci tu drugie i trzecie tyle życzę a imprezowac se możesz co rok a nawet co miesiąc i gratuluje tylu wejść ))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co ja, qrna, z pisu jestem, zeby miesiecznice swietowac? :)))

      Usuń
  16. Gratulacje ! :-D Kolejnych wielu lat weny TFUrczej ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  17. W grudniu będzie 4 lata ja do Cb zawitałam :)
    I nie masz pojęcia jak się cieszę , że trafiłam na taką "czarną panterę" !
    ;D

    OdpowiedzUsuń
  18. gratulacje, aniu. ja przestałam pisać po 9 latach, a mam do napisania jeszcze jeden, ważny dla mnie post. pisz, ja nie komentuję, ale czytam. ilu masz jeszcze takich czytaczy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musi byc ich sporo, bo tak przecietnie mam ok.500 wejsc na bloga dziennie, a komentarzy tylu nigdy nie zebralam. :)))

      Usuń
  19. No to siup!
    Zdrowia i nieustającej weny twórczej Ci życzę, i ja też, nawet jak nie komentuję, to zawsze czytam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Anuśka, ja jestem z Tobą od marca 2015 i powiem Ci, że ogromnie się cieszę, że TU trafiłam, a że zadomowiłam się to widać codziennie.
    Życzę Ci, abyś nigdy nie przestała pisać, bo dzień bez Ciebie, to dzień stracony.
    Powodzenia i buziaki.
    Anna Maria Bezowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, prosze! Publika widzi? Znow dzien beze mnie to dzien stracony.
      Wpedzacie mnie w zarozumialstfo, dziefczynki. :)))

      Usuń
  21. Ho Ho! Siedem lat to kupa czasu! A Ty piszesz prawie codziennie. Jak Ty to robisz???
    Gratulacje i wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Blogowych :-)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonka, nie uwazalas na lekcji!
      6 - to jest szesc (palce jednej raczki i jeden z drugiej)
      7 - to jest siedem (palce jednej raczki i dwa z drugiej)
      Ja obchodze to pierwsze, a to drugie bedzie za rok. :)))

      Usuń
  22. Brawo uuuuuu BRAWO!!!!

    Sto lat!!!!

    Gorzko gorzko he he he, chyba imprezy pomyliłem.

    Zajrzyj na mój profil.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, bo juz chcialam jechac do K. zeby Ci nakopac. Wchodze ja rano na warczaca, a tam klodka na drzwiach. Nnno! :))

      Usuń
    2. A może jak będziesz w Ł. do wpadniesz do nas do K.?

      Usuń
    3. W L. bede na piechote (autobusem), wiec tego... nie za bardzo. Teraz, po wchlonieciu jednej firmy przewozowej przez druga, nawet przez K. nie bede przejezdzac :(((

      Usuń
    4. Muszę jeszcze ze Słodką pogadać, może uda się coś zorganizować. ;)

      Usuń
    5. No nie gadaj, ze mnie w L. odwiedzicie? Faaajnie by bylo.

      Usuń
    6. Postaramy się, ale nic nie obiecujemy.

      Usuń
    7. Ojej! To ja sobie cichutko kciuki potrzymam.

      Usuń
  23. Ale ten czas pedzi, to juz szostka! Aniu, nastepnych szostek Ci zycze, bo pomyslow na posty Ci nie brakuje - buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlasnie cus mi sie ostatnio wyczerpuja te pomysly, ale pis i kler stale dostarczaja mi nowych. :)))

      Usuń
  24. Gratulacje:) i nastepnych wspanialych rocznic!
    Jestem u Ciebie bardzo czesto choc nie zawsze komentuje

    OdpowiedzUsuń
  25. Ależ to zleciało! Nie do wiary! Tyle lat razem niemal każdego dnia!
    Gratulacje za bycie obowiązkową i konsekwentną. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz juz mniej mi sie chce pisac codziennie, ale przez kilka lat sumiennie wywiazywalam sie z pisania kazdego dnia. :)

