poniedziałek, 29 lipca 2019

Plakac mi sie chce.

Poprawka o zakazie uzycia wojsk terytorialnych przeciw Polakom zostala odrzucona przez pis. Przygotowuja sie na kazdy wariant, majac swiadomosc, ze posuneli sie za daleko, co moze poskutkowac obywatelska konfrontacja. Uzbroili wiec rzesze bezmózgich, za to kipiacych testosteronem i uwazajacych sie za wiernych i poboznych lachmytow, ktorych rekami beda zabijac niepokornych. Niewielka probe mielismy w Bialymstoku i we Wroclawiu, gdzie brutalnie pobito Witkowskiego*), czy tez sprawa pobicia Krajewskiego, bo podobno wygladal jak ciota.
Umorzono tez sledztwo w sprawie slynnych "urodzin Hitlera" z powodu niewykrycia sprawcy. To dzieje sie JUZ i nie chce sobie nawet wyobrazac, jak bedzie, kiedy (nie jesli) pis wygra jesienne wybory. A wygra je z pewnoscia, niekoniecznie dlatego, ze bedzie mialo tak silny i nieprzejednany elektorat, a dlatego, ze juz sie zabezpieczylo i wygra, chocby przegralo. Bo nie ten, kto glosuje, a ten, kto liczy glosy (Josef Wissarionowicz Stalin) bedzie w wyborach wygranym. Cala kampania wyborcza jest wiec jedna wielka farsa i niepotrzebnym wydawaniem pieniedzy.
I ta ich retoryka! Jesli ktokolwiek obrazliwie krytykuje pisiora, to przesladowanie, jesli zas pisior - to jest to wylacznie wyrazanie opinii. No ale pisiory aspiruja do meczennictwa, jak niejaka Kempa, ktora w Brukseli histerycznie sugerowala zamach na siebie, a chodzilo o stluczke na parkingu. Za to jak fajnie brzmi, ze pisiory bronily dostepu Timmermansowi, jak niepodleglosci i za to sa teraz przesladowani. Az platnych mordercow na Kempe naslali.
Kosciol dostaje wszystko, czego sobie zazyczy i jeszcze wiecej. Trzeba mu miodem tlusta dupe smarowac, bo bez ich poparcia mohery moglyby sie zbiesic i dac poparcie jakims qrwinom czy cus. W kazdym razie wesz-polacy czy tam onr-owcy maja tego kosciola gorace poparcie. A faszyzm odradza sie i kwitnie w najlepsze i to w kraju tak bardzo kiedys tym faszyzmem dotknietym. Jego budzace groze symbole staly sie w pisowskiej Polsce codziennoscia, nikomu jakos nie przeszkadzaja swastyki, choc o ile mi wiadomo, nadal sa prawnie zakazane, no chyba, ze pisiory juz cos w kodeksie karnym zmienili.
A podzialy w spoleczenstwie rosna, przepasc jest coraz wieksza, szersza i glebsza. Sa ONI, glupiopobozni, nienawidzacy pedalow i innych zboczencow, no chyba, ze to ksiunc, to wtedy moze, bo to tez czlowiek. Sprzedajacy sie za pis-plusy, choc przeciez wiadomo, ze ida one z ich wlasnych kieszeni, ale sa za glupi, zeby to spostrzec. No i jestesmy MY, swiatli, tolerancyjni, eko-swiadomi, humanitarni do bolu i bezkrytycznie, wyksztalceni, czesto ateisci, wiec lepsi, zarabiajacy dosyc, zeby nie lakomic sie na pisowskie darowizny, ale nie gardzacy ich pincetplusem, bo jak dajo, to bierzemy. MY oczywiscie  albo murem za platforma, albo "oni wszyscy sa po jednych pieniadzach", wiec nie pojdziemy do urn, bo to wybor miedzy syfem a dzuma, za to potem jestesmy zagorzalymi przeciwnikami wygranej partii. I tak dalej, i tak w kolko. Pogarda i nienawisc coraz wieksze.
Za to ci u koryta biora sobie pelnymi garsciami, obdarowuja sie premiami, kradna juz calkiem jawnie, lakomia sie na drobne, bo kazdy grosz wyrwany z panstwowej kasy sie liczy. Chachmeca z kilometrowkami, nie majac ani samochodow, ani nawet prawa jazdy. Wynajmuja tansze hotele w Brukseli, chowajac 2/3 dziennego ryczaltu do kieszeni (inna rzecz, ze tylko w tym hotelu mowi sie po polsku, co dla pisowskiej niemoty mialo niemale znaczenie). Obwozi sie rodzine panstwowymi srodkami lokomocji za darmoche. Traktuje panstwo jak prywatny folwark. Nagminnie lamie sie prawo, popelniajac nie tylko przestepstwa na wielka skale, ale i zbrodnie, bo pedofilia zalicza sie wlasnie do przestepstw najciezszych. I pozostaje bezkarnym, pod warunkiem, ze jest sie albo klecha, albo politykiem pisu.
Najgorsze, ze juz w tej chwili ten proces zdaje sie byc nieodwracalny. Jeszcze slychac spiew i rzenie koni tzw. opozycji i jej poplecznikow, ktorzy sami juz stracili nadzieje na jakakolwiek poprawe, ale cos tam robia, bo biora za to pieniadze. Nawet w obliczu takiej katastrofy  ten durny narod nie potrafil sie zjednoczyc i wystapic przeciw silnemu pisowi. Niech wiec dalej trwa pod ich rzadami, nie majac szansy na godne zycie, na leczenie czy godna smierc. W pelni sobie na taki los zasluzyli.






