poniedziałek, 5 października 2015

Kara ostateczna.

Nie podejrzewalam sie wczesniej o to, ze pewne patologiczne zjawiska moga odbic na mnie tak glebokie pietno, ze bede sklonna zmienic wlasny swiatopoglad i spojrzenie na zagadnienie kary ostatecznej. Troche to skomplikowanie brzmi, ale zaraz wyjasnie.
Juz raz wbilo mnie w ziemie, kiedy zaczelam czytac ksiazke o potwornych siostrzyczkach i to na tyle, ze nie moglam jej za pierwszym podejsciem dokonczyc. Powoli i na raty jednak dobrnelam do konca, lekko odchorowujac te lekture. W koncu jakos sie pozbieralam, choc nadal pozostal we mnie jakis niedosyt. Niedosyt kary, jaka spotkala te zakonnice za ogrom krzywdy wyrzadzonej tym wszystkim dzieciom, krzywdy tak wielkiej, ze bedzie miala wplyw na ich spaczone zycie, do samej smierci. Jak wiec dwa lata odsiadki moga te krzywde, chocby w najmniejszym stopniu, wyrownac? Zadoscuczynic jej.
A pozniej spadl na mnie kolejny cios. Byl czwartek, wiec najpierw Ojciec Mateusz, ktorego ogladam z nieklamana przyjemnoscia. Pozniej porcja masochizmu przy ogladaniu Jaworowicz. Kiedys juz pisalam, jak bardzo mnie ta durna baba denerwuje, ale ogladam jej program, bo mimo wszystko jest ciekawy. Pozniej na ogol wylaczam pudlo i udaje sie na zasluzony odpoczynek, bo nastepnego dnia trzeba wczesnie wstawac do fabryki. Tym razem jednak zostalam przed oglupiaczem i obejrzalam reportaz Andrzeja Fidyka o dzieciecej seksturystyce. No i znow mnie walnelo po psychice!
Nie bede przytaczac tresci, bo mozecie sobie sami znalezc i obejrzec ten film. Od kilku dni jednak nurtuje mnie inna kwestia, mianowicie czy te pedofilskie potwory (bo nie odwaze sie nazwac ich ludzmi) nalezy traktowac jak psychicznie chorych, czy jak zbrodniarzy w pelni za swoje czyny odpowiedzialnych?
Z jednej strony narzuca sie pewnosc, ze zdrowi byc nie moga, bo nikt o zdrowych zmyslach nie poddalby sie podobnej dewiacji. Samo to, ze wyjezdzaja w miejsca, gdzie moga dac upust swoim chorym fantazjom, wskazywaloby na pelna swiadomosc niewlasciwosci ich postepowania. Jednak skoro tak, to chyba powinni byc dozywotnio izolowani od spoleczenstwa, czy sie myle? Bo, o ile mi wiadomo, nie ma lekarstwa na te przypadlosc, no moze za wyjatkiem pelnej (nie farmakologicznej) kastracji.
Jesli natomiast nie maja zaburzen psychicznych, to czy nie powinni byc zabijani za swoje zbrodnie? Mam dwojaki stosunek do kary smierci, ktorej w zasadzie jestem przeciwniczka, bo zabijanie jest dla mnie jakas prymitywna zemsta calego spoleczenstwa na czlowieku. Przy czym dosc bylo w historii kryminalistyki tragicznych pomylek, wiec nietrudno skazac niewinnego. Ale... za zbrodnie na dzieciach karalabym jednak smiercia, bo moim zdaniem ci zbrodniarze nie tylko popelnili najciezsza kategorie przestepstwa, ale rowniez nie rokuja zadnej poprawy.
Ciekawa jestem Waszego zdania na ten temat.





66 komentarzy:

  1. Aniu,ja świadomie zrezygnowałam z oglądania tego reportażu A.Fidyka,gdyż z pewnością mialabym noc z głowy..Parę lat temu obejrzalam podobny materiał.....
    Mam w tej kwestii identyczne zdanie jak Ty....ci psychole,dewianci,nie wiem jak ich określić,powinni byc skazywani na śmierć,gdyż nie rokują poprawy...
    Identycznie potraktowałabym pedofilow-zabójców tak jak strup ktory teraz siedzi w Gostyninie...pojąć nie mogę tego ....placic podatki,po to by taki zepsuty do granic ,majacy na swoim koncie zabójstwo dzieci,mial dach nad glowa i ciepły kąt......
    Tutaj doslownie słów brakuje.....

