Mloda odwiedzila nas z tatusiem, skasowala prezent urodzinowy, ale zawziela sie i nie chciala podziekowac. Jej prawo w koncu, bo co, od dziekowania jest tata, a nie ona. ;)
Podczas gdy Mloda tulila swoja lale-imienniczke, bo zaraz ja ochrzcila (bylam matkom kszesnom), Miecka zabrala sie za trening i rzezbienie ciala, nic sobie nie robiac z obecnosci gosci.
I tak oto zeszla nam niedziela... Szkoda, ze sie skonczyl weekend...
Piersza! Kocham te kocie pozy z wyprostowanom nuszkom! Grażynka przeważnie robi to na stole.
OdpowiedzUsuńMiecka na szczescie na podlodze, czasem na taborecie. :)))
UsuńRozgrzewka do kankana, nie?
UsuńWidać, ze między dziewczynami, czyli Młodą i lalą, zaiskrzyło.
OdpowiedzUsuńNajpierw nie chciala wierzyc, ze to "na zawsze", a pozniej capnela i oddac nie chciala... :)))
UsuńWidok przesłodki:) Miećka-gimnastyczka:)
OdpowiedzUsuńPierwsze zdanie dotyczy dziecka i lalki, ale pasuje też do Miećki:)
UsuńZwierzaki i dzieci to widok przeslodki. Dzieciom mija, kotom nigdy. :)))
UsuńMnie to mówisz...?
OdpowiedzUsuńPyta zdegustowana Frau Be o 5.27!
Takze samo pomyslalam o 6.00, kiedy budzik zadzwonil... :(
UsuńTobie o 6.00 dzwonił, a mnie o 4.30!!!!!
UsuńO tak niecywilizowanej porze to ja dopiero na drugi boczek. Dla mnie 6 jest dopustem, wczesniej nie dalabym rady. :)))
UsuńNikt normalny nie daje rady, ja też nie. Prosperuję jako zombiak.
UsuńJa i tak klade sie na godzinna drzemke po poludniu, inaczej bym zeszla...
Usuńweekendy przeważnie kończą się za szybko ;) Mała i lala wyglądają razem słodko ;))) a Miećka po prostu czuje się w domu jak w domu więc co ma się przejmować konwenansami.... :))))
OdpowiedzUsuńmocy przybywaj na cały,długi tydzień!
Buziole wielkie :********
Czeka nas baaardzo ciezki tydzien, pojutrze operacja, juz sie boje...
UsuńBuzinki :***
Tylko się nie denerwuj bo przekazujesz Kirze emocje.Wszystko będzie dobrze.Nie ma innego wyjścia!!!
UsuńMała widać,że szczęśliwa z powodu Lali:)
Miećka wygimnastykowana:)
Miłego dnia i jeszcze bardziej miłego tygodnia:)))
Oj, latwo powiedziec! A podswiadomosc robi krecia robote...
UsuńTobie rowniez, Oreczko, dobrego tygodnia :***
O, jaka ta lala jest duża ??
OdpowiedzUsuńDopiero w zestawieniu z dzieckiem widać....
Pieknie Miećka rzeźbi, pięknie :-)
Głaski dla niej, dużo głasków...
A w zestawieniu z kotami nie bylo widac? Mala rzeczywiscie wygladala na szczesliwa. :)
UsuńA mnie ta mała roztkliwiła z jej smoczusiem w pysiu i tym charakterystycznym spojrzeniem - moje, nie oddam! Zaraz mi się moja córunia przypomniała, jak tak samo cmoktała i patrzyła...Ech...
OdpowiedzUsuńCałusy Aneczko i życzenia dobrego tygodnia!***
Najpierw Mloda byla troche zamulona, bo prosto po spaniu do nas przyszla, ale pozniej jej przeszlo i przebudzila sie na dobre. :)))
UsuńBuziaki, Olenko! :***
...obie lale piękne i dobrze co dziękować będzie jak ma od tego tatę, he he he...