*) chociaz... chce i musze byc obiektywna. Nie popieram przemocy pod zadna postacia, rowniez slownej, rowniez tej wypowiedzianej przez pozniejsza ofiare. Znalazlam w necie wypowiedz Witkowskiego, ze z niektorymi trzeba sila. A teraz aj-waj bija naszych, czyli mnie? Nieladnie, jesli to nie jakis spreparowany fejk.
Mozecie sobie to zdjecie powiekszyc kliknieciem.








38 komentarzy:

  1. Nic dodać, nic ująć. Już niejeden raz spotkałam się z opinią, że nie zasługujemy na nic lepszego, bo chyba głupotę polityczną mamy w genach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwlaszcza, ze (patrz nizej, na komentarz Stardust) tzw. swiadomosc polityczna, o ktorej jestesmy przekonani, jest bzdura i nie wnosi tak naprawde nic dobrego.

      Usuń
  2. Nie moge sie wypowiadac na temat polityki w Polsce, bo sie nie znam i od 35 lat nie biore udzialu wiec trudno nawet miec konkretne zdanie.
    Natomiast na moim podworku dojrzalam do tego, ze glosowanie nic nie zmienia, mamy dwie partie i bez wzgledu na to ktora ma przewage w Sejmie czy tez, ktora reprezentuje obecny prezydent nic sie nie zmienia. Wroc.. zmienia sie... na gorsze.
    Wybory w tym przypadku nie maja zadnej wartosci poza tym, ze daja politykom wolna reke w tym co robia. Dopiero jak narody przestana chodzic na wybory i zacznie sie masowe ignorowanie to cos musi drgnac.
    Jak narazie kazdy glos to nic wiecej jak poparcie dla systemu, a system sie nie zmieni ani samoczynnie ani przez glosowanie.
    Jak do tej pory w US glosowalo ok. 50% upowaznionych do glosu, pracujemy nad tym zeby ten procent obnizyc ile sie da. Widze, ze co raz wiecej ludzi zaczyna to rozumiec i to jest pocieszajace.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami mam wrazenie, ze ci na gorze, bez wzgledu na to gdzie, juz dawno umowili sie ze soba i bez wzglesu na wynik wyborow, polityka jest juz z gory ustawiona i przesadzona. A tzw. roznice programowe to kit.
      Zawsze pakowano nam do glowy, ze kazdy glos sie liczy, ze trzeba byc swiadomym politycznie i uczestniczyc czynnie w wyborach, bo potem mozna miec pretensje wylacznie do siebie. Tymczasem oni wszyscy sa po jednych pieniadzach, bez wzglesu na opcje polityczna, a te ich teoretyczne programy roznia sie od siebie dla zamydlania oczu elektoratowi, podczas gdy i tak malo co od nas zalezy, bo z gory wszystko jest ustalone. Bo nie demokraci czy republikanie, CDU czy SPD, PiS czy PO rzadza panstwami, ale jakas wieksza sila ma i tak caly swiat w garsci.

      Usuń
    2. Ktoś, kiedyś powiedział, że Polacy są takim narodem, że muszą mieć bat na d..pą, żeby żyć. Do walki ruszają wtedy, gdy już nie mogą oddychać z braku wolnej przestrzeni, kub wtedy, gdy zabierają im wszystko...
      Nie jestem w stanie przytoczyć dokładnie cytahtu, bo nigdy nie potrafiłam zapamiętać nazwisk...

