Przed wyjazdem do Polski chcialam sobie kupic bilet na ten Polski Bus do Wroclawia, ale jak wiadomo, mnie nie jest po drodze z placeniem online. Poszukalam wiec w internetach, gdzie moge sobie taki bilet w Uc zakupic no i okazalo sie, ze moge to sfinalizowac od razu na dworcu Lodz Kaliska, gdzie wysiadalam. Ciagnac za soba niemala walize, wkroczylam do hali dworcowej, a tam... zadnych Polskich Busow, ani kas biletowych niet. Popytalam jednak i musialam kawal drogi tuptac, bo kasy byly owszem, ale na dworcu autobusowym Lodz Kaliska. Bez bagazu to rzut beretem, a z bagazem kawal drogi. Za to, ze panienka z okienka mi ten bilet sprzedala, musialam uiscic dodatkowo 6 zlotych. Dobrze jeszcze, ze raczyla mnie powiadomic o zmianie miejsca odjazdu owego autobusu, mianowicie z nowego dworca autobusowego Lodz Fabryczna. Stary dworzec to ja znalam jak wlasna kieszen, ale nowy musialam dopiero poznac, bo pojecia nie mialam, gdziez ten dworzec autobusowy teraz sie miesci. Pojechalam wiec z mama nastepnego dnia na zwiedzanie. Z pewnoscia dobrowolnie bym nie pojechala ogladac, bo dosc napatrzylam sie w internetach, kiedy bylo uroczyste jego otwarcie. Ale skoro juz tam bylam, to i zdjec troche natrzaskalam, i nawet dworzec autobusowy namierzylam.
Widok naprzeciwko dworca tez ulegl wielkiej zmianie, zniknal dobrze mi znany hotel Centrum, gdzie swego czasu bawilam sie na sylwestra. Za to pojawila sie srebrna stara lokomotywa.
Na dworzec szlam z mieszanymi uczuciami, wiele o nim slyszalam, zarowno pozytywnych, jak i negatywnych opinii. Ja nastawiona bylam raczej negatywnie, bo zal mi bylo starego dworca, z ktorym zwiazana bylam emocjonalnie, bardzo czesto z niego odjezdzalam odwiedzajac babcie w Warszawie. Zla bylam, ze nie zrewitalizowali starego budynku, w koncu nie rozsypywal sie jeszcze. Potem juz tylko mi sie podobalo. Dworzec zbudowano z wielkim rozmachem, jest nowoczesny, naprawde piekny, ale... pustawy. I to najbardziej boli. Taki dworzec mialby sens w Warszawie albo innej europejskiej metropolii, a nie w wymierajacej Lodzi. Ale poza tym moge tylko go chwalic.
|
Obszar wejsciowy od strony ul.Kilinskiego |
|
Zrewitalizowane budynki starej elektrowni EC1 |
|
Dach nad wejsciem i blekitne nad nim niebo |
|
Kasy biletowe |
|
Wejscie od drugiej strony (nawet nie wiem, jak sie ta ulica nazywa, bo jest nowa) |
|
Po obu stronach tej tylnej czesci wybudowano sylwetki starego dworca. Sentymentalnie mi sie zrobilo |
|
Na peronach, ktore sa w podziemiach, tylko dwa pociagi, a pasazerow na lekarstwo |
|
Piekne nowoczesne windy |
|
Przy ruchomych schodach dalam ciala. Patrze sobie, a schody calkiem nieruchome, wiec mowie do mamy, ze jeszcze dobrze nie otwarli dworca, a juz usterki i schody nie dzialaja. Kiedy podeszlam do nich blizej, same ruszyly. Cwany trick! Chyle czolo dla oszczednosci |
|
Dworzec powinien tetnic zyciem, a tu pustki, najwiecej widac ochroniarzy |
|
Wszedzie czysciutko, podlogi blyszcza jak psu jaja, aaaleee... zima, kiedy ludzie nanosili na butach sniegu, bylo niebezpiecznie slisko, jak zaraportowala mi mama |
|
Naprawde piekne poczekalnie i ani jednego w nich czlowieka |
Te pustki robia dosc przytlaczajace wrazenie. Dla kogo to wybudowano? Kto w ogole do Lodzi przyjezdza? Filmowke zlikwidowano, przemysl upadl, handel zagraniczny tez niezbyt prezny. Jak dla mnie wyrzucone pieniadze, z dotacji unijnych rzecz jasna.