OdpowiedzUsuńMloda wystraszona, bardzo boi sie Kiry. A kiedys lezaly razem na kocu i tulily sie do siebie, ale pewnie zdazyla juz zapomniec... :)
UsuńSłodki widok.miłego poniedziałku.
OdpowiedzUsuńMilego, Halutka! :***
UsuńSama słodycz dziecięco zwierzęca.:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki Aniu ♥
Poczekaj do srody, Elu, szkoda energii na Kire, trza trzymac za Rufiego. Od srody za to za oboje. :***
UsuńŚliczne obie! A Miecka cudnie się wygina :)
OdpowiedzUsuńTydzień szybko zleci i zaraz będzie piątek, sama zobaczysz.
PS. Może narażam się na gromy, ale napiszę... Nie mogę się doczekać na śnieg :) Może to dlatego, że nie muszę jeździć samochodem :)))
Ninka, Ty nie wywoluj sniegu z lasu, bardzo Cie prosze! Kcesz, zebym zawalu ze strachu dostala? :)))
UsuńSłodko obie wyglądają :)) I dokładnie widać na zdjęciach, że prezent przypadł Małej do gustu - super :)) Pewnie będzie to jej ulubiona lala na długie lata.
OdpowiedzUsuńA, że Miećka nie zwiała przed gośćmi? ;)
Mam nadzieje, bo jest mieciutka, dobra do przytulania i do spania.
UsuńA Miecka najpierw zwiala, jak to ona, ale pozniej znudzilo jej sie odosobnienie i wrocila wyginac smialo cialo. :)))
Kokietka ;)
UsuńAaaa, to po mnie. :)))
Usuńmiłość od pierwszego wejrzenia widzę
OdpowiedzUsuńa nie bałaś siem tom krzesnom być?;)
Lale zesma wutkom kszcili, nie swieconom, ale z procentami. ;)
UsuńZdziwisz sie, Rybcia, ale ja jestem tez prawdziwom kszesnom, bo zdarzylo mi sie wczesniej miec epizod koscielny. Dopiero od kilku lat jestem bezwyznaniowa. :)
mnie trudno zdziwić :)
UsuńUfff, bo juz sie balam, ze to zdziwienie na twarzy Ci pozostanie. :)))
Usuńto niestety smutne bo oznacza starzenie sie materiału
Usuńdzieci dziwią się WSZYSTKIEMU!
Dzieci sie nie dziwia, dzieci przyjmuja wszystko naturalnie. Dziwic zaczynamy sie, kiedy samodzielnie myslimy. Niektorym zostaje do konca... :)))
Usuń:))
Usuńumiesz pocieszyć:)
Alesz ja nie pocieszam, ino fakta stwierdzam. :)))
Usuńmnie ludzie rzadko zaskakują
Usuńjak w starym dowpcipie, ja juz wszystko w zyciu widziałam
:)))
UsuńŚliczna dziewczynka :)... Miećka przecież u siebie, to co się będzie przejmować? ;)
OdpowiedzUsuńMiecia mruczala sobie pod noskiem "wyginam smialo cialo..." :)))
UsuńOj szkoda...
OdpowiedzUsuńA lala i Młoda śliczne! :))
Miecka bezwstydnica! :P
Miecka miewa odpaly, albo w ogole do gosci nie wychodzi, albo zachowuje sie bezwstydnie :)))
UsuńWszak kobieta zmienną jest :)))
UsuńMiecka jest niezmienna, jak byla, tak zostala swiruska. :)))
UsuńCześć Aniu, z weekendu ucieszyłam się dopiero wczoraj, kiedy już miałam załatwioną opinię kominiarską, większość soboty niestety spędziłam na czekaniu i wściekaniu się :).
OdpowiedzUsuńA dziś sprawy urzędowe. A potem pewnie inne plany, bo przez te ferie u nas w mazowieckiem cisza.
