Krokusy, wszedzie krokusy!
Prymulki i jakies biale, ktorych nazwy nie znam.
Nieznane mi niebieskie i przebisniegi obok.
Azalie zaczynaja kwitnac, a na sasiednim drzewie pokazaly sie zolte kwiatki.
Bez w gotowosci, niedlugo wypusci listki, swierk kwitnie.
Ptactwo w nastroju milosnym, a na trawie poranny szron, co dosadnie przypomina, ze jeszcze mamy luty.
Jak tu nie nucic wraz z Vivaldim?
Japonska wisnia w pelnym rozkwicie, ale ona i tak kwitnie zima, zanim w ogole wypusci listki, a pod nia cos fioletowego.
A czy ja jestem botanikiem-ogrodnikiem, zeby znac sie na kwiatkach?
Ja też w miłosnym nastroju i co? I nic.
OdpowiedzUsuńwiosna za rogiem :)
OdpowiedzUsuńjeszcze jej nie czuję... no chyba że poczytam takie posty jak dziś :)
Miłego dnia :) :****
Ależ pięknie kwiatki kwitną :-)
OdpowiedzUsuń:), ależ kolorowo!!! Też chcę!!! U nas jeszcze tak bardzo przedwiosennie...
OdpowiedzUsuńTo niebieskie ... obok przebiśnieg ... to niebieskie to PRZYLASZCZKA :)
OdpowiedzUsuń...kurcze a u mnie parę marnych listków. Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńAch! Śliczne! Ten pojedynczy, obok prymulek, to chyba cyklamen, czyli popularnie fiołek alpejski, potem barwinek, a obok, jak już napisała (nomem omen) Wiosna, przylaszczka. Na ostatnim zdjęciu piękne ciemierniki! A ja wreszcie rozumiem, dlaczego w wielkanocnych aranżacjach w kupowanym przez moją mamę czasopiśmie "Burda" zawsze było tyle kwiatów, zielonej trawy i innych wiosennych "cosiów". Skoro u was to wszystko już kwitnie.... U nas często dopiero po Wielkanocy, szczególnie, kiedy przypada wcześnie. No, ale mieszkam prawie na polskim biegunie zimna, do Suwałk od nas niedaleko.
OdpowiedzUsuńA! I jeszcze na przedostatnim zdjęciu to kalina wonna, a nie wiśnia :)
UsuńTo ja, Ninka; pisałam z innego komputera i nie wiedziałam, że właścicielka jest zalogowana.
UsuńAleż to wszystko u Ciebie rozkwitło :)) U nas dopiero nieśmiałe początki. Znalazłam kilka przebiśniegów i krokusów u kogoś w ogródku.
OdpowiedzUsuńjejku, u Ciebie wiosna wyprzedza naszą co najmniej o jakieś 3 tygodnie
OdpowiedzUsuńczekam na nią z utęsknieniem, ale narzekać nie będę, bo w tym roku zima była łaskawą panią:)
buziaki:***
Ach jak cudnie jak cudnie. Byłam wczoraj na działce szukałam wiosny, znalazłam jeden 1 jedyny przebiśnieg. :)
OdpowiedzUsuńI Barwinek jeszcze nie kwitnie a u Ciebie tak, te niebieskie kwiatki to barwinek. A ten biały to patrzyłam na niego podejrzliwie mocno a czemu on fioletową łodyżkę ma, hę? Takie łodyżki i pąki mają fiołki alpejskie, u nas kwiaty ino tylko doniczkowe. :) A to fioletowe coś pod wiśnią japońską to przypomina mi coś bardzo znanego ale nazwa uciekła sobie ode mnie. :) U córki też już wiosna parą pełną u nas troszkę dopiero podnosi łepetynkę nieśmiało. Ale i tak gdy świeci słonko to zadzieram kiecę i lecę na działkę. :)
Tak samo u mnie, zupełnie tak samo...
OdpowiedzUsuńróżnica jest... może i do mnie kiedyś trafi jakiś dobry aparat.... ponoć po chudych tłuste przychodzą lata.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Szczerze zazdraszczam takich wisennych widokow! U mnie poki co snieg za oknem :(
OdpowiedzUsuńSprawdzalam dlugoterminowe prognozy pogody i jeszcze caly marzec ma byc mrozny a i w kwietniu tez mrozy.
Milego weekendu Aniu:)
o PANI KOCHANA dziękuję za wiosenkę
OdpowiedzUsuńPanterowska , spokojnego powolniaka - Gryzmo
Niecierpek ten po wiśnią japońską przypomniałam sobie u nas kwitną latem. :))
OdpowiedzUsuńElko! To ciemiernik; nazwa brzmi podobnie i kolor podobny, można się łatwo pomylić :):):)
UsuńFajna wiosna u Ciebie - u mnie jeszcze mało widać :)
OdpowiedzUsuńAleż wcześnie do Ciebie zawitała wiosna!!!! U mnie przebiśniegi , krokusy i forsycja zaczęły kwitnąć ale nie tak jak u Ciebie. Musze połazić po parku , ciekawe jak tam wygląda. Ale jeszcze szukam i widzę tez ptaszki ale Kiry niet:)))Buziaki
OdpowiedzUsuńCudności, moje krokuski dopiero wychodzą i zaczynają kwitnąć, jednak jeszcze są malutkie i zdjęcia za kilka dni:) Twoje zdjęcia cudne - powiew nie tylko wiosny, ale i świeżości:)
OdpowiedzUsuńkrokusy wszędzie, tylko nie u mnie:( Tak bardzo je lubię:)
OdpowiedzUsuń