piątek, 19 czerwca 2015

Kim sa...

... najwieksi religijni radykalowie? Nie mam tu na mysli jedynie mordercow z ISIS, ale na rowni z nimi naszych wyznawcow jedynie slusznego radia. Plujacych jadem i chetnie widzacych tych swiatlej myslacych na szubienicach.
Zrodlo
Rozwiazanie zagadki jest prostsze, nizby sie komukolwiek moglo wydawac. Najbardziej zacieklymi radykalami sa ci, ktorzy albo sa zbyt leniwi, by zaglebic sie w czytanie biblii czy tez koranu, albo... sa analfabetami i w ogole czytac nie umieja.
Spytajmy przecietnego bywalca kosciola o biblie, kazdy odpowie ze swietym oburzeniem, ze zna, ze wie, ze oczywiscie i w ogole. Z tym, ze prawda jest inna. On wie, co mu wiedziec wygodniej, wybiorczo, a juz na pewno nie z wlasnych doswiadczen czytelniczych. Czesciej z tego, co mu ksiadz z ambony do glowy nawciska.
Podobnie jest u muzulmanow. Ci bardziej wyksztalceni, ktorym zdarzylo sie przeczytac, a co wazniejsze, zrozumiec przeslania zawarte w koranie, beda sie odcinali od radykalnej i zbrodniczej polityki panstwa islamskiego i jego niedouczonych, za to zadnych krwi bojowek.
Zrodlo
Myslacy inaczej, bardziej liberalnie, uwazani sa za wrogow islamu/kosciola katolickiego. Wezmy przyklad obecnego papieza. Polskie purpuraty nie moga wyjsc z oburzenia, ze Franciszek dopuszcza przyjmowanie sakramentow przez rozwodnikow, ze zaleca zycie w ubostwie, sam sluzac za najlepszy przyklad. Tu jednak kler sam sobie strzelil w stope, bo oglaszajac w 1870 roku dogmat o nieomylnosci papieza, dzis musi zgadzac sie z jego wypowiedziami. Tak zrobiono, bo bylo to wygodne, by uwiarygodnic kazda bzdure i niegodziwosc watykanska. Teraz nagle polski episkopat zgodnym glosem przebakuje, ze kazdy moze sie pomylic, papiez tez. Szkoda tylko, ze nie byli tacy zgodni, kiedy Wojtyla tuszowal afery watykanskie, zarowno finansowe, jak i pedofilskie.
Tzw. ciemny lud, zarowno katolicki jak muzulmanski, swoje kontakty religijne ogranicza do obcowania z duchownymi. Nie czytaja, bo albo nie umieja, albo nie rozumieja slowa pisanego. Polska religijnosc ma charakter pielgrzymkowo-odswietny, a znajomosc jej fundamentu, jakim jest pismo swiete, jest bliska zeru. Dla pytanych biblia to "sakrament". No brawo! Niektorzy widza nawet roznice miedzy biblia a pismem swietym.
Posluchajcie sobie, jakie bzdury ludzie wygaduja. Przyznajcie tak z reka na sercu, ilu z Was wierzacych i praktykujacych, zna odpowiedzi na zadane w filmie pytania.
I czym tak naprawde rozni sie obecna polityka panstwa islamskiego od polityki kosciola katolickiego w czasach konkwisty? Otoz NICZYM ! Gdyby dzisiejszym kaplanom zapewniono bezkarnosc, od nowa polalaby sie krew w imie boga.







52 komentarze:

  1. Bo nikomu nie powinien czuć się bezkarny. Prawo obowiązuje wszystkich po równo. Rozdział kościoła od państwa to rzecz bezdyskusyjna. W przeciwnym razie rychło dochodzi do głosu wszelakiej maści radykalizm.
    A to ci dopiero błysnęli wiedzą religijną ludziska:)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedza religijna w narodzie jest czasem tak zalosna, ze wierzyc sie nie chce. Inna wiedza zreszta tez.
      A rozdzial to juz w ogole sprawa bezdyskusyjna.