    A o siostrzyczkach,tzn o tej książce słyszalam w Trójce ,chodzi o "Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?"...przeczytalam recenzje i juz wiedzialam,ze nie bylabym w stanie wrócić do normalności po tej lekturze....
    Byla afera,bo ponoc dostala wyrok w zawieszeniu,dopiero kiedy sprawa nabeala rozglosu,nie wiem czy poprzez apelację,musiala kare odsiedzieć w więzieniu....Czy ta kara jest wystarczająca?Nie!!!Wg.mnie jest po prostu śmieszna.....10 lat minimum......

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z jednej strony zaluje, ze obejrzalam ten reportaz, bo znow mna rzucalo, jak po ksiazce, ale z drugiej... dobrze sie stalo, ze go widzialam, bo w przeciwnym razie nie moglabym sobie nawet w najgorszym koszmarze wyobrazic tego, co sie dzieje.
      Ten typ z Gostynina i kilku innych niebezpiecznych jedynie przez niedopatrzenie nie mogli zostac skazani na dozywocie, kiedy zawieszono, a pozniej zniesiono kare smierci w Polsce. Tyle, ze winni tego "niedopatrzenia" nie poniesli zadnej kary.
      Co do siostry, to oprocz co najmniej dychy do odsiedzenia, kosciol powinien placic ofiarom gigantyczne odszkodowania. To zabolaloby ich bardziej niz wiezienie.

      Usuń
  2. Mam takiego samego pajączka za kuchennym oknem,ciekawam jak on zimę przetrzyma.Nie mam zamiaru go zza okna wyrzucać a niech sobie ma tam swoją pajęczynę:)
    Myślę ,że wszystkie przestępstwa na tle seksualnym powinny być karane..kastracją.Bezwzględnie!A już w przypadku powtórki owego przestępstwa,bez żadnej ulgi.Wciąż nie dochodzi do mnie a pewnie i nie dojdzie do końca mojego żywota,że więcej praw ma przestępca niż ofiara.Więcej poświęca się w prawie,prawom człowieka-przestępcy niż człowieka-ofiary.Mam wrażenie,że ofiara już się nie liczy jako człowiek po dokonaniu tegoż tylko właśnie patrzymy na przestępcę i jego odczucia i jego dalsze życie.Coś jest nie tak z takim postrzeganiem człowieka.Jeżeli nie zgadzamy się z karą śmierci bo właśnie czasami można pozbawić życia osobę nie winną,to kara powinna być dożywotnia a nie-25 lat!Jeżeli taki przestępca chce mieć jakiekolwiek przywileje w czasie odbywania kary to niech sobie...zapracuje na nie.
    Przestępstwa dokonywane na dzieciach powinny być bezwzględnie karane najwyższą karą łącznie z kastracją.
    Takie dzieci mają zniszczone całe swoje życie i nie łudźmy się,że kiedyś zapomną bo takie przeżycie może się odezwać w każdej chwili.A jak wiadomo/po przeczytaniu tejże książki/takie skrzywdzone dzieci w wielu przypadkach też wyrastają na przestępców seksualnych.
    Miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moj pajaczek rozpial sie na balkonie, dlatego pozwolilam mu dalej zyc. W domu by nie przezyl. ;)
      Nie moge zrozumiec, dlaczego nie stosuje sie kary kastracji w stosunku do zwyrodnialcow, skoro nie wolno ich zabijac. Ze niehumanitarne? Niech wytlumacza swoj zle pojety humanitaryzm ofiarom pedofili, z ktorych czesc juz wyrosla na kolejnych zwyrodnialcow, a czesc ma dozywotnio zwichrowane zycie.

      Usuń
    2. Niby dlaczego miałby zginąć w domu? Trza było hodować go do wiosny, zamiast pozwalać mu uświerknąć. Może zresztą jeszcze się w ciepełku schroni, jak mu odwłoczek przemarznie.:)

      Usuń
    3. Bo pajaki nie maja czego u mnie w domu szukac, ich miejsce jest na zewnatrz. I co mnie w koncu jego zmarzniety odwloczek obchodzi? Czy on interesuje sie moim? :)))

      Usuń
  3. To skomplikowane jak cholera zagadnienie. Ja jestem zwolenniczką kary śmierci dla psycholi, tych którzy mają na sumieniu wiele morderstw z premedytacją i twierdzą że nadal będą to robić bo im głos karze, bo ą bożymi posłańcami czy nawet jak się kajają a zabili 20 prostytutek, chłopców czy żonę, siostrę żony dzieci żony mimo, że były jego też i jeszcze zasadził się na mamę żony i szefową zony, bo wkurzała go żona. Chociaż tego ostatniego to bym do obozu najcięższej pracy bez praw ludzkich na zatyranie się na amen wysłała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. STOP! Dla tych, jak piszesz, "psycholi" czyli ludzi psychicznie chorych (czytaj: nie w pelni odpowiedzialnych za to, co robia) kara smierci nie jest wlasciwa. Ich powinno sie dozywotnio izolowac dla dobra i bezpieczenstwa reszty spoleczenstwa. Tylko i wylacznie ci, ktorzy w pelni swiadomie popelnili podobna zbrodnie, moga odpowiedac i byc za nia adekwatnie karani, z ich zabiciem wlacznie.
      Polska jurysdykcja chodzi na pasku kosciola, stad tak smieszne kary dla duchownych za nawet najdrastyczniejsze zbrodnie. Bernadetta powinna, jak wyzej napisano, trafic do puchy na co najmniej 10 lat, a w wiezieniu powinna ciezko pracowac.

