środa, 15 listopada 2017

Pa pa!


Kiedy ten post sie ukaze, ja bede w drodze do Polski autobusem.
Pechowego 13-tego moja mama tak nieszczesliwie upadla, ze nie tylko zlamala reke, ale ciezko potlukla glowe i biodro. Musze sie nia zajac.
Bilet powrotny wykupilam na 25 listopada, ale zostane dluzej, jesli zajdzie taka potrzeba. Nie bedzie wiec mnie jakis czas na blogu. Mam nadzieje, ze zatesknicie.
Jestem osiagalna pod komorka, jakby ktos cos... Nie dzwoncie przez WhatsApp, bo przesyl danych wlaczam tylko sporadycznie, mam 1 giga do dyspozycji i musze oszczedzac.
To tyle. Do nastepnego napisania.





28 komentarzy:

  1. Przykra podroz w takich okolicznosciach, ale oby wszystko jak najlepiej sie skonczylo. A nami sie nie przejmuj, ja przynajmniej nigdzie nie uciekam:***
    Pozdrowienia dla Mamy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Auc, szybkiego dochodzenia do zdrowia dla Mamy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozumiem, wroce na Twoj blog, jak bedziesz znowu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Poczekamy na Ciebie, mam nadzieję, że będzie lepiej, niż to z daleka wyglądało.
    I jeszcze do poprzedniego posta: wiersz ostry, już dawno mówiłam, że masz cięte pióro:)
    "Siadaj, Kulson!" Byłoby nawet śmiesznie, gdyby nie to, że raczej jest strasznie... I mówi wszystko o stosunku dzisiejszej władzy do obywatela.

    OdpowiedzUsuń
  5. Anuś, współczuję bardzo. Wyobrażam sobie ile róznych scenariuszy masz teraz w głowie. Trzymam kciuki by Mama szybko doszła do siebie!***

    OdpowiedzUsuń
  6. To ci pech. Mamie szybkiego powrotu do formy, a Tobie Ne za dużo stresu życzę! Masz w Polsce rodzeństwo, kogoś, na kogo możesz sie troszkę zdać?

    OdpowiedzUsuń
  7. O cholerka , to pech :(
    Trzymaj się Panterko cieplutko ! :*
    Dużo zdrówka dla mamy ! ! !

    OdpowiedzUsuń
  8. Będę tęsknić i trzymam kciuki za zdrowie Mamy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Oesuu. Zdrówka dla Mamy życzymy.

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniu cały worek ciepłych myśli ślę Tobie i twojej mamie, trzymcie się obie, a mama niech jak najszybciej wraca do sprawności fizycznej!

    OdpowiedzUsuń
  11. Szerokiej drogi! Trzymam kciuki za Mamę, aby wszystko sie dobrze i szybko goiło, zrastalo! Trzymaj sie, Aniu♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Niech wszystko będzie dobrze ♥
    Pozdrowienia dla Mamy.

    OdpowiedzUsuń
  13. A to pech! Oby skończyło się szczęśliwie. Dobrze, że możesz sobie na urlop pozwolić.

    OdpowiedzUsuń
  14. O rany Aniu, tak mi przykro, że mama się tak uszkodziła. Życzę, żeby leczenie przebiegało sprawnie. Ściskam Cię mocno!
    iw

    OdpowiedzUsuń
  15. O rany!I jak tu w 13 nie wierzyć? Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  16. Panterka przytulam Ciebie i Twoją mamę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Kurczę pieczone jak tak. W takim razie bądź przy swojej Rodzicielce tyle, ile będzie trzeba, są bowiem sprawy ważne i ważniejsze. Życzę w takim razie zdrowia i Twojej Mamie i Tobie, bo to wszystko są sprawy istotne.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Panterko, zycze Mamie szybkiego powrotu do zdrowia i sprawności a Tobie jak najmniej stresu!

    OdpowiedzUsuń
  19. Zajmij się mamą, a potem wracaj bezpiecznie:*

    OdpowiedzUsuń
  20. o jej nie było mnie tu dni kilka i sie porobiło jak widzę, strasznie mi przykro, trzymaj sie Pantero i do nastepnego. ech.

    OdpowiedzUsuń
  21. Kurcze, wystraszyłam się, że zamykasz blog:( Będzie dobrze, czekamy:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Osz, kurczę, dużo zdrowia!!! Oby wszystko dobrze się ułożyło!

    OdpowiedzUsuń
  23. Wszystkim Wam bardzo dziekuje za slowa wsparcia. Mama tez dziekuje, choc bolesciwie.

    OdpowiedzUsuń
  24. Witaj egen )) mam nadzieję, że skoro wróciłaś to z mamą ok tak w miarę okey

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co to jest egen? :)))
      Wszystko bedzie w jutrzejszym poscie. Mama w miare zaopatrzona, a opiekunka wynajeta, wiec powinno byc dobrze. Ja natomiast powinnam sie rozdwoic i byc tu i tam jednoczesnie.

      Usuń
  25. Ciesze sie, ze sytuacja opanowana i Mama zaopiekowana :)
    Zycze Jej szybkiego powrotu do gory i zdrowia!

    OdpowiedzUsuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.