      Usuń
  2. Wchodząc w zalinkowany przez Ciebie materiał na you tubie wsiakłam i słuchałam kolejnych, powiazanych z tamtym materiałem. Bardzo to wszystko ciekawe (gnostycy np.!). A tu zycie i codzienna robota wzywa.Lece wobec tego. Ale fajnie było obudzic troche mózg ciekawymi informacjami i zastanowieniem nad nieznanymi faktami z okresu wczesnego chrześcijaństwa.
    Pozdrawiam Cie ciepło, Aniu!***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Internet to dobry wynalazek, obnaza kazda glupote, pokazuje bez oslonek kazda niegodziwosc, nie poddaje sie niczemu. Zeby tylko miec dostatecznie duzo wolnego czasu...
      Przyjemnego dnia, Olenko :****

      Usuń
  3. A mnie najbardziej wkur...zają ci, co najgłośniej krzyczą "nie zabijaj" i wrzeszczą o "życiu poczętym", ale życia ukształtowanego i czującego nie uszanują za cholerę, bestialsko mordują zwierzęta i napychają sobie nimi kałduny. Na samą myśl o takich rodzą się we mnie instynkty, nomen omen, mordercze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak moze isc w parze walka o zycie poczete i pokrapianie maszyn do zabijania? Takie rzeczy tylko w Polsce! Jak taki Chazan, ktory dorobil sie majatku na skrobankach, ma czelnosc "bronic" zycie bezmozgich plodow, i tak skazanych na smierc? Jak mozna modlic sie w kosciele i zaraz potem podrzucic wlasnego psa do lasu, bo zakloca plany urlopowe?

      Usuń
    2. "Jak moze isc w parze walka o zycie poczete i pokrapianie maszyn do zabijania?" - dla tego boga nie ma nic niemożliwego, jak widać, Panterko.

      Usuń
    3. To raczej nie sprawa boga, a jego samozwanczych slug....

      Usuń
    4. Dlatego jestem za zlikwidowaniem kosciola! Niech wierzacy gadaja ze stworca we wlasnych czterech scianach albo w lesie.

      Usuń
  4. Niektóre odpowiedzi na filmie porażają, niestety. Ale co się dziwić, jeśli w katolickim odłamie chrześcijaństwa nie ma obowiązku czytania biblii. Wystarczy to, co człek w kościele usłyszy. Ksiądz przeczyta, wytłumaczy i już. Luther trochę namieszał i święte pisma pod strzechy wprowadził.
    Papa Francesco też tym naszym pasibrzuchom w główkach miesza i dobrze. Tylko, że to taki beton jest - pasibrzuchy, że niestety trudno się przez niego przebić. I tak robią swoje.
    Jak dla mnie to w kościele już Boga nie ma, bo ludzie doń chodzący w większości wcale lepsi nie są. Widać to w naszym kraju, rozkradanym i zniszczonym. Tak samo Świadkowie Jehowy - uważają się za chodzące ideały, a rzeczywistość skrzeczy. Wiem co piszę, bo mam sąsiadów i paru znajomych w tej formacji. Większość z nich skłócona ze swoimi rodzinami, przedziwne to wszystko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boga od samego poczatku nie bylo w kosciele, bo te instytucje wymyslili ludzie dla wlasnych interesow. Jesli bog w ogole istnieje, jest wszedzie indziej, w powietrzu, drzewach, zdzblach trawy, kroplach deszczu, kwiatach, wodzie jeziora, slowem - wszedzie, ale nie w kosciele, gdzie za wiare trzeba dawac haracz. Raz jeszcze powtarzam, jesli bog istnieje, nie potrzeba mu posrednikow, a juz na pewno pieniedzy.

      Usuń
    2. Biblia mówi, że tylko jeden pośrednik jest potrzebny: Jezus Chrystus. Po to była jego ofiara. Oczywiście w wielkim skrócie.