      Usuń
  4. Straszne to wszystko. Podobnie, jak Ty Pantero, jestem raczej przeciwna karze śmierci. Jakkolwiek widzę, że z wiekiem jakoś skręcam w klimaty starotestamentalne, czy też nawet wcześniejsze, typu "oko za oko, ząb za ząb".
    Nie wierzę zbyt w poprawę moralną człowieka poprzez odsiedzenie kary w więzieniu. Coraz częściej uważam, że za wyjątkowo bestialskie zbrodnie kara śmierci to jednak najlepsze rozwiązanie. Przykład odstraszający dla następnych również. Poza tym, wydaje mi się cholernie głupim pomysłem ponoszenie przez społeczeństwo kosztów utrzymania przestępców, żyjących sobie wygodnie w więzieniu, kiedy tyle osób w Polsce cierpi biedę, i żyje w kiepskich warunkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przede wszystkim sama odsiadka nie wnosi zupelnie nic, skoro po wyjsciu nie ma pomocy dla bylych wiezniow, nie ma pracy ani srodkow do zycia. Resocjalizacja to rowniez przygotowanie skazanego do zycia po zyciu wieziennym, inaczej wszystko mija sie z celem. To juz lepiej zabic i miec przestepce z glowy, niz puszczac go na wolnosc bez mieszkania, pracy i srodkow do zycia. Wiekszosc z koniecznosci schodzi ponownie na zla droge.
      Druga rzecz to przymus pracy w wiezieniu. Tymczasem w polskich wiezieniach praca jest przywilejem - cos tu nie gra. Jest przeciez tyle robot, ktore mogliby wykonywac wiezniowie, ale to juz temat na inny post.

      Usuń
    2. Oho, zabić tylko dlatego, że nie ma dla nich przyszłości po odsiadce!?
      Praca powinna być przywilejem. To zdobycz cywilizacji. Podstawowa zdobycz. I tak niech już zostanie. Więzienia rządzą się trochę innymi prawami, tam praca powinna stanowić narzędzie resocjalizacji.

      Usuń
    3. Powinna, ale nie stanowi. Zreszta o resocjalizacji przygotuje kolejny post.

      Usuń
  5. Kary dla duchownych są jakie są, bo kościół uzurpuje sobie prawo do rozpatrywania ich przestępstw we własnym zakresie, a państwo nie chce się w to mieszać i (mimo istniejących uregulowań prawnych) bierze się do takich spraw jak pies do jeża. A jeśli chodzi o pedofilię - ja też jestem za bezwzględną kastracją, a poza tym za wysokimi karami. Szczególnie jeśli są tzw. twarde dowody popełnienia przestępstwa, albo recydywa. W ogóle takie postępowanie, tzn. pedofilia, jest czymś, co mi się w głowie nie mieści; krzywdzenie dziecka, czasem maleńkiego (czyli istoty, którą z definicji powinno się chronić) tylko dla własnej przyjemności jest ohydne. Ktoś taki nie zasługuje na żadne zrozumienie ani pobłażanie.
    A więzienie to dla niektórych ludzi rodzaj wczasów; ciepło, czysto, dach nad głową, jedzenie do syta, telewizja, książki, zajęcia w grupach - co to za kara?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No akurat pedofile nie maja w wiezieniach latwego zycia. I dobrze! Zwyklym kryminalistom tez nie podoba sie wykorzystywanie seksualne dzieci. Na ogol pedofile musza przebywac w izolacji od innych wiezniow, inaczej mieliby przechlapane, za za wszelkie uszczerbki na ich ciele wine ponosilby zaklad penitencjarny, wiec dmuchaja na zimne.

