poniedziałek, 3 lipca 2017

A wieczorem...

... jakby nam bylo malo tych 15 kilometrow, poszlysmy z Pandziorem na pobliska lake, robic sesje zdjeciowa. Dobrze, ze Panda juz tak nie lata, jak ongis, tupta sobie powolutku i czesto odpoczywa polegujac na trawie. Inaczej nie moglybysmy po takim maratonie dotrzymac jej kroku.













Jak widac, Panda lubi niektore pieski z sasiedztwa, chetnie sie przy nich zatrzymuje na krotkie psie ploteczki. Na inne szczeka juz z daleka. Jak u ludzi...
Na sam koniec dnia mialam okazje ogladac przez okno pokoju, w ktorym spalam, piekny zachod slonca, ktore zdecydowalo sie poznym wieczorem pokazac swoja twarzyczke, dajac nadzieje na pogodna niedziele.





Co mi jednak po pogodnej niedzieli, kiedy tego dnia musialam juz wyjezdzac?

Jak zapewne kilkoro z Was zauwazylo (bo zdazyli juz ten post wczesniej przeczytac, a nawet skomentowac), przy wklepywaniu daty publikacji posta, przez niedopatrzenie kliknelam w 3 czerwca zamiast 3 lipca. I post sie opublikowal, a co szabsze osoby zdazyly z jego lektura, zanim go usunelam. Za te turbulencje bardzo przepraszam wszystkich zainteresowanych.





24 komentarze:

  1. Czy Ty piszesz o wizycie z przyszłości? Datę posta masz raczej taką "z przodu", a nie przeszłą. Ładne Twoje zdjęcia:)Panda taka siwiuteńka już jest:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! Wydaly sie moje podroze w czasie. Taki powrocik do przyszlosci. :)))

      Usuń
  2. Piekne zdjecia zrobilas Pandzie, fotogeniczny psiak, wokol zielono i kolorowo od kwitnacej koniczyny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne psisko ta Panda i wcale nie taka krwiozercza, jak ja Orka przedstawiala. ;)))

      Usuń
  3. Pandzioch śliczna, kawał piesa. Widzisz Anuś mus było jechać, obfocić Pandę, bo Orka taka oszczędna, nic na fejsa nie wrzuci.
    Zachody słońca są śliczne, codziennie oglądam z balkonu. Właśnie wrzuciłam na fb dzisiejszy wschód, ciekawy. Zdjęcia nie są takie jak Twoje, bo tylko ze smartfona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie wschod i zachod widziany z okna to jednak egzotyka, od siebie z mieszkania nie widze nic. Orka tez mieszka na parterze, a na taki widok. Niebo, przestrzen i zachody. :)

      Usuń
    2. Bezowo,już mi nie wjeżdżaj na ambicje,wystarczy,że przez Ciebie wlazłam na fejs buka no bo kuźwa:ona dała radę a ja nie;)

      Usuń
    3. I co? Zalujesz, ze jestes na fejsuniu? Przynajmniej masz dostep, wiesz gdzie. :))

      Usuń
    4. Orko, przyznam Ci się bez bicia, że fejsunia dostałam w prezencie, koleżusia mi założyła, ja tylko po jakimś czasie zmieniłam zdjęcia, bo Beza wydoroślała.
      Pewna Ciotka Dobra Rada poświęciła mi swój czas i anielską cierpliwość, ocierała moje łzy prawie własnym rękawem i z anonimowej Ani przekształciłam się w Bezową. Następnie postawiła mnie znowu do pionu i nawet udało mi się umieścić zdjątko Bezy.
      Anusiu - Ciotko Dobra Rado jeszcze raz dziękuję.

      Usuń
    5. Przynajmniej z czystym sumieniem moglam poblokowac anonimy, bo juz nie mam na nich nerwow. Z automatu wrzuca mi je do smieci.

      Usuń
    6. No przecież pamiętam jak to z Tobą/Bezowo/było:)
      Pantero a co z Anią z Jelcza?

      Usuń
  4. No i niech mi ktoś powie że owczarek niemiecki nie ma gracji. To najpiękniejszy pies z mądrym i oczami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedys chcialam miec Szarika, teraz wole gladkowlose. ;)

      Usuń
    2. Mój owczarek to pani - więc szarikowa - uwielbiam. Za te kudły w domu nienawidzę ale sprzątam i znów uwielbiam

      Usuń
    3. Ja juz z kudlami przestalam walczyc, przy dwoch kotach i psie (krotkowlosym, wiec sztywne klaki wbijaja sie wszedzie i nielatwo je usunac) przestalam juz sie przejmowac. Zreszta moich dlugich blond tez wszedzie pelno. :D

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Oj, Pani Panda gotowa sie obrazic. :)))

      Usuń
    2. To jej wytłumacz że to największa pochwała i komplement: ))

      Usuń
    3. Sprobuje przekazac telefonicznie. ;)

      Usuń
    4. Spoko!Wiem co mam:)A tak humorystycznie:będąc onegdaj u weta trafiłam na"miłośnika"piesów,który się chwalił ile to już kasy wydał na swojego jorka.W pewnej chwili zauważył moją Pandę i"ja też kiedyś miałem owczarka,raasowegoo,długowłoseg"No żesz krasnoludki nie ruszane!Wie pan, ona też swego czasu przez lata nie miała konkurencji na wystawach!:PPP
      Panda i wystawy!!!Chyba by wszystkich sędziów pogryzła nie mówiąc o innych psach:)))
      Jest już starym psem.W sierpniu razem z moim wnukiem mają urodziny.Wnuk 25 a ona 13-oby nie była/13/feralna,tfu 3x przez lewe/.

      Usuń
    5. Jak dla mnie to ona nie miala, nie ma i miec nie bedzie zadnej konkurencji. O!

      Usuń
  6. Śliczna psiunia z tej Pandy, swoje przeszła, ale nadal ma te spokojne psie oczy owczarka. Niebo faktycznie pogodne aż żal wyjeżdżać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest bardzo dorodnym psem, prawidlowo zbudowanym, bez tej owczarkowej obnizonej zadniej czesci. Jest piekna.

      Usuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.