      Ja też mam znajomych wśród ŚJ i muszę przyznać, że są to ludzie, którzy najmocniej się starają i którzy jasną mówią co jest złe, a co dobre. Nie idą do wojska, nie idą na wojnę, nie czczą bożków, i respektują wiele, wiele innych oczywistych przykazań chrześcijańskich. Oczywiście są tylko ludźmi, stąd ich wiele ułomności, nie ma to jednak żadnego porównania do pobłażania sobie katolików.

      Usuń
    3. Wiesz, Gosia, jak to z posrednikami bywa, kazden chce skasowac slona prowizje. Najlepiej wiec bezposrednio. :)))

      Usuń
    4. Panterko, też tak uważam jak Ty, że najlepiej bezpośrednio :)) A moim kościołem, który odwiedzam w niedzielę jest las, albo teraz tereny nad jeziorem, bo w lesie muchi gonią i gryzą ;)
      Spotkałam się z koncepcją, że ten starotestamentowy bóg, to żaden Bóg, tylko kosmita, podszywający się podeń.

      Usuń
    5. Teorii spiskowych jest wiele, von Däniken tez uparcie obstaje przy kosmitach. :)))))))))))))

      Usuń
    6. Co do Świadków Jehowy, to wcale nie są tak święci, jakich udają. Przedstawiciele tej religii nie zawahali się oszukać mnie na spore pieniądze. Dzięki temu zaczęło się moje powolne staczanie się finansowe po równi pochyłej.

      Usuń
    7. Z tym pośrednikiem to chodzi o pośrednictwo w modlitwie, a nie o dawanie na tacę.
      1 List do Tymoteusza 2:5: „Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Jezus Chrystus” - jeśli więc ktoś wierzy, że NT jest słowem bożym to nie ma, że woli inaczej. Jest jak jest, wyboru nie ma :)))

      A co do ŚJ nie zmierzam nikogo bronić, ale moim zdaniem, na ile ich poznałam, to starają się o wiele bardziej niż katolicy żyć zgodnie z zasadami chrześcijańskimi. Ale i wśród nich zdarza się niejedna czarna owca.

      Usuń
    8. No to juz wiadomo, po co namnozylo sie tylu kleszych posrednikow, tylko dla kasy!
      Ze swiadkami nie mialam w ogole do czynienia, oprocz przeganiania ich spod drzwi, wiec nie wypowiem sie na ich temat. Ale pewnie, jak wszedzie, i tam sa ludzie i ludziska.

      Usuń
    9. To u mnie, Gosiu zebrali się ci mniej bogobojni świadkowie ;) O ile sąsiadka z boku jest ok. - kociara, zresztą, to jak moze być inaczej? ;) To ci pod nami już nie. Takie paskudne, złośliwe mendy. Mój brat ma kolegę, który skłócony jest z całą rodziną od lat, z rodziną żony też nie utrzymują kontaktów i jeszcze jednych, którzy też z rodziną męża skłóceni .....

      Kasa niestety światem rządzi .... wszędzie.

      Usuń
    10. A zauwazylyscie pewna prawidlowosc? Im kto bardziej religijny i rozmodlony na pokaz, tym gorsze stosunki w rodzinie, walki o morgi i pieniadze, kwasy i niesnaski?

      Usuń
    11. Ale to oni wszyscy winni sa takiego stanu, a ten rozmodlony na pokaz nie ma sobie nic do zarzucenia...

      Usuń
    12. Otoz to! Un niewinny, bo pobozny. Ehhh...

