piątek, 25 października 2013

Spektakl w niebiesiech.

Bedac na spacerze i poszukujac resztek pieknej jesieni, przypadkiem bylam swiadkiem niezwyklych zjawisk na niebie.




Zajeta bylam uwiecznianiem lasow na zboczach okolicznych pagorkow. Ognistordzawy kolor  pazdziernikowych drzew przywolywal na mysl barwe ognia, brakowalo tylko dymu nad lasem. Dzien byl cieply, ale wial dosc silny wiatr  i on wlasnie byl autorem fascynujacego widowiska, jakie rozegralo sie w przeciagu kwadransa na niebie. Bylo ono z kazdej strony inne. Pchane wiatrem chmury tworzyly na nim malowidla szalonego mistrza pedzla. Obrazy zmienialy sie z minuty na minute, raz zaslaniajac slonce, by za chwile pozwolic mu oswietlac swiat na nowo.









Zza horyzontu, po przeciwnej stronie wylonily sie biale klebiaste chmury, do zludzenia przypominajace osniezone szczyty gorskie.



Podczas gdy jedna strona nieba calkiem zasnuta byla pieknymi, zmieniajacymi sie szybko chmurami, jego przeciwna strona cieszyla czystym blekitem, na ktory wypelzl ksiezyc, a obok dostojnie przelatywal samolot, pozostawiajac za soba biala smuge kondensacyjna.



W chwile pozniej, zupelnie znikad, zakwitla na niebie kolorowa tecza.





Cale widowisko nie trwalo dluzej niz kwadrans i jak szybko powstalo, tak szybko sie rozwialo.

56 komentarzy:

  1. Aż by się chciało położyć na trawie i kontemplować zmienność żywiołu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Tobie sie zdaje, ze zycie mi niemile, zeby sie klasc na trawie? Na stojaka robilam :)))
      Az mnie szyja bolala od tego krecenia i zadzierania glowy ;)
      A i Ty nie ryzykuj, kladz sie i ogladaj z tapczanu :)))

      Usuń
  2. Cudownie:)
    Piękna wyszła Ci tęcza :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakby tak oczy zmrużyć to te szczyty górskie całkiem realne :)
    Uściski Panti :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjecia nieco przeklamuja, w rzeczywistosci zludzenie gor bylo wyrazniejsze.
      Udanego dnia, Ilonus.

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. W rzeczy samej. Jakie to szczescie, ze zawsze mam aparat na podoredziu.

      Usuń
  5. Świetnie to wszystko wygląda, na ciekawy moement w przyrodzie trafiłaś :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. słuszna uwaga:)
      Zdjęcia piękne:)

      Usuń
    2. Natura jest nieco kiczowata na wiosne, zestaw barw kwitnacych kwiatow i zieleni jak z malowanki dla dzieci, troche bije po oczych, ale kto by na to zwracal uwage?

      Usuń
  7. Natura piękna i zmienna i wciąż piękna i tajemnicza:) Tyle różnych obrazków w 15 min:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze Panterko, że się nie kładłaś dla podziwiania tego spektaklu....bo wiadomo, z wilkiem nie ma żartów ;))))
    Piękne obrazy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otoz to! Wilk jest bardzo upierdliwym schorzeniem, trzeba uwazac!
      Milego!

      Usuń
  9. O kurczę, niesamowity spektakl zafundowała Ci natura! Jeszcze księzyc na błękitnym niebie i tęcza! Szczęściara z Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tam bylo wszystko naraz, noc z dniem, pogoda z niepogoda, a na deser wlasnie tecza.

      Usuń
  10. Czasem warto pochodzić z głową do góry :), a zdjęcia... oglądając je można poczuć się jak w niebie (choć nie mam pojęcia jak tam jest i co z niego widać).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się ma ku temu predyspozycje i powód to chyba można :).

      Usuń
  11. Brawo, Ty nasza zagramaniczna reporterko! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ...dlatego często bujam w chmurach, pikne widoki...

    OdpowiedzUsuń
  13. Jest większy artysta od samej przyrody? Upajam się tym widokiem i nadziwić nie mogę. Fotki wprost odlotowe! Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  14. Moj maz jest fotografem przyrody z zamilowania, nie z profesji, od wielu lat (http://goraczniak.blogspot.com) i gdy czasami wybywam z nim na sesje zdjeciowa to zauwazylam, ze czesto najlepsze swiatlo do zdjec to zazwyczaj kilka lub kilkanascie minut i trzeba to nie tylko widziec, ale rowniez lapac w kadr. Tobie sie udalo gratuluje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaraz polecialam zobaczyc. Gdzie mi tam do mistrzostwa Twojego meza!
      Ale staram sie, moze kiedys osiagne wyzszy poziom. Przedtem jednak musze dorobic sie lepszego aparatu.