Dworzec autobusowy tez swiecil pustkami. Domyslam sie, ze za prawo korzystania z niego zazadano zbyt wysokich oplat, wiec przewoznicy niespecjalnie sie tam pchaja, choc dla mnie byloby znacznie wygodniej tam wlasnie ladowac z Niemiec, blizej do mamy. Zadnej informacji, zadnej tabliczki ulatwiajacej podroznym zorientowanie sie w terenie, za to duzo miejsca, wygodne zatoczki na stanowiskach do parkowania dla autobusow. Nawet przy uzywanych przez Polski Bus stanowiskach nie ma zadnych tablic informacyjnych, a tych stanowisk jest w sumie 24 i pierwsze od ostatniego w odleglosci ok. kilometra. Jak kto nie wie, to polata w te i nazad. Na szczescie w hali dworca kolejowego znalazlam jakiegos sympatycznego informanta i dowiedzialam sie wszystkiego.
No i na calym, calusienkim dworcu nie ma ani jednego kacika dla palaczy, za to jest pelno pilnujacych osob, gotowych karac grzywnami niesubordynowanych. To prawdziwa dyskryminacja! Nawet w mojej Getyndze sa wydzielone miejsca dla palacych na kazdym peronie.
Reasumujac: dworzec jest piekny, czysciutki, bardzo nowoczesny, ale na moje oko calkiem niepotrzebny w tym miejscu, w tym miescie.
przez te moderację to człowiek nawet nie wie, czy pierszy jest
OdpowiedzUsuńmoże ten koniokiler juz soie odpuścił, i można jom wyłączyć??
a dworzec piekny
o użytkowności nie wypowiem się:)
jednakowoż azaliż piersza:)))
UsuńRybenka, jestes pierwsza-najpierwsza!
UsuńHorsekiller nie odpuszcza i wciaz probuje wslizgnac sie komentarzowo, wiec musze moderowac. Czekaj dnia, kiedy zawita do Ciebie. Wtedy i Ty zaczniesz moderowac, bo nie wytrzymasz. :))
on u mnie był
Usuńale szybko się znudził
chyba to Ty jesteś jego prawdziwom miłościom!!
Eno, Teatralna tez i jeszcze ktos - to tyle wiem. :))
UsuńPrzez ta moderacje juz mam ochote grysc, bo wójek G nie chce mi pozwolic otworzyc dwóch roznych maili i musze sie z firmowego wylogowac, coby na leciwa wpelznac, grrrrr. Dworzec pikeny, tylko zl, ze dla duchów :(.
OdpowiedzUsuńNiby cos tam jest w planach, ze przebija trase kolejowa pod Lodzia, w podziemiach glebokich do samego dworca Kaliskiego i Fabryczny z koncowego stanie sie przelotowym, co teoretycznie zwiekszy na nim ruch. Tylko do tego czasu nowy dworzec bedzie juz stary albo i calkiem sie rozsypie. :))
UsuńGdyby te dworce PKP i PKS były w czasach, gdy Łódź tętniła życiem...
OdpowiedzUsuńU mnie główny dworzec PKP to obraz nędzy i rozpaczy, tylko patrzeć kiedy się rozleci ze starości i zaniedbania, ale po co remontować, skoro jeżdżą dwa pociągi na krzyż. Dziś o dziwo widziałam z balkonu, że jechał jakiś ICE w stronę Bieszczad / aż 2 wagony/, ale gdzie był jego docelowy koniec to nie wiem - może jeździ tylko sobota-niedziela?
Na takim dworcu jak w mieście Uć zgubiłabym się na pewno. Ładnie tam...
W zyciu bys sie nie zgubila, bo to jedna hala, dluga i wielka oraz z dwoma wejsciami i kilkoma poziomami. I pewnie tez jakies 3-4 pociagi z niego korzystaja. Takie rzeczy, brak przewidywania i niegospodarnosc - tylko w Polsce.
UsuńNie tylko w Polsce... Jak sie poczyta np. o hispanskim megalotnisku Ciudad Real, czy o ilosci forsy wyrzuconej w bloto przy pracach nad ewentualnej szybkiej koleji Lisbona-Madryt, to rece opadaja.