      Usuń
  5. Jak zwykle, zgadzam się z Tobą. Filmik obejrzałam, niestety na inne na ten temat nie mam czasu. Nie jestem praktykującą katoliczką, miałam w życiu pewien krótki okres, kiedy byłam dość blisko kościoła. Biblię podczytywałam z ciekawości, głównie "Stary Testament", i nie znałam odpowiedzi na wszystkie pytania, ale... na więcej niż ankietowani :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To podobnie jak ja, a mnie przeciez religijnosci nie sposob zarzucic, prawda? :)))))))

      Usuń
  6. Bzdur niestety nie słuchałam i nie patrzałam,bo mam to do zobaczenia na własne oczy,więc po co powielać...
    Mnie drażni taka "ślepa wiara".Ślepa,bo jak zapytam dlaczego to odpowiedź brzmi:"bo tak!".
    Drażnią mnie młode dziewczyny legalnie współżyjące z chłopakami i oczywiście co niedziela biegnące do kościoła.Czy to rozdwojenie rozumowania?Czy taka głupia pokora? (choć pokora to wg mnie co innego)
    Drażni mnie ksiądz dający seksualne nauki(przecie on w celibacie żyje...to uj wie za przeproszeniem).
    Drażni mnie instytucja kościoła ogólnie,ale to zbyt rozległy temat na komentarz.
    Religia jest wg mnie po to by głupim ludziom mieszać w głowach i ich skłócać ze sobą.A ksiądz to ktoś w rodzaju szamana indiańskiego,który jest dobrym psychologiem i potrafi prowadzić tłum.
    Czy u nas nie ma zwyczaju biec za tłumem...?Wszyscy idą w niedzielę na mszę,więc i ja też...?

    Jako bardzo młoda osóbka dużo czytałam.Stary i Nowy Testament miałam w tzw."paluszku".
    "Kochaj bliźniego swego jak siebie samego"-to cytat.Ilu katolików to stosuje?

    Jeśli obrażam czyjeś uczucia to przepraszam,bo piszę o swoich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to smieszne i zalosne, taka wiara, jaka widzielismy na filmie i jaka reprezentuje wiekszosc w Polsce. A sprobuj zwatpic albo zadac niewygodne pytanie, to wszyscy skocza do gardla, palajac swietym oburzeniem na takie swietokradztwo.
      Malo jest ludzi odwaznych, ktorzy otwarcie przyznaja sie do wlasnego ateizmu lub glosno krytykuja klechow. Zaraz tlum harpii przykoscielnych zarzuca im bluznierstwa.

      Usuń
  7. Znałam odpowiedzi na wszystkie pytania z filmiku. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja np. nie wiem, ilu synow mial Abraham, ile osob nakarmil Jezus, a w arce chyba bylo piecioro: Noe, jego polowica, Sem, Cham i Jafet, ale pewna nie jestem.
      Nie podali prawidlowych odpowiedzi. :))))

      Usuń
    2. Aaaa, to może jednak na wszystkie nie znam, na większość. :)
      W Arce było 8 osób, imion nie znam, a Abraham miał 8 synów, z czego najsłynniejszy jest Izaak spłodzony w wieku 100 lat z uważaną za niepłodną Sarą. Może miał i córki, kurczę, nie wiem! :)

      Usuń
    3. Zajrzalam, poszukalam i w arce bylo rzeczywiscie 8, bo doszly trzy zony synow, ktorych wymienilam (ha, jestem taka mundra!)
      A ile osob nakarmil Jezus?

      Usuń
    4. 5000 mężczyzn, ilości kobiet i dzieci nie podano :)

      Usuń
    5. Katoliccy szowinisci! Albo tez nakarmiono samych tylko mezczyzn, baby i bachory niech se z glodu zdychajo! :ppp

