Podziwiajcie! Nie trzeba slow.
I jeszcze ogloszenie parafialne.
Nasza Abigail z blogow Slowa rozsypane oraz Koty, pies i weze jest autorka bardzo ciekawego projektu, o ktorym mozna sie wiecej dowiedziec TU i TU. Niestety brak srodkow na realizacje moze zniweczyc ten niezwykle oryginalny zamysl. Moze ktos z Was zdecydowalby sie na pomoc w realizacji? Jako i ja uczynilam. Ament.
fotka ślimaka mnie urzekła...
OdpowiedzUsuńSlimaczek jest rzeczywiscie uroczy :)))
Usuńnie wiem, nie znam. Zdjęcie ładne.
UsuńA myslisz, ze ja wiem, co to za gatunek? Slimak jak slimak, w kazdym razie ladniejszy od tych bez skorupki. :))
UsuńSwietne fotki.
OdpowiedzUsuńPo pracy zerkne na projekt ;-
Zerknij koniecznie! Naprawde warto! :)))
UsuńWarto zerknac i wesprzec.
...witaj Panterko. Podziwiam Twój zapał do chodzenia po tej gorączce. Mnie nic by nie wyciągnęło z chaty chociaż i tam gorąco. Projekt wsparłem tylko czekam na zaksięgowanie bo zwykłym przelewem poszło... :))
OdpowiedzUsuńGdyby u nas panowala taka Sahara, jak w Polsce, lezalabym w domu z mokra sciera na glowie i pod wentylatorem. A chodze jedynie wtedy, gdy temperatura nie przekracza 25° w sloncu. Sam widzisz na zdjeciach te chmurska. :)))
Usuńpiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń:***
:***
UsuńMakro to makro :)
OdpowiedzUsuńJeszcze mi sie nie znudzilo :)))
UsuńDziękuję za słowo o projekcie :)!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, nasycone kolory, ślicznie :)... Dobrze, że chociaż Ty fotografujesz, bo ja ostatnio jakoś mało...
Przeciez masz zupelnie cos innego na glowie. Jak skonczysz projekt, przeprosisz sie z aparatem.:)))
UsuńNo co Ty! A czym będę dekorować posty? ... Chociaż w sumie... ?
UsuńJak to czym? Masz przepastne archiwum! :)))
UsuńA mnie się najbardziej podobają maki...
OdpowiedzUsuńChociaż dla mnie to dziwne, bo Niemcy nigdy nei kojarzyły mi się z makami :-)))
Praktycznie wszystko mamy tak samo jak w Polsce, tylko inaczej sie nazywa. ;))
UsuńMaki. Polne maki wysuwaja się na pierwsz miejsce. Cudne!
OdpowiedzUsuńJa tez kocham maki. Szkoda tylko, ze do wazonu sie nie nadaja. :))
UsuńLubię lato upalne kwiatami i ślimakami ptakami śpiewające. Cieszę się nim zawzięcie bo krótkie jest. Maki na łąkach i ślimaki które też muszą coś jeść. :)
OdpowiedzUsuńTaki slimaczek jest slodki, nie to co te pomaranczowe albo czarne bez skorupek, fuj! :)))
UsuńKwiatki to mogę podziwiać, ale do robali raczej się nie przekonam:)))
OdpowiedzUsuńJa lubie robale fotografowac. I niechze sobie zostana na lakach, byle nie u mnie w domu. :)))
UsuńFajne zdjęcia...
OdpowiedzUsuńDzieki, Agatko. :)))
UsuńAleś nacykała! Ja też mam jakiegoś fisia na punkcie makro. I tak mnie jakoś natchłaś że chyba też się pochwalę moją maleńszczyzną, a co!
OdpowiedzUsuńTo dawaj! Bedziem ogladac. :)))
UsuńRobisz coraz lepsze zdjęcia, każde mi się podoba, jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńCo do projektu chwilowo nie bardzo mogę. Taki czas.
Autorce życzę powodzenia!
Staram sie jak moge, dzieki wielkie. :)))
Usuńślimak, ślimak, wystaw rogi dam ci sera na pierogi.....
OdpowiedzUsuń... jak nie sera, to kapusty, od kapusty bedziesz tlusty... :)))
Usuńalbo lepiej dam ci chrupka. może ci urośnie dupka????:)))
UsuńLepiej, slimak, badz niejadek, zgrabny pozostanie zadek. :)))
UsuńMotylem jestem aaaaaa, motylem jestem :)
OdpowiedzUsuńJak ja lubie polne kfiatki :) Dla mnie sa one najpiekniejsze :)
Buziaki Panterko :)***
Motylem bylam, ale ... utylam :(
UsuńBuziaki :***
No pewnie, że nie trzeba słów - taka łąka to prawdziwy skarbiec i raj dla każdego wielbiciela fotografowania.
OdpowiedzUsuńPrawdziwy raj! :)))
Usuń