      Usuń
    2. Mówiłam raczej o więzieniu ogólnie, nie tylko w kontekście pedofilów.
      Zapomniałam napisać, że zdjęcia z poprzednich postów super, takie nie jesienne, pełne słońca :)

      Usuń
    3. U nas jeszcze calkiem zielono, a pogoda zupelnie nie pazdziernikowa. Ale to ma sie niestety juz jutro skonczyc. :(

      Usuń
  6. wiele at temu dowiedziałąm się, że do Azji w celach pedofilskich lataja całe samoloty z Europy głownie facetów oczywiście
    nie umiem się z tym pogodzić
    najbardziej się boję sytuacji, w któej rozwinięte społeczeństwa uznaja, że z tym się człowiek rodzi, jak z homoseksualizmem i cóż, trudno, muszą sobie jakoś radzić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czasem odnosze wrazenie, ze humanitaryzm panstwa dziala w jedna strone. To zboczeniec jest bardziej chroniony od jego ofiar. Kastracja nie, bo niehumanitarnie, kara smierci to juz w ogole. W wiezieniu musza go chronic przed wspolosadzonymi, bo zrobia mu krzywde. Gdzie w tym wszystkim jest interes dziecka? Dlaczego, wzorem USA, nie naklada sie na pedofilow obowiazku finansowego zadoscuczynienia dla ofiary? W Polsce to oczywiscie niemozliwe, bo za zbokow w sutannach musialby bulic kosciol.

      Usuń
    2. wiesz co, jak zwykle widzisz pedofili tylko w księżach
      smutna prawda jest taka, że tam jest mniejszość
      świat byłby różowy gdyby tylko księża byli pedofilami
      w tych samolotach do Azji księża stanowia znikomy procent
      większość to tzw dobrzy obytwatele

      Usuń
    3. Nie widze tylko w ksiezach, ale wsrod nich jest ich sporo, to raz. Sa osobami zaufania publicznego i podle to zaufanie ze strony swoich ofiar wykorzystuja, to dwa. W Polsce maja szczegolne przywileje i czesto pozostaja bezkarni, to trzy. A po czwarte to ksieza lecac do Azji pobzykac dzieci, raczej sutanne zdejmuja, udajac tzw. dobrych obywateli.

      Usuń
    4. ja nie mówię o tym co widać, ale co jest
      oglądałam dokument o tych samolotach
      mnie tak samo jak Ciebie oburza pedofilia, tylko ja nie jestem pewna, czy gorzej jak gwałci ksiądz czy jak brat czy ojciec?
      zdaje sie 80% przypadków pedofilii odbywa sie w zaciszu domowym
      a ci ojcowie, którzy w domu nie moga lecą do krajów, w któych dzieci sa dostepne

      Usuń
  7. Czasami sądzę, że powinni przywrócić karę śmierci...
    Bo jak inaczej można ukrać degeneratów, którym żadna kara nie straszna? System penitencjarny nieudolnie próbuje ich zresocjalizować...wypuszcza...a oni dalej robią to samo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za tego typu zbrodnie nawet kara smierci to za malo, ja bym jeszcze torturowala przed powieszeniem.

      Usuń
    2. Tylko znajdź takiego kto by chciał pracować jako "torturujący"?
      wystarczyłby zastrzyk i humanitarne "uśpienie" delikwenta, by już nie wracał do społeczeństwa...

      Usuń
    3. Gosia, nie doceniasz ludzi i drzemiacego w nich sadyzmu. Kolejka chetnych by stala.

      Usuń
  8. Ty polskie telewizje masz w swoim telewizorze?
    A wracajac do tematu ja jestem jak najbardziej za kara smierci. I za kastracja pedofili i gwalcicieli. Prawdziwych gwalcicieli, nie takich ze to oczko do pani pusci w biurze a ona sie juz czuje seksualnie napastowana. I też mówię o prawdziwej kastracji, nie chemicznej, bo chemiczna działa tylko 3 miesiące z tego co wyczytałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mam, zaimportowalam sobie juz lata temu dekoder Polsatu i place rocznie cos kolo 120 euro.
      Taaa, ta cala chemiczna kastracja to jakis zart, dziala tylko wtedy, kiedy bierze sie regularnie leki, a potem heja gwalcic dzieci. Gdyby tak jeden z drugim stracil jaja, inni moze by sie opamietali.

      Usuń
  9. Zwyrodnialca takiego się nie naprawi. Ja bym ich (także zoofili) wykorzystała na eksperymenty, wyjęła organy do przeszczepu i resztę oddała do biogazowni. Złapanym na gorącym uczynku- zostawiłabym ludziom. Myślę, że bliscy pokrzywdzonych dobrze by się nimi zajęli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zajeliby sie, ale mogliby popsuc czesci zamienne, wiec lepiej oddac lekarzom transplantologom, a reszte do biogazowni. :)