      Usuń
  26. Mi siem order należy,że już parę lat siem z Tobą menczę.Najgorzej się menczem kiedy masz smutasy i uwierasz mnie w nos.Pisząc tera też się menczem bo Panda ma nastrój przedmiesiączkowy i snuje się z miejsca na miejsce a najlepsze miejsce ma pod biurkiem komputerowym a ja muszem siedzieć z boku i mi nie wygodnie.Ale co tam.Siem poświence.Z pisuarami też siem menczem.Szkoda,że to nie Ty jesteś na ich miejscu.Wtedy bym siem mniej menczyła!:)))
    Byle do wiosny***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No co! Wolalabys, zebym tylko slodzila, cmokala i grala niewiniatko?
      A gdybym ja byla na miejscu pisu, za kilka miesiecy bylby to kraj swiecki, a caly kler uzywalby kas fiskalnych. Dotacje moglby sobie narysowac, no i polowa z nich siedzialaby w wiezieniach, jak nie za pedofilie, to za oszustwa i melwersacje.
      A ja nie mialabym o czym pisac i musialabym zamknac blog. Ament.

      Usuń
  27. O! 6! (Przeczytalalo mi sie wspak)! Ale te lata leca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Leca jak powalone. Taka mloda bylam, jak zaczynalam pisac blog, a teraz...

      Usuń
  28. kto tu jest z tych co byli od początku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nie ma takiego, bo cos ze dwa lata pisalam sobie a muzom, az mnie w koncu Goska odkryla i jakos wsiaklam w blogowisko.

      Usuń
  29. 6 lat to piękny wiek! Mnie stuknie trzy dopiero, a też mi się wierzyć nie chce, że to już!

    OdpowiedzUsuń
  30. To ja Ci życzę następnej szóstki!!!
    Mnie w połowie listopada minie ósemka, więc znów zaczynam czaszkować czy aby nie dać już ludziom odpocząć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wez, Anabell, nie mysl nawet o tym! Dopoki Tobie pisanie sprawia przyjemnosc, to pisz i nie przejmuj sie innymi. Jak nie beda chcieli czytac, to nie beda. :))

      Usuń
    2. Anabell, auuu, nie miej takich pomyslów... (Leciwa)

      Usuń
    3. To bardzo nieprzemyslany pomysl, by nie powiedziec bardziej dosadnie. ;)

      Usuń
  31. Ty 6 lat, a ja jutro dodam do 6 zero. Niech nam się dalej szczęści, Tobie na blogu, mnie... A w ogóle to daj nam losie cierpliwości:):):)
    Pisz dalej, lubię tu wpadać i oglądać, i czytać, i czasem smucić się (a tego akurat nie lubię, ale czasem bywa), a czasem ubawić po pachy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spoko, Jaskolko, mnie to czeka juz 4 listopada. Piateczka! :)))
      Bedziesz za to mogla mnie powitac w klubie 60-tek. :)

      Usuń
  32. Aż muszę sprawdzić, ile mi stuknie i kiedy.

    OdpowiedzUsuń
  33. Aha. Na tym blogu pięć. Ale wcześniej miałam dwa inne, teraz już nie pomnę, odkąd. Bezcenna ta informacja zniknie w mrokach niepamięci na wieki, chlip!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tamte calkiem przepadly, czy moze masz do nich jeszcze jakis dostep?

      Usuń
    2. Przepadły, bo pokasowałam.

      Usuń
    3. A bos gupia! Tfurczosci wlasnej sie nie kasuje. Trzeba bylo na klodke zamknac i do archiwum schowac. Z czasem przechodzi chec niszczycielska.

      Usuń
    4. No i teraz już to wiem. Wtedy nie wiedziałam!

      Usuń
    5. Nie pamiętam. Złość? Znudzenie?

      Usuń
    6. Mnie by bylo szkoda wyciepac taki kawal ciezkiej pracy.