Lala bardzo mi się podoba, a dziewczę widać trzeba uczyć jakoś inaczej :), chociaż może to było w proteście na sesję zdjęciową. Miecka dopełniła obrazu szczęśliwości rodzinnej.
Buziaki
Mala byla jeszcze niedobudzona do reszty, wiec tez troche zmierzla, ale jej przeszlo. Ma dopiero dwa latka, wiec na pewno sie nauczy. Pozowala z lala chetnie. :)
UsuńCaluski :***
Jaka cudna dziefczynka :) I jak przytula lale czule :) Panterko, ale trafilas z tym prezentem :)
OdpowiedzUsuńA Miecka to miszczyni gimnastyki :)
Mloda jest faktycznie przeslodka i wygladala na naprawde zadowolona z lali. :)))
UsuńLale obie śliczności:)
OdpowiedzUsuńOj szkoda,że już po weekendzie,szkoda.
Mnie tam najbardziej sie podoba ta trzecia czarna lala wijaca sie na podlodze. :)))
UsuńKotki jednak są bardziej subtelne od kocurów jeśli chodzi o tę hmmmm... gimnastykę :-) Ja tam wolę oglądać Miećkę w akcji, która wygląda nota bene w porywach tak jak Migusia, niż takiego mojego Tigusia z jego bezjajecznością wywaloną na publiczny widok :-)
OdpowiedzUsuńJa tam nie mam zadnych doswiadczen z malymi chlopczykami i kocurkami. Mialam same corki, kotki i tylko jednego Fuselka. No i meza hue hue hue! :)))
UsuńMiecka sie poleruje! Dlatego taka lsniaca.
OdpowiedzUsuńObie laleczki sa slodkie. Jedna lalka trzyma w objeciach dziecko.
Poleruje! No ja nie mogie!!! :))))
UsuńLala ładna,ale Absorberka woli samoloty i auta :)
OdpowiedzUsuńPewnie wpatrzona jest w swojego wielkiego brata, wiec nie dziwota, ze lubi to, co on. :)))
UsuńŚliczną masz wnusię ,a wnusia lalę ;)))
OdpowiedzUsuńMiećka gibka i wyluzowana :D
Amyszko, ja nie mam jeszcze zadnych wnukow, nad czym bardzo boleje. To corcia znajomych. :)
UsuńNie wiem ktory widok piekniejszy, czy Miecka w trakcie gimnastyki, czy Laleczki.
OdpowiedzUsuńAniu, slicznie dziekuje za kartke swiateczna, pozdrawiam.
Dopiero teraz doszla??? Pozno troche.
UsuńBuziaki :***
Nie wiem dokladnie kiedy przyszla poniewaz nie bylo nas ok. trzech tygodni. Korespondencje z poczty odebralam dopiero w sobote i dopiero wczoraj przedarlam sie przez tony smieci reklamowych i posegregowalam wszystkie listy.
OdpowiedzUsuńJeszcze raz wielkie dzieki i milo mi, ze o mnie pamietalas:)
No jak o Tobie nie pamietac? :)))
Usuńwszystkie trzy panienki piekne jak marzenie. dobrego tygodnia, aniu.
OdpowiedzUsuńEwus, nie bedzie on wcale dobry, to juz jutro... :(
UsuńOjej ale jestem spozniona, to w niedziele bylo! Moze bede udawac ze to z przyszlej niedzieli i jesetem za wczesnie?? :))) Coz teraz to taki czas ze na neta zagladne tylko sporadycznie :( Zdjecia cudne! Kocio/dziecieco/lalowe :) Piekne :)
OdpowiedzUsuńZa mna nielatwo nadazyc, jesli sie nie jest codziennie w necie. :)))
UsuńNa codziennie nie ma szansy :( dwa razy na tydzien...... jak sie uda ale najpewniej raz ... coz, bede zostawac w tyle :)))
UsuńNo to musisz czytac raz w tygodniu siedem postow naraz. ;)
Usuń