      Usuń
  10. Trochę Ci zazdroszczę tej możliwości oglądania "pudła". Jak widać, nawet i tam niekiedy coś się da obejrzeć. Tymczasem póki co, pudło popsute, przy czym widoków na naprawę brak. Kasiory, znaczy. Ale co to ja chciałam - do rzeczy.
    Zgadzam się tym razem w całej rozciągłości. Jaworowicz też mnie jakoś zawsze irytuje, co nie oznacza, iż nie da się jej oglądać. Zatem ze względów oczywistych nie oglądałam tego Fidyka. Szkoda. Ja również generalnie przeciwko karze śmierci jestem. Tym niemniej gołymi rękami dusiłabym te potwory - bo tak jak piszesz, z ludźmi to one niewiele wspólnego mają.
    Ale zmyłkę nam tymi pajączkami zapodałaś:). Chociaż, może tu być nawet głębszy kontekst.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Errato, mozesz obejrzec ten reportaz w internecie, musisz troche poszperac i poszukac w darmowych telewizjach internetowych. Nie wiem tylko, czy nie odchorujesz ogladania. Dla mnie film byl wstrzasajacy!
      Uznalam pajaczka za niejaki symbol i celowo uzylam wlasnie tych zdjec. A przy okazji by je Wam pokazac.

      Usuń
  11. Przeczytałam resztę komentarzy i muszę jeszcze coś od siebie dopowiedzieć.
    Nie galopujmy tak swobodnie, byśmy się w mętne rejony nie zagalopowali. Średniowieczne kary, które tak słusznie za złe islamistom mamy, na szczęście należą już do przeszłości. Nie wyobrażam sobie życia w takim kraju, w którym sankcjonowano by okaleczanie w majestacie prawa. Kogokolwiek. Zatem kastracja pojęta w taki sposób moim zdaniem stanowczo odpada.
    Co zatem robić? Surowo karać (wysokimi wyrokami z dożywociem włącznie) tych, którzy dopuścili się przestępstw świadomie. Natomiast w odniesieniu do chorych psychicznie (na ogół tylko tacy są nieuleczalni) zastosować dożywotnią izolację w zakładzie psychiatrycznym. Jeśli w ich przypadku tylko kastracja okaże się jedynym wyjściem, należy ją (wyłącznie ze wskazań medycznych!) zaordynować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlasnie, zaczynasz uzywac argumentow, jakimi szermuja tzw. humanitarni przeciwnicy drastycznych kar, jak pozbawienie zycia lub prosciej: jaj. Nie zapominaj jednak, ze te potwory stanowia dozywotnie niebezpieczenstwo dla calego spoleczenstwa, moga uciec z zakladu, moga oszukac psychiatre, moga rowniez jak Trynkiewicz, wyjsc po odsiedzeniu kary. To tykajace bomby. I teraz wytlumacz to zgwalconym dzieciom lub rodzicom zamordowanych, ze z takimi trzeba delikatnie, bo to okaleczenie.
      Zabija Cie smiechem.

      Usuń
  12. Moja opinia jest krótka: dewiantów, którzy nie są w stanie powstrzymać się przed niszczeniem życia dzieciom, powinno się wysyłać albo na dożywocie, albo od razu do piachu. Przeważnie nic się z tym nie da zrobić.
    Kastracja cjhyba też by nie pomogła, bo nawet kastrat może napastować dzieci w inny sposób.
    Wiem, że to radykalne zdanie, ale spróbujmy wczuć się choć na chwilę w rolę dziecka, które w tak potworny sposób jest pozbawiane na zawsze swojej niewinności i już nigdy nie będzie mogło w pełny sposób cieszyć się w swoim życiu seksem, czy do końca zaufać komuś, bo zawsze będzie miało "przerypane w głowie". I jakie dzieci wychowa to dziecko.
    Jak dla mnie dostateczny powód do eliminacji i oczyszczania społeczeństwa w sposób trwały z takich osobników. Też nie akceptuję kary śmierci, chyba że w wyjątkowo krańcowych przypadkach. W tym - dożywotnie więzienie lub zakład psychiatryczny wydają się jedynym wyjściem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bylam niedawno swiadkiem, jak ponad 60-letni mezczyzni plakali na wspomnienie krzywd, jakie zrobili im ksieza w katolickim internacie w Anglii. Minely dziesieciolecia, a u nich wszystko, jakby zdarzylo sie wczoraj. Czytalam o dzis doroslych juz ludziach, ktorym, a jakze, ksieza katoliccy sprawili pieklo na ziemi w Niemczech w szkole z internatem - do dzis sie nie pozbierali psychicznie. Dlatego wlasnie pedofile powinni byc karani z cala surowoscia, z kara smierci wlacznie.

