wtorek, 6 marca 2018

Kilka w jednym.

Z najstarsza corka wybralysmy sie ktoregos dnia na wspolny spacer z psami. Troche przypadkiem stala sie opiekunka niejakiego Bojki (dziwne imie, ale takie ma). Bojka to samiec jakiejs nowo wyhodowanej rasy, czy tez podrasy, w kazdym razie wyglada jak pitbull i ma dwa lata. Mialam nadzieje, ze psy beda sie razem bawic, bo oba mlode i pelne energii, a tymczasem Bojka jest zafiksowany na patyki (albo wrecz cale drzewa) i na Toye prawie nie zwracal uwagi. Jest bardzo lagodny i otwarty do ludzi, a psy malo go interesuja.





Bojka, do mnie! No wiesz co, mama... leee. (jego mina warta wszystkiego)

Ale umiesniony!


Lydki mialam cale w siniakach, bo znajdowal sobie najwieksze i najdluzsze galezie, a potem walil nas nimi po nogach.

A teraz kilka migawek z domu, bo dawno nie bylo, a nie wszyscy widzieli na fejsbuniu.



























Co do ostatnich zdjec, byly sugestie, ze pokazywalam dzieciom miesko albo postawilam do porannego apelu. Ja jednak jestem zdania, ze one wpatruja sie tak we mnie z czystej milosci. I przy tym pozostanmy.

W czwartek w ubieglym tygodniu zastrajkowaly sluzby miejskie, kierowcy autobusow i smieciarze. Kto zyw przesiadl sie do wlasnego auta albo na rower, zeby jakos dostac sie do pracy, wiec miasto bylo tak zapchane, ze glowa mala. W drodze do pracy pstryknelam strajkujacych, szykujacych sie do marszu na ratusz. Jak zwykle chodzi o podwyzki, a ja jestem calym sercem z protestujacymi, bo ojcowie miasta cykaja im po pare groszy, a sami plawia sie w wypasionych pensjach, nagrodach i premiach. Jak w Polsce.


No i to by bylo na tyle. Skomasowalam wszystko w jednym poscie, duzo wyszlo, ale na kilka pojedynczych to jednak za malo materialu.





36 komentarzy:

  1. Znowu na pysk padam, a zapowiada sie jeszcze gorzej :(.
    Dla mnie, Bojka uroda specjalnie nie grzeszy. Nie lubie takich rózowych mord, a do tego nie bawil sie z Toyeczka, a pfeee, jak tak mozna. Kociaste piekne jak zawsze i na pewno to z tej milosci ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie Bojka nie przypadl z tego samego powodu, co to znaczy nie chciec sie bawic z BUrkiem? Phi!

      Usuń
  2. Sama mam ochotę zastrajkować, tylko że tutaj mają wyrobników jeszcze bardziej w dupie niż gdziekolwiek indziej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Samej to raczej sie nie oplaca, predzej Cie zwolnia niz wysluchaja.

      Usuń
    2. Frau Be-ja z Tobą!

      Usuń
    3. Nooo, to jest Was dwie. Zbierajcie dalej te frekwencje. :)))

      Usuń
    4. Może Lidka się przyłączy?

      Usuń
    5. To ja Wam mogie transparent zrobic. Co napisac?

      Usuń
  3. Faktycznie, Bojka ma mięśnie niesamowite! Pierwszy raz coś takiego widzę, bo psy na ogół w okolicach karku mają luźną skórę:) A z pyska to takie cielę z prosięciem pomieszane, sympatyczny:)
    Twój zwierzyniec cudny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektore rasy psow sa bardziej podatne na rozbudowe masy miesniowej, poza zym u niego lepiej widac, bo ma gladka i bardzo krotka siersc.
      Ale moj zwierzyniec i tak najpiekniejszy. :)

      Usuń
  4. A co Bojka ćwiczy, bo z samego noszenia patyków takiej atletycznej figury się nie nabiera? Faktycznie fascynujaca gra mięśni. W razie przypadku, da sie go utrzymać? Sie tak pytam, z mojego punktu widzenia i kurdupelowatej Mirci 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Duzo z nim chodza, on chetnie biega za patykami, to i miesnie mu rosna, a poza tym to samiec, wiec testosteron tez w tym pomaga.

