Sama nie wiem, co nadawaloby sie do jedzenia, a co jest niebezpieczne dla zdrowia. Wole podziwiac skromne piekno tych owocow na fotografii.
Nie tylko te wielobarwne przyciagaja wzrok, wiele piekna tkwi w tych szaro-burych.
O kilku z nich wiem, ze nadaja sie do spozycia, jak jezyny, dzika roza i czarny bez, ktory jest znakomitym srodkiem na zimowe przeziebienia.
Trafila sie po drodze dzika jablonka-samosiejka, udekorowana malenkimi jabluszkami.
Owoce jarzebiny wygladaja w duzym przyblizeniu jak pomidory.
Nie bylabym soba, gdybym nie zachwycila sie pajakiem i jego precyzyjna siatka rozciagnieta miedzy listkami pokrzyw.
Powinnam chyba miec zakaz fotografowania!
Piękne zdjęcia, piękna okolica i piękna polska jesień. Ciekawy jestem jakim aparatem strzelasz fotki? Moje foto jest taki sobie w makro takich zbliżeń nie zrobię :((
OdpowiedzUsuńHmmm, to NIE jest polska jesien, choc niedaleka, bo niemiecka.
UsuńA aparat to kompakt dla blondynek, Canon Power Shot SX220HS. I tez nie bardzo chce robic makro. Przyjrzyj sie zdjeciom, te makro to nie pomniejszone fragmenty wiekszej calosci. Najlepiej widac to na zdjeciu z pajakiem. Niestety, przy probie sfotografowania czegos z bardzo bliska, zdjecia wychodza zamazane.
Sprobuj wiec moja metoda, a bedziesz mial zblizenia.
Zdjęcia Ci wychodzą piękne z czegoś niby zwykłego wydobywasz coś wspaniałego Wiesz pomyśl o wystawie lub załóż drugiego bloga ze zdjęciami:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Ilona
Ilonko, na wlasny blog stricte fotograficzny jestem jeszcze za krotka i zbyt samokrytyczna. Tak sobie latam i pstrykam, lubie to, ale do artyzmu fotograficznego jeszcze mi daleko. Poza tym nie stac mnie na rzeczywiscie dobry sprzet.
UsuńPrzepiękny post Pantero! Czysty zachwyt:)
OdpowiedzUsuńDzieki wielkie!
UsuńOby Wasze zachwyty nie skonczyly sie moim samozachwytem ;)
Wtedy juz nic nie napisze, bede tylko pstrykac.
Piękne zdjęcia, zresztą wiesz, że sama takie lubię. Ja jeszcze nie znam możliwości mojego aparatu i za chiny ludowe nie wychodzi mi fotografowanie pająków. Ale widzę że jesteś w tym mistrzynią droga Panterko;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie. Mialam na widelcu pieknego, tlustego krzyzaka. W domu okazalo sie, ze zdjecie nie wyszlo. Chodze na spacery bez okularow i na display´u nie widze wyraznie efektow. Starosc nie radosc. Chyba zaczne nosic ze soba okulary na sznurku ;) oprocz tych slonecznych.
UsuńJa mam o tyle problem z pająkami, że aparat ostrość łapie za pająkiem, a nie na pająku, i nie wiem dlaczego bo inne zdjęcia w trybie makro wychodzą, a pająki nie. Może pająki nie lubią być fotografowane?
OdpowiedzUsuńTo fotografuj je z pewnej odleglosci i w Paint-cie wytnij fragment z pajakiem. Ja robie ta metoda.
UsuńMoże spróbuję, zobaczymy czy coś z tego wyjdzie, dzięki za radę:)
OdpowiedzUsuń