      Usuń
  13. Mam dwóch znajomych /są braćmi/ i obydwaj siedzieli w więzieniu - każdy w innym, ale w tym samym czasie. Po wyjściu opowiadali jak wygląda życie skazanego - wczasy. Wprawdzie mieli niewielkie wyroki ok. 3 lat. Fidyka oglądałam i mam przed oczami tego ojca, który siedzi pod ścianą domu i zgadza się na zabranie dzieci. Książki nie czytałam i nie przeczytam, a Jaworowicz po prostu nie znoszę.
    Dożywocie, czy zakład psychiatryczny? to dla mnie za mało.
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie tez sa to zbyt male kary, calkiem niewspolmierne do popelnionego czynu. Moim zdanie albo smierc, albo dozywotnie zamkniecie, po uprzedniej kastracji, zeby tez do konca zycia odczuwali kare za krzywde, jaka wyrzadzili innym, rowniez dozywotnio.

      Usuń
    2. Aniu, a czy "czubek" zdaje sobie sprawę z tego, że zrobił komuś krzywdę? wątpię, on zawsze będzie niewinny.
      Ania

      Usuń
    3. Trudno jednoznacznie stwierdzic w przypadku pedofilii chorobe psychiczna, znoszaca swiadomosc niewlasciwosci czynu. W takim przypadku dozywotnie zamkniecie w czubkowie, razem z najniebezpieczniejszymi psychopatami.

      Usuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepraszam za usunięcie, ale komentarz pisałam na etapy i porobiłam mnóstwo literówek, zaburzając sens zdań. Z poprawkami więc wklejam ponownie:
    Temat w punkt, bo dziś wszystkie newsowe programy powtarzają, że pedofil - recydywista wyszedł na wolność i zgwałcił 9-letniego chłopca. Złapali go od razu i dostał 3-miesięczny areszt na początek.
    Pedofila jest wyjątkowo odrażającą zbrodnią, której absolutnie nie można wkładać do jednego worka z innymi, określanymi jako przestępstwa przeciw zdrowiu i życiu. Pedofilia może mieć różne przyczyny i zdarza się po prostu. Wielka tragedia dla ludzi jej doświadczających. Absolutnie nic jednak nie może usprawiedliwiać nawet "złego dotyku". Jeśli więc ktoś o takich skłonnościach nie umie nad sobą panować musi być izolowany od społeczeństwa. I jak dla mnie po dyskusji. I ja się pytam gdzie są psycholodzy?? Jeśli ktoś trafia do więzienia "tylko" za "zły dotyk" to on już nie powinien opuścić więzienia do czasu, gdy psycholog, z imienia i nazwiska, nie podpisze orzeczenia, że ten człowiek jest w stanie nad sobą panować. Psycholog nie jest pewien - człowiek pozostaje w izolacji. I też po temacie. Pedofil, który dopuszcza się gwałtu na dziecku powinien być traktowany tak, jakby je zabił (bo w jakimś sensie je zwyczajnie zabił) i powinien podlegać pod przepis o tzw. bestiach. Nigdy nie powinien trafić na powrót do społeczeństwa. Z tego co wiem (może się mylę) medycyna i psychologia są bezsilne i z pedofilii wyleczyć nikogo się nie da. Jeśli ktoś sam nie panuje nad swoimi skłonnościami musi to zrobić za niego państwo. Dożywotnio.
    Jestem przeciwna karze śmierci i argument, że takie gnoje są utrzymywane do końca życia przez państwo do mnie nie przemawiają. Jest wiele chorób, także psychicznych i państwo tych chorych utrzymuje, a nie zabija.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ile mam zrozumienie dla chorob psychicznych, o tyle nie mam go dla pedofili, bo to nie sa ludzie, tylko zalosne imitacje homo sapiens, potwory. W tym przypadku jestem za kara smierci, najlepiej bardzo dluga i bolesna. Tu konczy sie moj humanitaryzm.
      Nie zapominaj tez, ze zdarzaly sie przypadki, kiedy po opinii psychiatry wieziennego, ze pacjent jest wyleczony i niegrozny, wychodzil na wolnosc i natychmiast zabijal czy gwalcil. Opinie te nie sa wiec ani troche miarodajne.

      Usuń
    2. Bo państwo psychiatrzy i psychologowie w ogóle nie ponoszą odpowiedzialności za wydawane prze siebie opinie. Słyszałaś, by odbył sie proces psychologa czy psychiatry o niedopełnienie obowiązków albo o nienależyte wykonanie? Nie ma żadnych przepisów, które by pozwoliły psychologa czy psychiatrę pociągnąć do odpowiedzialności.
      Zresztą nie tylko w sprawach tak makabrycznych jak pedofilia. Biegli sądowi, występujący w tak powszechnych sprawach jak opieka nad dzieckiem czy ograniczenie władzy rodzicielskiej mogą sobie pisać co chcą. Za nic nie odpowiadają i nie ma podstaw by ponieśli odpowiedzialność za lekkość i lekkomyślność z jaką wydają opinie i orzeczenia. Podobnie jest z urzędnikami, którzy często decydują o być albo nie być ludzi. Nie odpowiadają za błędne decyzje.
      Gdyby wreszcie powstały przepisy, na podstawie których można pociągnąć do odpowiedzialności karnej psychologa, psychiatrę czy urzędnika to nie byłoby tyle krzywdy ludzkiej.