      Usuń
  8. przeczytałam, obejrzałam filmik i co? i stwierdzam, że nie mogę się z Tobą nie zgodzić :) mnie to się marzy, żeby msza nie była tylko rytuałem i zbiorem modlitw tylko, żeby więcej było mądrych kazań, a czytanie z ewangelii trwało więcej niż mrugnięcie okiem. natomiast kazanie nie usypiało i było na temat, a nie oderwane od rzeczywistości. kościół wystarczał mi do pewnego momentu, bo nie potrafił odpowiedzieć na nurtujące mnie pytania. dlatego sama zaczęłam szukać i na szczęście, bo dzięki temu mam teraz inne spojrzenie na wiarę, Boga i religię. mniej w tym strachu, który mi wpajano w dzieciństwie, a więcej miłości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otoz to! O ile jeszcze w sredniowieczu mozna bylo bezkarnie sterowac glupim motlochem i wmawiac, ze tak jest, bo tak, o tyle pozniej przybywalo ludzi swiatlych, ktorych kosciol nie zdolal na szczescie wyeliminowac.Teraz to juz w ogole nie jest w stanie zapanowac ani nad nauka, ani rozprzestrzenianiem sie niewygodnych dla niego faktow.
      Ja z natury kocham ludzi (zwierzaki zreszta tez, wiadomo) i nie potrzebna mi jakas nadprzyrodzona motywacja, w pelni wystarcza mi wlasne sumienie. :)))
      Bardzo natomiast nie lubie, kiedy traktuje sie mnie jak idiotke i obraza moja inteligencje, a w tym kler niestety przoduje, co poskutkowalo aktem apostazji. Nigdy, ani przez chwile nie zalowalam swojego kroku.

      Usuń
  9. Pantero zgadzam się z Tobą Bóg jest wszędzie W powietrzu w trawie w kwiatku w każdej żyjącej istocie. A przede wszystkim powinien być w każdym ludzkim sercu [a z tym to różnie ]Ten kto ma Boga w sercu nie może być złym człowiekiem.Gosia z Jelcza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam nie wiem, czy w moim tez chcialby zamieszkac, Gosiu, ;)
      Polegam glownie na wlasnym sumieniu.

      Usuń
  10. Panterko trzeba szukac glebiej. Czy wiesz ze jedyna ksiega potwierdzajsca zycie Jezusa jest Nowy Testament napisany notabene przez koscielnych? Zadne inne starozytne pismo jego nie wymienia. Daje do myslenia? Zachecam do dalszego grzebania w necie w poszukiwaniu odpowiedzi.... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moni, ani mi sie sni zaglebiac w jakiekolwiek poszukiwania religijne, juz dawno mam swoje zdanie na ten temat, wszyscy bogowie sa wymyslem ludzi i nie widze specjalnej roznicy miedzy Budda, Allahem, Jahwe czy kazdym innym.

      Usuń
    2. Wiesz, tak mało ludzi jest ktorzy widza wiecej, wolalam dopytac :)

      Usuń
    3. Wiesz, mitologia tez mnie interesowala, dlaczego wiec mialaby mnie nie zainteresowac religia katolicka, ale wszystko w miare. Jednak mimo ateizmu wiem wiecej od tych wszystkich majacych sie za prawowiernych katolikow. :)))

      Usuń
  11. Ano, tak to właśnie wygląda ,po łebkach, coś tam świta, żenujące Ale mimo wszystko uśmiałam się.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzięki za dawke koljnej wiedzy. Cytat mnie zszokował...

    OdpowiedzUsuń
  13. Biblii nie czytałam, bo nigdy nie czułam takiej potrzeby. Księży na kazaniach nie słucham, bo do kościołów wchodzę tylko by je zwiedzić. Zgadzam się ze zdaniem tych, którzy twierdzą, że Bóg jest wszędzie i wszędzie też można mu się zwierzyć. Do szału mnie doprowadza zakłamanie wielu ludzi, którzy chodzą do kościoła, a w życiu są potworami wręcz. Księża to kolejny temat i im by najbardziej odpowiadał "ciemny lud". który bezkrytycznie by wysłuchał ich niejednokrotnie głoszonych bzdur i postępował zgodnie z ich "naukami". Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim interesie tez nie lezalo czytanie biblii, koranu czy jakichkolwiek innych swietych ksiag, bo ja i tak swoje wiem. A wiem na pewno wiecej od przepytywanych na filmie ludzi.
      Ksieza na ksiezyc, tam jest ich miejsce, bo bez nich na pewno ludzkosc i tak by sobie poradzila. :)))

      Usuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.