UsuńNo masz racje, nie tylko w Polsce. Mam pod wlasnym nosem dosc przykladow gigantycznej niegospodarnosci, wystarczy lotnisko w Berlinie, juz nie bede sie wdawac w szczegoly, ale ktos powinien za to pojsc na dlugie lata za kraty.
UsuńDworzec piekny, robi wrazenie, ale smutno wyglada taki ogrom bez ludzi.
OdpowiedzUsuńPiekny, naprawde, ale lepiej pasowalby w Berlinie, bo nawet na Getynge za wielki.
UsuńDworzec widmo! Jedynie takie słowa nasuwają mi się na myśl oglądajac zdjęcia.
OdpowiedzUsuńMakieta, czy co to jest? nieważne, przedstawiająca stary dworzec poruszyła moje serce, ech.
I nie ma hotelu Centrum? Trudno uwierzyć.
A najgorsze jest to, że nie ma tam życia.
Oglądałam jakiś reportaż, gdzie wypowiadali się ludzie którzy zamieszkują okolice dworca, którzy przeżywają koszmar. Nagłośnienie jest tak donośne, że każdy komunikat o odjazdach i przyjazdach słyszą u siebie w mieszkaniach 24h, non-stop.
Zastanawiam się, dla kogo zbudowali ten dworzec?
Ja tez caly czas zadaje sobie to pytanie. Niby maja budowac tunel do Kaliskiego i tym samym uczynic Fabryczny przelotowym, ale czy i w ogole kiedy to nastapi... I po co...
UsuńKto w ogole chce jeszcze do tej biednej Lodzi przyjezdzac? To raczej gastarbajterzy z Lodzi jezdza pracowac do Warszawy.
Bardzo nowoczesny ten dworzec, może jeszcze się przyda...
OdpowiedzUsuńMatkojedyna co za horsekiller ???
No koniobójca, troll ktory sie do mnie (i nie tylko) przyczepil. :)))
UsuńLubie dworce kolejowe, pociągi i wszystko, co się z nimi wiąże. Na zawsze wdrukowały mi się pozytywne skojarzenia.
OdpowiedzUsuńTakie puste i bez zycia (dworcowego) tez bys polubila?
UsuńNad tym nie rozmyślałam jeszcze :) I póki co, rozmyślać nie zamierzam, czuję się dziś jak kupa zbolała. Skończyło się dobre, jest mi ZA GORĄCO.
UsuńJest fajnie! Dzisiaj z Toyka zrobilysmy 10 km, spalilam troche kalorii i jestem happy. :))
UsuńBo u Ciebie pewnie JEST fajnie.
UsuńTo relatywne. Ale ja te swoja Getynge i jej piekne okolice bardzo lubie, a teraz jeszcze bardziej, bo mam z kim sie szwendac.
Usuńwybiorę się w końcu w tym roku do miasta Uć to popodziwiam co się da! u nas sporo takich nietrafionych inwestycji, żal serce ściska na marnotrawstwo!
OdpowiedzUsuńJezeli chcesz poznac te prawdziwa Lodz, nie chodz na Piotrkowska, do Manufaktury czy Galerii Lodzkiej. Przejdz sie ulicami lezacymi dalej od srodmiescia, bo w nim tylko upudrowali i poperfumowali kilka domow dla ewentualnych turystow, a reszta pozostala nietknieta od kilkudziesieciu lat. I to wlasnie jest ta prawdziwa Lodz z walacymi sie domami, krzywymi chodnikami, brukiem wygladajacym spod pekajacego asfaltu, polozonego w latach 60-tych, z bezrobotnymi i najczesciej pijanymi, zniszczonymi przez system lodzianami, ktorych nie bylo stac nawet na bilet w jedna strone, zeby stamtad uciec.
Usuńspoko, mam obiecaną starą Uć - koleżanka Łodzianka "za mężem" do nas zawędrowała, obiecała za przewodnika robić i ze mną tam pojechać
UsuńNo to jest szansa, ze zobaczysz prawde o Lodzi. :)
UsuńPrzejeżdżałam przez Łódź, ale nie zwiedzałam. Czasu nie było. Szkoda. Dworzec piękny, ale rzeczywiście pusty.
OdpowiedzUsuńBo dworzec to ludzie, ich rozstania, powitania, pospiech. Slowem zycie.
