|
Kazdy sobie rzepke skrobie, zadnego zainteresowania pciom przeciwnom. |
|
Czapla pozowala, wdzieczyla sie, mizdrzyla i robila miny. |
|
Babie lato, kasztany - nie da sie ukryc, ze to koniec wrzesnia... |
|
Czesc jeszcze w pelnym rozkwicie, czesc w charakterze suchych badylkow. Jedno bzykadelko udalo mi sie upolowac. |
|
Dmuchawce(!), niezapominajki, palki i inne leluje. |
|
Ptasia stolowka przygotowana do sezonu zimowego. |
|
Kolejne dania do wyboru z ptasiego menu. |
|
Ta tutaj spieszyla sie przez droge, zeby zdazyc. Na co? Przeciez juz nie da rady przemienic sie w motyla przed zima... |
|
Mam nadzieje, ze jeszcze Was nie zanudzilam ta pstrokacizna przedjesienna.
Pstrokacizna zachwyciła!
OdpowiedzUsuńA to bukzaplac! :)))
UsuńŁadny mi drób! Toż to łabondź ani chybi:))).
OdpowiedzUsuńFszystko, co lata, to drup i fszystko, co kfitnie, to leluje. :)))
UsuńMasz te oko do zdjęć masz...
OdpowiedzUsuńTakie inne spojrzenie...
Bo mnie zachwycaja takie niezauwazalne przez innych szczegoly... :)))
Usuńjesień w Twoim obiektywie jest zachwycająca... :)
OdpowiedzUsuńMiłego poniedziałku! :) :****
Mnie tez jakos nie chce przestac zachwycac ta jesien.
UsuńDzis tez pogoda szykuje sie nienajgorsza, wiec i poniedzialek bedzie lzejszy do przezycia.
Milego :***
To białe mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMiłego poniedziałku :)
Przypadkowo znam, to snieguliczka:
Usuńhttp://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Anieguliczka_bia%C5%82a
Milego, Retro! :***
Ja tam bardzo lubię oglądać zdjęcia i to w dodatku takie ładne :) miłego tygodnia!
OdpowiedzUsuńNo to sie ciesze, ze jeszcze Was nie zanudzilam do imentu. :))
UsuńMilego! :***
Patrzmy na te cudne kolory, póki sa! Toz to uczta dla oczu! Za miesiąc juz pewnie zostaną tylko rudości i szarosci....
OdpowiedzUsuńCałusy serdeczne Anusiu i zyczenia by słonko długo jeszcze tej jesieni nas grzało i do spacerow pieknych zapraszało!:-))***
W zasadzie to jeszcze calkiem jest zielono, przebarwienia przyniesie dopiero pazdziernik.
UsuńDobrego tygodnia, Olenko :***
"Przedjesienna pstrokacizna" bardzo przyjemna dla oka ;-) Ale ja mysle, ze to wcale nie jest "przed" tylko ze to juz jesien w calej swojej okazalosci i wcale w tych swoich rozwazaniach nie biore pod uwage tych wszystkich kalendarzowych ustalen. Jeszcze zanim mloda do mamusi zawiozlam, to razem zgodnie orzeklysmy, ze jesien juz sie zaczela.
OdpowiedzUsuńNo niby sie zaczela, i w kalendarzu, i troche w naturze, ale to jeszcze nie to, co ja nazywam jesienia. Dla mnie to caly czas pozne lato i tego sie bede trzymac. :))) Jak pijany plota! :)))
UsuńNie zanudzasz bo zdjęcia piękne.Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńCiesze sie, ze Ci sie podobaja, Halinko. :***
UsuńZ wielką przyjemnością oglądam zawsze Twoje fotki,masz dar do robienia zdjęć.
OdpowiedzUsuńPrzedjesienne widoki zachwycają.
Miłego dnia Aniu:)
Dobrze, ze sie odnalazlas, Gosiu, tak dlugo Cie nie bylo... :)))
UsuńMilego! :***
Taka jesień niech trwa jak najdłużej, bo straszą śniegami :(((
OdpowiedzUsuńDrup się już rozmnożył, teraz odpoczywa od prokreacyjnych obowiązków, a wąsionka ( ta glizda) szuka pewnie jakiegoś domku na zimę.