      Usuń
    7. E tam. Łatwo przyszło, łatwo poszło.

      Usuń
    8. Ale mnie jest wszystko jedno. Moim ukochanym dzieckiem jest moja książka.

      Usuń
    9. Nie kcem, ale muszem, bo sercu nie przetłumaczysz :)

      Usuń
    10. Wyrzuc to glupie serce, kieruj sie rozumem.

      Usuń
    11. E tam. Dlaczego nie mogłabym mieć czegoś, co bym przytuliła do serca?

      Usuń
    12. Przytul kota do cycek, serce do tego niepotrzebne. :)))

      Usuń
    13. Ale ja kocham moje wypociny, buuuuu!

      Usuń
    14. Kochasz i kasujesz? Dziwna to milosc. :)))

      Usuń
  34. Panterko a ja bym chciała abyś pisała jak najdłużej a ja bym czytała czego Tobie i sobie życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie jakos nie mam zamiaru przestawac, choc moze przyhamuje z czestotliwoscia, bo mi jakos pomyslow brak na codzienne pisanie. ;)

      Usuń
    2. Ja i tak nie wiem jak Ty to robisz !!
      Prawie codziennie to też dużo .
      Ja bym może i chciała pisać więcej , ale za bardzo pop*****...(no ten tego wiesz...), albo życie realne zabiera mi cały mój czas

      Usuń
    3. Ja dzieci mam juz poza domem, pracuje tylko na pol etatu, wiec i czasu mam sporo, bo w pracach domowych wyrecza mnie maz. Taki szczesliwy zbieg okolicznosci, a przy okazji lubie pisac.
      I Was bardzo lubie. :*

      Usuń
    4. A ja latam ja nawiedzona ;P
      Dom, za domem, podwórko, praca, sprawunki, mechanik,szkolenie (to obecnie październik i listopad ),8-godzinne tyranie . Moja uwaga podzielona jest pomiędzy krowy, cielęta, koty, bachory (!!!) , znajomych, koleżanki z pracy itp , znajomi spoza pracy oraz Chłop . Właśnie wydziera się na mnie by myć zęby i spać ;D
      Lubienie odwzajemniam ;***

      Usuń
    5. A to się wydało - na pół etatu to nie taka "fabryka" straszna:)

      Usuń
    6. No niby pol, ale bardzo meczace pol. Glownie meczace psychicznie.

      Usuń
    7. Jaska, jak dzieciory byly w domu, a maz jeszcze pracowal, tez nie wiedzialam, za co mam rece wsadzic.

      Usuń
  35. No patrzajta ludzie!Pantera ma święto a żadnego trola-srola-śmierdziola nie ma.Wyzdychały czy cooo?
    Dobrej nocki życzymy***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No co Ty, Orka, jeszcze by trolle musialy mi gratulowac! One sie zleca, kiedy ich filtry wylapia odpowiednie slowa, nie wczesniej. Jak cos fajnego wysraja, dostaja za to pieniadze od pisu. Tak to dziala. :))

      Usuń
  36. Gratulacje wielkie! Trwaj nie tylko do siedmiu, ale nawet do siedemnastu - chętnie zaglądam, czytam i oglądam.
    Ja jestem już tylko na blogu robótkowym - jakoś zeszło ze mnie powietrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiesz co, Joasia! I Ty tez?
      Ile ja juz blogow potracilam do czytania przez te szesc lat...

      Usuń
  37. :-) Moje gratulacje z tej szósteczki i mam nadzieję, na kolejne rocznice. :-)

    OdpowiedzUsuń
  38. GRATULUJĘ !!! i życzę wytrwałości w dalszym blogowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  39. o jacie! wytrwała jesteś niesamowicie :)
    GRATULACJE!
    sześć lat to szmat czasu :) :***

    OdpowiedzUsuń
  40. Nie wyobrażam sobie internetów bez Ciebie Aniu! :)))
    Sto lat, sto lat!
    iw

    OdpowiedzUsuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.