      Usuń
    3. To prawda, ale tylko czesciowa. Teraz maja nad dupami bat watykansko-amerykanski i zaloz sie ze mna, ze nic nie zrobia. Za bardzo boja sie tego ich podobno milosiernego bozi i zbyt bezkrytycznie wielbia jankesow.
      A niejaki Otto von Bismarck, zelazny kanclerz, powiedzial kiedys prawde ponadczasowa: dajcie Polakom wolnosc, a sami sie wykoncza. Madry czlowiek.

      Usuń
    4. Ja juz w 2004 roku mowilam, ze Amerykanie powinni przestac brac udzial w wyborach. O malo mnie nie zjedli, szczegolnie jedna taka, ktorej imienia glosno nie wypowiem mimo, ze nikt nie zna:)))
      W 2016 odchodzily tak jawne machloje na oczach wyborcow, po to zeby usadzic w Bialym Domu te szmate Klintonowa, ze nawet slepcy otworzyli oczy. I teraz juz nie tylko ja mowie, ze dzien wyborow nalezy przesiedziec w dommu.
      Tak Pantero na calym swiecie pyszcza, ze "ludzie umierali po to zebys ty mogla glosowac" a ja mowie na to ze "nikt nie umarl po to zeby politycy mogli wybory falszowac" i juz jedne (prawybory) radosnie przesiedzialam w domu) prezydenckie tez przesiedze. Niech sie motloch cieszy, ze cos robi, a cala ta robota to przerzucanie stosu gowna z jednej strony na druga. Ja tam wierze, ze juz dzis gora wie kto bedzie nastapnym prezydnetem, a tylko potrzebuja tak ustawic bydlo zeby ono uwierzylo, ze mialo w tym udzial.
      Skoro moj glos jest tak cenny to ja go zatrzymam w kieszeni w obronie przed oszustami.

      Usuń
    5. I tak Putin ustawi wszystkie wybory po swojemu ;) Na razie wsadzil u Was Trumpa na fotel prezydencki :))) U nas Merkelowa, a w Polsce Kaczora. No!

      Usuń
    6. Nie mow mi, ze wierzysz w ten idiotyzm wymyslony przez Klintonowa Hilcie?

      Usuń
    7. No przeciez jest tam zmruzone oczko. Wez, Star! :)))

      Usuń
    8. Ja sie rychtuje na terapie i wpadam znienacka, to nie paczam na oczka:)))

      Usuń
    9. Po to ktos madry te emotikony wymyslil, zeby nie musiec pisac w nawiasie (uwaga! sarkazm) :)))

      Usuń
    10. Te podstawowe owszem uzywam i nawet lubie bo sa wygodne, ale jak ktos uprstrzy komentarz zlozonymi raczkami, tortami, balonami, kfiotkami to mnie szlag jasnisty trafia. Kurwa nie po to ludzie wymyslili alfabet pisany, zeby wracac do pisma obrazkowego:)) Tym bardziej, ze ja np. mam w komentarzach pustaki, znaczy takie puste kwadraty co to za wuja nie wiem co znacza i serio chyba nie chce wiedziec:))

      Usuń
    11. Mnie tez wyjatkowo zloszcza te wklejki. Dorosli ludzie, a bawia sie calymi rzedami emotek, brokatowych gifow czy innych ruchomych potworkow. Zamiast cos napisac albo chocby milczec, pakuja obrazki. Jak przedszkolaki.

      Usuń
  3. Już dawno dotarło do mnie jakie naprawdę mamy społeczeństwo. Przeważa tak zwany "ciemny lud", bezmyślny i łasy na profity, którymi może bez trudu rządzić garstka cwaniaków wyzutych ze wszelkiej przyzwoitości. Rozmawiałam wczoraj z kuzynką, dotychczasową orędowniczką obecnie rządzącej opcji - zastanawia się nad przeprowadzką do któregoś z krajów UE. Oboje już na emeryturze, myślą o Prowansji, z uwagi na klimat. Właśnie ją "oświeciło".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To i tak dobrze, ze w ogole ja oswiecilo. Mysle, ze do jesiennych wyborow elektorat pisu nie przejrzy na oczy, a kiedy przejrzy i nie pozwoli dalej sobie wmawiac, ze to wina Tuska, bedzie na wszystko stanowczo za pozno. Bo np. granice moga zostac zamkniete i nikt wiecej nie wyjedzie.

      Usuń
  4. Zadziwiajacy naród, zadziwiajacy ludzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mysle, ze to jakas epidemia swiatowego wariactwa i psychopatii. Bo sama powiedz, czy nasza polityka jest w jakikolwiek sposob lepsza? Za dwa dni rozprawie sie z Niemcami. Zapraszam.