      Usuń
    3. Za wydane decyzje powinni odpowiadac wszyscy, lekarze, urzednicy, ale takze prokuratorzy i sedziowie. Juz sobie wyobrazam te ostroznosc, asekuranctwo i zachowawczosc. Nikt by nie wyszedl na wolnosc, bo kazdy dochtor trzaslby portkami i bal sie pomylki, ktora moglaby go kosztowac nie tylko posade, ale i wymierne pieniadze. Nie przejdzie!

      Usuń
    4. Jeśli ktoś bezpodstawnie miałby zostać pozbawiony wolności, to przecież także błąd i odpowiedzialność. Nie wyobrażam sobie, by miało to działać inaczej. Zwróć uwagę, że sądy wydające wyroki mają kilka instancji. Urzędnicy mają swoich zwierzchników. A opinie biegłych psychiatrów i psychologów są ostateczne, a tylko uznaniowo można powołać innego biegłego.
      Inna sprawa, że zanim ktos dobije się sprawiedliwości w sądzie czy w urzędzie często już i tak nie ma co zbierać, bo wszystko jest niesłychanie przewlekłe. Jednak jest jakaś kontrola.

      Usuń
    5. Teoretycznie jest kontrola, teoretycznie jest praworzadnosc, teoretycznie Polska to normalny kraj. Zreszta nie tylko w Polsce rozgrywaja sie rzeczy, o jakich nie snilo sie filozofom, ani tym bardziej fizjologom, ale Polska to juz ewenement na skale swiatowa. Chyba zadne panstwo nie wyplaca wiekszych odszkodowan za sadowe pomylki i przetrzymywanie ludzi bez wyroku.

      Usuń
    6. No to prawda. A ile takich niesprawiedliwości (sądowych, urzędniczych i komorniczych!) pozostaje w cieniu, a poszkodowani pozostawieni są sami sobie. I nie da się ukryć, że ostatnie 4-6 lat to wyjątkowy wysyp takich spraw. Nie wiem co takiego się stało, nie do końca jestem w stanie określić przyczyn. Niemniej dzieje się coraz gorzej, coraz więcej ludzi lekceważy swoje obowiązki, ma gdzieś skutki swoich działań. Podejrzewam, że część z błędów w tych zawodach wynika z braków w wiedzy. Byle jaka praca jest poprzedzona byle jakim wykształceniem kierowanym przez byle jakich wykładowców. Za to oczekiwania i żądania oraz zwyczajna pycha i buta coraz większe.

      Usuń
    7. No wiesz, taki komornik zarabia relatywnie duzo, w ich przypadku chodzi nie o pieniadze, ale o pokazanie wladzy. Dodam, calkiem bezkarne pokazywanie. Pamietasz zarekwirowany mylnie traktor? Mimo ewidentnego przekretu, nie dalo sie odzyskac tego ciagnika i panstwo musialo odkupic nowy. Czyli jednym slowem, nie mozna bylo odzyskac sprzedanego (zbyt szybko) towaru pochodzacego de facto z przestepstwa. Efekt? Jakis tam pomagier komorniczy zostal wyrzucony z pracy, zamiast zamknac cala kancelarie, a glownodowodzacemu odebrac prawo do wykonywania zawodu. Inni by sie sto razy zastanowili.
      Te PESELE mialy cos ulatwic, tymczasem myla ludzi, aresztuja nie tych, co trzeba, zabieraja nie tym, co trzeba, usmiercaja zyjacych. To sie w glowie nie miesci, a winnych brak.

      Usuń
    8. W wypadku komorników nie o władzę chodzi w głównym wymiarze. Owszem, ale w wymiarze pojedynczego człowieczka, z niezaspokojonymi ambicjami, który poszedł na prawo marząc o karierze, ale materii nie stało i poszedł na aplikację komorniczą. Teraz usiłuje sobie, osobiście zrekompensować kompleksy wydzierając ludziom łózko spod tyłka. W wymiarze głównym chodzi właśnie o pieniądze. Komornicy działają w określonych rewirach. W każdym rewirze jest ich kilku. Ale od kilku lat istnieje przepis o swobodnym wyborze komornika przez wierzyciela. Może on wybrać sobie komornika z rewiru właściwego sądu, ale też z dowolnego miejsca w Polsce. Powstała więc wielka konkurencja między komornikami. Ci skuteczni, szczególnie jak przez media zostaną nagłośnieni jako bezkompromisowi, będą mieć dużo zleceń czyli duże pieniądze. Do tego muszą być szybcy. Gdy komornik ma zaległości w ściąganiu długów powyżej pół roku (zdaje się to jest tyle), to nie może przyjąć nowego zlecenia. Tak więc dochodzi do nadużyć (mogło tak być z tym traktorem czy w setkach innych podobnych, że ściągają długi z niewinnych), by ściągnąć długi jak najszybciej, nie mieć zaległości. W ten oto sposób rodzi się patologia. Dla kasy.

