Miecka to nielatwy obiekt do fotografowania, ale czasem tak sie ustawi w sprzyjajacym swietle, ze latwiej mozna dostrzec jej walory.
Zeby fanklub Bulki nie dziamgal:
Oraz dla zwolennikow Kiruni:
Chcialam sie jeszcze pochwalic obrazkami, ktore namalowalam specjalnie dla Graszki, a z czym czekalam do dnia, gdy je dostanie, bo to miala byc niespodzianka. Juz sie martwilam, ze tak dlugo nie mam od niej wiadomosci, ze przesylka doszla, ale widocznie tak musialo byc, bo dzien, w ktorym ja dostala, byl szczegolnym dniem, o czym pisze TUTAJ.
śliczny aniołek!!!
OdpowiedzUsuńkurcze spóźniłam się o 35 odsłon, kto złapał licznika?? ;>
Wszystko bedzie w jutrzejszym poscie, cierpliwosci!
UsuńKtory aniolek jest taki sliczny, bo sa przecie dwa :)
Roznia sie tylko kwiatkiem, wiec oba ;) a w skrocie aniolek :D
UsuńOoo przepraszam, jeden ma wieksze cycki ;)
UsuńPantera z tej Miecki:))
OdpowiedzUsuńMoja krew! :)))
UsuńFutrzane córeńki są przepiękne i naprawdę nie wiem która ładniejsza. Są cudne :)))
OdpowiedzUsuńEwa, daj mezowi do przeczytania perypetie z Bulka, pokaz mu piekno dwoch kotow w domu (i psa), moze cos zdzialasz :)))
UsuńSpróbuje :)))
UsuńEwa jeszcze niedawno miała w domu 2 koty i psa, ale jeden juz niestety za TM :(
Usuńmąż Ewy (a mój brat) akceptuje każdą znajdę, która się im trafi, gorzej ze świadomym wyborem
No prosze, czego sie czlowiek dowiaduje o swoich gosciach :)))
UsuńTrzeba emanowac po oczach zdjeciami gamoniakow Goskowych, lamentowac, ze bezdomne sierotki, co zreszta nie odbiega od prawdy. Jak zajdzie potrzeba, wesprzemy slowkiem do meza/brata, podobnie jak mnie wsparto w sprawie Bulki. Troche czasu jeszcze mamy, moze sie uda :)))
Piękne Miećkowe oczy i ślicne luzowiutkie podusecki Bułecki, fafelki Kiruni i oblazecki tez ślicne.
OdpowiedzUsuńPlawda? Takie toto do schlupania... A fuj! Miecka to trucizna! Niedobre kocisko, nawet na mnie zdarza jej sie prychac. Ona tylko tak niewinnie wyglada. :)))
UsuńGrażynka też tak ma:(
UsuńNo wlasnie! Za to Czajnik i Bulka wystarczaja za piec innych kotow :)))
UsuńMiecka wyglada jak bramkarz na bramce. ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiscie! :)))
UsuńPieknie wyszły Ci zdjęcia Miećki - nieporuszone, wyraziste, nasycone głębią i kolorem. Brawo! Wiem, jak trudno fotografuje się koty, bo sama mam z tym problem. Zwłaszcza portretu mojego Czarnuszka nie zdoałam dotąd zrobić.
OdpowiedzUsuńA Twoje obrazki cudne! Delikatne, słoneczne, nastrojowe i niezwykłe. Oj, pewnie sie Graszka bardzo ucieszyła!
Całusy Anusiu!:-))***
Zdjec zrobilam co najmniej dwa razy tyle, ale te tylko sie nadawaly. U Bulki i Kiry wychodzi 80%, obydwie obiektyw bardziej lubi, a Miecka jest trudna i nie lubi pozowac, a ponadto to jej czarne futro...
UsuńBuziaczki z przychmurzonej i chlodnej Getyngi :***
Miećka jaka błyszcząca :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam ze z ciebie taka artystka, bardzo fajne obrazki!
Tam zaraz artystka! Bawie sie troche i probuje swoich sil, :)))
Usuńzwierzaki piękne .... ale to oczywista oczywistość i aż goopio ciągle je komplementować... jeszcze im się w łepkach przewróci :)
OdpowiedzUsuńA post u Graszki bardzo mnie wzruszył ... anioły zawsze spełniają swoją rolę....
Mam nadzieję, że dziś już lepiej się macie i wszelkie zadumy minęły....
Buzinki na cały weekend :*****
Mnie tez za gardlo scisnelo, kiedy czytalam aniolowy post Graszki i mam nadzieje, te moje anioly rowniez spelnia swoja role.