      Usuń
  5. a mnie Bojka przypadł do gustu(choc daleko mu do Toyki), bo wygląda z twarzy na ciapona )i ma podobna przypadłość, co Erna z tymi patykami i ja posiadam liczne siniaki od zawsze pod długich spacerach z Erną a był czas, że koło sąsiada rosła wielka kupa patoli jakby na gigantyczne ognisko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo on jest taki ciapowaty, to juz Toya jest bardziej bojowa od niego. No i ma dluzsze i zgrabniejsze nogi. :)

      Usuń
  6. Tne Bojka ma śmieszno-straszny pysk. Już sobie wyobrażam, jak silne ma szczęki!
    Cudne, kocio-psie zdjęci w Twoim domu!:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak sobie upatrzy jakas galaz, to doskakuje do niej i dotad wisi i trzesie glowa, az ja zlamie i ma co nosic. :)

      Usuń
  7. Bojka jest prześlicznym psiaczkiem, aż nie można się napatrzeć. Co w niczym nie ujmuje urody Toyce, to przecież niekwestionowana Miss:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no, porownania nie ma zadnego, Toyka to najpiekniejszy pies w galaktyce. Ale Bojka tez jest sympatyczny, choc wyglada groznie.

      Usuń
  8. Toya była mocno zdziwiona takim brutalem kijkowym ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Probowala mu troche dorownac w noszeniu kijkow, ale ona nie lubi nosic, woli obgryzac, a potem zostawia i leci dalej.

      Usuń
  9. A mnie się baaardzo Bojka podoba.Może imię bym mu zmieniła na Bojek/tak w czasach mego dzieciństwa mówiono na...marynarzy;)/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oni i tak nazywaja go inaczej, bardziej pieszczotliwie, a to imie ma w papierach wypisane. :) Dla mnie to dziewczynskie imie. :)))

      Usuń
  10. U nas pracownicy naukowi strajkowali w zeszlym tygodniu. W tym samym czasie niestety uniwersytet zamknieto z powodu pogody i biedacy przeniesli strajk na ten tydzien :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Najpiękniejsza i tak jest Bułeczka.Amen!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak patrze na Bojka na drugim zdjeciu to sie robie 'bojda' ale piszesz ze pies lagodny, za to na ostatnim zdjeciu Bojka wbijajacy zebiska w galaz podoba mi sie, uwazam ze to zdjecie jest swietne, portretowe. Ale i tak spiaca Toyka pod kocykiem jest najpiekniejsza, bo rozczula mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On jest taki troche ciapciakowaty. Byle miec swoj kijek, wszystko pozostale ma w odwloku. :)))

      Usuń
  13. miałam ci ja bokserkę psię i gdy spacerowałyśmy ona nosiła swoje dyżurne młode drzewko .Ale gdy pojawiały się na drodze dzieci , sunia kładła drzewko , warowałam i tak do momentu aż dzieci nie odejdą - nie chciała zrobić krzywdy. Przypomniałaś mi to.
    nadal podziwiam Twego psiaka i Ciebie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziwiaj Toyke, bo na to zasluguje. Normalnie jest psem z adhd, ale kiedy w domu sa dzieci, zamienia sie w troskliwa nianke i porusza, jakby byly z porcelany.

      Usuń
  14. Bojek trochę straszny, bajam się takich psów.
    Natomiast Toyka i kociambry wpatrzone w ciebie jak w obrazek. Jak na rozkaz:)
    Fajny masz ten zwierzyniec.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaiste wyglad ma grozny, ale to taka ofiara zafiksowana na te swoje patyki. :)

      Usuń
  15. Słodziak z tego Bojka, chociaż brzydki ;) tzn. mnie się nie podoba.
    Twój zwierzyniec - wiadomo, najpiękniejszy, a te pyszczki i oczka zwrócone z miłością do mięs ... do Ciebie są rozczulające :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Slowo honoru, ze nie wabilam ich mieskiem! Trzymalam tylko pileczke nad glowa. :)))

      Usuń
  16. Sympatyczne te Wasze zwierzątka. Chociaż do Bojka chyba bałabym się podejść. Co nie znaczy, że myślę, że jest brzydki, bo nawet mi się podoba. Widzę, że zrywy strajkowe są nawet w Niemczech. Pozdrawiam ciepło i dziękuję za przemiły komentarz na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez podchodzilam do niego z lekka nieufnoscia, ale jego szczere i lagodne spojrzenie stopilo lody miedzy nami.

      Usuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.