UsuńDworzec bez ludzi to bezduszny budynek, nic wiecej.
Haha magiczne schody ;p
OdpowiedzUsuńFakt. Pustka jest tam przygnębiająca.
OdpowiedzUsuńFakt. Pustki na opuszczonej stacyjce w Pcimiu-Kolonii nie zrobilyby tak przygnebiajacego wrazenia jak na tym europejskim dworcu.
UsuńNiestety nie ma tam pustki, pociągi co chwila jadą z dworca, skąd wiem? Otóż przyjeżdżają koło mojej działki na Widzewie Wschodzie, co chwilę jakiś drze "dziób" sygnalizując że jedzie, aż ptaki podskakują, mojemu chłopu też nie chce się jeździć samochodem do Wa-wy jeździ pociągami. Taka rzeczywistość. Pociągi najczęściej do Warszawy i z Warszawy, rano pełne. Część dalekobieżnych jedzie przez Chojny.
OdpowiedzUsuńNo jezdza, trudno zeby nie jezdzily, tylko ile ich? Na tak gigantyczny dworzec te kilka pociagow dziennie do Warszawy to kropla w morzu. Zreszta na moich zdjeciach widac wyraznie, jaki tam ruch.
UsuńFaktycznie piękny dworzec, przypomina mi Hauptbahnhof w Berlinie, chociaż pewnie sporo mniejszy w rozmiarach. Świetny pomysł z zachowaniem zarysu starych budowli. Może to nie była pora największego ruchu, stąd tak pusto. Mnie zawsze cieszą takie zmiany i nie uważam, że musi być tam od razu ludziów jak mrówków. :)
OdpowiedzUsuńNa polskich autostradach też jeżdżę chętniej, jak się nie roi od ruchu, tylko jest pustawo. Buziaki
Na naszych tez pewnie rozrzedzi sie juz niedlugo, Bundesrat przyklepal oplaty za autostrady, wiec skonczy sie darmowe ich rozjezdzanie. Bo za remonty i budowe nowych placilismy jedynie my z podatkow za samochody.
UsuńDworzec piękny i ja mam nadzieję, że z czasem, jak Łódź się bardziej rozwinie, będzie więcej ludzi tam widać :)
OdpowiedzUsuńGiga, zeby miasto sie rozwijalo, trzeba zaczac od dania pracy jego mieszkancom, a nie od budowy wypasionego dworca. Dom tez buduje sie od fundamentow, a nie od dachu, prawda?
UsuńAniu, ale nowoczesnosc! piekny dworzec, niedlugo do Lodzi sie wybiore, i koniecznie musze tam zagladanc, mam nadzieje, ze bedzie tam ludniej. Bardzo bym chciala, by byl miejscem docenianym i potrzebnym...trudno mi narzekac, bo ciagle widze co sie dzieje w Wenezueli i Polska niezmiennie wzbudza we mnie zachwyty, nawet pustym dworcem, ale zrobionym z wizja przyszlosciowa. Ty patrzysz na Poslke z perspektywy niemieckiej, ja z perspektywy kraju trzeciego swiata nieporownywalnie bogatszego od Polski ale niszczonego i coraz bardziej pauperyzowanego.
OdpowiedzUsuńGrazynka, a co dzieje sie w Polsce? Jest sukcesywnie niszczona i nawet nowe dworce nie pomoga, kiedy padnie ostatnie drzewo albo wciaz prowokowana Rosja pierdnie atomem. Ino kosciolki pozostana, tylko mszy nie bedzie dla kogo odprawiac. ;)
UsuńZgadzam sie co do drzew i innych wysmienitosciach rodem z Pisu i koscola!mam nadzieje, ze pisowladanie jednak padnie...
UsuńJuz cos grzebia w ordynacji wyborczej, wiec nie jest to takie oczywiste, ze padnie. Moze beda rzadzic wiecznie? :)))
UsuńDworzec rzeczywiście jest piękny. Tak mało tam połączeń jest? Czy połączenia są, a pasażerów mało? Mam wrażenie, że w mojej Z.Górze znacznie więcej ludzi na pkp...
OdpowiedzUsuńNiby ma odjezdzac i przyjezdzac 60 pociagow dziennie, a mnie ciekawi, czy taka czestotliwosc bedzie w ogole oplacalna.
Usuń