Zaraz biorę kijki i ruszam w trasę ,bo zastałam się straszliwie. A tu zawody niedługo ...... i będzie wstyt ;)
U mnie wybor krotki: albo kijki albo aparat. Wole jednak focic bez kijkow. :)))
UsuńAcha, mowi sie FSTYT. :)))
Faktycznie, ale błąd - fstyt, oczywiście ;))
UsuńCiężko się foci z kijkami, nie da się ukryć. Dzisiaj nie chciało mi się wyciągać komórki do zdjęć.
Leniuch! :)))
UsuńAle ona, ta liszka, po prostu szuka zacisznego domku na zimę; motylkiem będzie dopiero na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te czerwone malutkie kwiatuszki, pełno ich rosło u mojej cioci na wsi, gdzie jeździłam na wakacje. Nazywają się kurzyślad polny (coś dla Hany?!) i od razu mówię, że nie pamiętałam, po prostu sprawdziłam w necie :)
Myslisz, ze nie zamarznie, zanim sie wykluje (wyPluje - mawial Owsik)?
UsuńJa tez poczytalam o kurzymsladzie polnym ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Kurzy%C5%9Blad_polny ) i tam jest zdjecie niebieskiej wersji, a ja to nazwalam niezapominajkami, a to ani chybi, dwa roznobarwne kurzeslady.
Przy Tobie jeszcze zostane botaniczka. :)))
Taka jesień może trwać i trwać aż do wiosny, moim zdaniem :) :) Zdjęcia pokazują życie które już lekko przysypia przed zimą spowalnia, by wiosną mieć siłę na młode. :)
OdpowiedzUsuńO, i tu sie z Toba w pelni zgadzam! TAKA jesien powinna trwac do wiosny! A nie zeby jakies listopady, sniegi i inne takie kataklizmy. :)))
Usuń...dawaj, dawaj. Oby więcej...
OdpowiedzUsuńA skad ja wytrzasne wiecej? Wszystko udaje sie na zimowy odpoczynek, nawet gesi uciekly. :(
UsuńŚliczne te zdjęcia, taki niby zwykłe łosty i inne habazie a jak ślicznie do kuopy wyglądają! Ty to masz rękę do fotuff :-)
OdpowiedzUsuńStaram sie jak mogie, a jak nie mogie, to tez! :)))
UsuńPiękne zdjęcia są cudowne.Pozdrawiam serdecznie.Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńNajlepiej kochana opublikuj tu na blogu swoje wyróżnienie.Pozdrawiam serdecznie.Miłego dnia.
UsuńAgatko, na moim pasku bocznym jest prosba o nieprzyznawanie wyroznien, nie chce mi sie w to bawic. Odpowiedzialam na pytania na Twoim blogu i nie bede nikogo nominowac dalej. Sprobuj uszanowac moja prosbe.
UsuńMilego! :)))
czy jesień nie jest urokliwa? Bardzo lubię ja za kolory, troszkę mniej za deszcz
OdpowiedzUsuńPstrykaj pstrykaj do woli
Nie jest i juz! Nie lubie! Zblizaja sie zle dni, a ja chcialabym moc przespac je i obudzic sie w kwietniu. :(
UsuńAle pstrykac bede, bo lubie i bo nie mam innego wyjscia. :)))
Pięknie uchwyciłaś czaple, oraz jesienne owoce i kwiaty, naprawdę świat to dżungla :)
OdpowiedzUsuńDziekuje, choc tytul bloga nie okresla roslinnosci, a raczej bestie dzungle zamieszkujace :))
UsuńAleż absolutnie nie zanudzasz,bardzo lubię oglądać zdjęcia!
OdpowiedzUsuńJa tez lubie. Nie zanudzasz 'fcale'
UsuńNo to sie bardzo ciesze! :)))
UsuńBardzo ciekawy blog :) Czekam na kolejne artykuły :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie! :)))
UsuńI zapraszam do czytania.
Też chce byś mogła do wiosny nam focić takie piękności. Przy okazji u mnie by było ciepło:)
OdpowiedzUsuńŚnieguliczka ślicznie wyszła:)
Niedlugo juz nie bedzie co focic, chyba ze polacie sniegu :((
UsuńOstatnia gasienica jest cudna!
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia! To lubie!
Taka cudna, ze balam sie podejsc, zeby ja sfocic! Bleee... :)))
UsuńTych owłosionych gąsienic się nie brzydzę i tylko te futrzaki jestem w stanie do ręki wziąć! :-)
OdpowiedzUsuńNo przestan! Ohyda!!!
UsuńFajne kompozycje, troszkę czasu musiałaś chyba nad nimi popracować :-)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Ja tak lubie te robote! :)
UsuńBuzinki