UsuńWielkie buziaki, Emko :***
Noooo!!!Ładniste!!!:)))
OdpowiedzUsuńI na Miećce też wycierałaś pędzel.Po kolorach tych obrazów widać jakie kolory wylądowały i na GosiAnkowej Bułkowatej koteczce:)))
Może trza Ci jakoweś szmaty przysłać do wycierania pendzlów a nie...po kotach tymi pendzlami!:)))
Miłego dnia i głaski dla najważniejszych przedstawicieli Twojej rodziny:)
Na Miecce tylko troche wycieralam po anieskich sukienkach, ale z gamoniakami Gosi nie mam nic wspolnego. Przypominam, ze Gosia tez maluje i gdzies musi wycierac swoje pedzle. :)))
UsuńWspanialego dnia, Oreczko :)))
Acha, najwazniejszego przedstawiciela poglaskalam, byl zdziwiony :)))
Ja mam teraz dwie nowe szmatki do wycierania pędzli, bardzo kolorowe i klimatyczne :))
UsuńNo przeciez mowilam, ze Gosia ma wlasne sciereczki do pedzli. :)))
UsuńDziewczyny zabójczo piękne - wiadomo. Ale, że ty i anioły???? Szok! :)
OdpowiedzUsuńWyszły ci naprawdę pięknie. Teraz ty mnie zmobilizowałaś i wyciągam dziś farby. O!!!
:)
To dla mnie samej szok, nawet zasiegalam opinii, czy anioly malowane reka antychrysta nie straca mocy, ale zapewniono mnie, ze beda dzialac. Chcialam zrobic Graszce przyjemnosc, wiec pilnie trenowalam anielska tfu!rczosc, tony papieru poszly do smietnika, zanim osiagnelam choc najmniejsze zadowolenie. A i tak nigdy Beacie nie dorownam :(((
UsuńTo dwie 'janielice' bo anioł z nazwy jest rodzaju męskiego, choć z powodu tego, że często ma spełniać opiekę nad dziećmi i aby się nie rozmnażał jest 'bezpciowy' :).
Usuń... w głębi ducha jesteśmy z kultury chrześcijańskiej :)))
No niby racja, ale zawszec sie te janioly przedstawia bardziej po babsku, dlugie wlosy, powloczyste szaty, wcale nie meskie. U mnie janioly sa zdecydowanie cycate, zeby nie bylo zadnych watpliwosci, co do pci :)))
UsuńAniu, śmierć mamy niczego mnie nie nauczyła, ja znowu gnam, znowy na wszystko brakuje czasu. Mam ogromne wyrzuty sumnienia, że nie mam czasu odpisać na każdy komentarz pozostawiony u mnie. Wyglada to tak jakbym lekceważyła czytelnika. Wczorajszy dzień, był wypełniony po brzegi pracą a dzisiaj jadę na działkę, bo przywożą drewno z tartaku. Droga Aniu chciałam Ci powiedzieć, że kiedy zasypiam, kiedy się budzę i otwieram oczy, widze anioły namalowane od Ciebie. Bardzo Ci za nie dziękuję i za trud który włozyłaś w nauczenie sie. Teraz już zmykam na "budowę"
OdpowiedzUsuńZnamy Twoje szalone zycie w biegu, wiec nie rob sobie wyrzutow. Buduj, co masz do zbudowania, realizuj wlasne plany, pozwol jedynie sie podziwiac za determinacje i konsekwencje w dazeniu do wytyczonego celu. Moze te anioly nie sa perfekcyjne, ale sercem malowane, wiec powinny spelnic oczekiwania. :)))
UsuńJasne, sprawiedliwość musi być. Buła i Kira też muszą mieć swoje pięć minut:))). A Miećka to prawdziwie dostojna Czarna Dama. Jakiż Ty dziewczyno masz talent. Takie zwiewne, we wdzięcznych pozach anioły namalować, to prawdziwa sztuka!
OdpowiedzUsuńDzieki, Errato :)))
UsuńZwierzaki są cudowne i kochane.Fajne są.Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
OdpowiedzUsuńMilego, Agatko :))
UsuńAle niesamowity ten czarny kociak! Cudowny! :)
OdpowiedzUsuńDeseline.blog.pl
Jak egipska ksiezniczka :)
UsuńMiećka w poprzednim wcieleniu musiała byc chyba jakąś królową bo jest bardzo dostojna.... i te jej hipnoryzujace zielone oczy. A Buła. ... luz totalny.
OdpowiedzUsuńOne sa dokladnie takie, jak wygladaja na zdjeciach. Do Miecki bez kija nie podchodz, bo ofuknie, a Bulka to uosobienie slodyczy i kokieterii :)))
UsuńSwietne zdjęcia Miećki , śweitne...