      Usuń
  15. Przenioslam sie w kraine basni, wielkie dzieki - pieknie! Uchwycic tak widowskowy spektakl to wielka sztuka, brawo Panterko.
    Przygladajac sie zdjeciom dopatrzylam sie jakiegos znaku wodnego lub ? No wlasnie co to jest? Pojawia sie juz na drugim i trzecim potem go nie ma a pozniej znow jest widoczny czy to ufo cie przesladowalo?
    A moze to moja wyobraznia mnie ponisla:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzewam jakas plame na matrycy. Reperacja pewnie bylaby drozsza od samego aparatu, a gwarancja wlasnie sie skonczyla, wiec musi na razie tak zostac. Wlasciwie widac to wylacznie na jasnym tle.
      Ale Ty masz sokoli wzrok!

      Usuń
    2. Taaak sokoli, w podwojnych okularach:))) Panterko! Nie pomysl, ze sie czepiam - bo nie. Zdjecia cudne ktore mnie urzekly i tak sobie mysle, ile w nas talentow nieodkrytych, ukrytych gdzies wewnatrz nas.
      Pieknie, pieknie, pieknie - buziak dla Ciebie, u nas troszke przymrozilo ale kwiaty jak wiosna ciagle kwitna:)

      Usuń
    3. To laska (z zasady...kosturek) sw. Mikolaja z nieba wyglada :D i podglada (sw. M.) czy wszyscy grzeczni. Tecza sobie przyswieca, dlatego nie pada deszcz. Prezenty planuje dla odmiany. :D

      Usuń
    4. Renatko, mnie tez denerwuje to ufo, ale nie mam na to wplywu, szczegolnie, kiedy pokazuje niebo, na kolorze tego czegos nie widac.
      Do nas tez naplywa zimno, wprawdzie jeszcze nie mrozi, ale juz nie jest tak fajnie, jak podczas ostatnich dni.

      Usuń
    5. Echo, jest to nieglupia teoria.
      A ja bylam grzeczna, wiec mam szanse na fajny prezent.

      Usuń
  16. Czasami faktycznie na niebie rozgruają się spektakle, ale najczęściej aparatu nie ma pod ręką. Szczęściara!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyzwyczailam sie nosic aparat na stale przy tylku, wiec lapie okazje, kiedy sie nadarzy.

      Usuń
  17. u mnie też kiedyś tak było, że pokazała się tęcza bez deszczu. zdjęcia nieba uwielbiam. w ogóle lubię gapić się w niebo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najfajniej gapic sie lezac na ziemi, najlepiej w upalny leniwy dzien lata, kiedy klebiaste chmury tworza najbardziej fantastyczne ksztalty. Oj, dlugo na to poczekam...

      Usuń
  18. Nieśmiało pokazuję kilka swoich zdjęć u mnie na blogu są jakie są, lubię robić zdjęcia za ich pomocą łapię chwile i mogę do tych chwil później wrócić tak jak do tych w parku z kroplami deszczu na gałązkach. :)
    Piękna tęcza i natura cudnie się złoci tej jesieni.
    Łódź pozdrawia serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pilica przecudnej urody, moja rzeka. A park ktory? Poniatowskiego?
      Ehhh, natura jest z niczym nieporownywalna, ideal sam w sobie.
      Getynga odpozdrawia! :)))

      Usuń
    2. Łagiewniki nad stawem :) To miejsce z drugiej strony idąc od dobrego baru z lasu. :) Pilicę też kocham często nad nią jesteśmy wiosną latem z Łodzi niedaleko.:)

      Usuń
    3. Kliknąć można powiększa się a wtedy te krople wody na drzewie są cudnie przejrzyste. może i melancholia?

      Usuń
  19. Najbardziej interesujące niebo jest wiosną i jesienią. Wtedy jest niesamowite bogactwo kolorów , kształtów chmur i odcieni bezchmurnego nieba.
    Zdjęcia chmur piękne, ale mnie najbardziej zachwyciło pierwsze. Prześliczne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie natomiast najbardziej podoba sie drugie "plona gory, plona lasy".

      Usuń
  20. Jaki bajkowy wpis opuściłam... Ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To natura obdarza nas takimi bajkowymi przedstawieniami. Nic, tylko podziwiac. :)

      Usuń
  21. Kocham chmury, zawsze je podziwiam i nie zawsze uwieczniam...nie zawsze zdążę...
    Ty zdążyłaś ...i pięknie Ci to wyszło:)
    Pozdrawiam:)
    M.Arta

    OdpowiedzUsuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.