O najwazniejszym, czyli o niewielkiej Gesiarce, symbolu Getyngi, juz pisalam.
Kilku zasluzonym dla miasta postawiono pomniki. Oto one:
Maly wielki Czlowiek, czyli Georg Christoph Lichtenberg.
Jego jeden pomnik stoi przed starym ratuszem, a drugi na dziedzincu biblioteki miejskiej.
Przed Audytorium stoi pomnik poswiecony poleglym w 1924 roku czlonkom Uniwersytetu. Na postumencie wyrytych jest blisko 750 nazwisk.
Pomnik zostal odsloniety w 2010 roku, przy udziale Güntera Grassa. Dlatego pozniej ktos wymalowal na postumencie napis: SS Günni, zamknij pysk!
Charlotte Müller, najstarsza w Getyndze uliczna handlarka (*1840 - +1935)
Pomnik na miejscu nieistniejacej juz synagogi, poswiecony pamieci Zydow z Getyngi i okolic, wymordowanych przez nazistow.
To cudactwo stoi przed nowym ratuszem. Rycerz na koniu. Jak ten rycerz utrzymuje wlocznie, skoro brak mu rak? Kon tez dziwny, bez przednich odnozy, za to z podkresleniem intymnych szczegolow anatomicznych.
Pomnik trzymanej w reku fladry. I czemu to ma sluzyc?
Tancuja sobie na skrzyzowaniu.
Jest jeszcze budowla-pomnik, czyli Wieza Bismarcka, ale jej poswiece osobny wpis.
Wcale nie jest ich tak znów mało. Ciekawe, czemu ci naukowcy "polegli".
OdpowiedzUsuńCzy to Twoje córy?
Tak, to moje dziewczyny.
UsuńA z tym pomnikiem, to szczerze mowiac, nie bardzo wiem, dlaczego polegli. Ignorancja jak nie wiem co, ale moze znajde czas, zeby poszukac.