      Usuń
    2. W jakus sposób lepsza, bo kościół nie ma wiele do zameldowania 😉

      Usuń
    3. Pod tym wzgledem tak, pod innymi znacznie gorsza. A cenzura panuje wszedzie jednakowa, propaganda rowniez.

      Usuń
  5. Racja, niestety. Ale nie do końca. Może i nie ma znaczenia, kto rządzi (to tak a propos świadomości politycznej), ale jednak ma znaczenie jak. Wszyscy gadają o wolności, ale nie taka sama jest ta wolność, a już ta, którą głosi pis jest dla mnie nie do przyjęcia. I głosowanie jednak do pewnego momentu się liczy; dopiero potem jest tak jak u Stalina.
    Nawiasem mówiąc, właśnie tego cały czas się bałam; że ta obrona terytorialna to szykowanie bata na niepokornych.
    Doszło do tego, że cieszę się, że nie mam wnuków, bo włos mi się jeży na myśl, w jakim świecie przyszłoby im żyć. Już i tak boję się o dzieci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ninka, ta swiadomosc jeszcze nie tak dawno miala znaczenie, teraz juz nie, bo powtarzam, pis sie zabezpieczylo na wypadek przegranej i z pewnoscia nie odda wladzy bez przelewu krwi, podobnie kosciol nie zrezygnuje z nabytych przywilejow.
      A dzisiaj jest dzien (nie wiem, jak to przetlumaczyc na polski), kiedy wyczerpalismy zasoby ziemi na ten rok, od jutra zyjemy na kredyt. A jeszcze w latach 70-tych ten dzien przypadal na listopad.

      Usuń
    2. Za to dzien podatkowy, znaczy od kiedy pracujemy "dla siebie", znowu przesunął sie do przodu 🤔

      Usuń
    3. Trzeba za cos utrzymywac miliony pasozytow, ups! chcialam powiedziec fachowcow, ktorzy przyjechali pracowac na nasza emeryture.

      Usuń
  6. Masz rację. Niektóre Twoje teksty chętnie widziałabym w gazetach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo do społeczeństwa trzeba czasem krzyknąć, a Ty to kulturalnie potrafisz. ;P

      Usuń
    2. Tamtemu spoleczenstwu niczego sie po dobroci nie przetlumaczy, tam trzeba bata i dyktatury, bo ten narod tego potrzebuje.

      Usuń
  7. Mi też się chce płakać
    Z bezradności i świadomości nadchodzącej katastrofy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta katastrofa jest nieunikniona! I nie ma znaczenia, czy ktos pojdzie na wybory, czy sobie oszczedzi. Wynik juz jest znany.

      Usuń
    2. Obawiam się tylko że to co będzie potem zaskoczy bardziej niż sobie to wyobrażamy

      Usuń
    3. Oni juz tak ostro poszli po bandzie, ze nawet ich elektorat przeglada na oczy. Raczej pewnym jest wyjscie (wyrzucenie) z unii w najblizszych latach.

      Usuń
    4. Krew juz sie leje, a bedzie wiecej, kiedy te ich bojowki WOT rusza na krytykantow. Aaa, i internety tez wezma w lapy, nic sie nie przecisnie oprocz ich propagandy.

      Usuń
  8. Jak na razie w Polsce, a zwłaszcza w sejmowych, senackich ławach, nie ma niestety nikogo, kto mógłby pokierować państwem tak jak należy. Jeśli to się nie zmieni szybko, to czeka nas zła przyszłość, bardzo zła... Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polscy politycy traktuja okres wladzy jak okazje do napchania sobie, rodzinom i wszystkim znajomkom kaldunow i kabzy. Nakrasc tyle, zeby wystarczylo na dluzej, a panstwo maja gdzies. Przy czym ich wladza kompletnie rozzuchwalila, zatarly im sie granice honoru i etyki. Tyle ze im podobni koncza na ogol marnie, bo nie takich gierojow i despotow tlum na widlach roznosil...

      Usuń
  9. Wszyscy komentatorzy mądrze mówią i mają rację, tyle tylko, że tą werbalną mądrością niczego nie zmienią. Od zarania dziejów był problem z wyborem tego(tych), który rządziłby resztą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma ludzi idealnych, kazda ekipa rzadzaca miala swoje za uszami, nikt jednak nie dewastowal tak panstwa i natury, nie dzielil spoleczenstwa jak ci ostatni. Najgorsze jednak, ze nic nie mozna im zrobic, bo sie zabezpieczyli.

      Usuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.