OdpowiedzUsuńrzeczywiście ustawiła się bardzo ładnie,
ale chyba i aparat extra jest :-)))
Na dwójkę się spóźniłam,a taką miałam chęć :-)))
Blogger niestety szwankuje,
mam problemy :-(
Powiem Ci ,że te Twoje obrazki są chyba trendy,
ostatnio jest moda na trójwymiarowe,
a one coś tak mi pasują ...
Dobrze Ci to wychodzi, bardzo dobrze...
Jak sa takie trendy, to zamawiajcie, a Tymiankom bedzie sie lepiej wiodlo :)))
UsuńEch, te oczy zielone i przenikliwe... Moja Kitka takie miała...
OdpowiedzUsuńCale szczescie, ze z tych pieknych zielonych ócz zniknela juz iskra mordu, jaka zagoscila tam po przybyciu pod dach Bulki :)))
UsuńUrocza Mroczna Dama, niektórzy twierdzą że nie sposób odróżnić czarne koty a to bzdura bo każdy ma inną twarzyczkę,oczy, detale urody.
OdpowiedzUsuńZ czarnymi kotami jest jak z Azjatami, niby podobni, a kazdy inny :)))
UsuńPrzegapiłam licznik, kurcze... Czy ktoś złapał?
OdpowiedzUsuńTak, jutro bedzie specjalny post :))
UsuńJa własnie złapałam... 222 709, co za refleks, ale pozdrawiam wszystkie przedstawione dziś piękności. I autorkę oczywista!
OdpowiedzUsuńCo za refleks! :))) O blisko 500 wejsc za pozno :)))
UsuńDziekujemy, Hersylio, wzajemnosci :***
Pieknie :)
OdpowiedzUsuńDzieki, Gosiu :)))
UsuńW moich oczach iskra mordu pojawia się o czwartej nad ranem gdy ryczę wielkim głosem: "zostaw kotka". Sąsiadka wrażliwa kobieta ponad 90 lat, z doskonałym słuchem, na pewno staje wtedy na baczność przy łóżku, obawiam się że się na mnie boczy, bo jakby bez uśmiechu było dzieńdobry. :)
OdpowiedzUsuńMam zielone oczy, może nie aż tak piękne jak Miecki z lekka w ciemniejszym kolorze ale błyskają w nich mroczne żądze ostatnio. Coś z siekierą tle.
:)
Piękne te Anioły Aniu, trochę ich też sobie nazbierałam bo lubię patrzeń na nie, czy wierzę w nie to już insza inszość, ale lubię patrzeć i doszły do adresatki jak raz we właściwym czasie. :)
Nie, nie napiszę o tej umpie ani słowa. Za to Twoje ślicznotki podziwiam i cieszę się że się dogadują. Buziak Aniu.
Elka, piszesz o wszystkim, tylko nie o najwazniejszym, a ja tak czekam na zdjecia tego urwipolcia, ktory o czwartej nad ranem maltretuje kotka, he he he! Zabieraj sie predko do wychowywania i socjalizacji, zanim bedzie za pozno i pozwolisz sie do reszty opanowac :)))
UsuńCaluski :***
Tym razem czarna piękność ustawiła się w bardzo sprzyjającym świetle. :)
UsuńPrawda jest taka, że zrobić zdjęcie czarnemu kotu to nie lada sztuka! Czarna kulka ze świecącymi oczami - tylko czasami widać :)
Pozdrawiam
Dlatego wlasnie na blogu kroluja Bulka z Kira, one sa znacznie latwiejsze do sfotografowania :)))
Usuń...anioły przepiękne. Wielki szacun. Zawsze lubiłem czarne koty, wiedźmin jestem czy co...:D
OdpowiedzUsuńO to to! Ja rowniez mam wiedzmowata dusze :)))
UsuńKot czarny jest niesamowity... Co do foto dla zwolenników Kiruni to mrocznie wyszła sunia.
OdpowiedzUsuńDlaczego mrocznie? Posypia sobie ma dywanie i mine ma zaspana :))
UsuńNie ujmując nic Bułeczce,Miecka jest moją ulubienicą,nic na to nie poradzę na to że kocham czarne koty najbardziej,no dobrze kocham je wszystkie,ale czarne są zawsze górą.
OdpowiedzUsuńGłaski dla Kiruni,która ma iście stoicką cierpliwość do "kociastych panien".
Aniu potrafisz zaskakiwać,Anielice są cudne,niech strzegą nowej właścicielki :)))