niedziela, 31 marca 2013

No to aleluja!

Kurczaki sie zbiesily, uzbroily w bron palna (znow lobby handlarzy bronia?) i groza:


Zajac hopsal, hopsal...


... az go w koncu, wykluty z pisanki, obcy dopadl i... nie doczekal  biedak wielkiejnocy.


Jajka jakos nie spelnily w tym roku pokladanych w nich oczekiwan.


Ja zas, zgodnie z obietnica, pomalowalam pisanki.


Teraz Wam wszystkim i sobie zycze:

40 komentarzy:

  1. Uśmiałam się ze zdjęć i Twoich opisów :). Życzę pogodnych i spokojnych Świąt !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A bo wszyscy tak patetycznie i powaznie... Ja zawsze troche pod prad. :)))
      Wesolych!

      Usuń
  2. Ales narobila!! A ja durnota egipska pokazalam Wspanialemu i tez chce takie:))
    Wesolych jaj wobec tego!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bierz pedzelek, jeszcze zdazysz. I lpiej Tatkowi nie pokazuj!
      Wesolych! :)))

      Usuń
    2. Tatkowi???
      O malo z krzesla nie spadlam na sama mysl;)))

      Usuń
    3. No wlasnie! Tez pewnie chcialby miec takie kolorowe :)))

      Usuń
  3. Panterko NO TO WESOŁYCH ŚWIĄT :) Pisanki ala jajka pomalowane z gustem i smakiem :))))
    Baw się dobrze Świątecznie ściskam Cię Ilonus :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bawie sie jak nie wiem co! Wlasnie wstalam, bo ten czas letni mnie pokrecil :)))
      Usciski dla Ciebie i calej rodziny, z drobiem wlacznie.

      Usuń
  4. Haha, a ja już się obawiałam, że Ty tak na serio z tym aleluja ;))) A tu jaja ;)
    Na tym zdjęciu gdzie obcy dopadł zajączka to ktoś nieźle poszalał z wyobraźnią;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zawsze jestem niezwykle serio, nie wiedzialas? :)))
      Ludziska maja wyobraznie, mozna z nimi poszalec!

      Usuń
  5. No to wesołych :))) A zdjęcia wynalazłaś rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chcialam odejsc od wszechobecnego swiatecznego patosu, bo to nudne.
      I chyba mi sie nawet udalo, skoro Was rozbawilam.

      Usuń
  6. Aleluja i do przodu, Krysienko. Was czekaja wyzwania, a ja leniuchuje do popoludnia, kiedy to nadejda goscie.

    OdpowiedzUsuń
  7. ło matko co to za gadziny powykluwały sie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba byc czujnym kupujac jaja od baby na rynku! :)))

      Usuń
    2. Dla tego na wszelki wypadek nie kupuję. Chodź w markecie też się może zdarzyć "baba" nie śpi hihi.

      pozdrawiam i zapraszam

      Usuń
    3. Wszyscy kombinuja, nie tylko baby. Pewnie i w Biedronce moglyby sie zdarzyc jaja krokodyla... :)))

      Usuń
    4. albo owłosione, czekam na Twój komentarz.... i nie mogę się doczekać....

      Usuń
    5. Skomentowalam... polowicznie ;)))

      Usuń
  8. no to się uśmiałem... a teraz idę na jajeczko, no może dwa... buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  9. Na widok tego ostatniego trochę mnie zemdliło:( Brrrrrrrr... malowałaś wodnymi czy olejnymi te jajca:)))
    I żeby Ci się lepiej poczuło- u nas napadało 20 cm śniegu. ALE JAJA!!!!!!! Wesołych nadal:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na olejno, dluzej trzyma! :)))
      U nas sypie leniwie, ale sie nie utrzymuje, bo jest dodatnio.
      Wesolych alelujow.

      Usuń
  10. a nie miał łachotek przy malowaniu???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, wsadzilam w imadlo, zeby wzorek wyszedl nieporuszony. :)))

      Usuń
  11. Milego swietowania Pantero, niezle jaja:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nooo...!
      Bachorki byly na obiedzie, teraz sobie poszly, a niedlugo wpadna znajomi.

      Usuń
  12. Jakieś makabryczny ten początek opowieści... :)! Wszystkiego dobrego :)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bukzaplac, Abi.
      Poczatek makabryczny, jak te cale swieta. :)))

      Usuń
    2. Chyba nie bawiłaś się w rodzinę Adamsów??? Czemu makabryczne??? Z powodu kapki śniegu:))))U nas już 40 centymetrów i pada furt:)))

      Usuń
    3. Ach, pogoda to rzecz drugorzedna. Same swieta denerwuja mnie tym, ze sa.

      Usuń
  13. Ano wesołych, pogodne to one nie będą :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Tak dla porządku, to czy wiesz co znaczy "Alleluja"?
    Alleluja (hebr. הַלְלוּיָהּ hallelujah czy też halelu-Jáh) – wychwalajcie Jahwe. Biblijna aklamacja liturgiczna wychwalająca Jahwe i jednocześnie zwrot nawołujący do jego wychwalania.
    To też jeden z paradoksów i wyrazów zakłamania KK, że nie uznaje imienia Boga Biblii, a nawołuje do jego wychwalania i miliony wyznawców katolicyzmu nie wiedzą nawet co mówią.

    Jeszcze jeden dzień i będzie po wszystkim. Oby minął Ci miło. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedzialam, Anulka, co znaczy alleluja.
      Zawsze smieszylo mnie zyczenie WESOLEGO ALLELUJA, bo to nie tylko nielogiczne, ale wrecz idiotyczne. Dlatego tez zyczylam WESOLYCH ALELUJOW; bo skoro mogl byc jeden wesoly aleluj, to moze byc ich wiecej, nieprawdaz?
      I pragne Cie zapewnic, ze moje dni wolne uplywaja mi milo i bez zbednej pompy alelujowej :)))

      Usuń
  15. ... już od rana
    bez gadania
    bierz się do jaj malowania
    maluj wszystkie
    bez wyjątku
    i tez majtek
    i te z wrzątku...

    :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre! Ale najpierw te z majtek do wrzatku, potem zas w imadlo i malowac! :)))

      Usuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.