Wieza w Getyndze stoi na gorze, w srodku lasu i jest obecnie obiektem muzealnym, udostepnianym dla zwiedzajacych w kazda niedziele i swieta.
Komu niestraszne wspinanie sie po kamiennych, kretych schodach, bedzie mial niepowtarzalna okazje napawac sie wspanialym widokiem na Getynge i okolice.
W srodku w wiezy mozna podziwiac ascetyczne pomieszczenia z tablicami pamiatkowymi i popiersiem kanclerza.
Po dojsciu do pierwszej platformy widokowej, jeszcze nie na samym szczycie wiezy, mozna poczuc sie blizej nieba.
A spojrzenie w dol, na droge prowadzaca do wiezy, przyprawia o lekkie mdlosci tych z lekiem wysokosci.
Lecz dopiero osiagniecie samego szczytu wiezy, na jej dachu, pozwala poczuc sie, jak ptak, jak orzel. Podobnie rozlegla panorame mozna ogladac chyba tylko z samolotu.
Dookola poreczy przymocowane sa tabliczki informujace o kierunku oraz co i gdzie sie znajduje i na co wlasnie patrzymy.
Po nacieszeniu oczu, powoli i z zalem schodzi sie na ziemie.
Jeszcze tylko przejscie przez zabytkowe drzwi i jest sie z powrotem w realu.
Warto bylo choc przez moment poczuc sie ptakiem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.