      Usuń
    9. A mozna by wprowadzic pelna finansowa odpowiedzialnosc za podobne "pomylki" i zaraz by komornicy dokladniej sprawdzali, kogo okradaja. Byliby "skuteczni" na wlasna odpowiedzalnosc i za wlasne pieniadze.
      Znow brak odpowiedniej kary za przekrety.

      Usuń
    10. No tak to sobie wyobrażam, że odpowiedzialność karna, w wyniku której płacą ciężka kasę.

      Usuń
    11. Tylko komu zalezy na zlikwidowaniu bezkarnosci urzedniczej? Chyba tylko poszkodowanym.

      Usuń
  16. Dodam jeszcze do tego, że wk...a mnie, jak traktuje się rodziny. Odbiera się dzieci do domów dziecka z kochających rodzin, tylko dlatego, że są biedni i nie mają np. łazienki. A gdzie miłość pytam, gdzie dobro dziecka. Głowa mała na to wszystko.
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja podejrzewam, ze to jakis finansowy przekret z tym odbieraniem dzieci za biede. No nie moze byc inaczej.
      Tam milosc, przezytek i juz, liczy sie kasa!

      Usuń
    2. A ja w takich przypadkach nie podejrzewam, że chodzi o przekręty finansowe. W takich przypadkach o jakich mówi Ania moim zdaniem przyczyną jest nadgorliwość (która, jak się mawia, jest gorsza od faszyzmu). Państwo ma stać na straży dobra i bezpieczeństwa swoich obywateli, ze szczególnym uwzględnieniem dzieci. I jeden z drugim urzędas chcąc się wykazać czujnością i zaangażowaniem, zwyczajnie przegina pałę. Jeden z drugą, pozbawieni nawet nie tyle empatii, ale zdrowego rozsądku, doszukuje sie problemu tam, gdzie go nie ma. Przy okazji, angażując się bez reszty w sprawy typu chłopiec z nadwagą u kochających dziadków, nie zauważają, że dwie ulice dalej tatuś katuje dzieci. Choć z tyłu głowy mi dzwoni, to nie chcę dopuszczać do siebie drugiego wytłumaczenia: łatwiej zabrać dziecko z porządnej, tylko biednej rodziny niż się narazić na przywitanie siekierą w domu katującego dzieci furiata. A statystyki i wykazanie się skutecznością są godne premii. Nawet nie chcę tak myśleć. Wolę już zwalić to na karb nadgorliwości i głupoty.
      Z odbieraniem dzieci ubogim rodzinom nigdy tego, kurwa, nie ogarnę! Takie odebrane dziecko umieszcza się w rodzinie zastępczej, która na każde dziecko dostaje z kasy państwowej ok. 2500 zł jednorazowo, a następnie ok. 1000 zł na każde dziecko. Czy tych pieniędzy, kurwaaaaa, nie można dać naturalnej, kochającej się rodzinie??

      Usuń
    3. Mylisz sie, Zante, tu chodzi jednak o kase, uscislajac o kase gminna. Odebrane dziecko nie jest finansowane przez gmine, to powiat daje kase dla rodziny zastepczej. Gdyby biologiczni rodzice mieli dostawac pomoc na dziecko, bylyby to pieniadze gminne. Rachunek jest zatem prosty, lepiej odebrac i przekazac powiatowi, niz samemu dofinansowywac.
      Tego dowiedzialam sie u Jaworowicz i zaraz mi sie rozjasnilo, dlaczego tak sie dzieje.

      Usuń
    4. No i to tłumaczy dlaczego nie płaci się naturalnej rodzinie tylko pieniądze idą do rodziny zastępczej. Natomiast nadal nie tłumaczy czemu tak lekką ręką w ogóle dzieci się odbiera. Chyba ... o matko do ciebie ... chyba, że z tego samego powodu: gmina musi wysyłać opiekuna, czasem wypłacić zasiłek na buty i opał. To lepiej dziecko zabrać i niech płaci powiat.
      Chyba nie chcę tu być :(:(:(:(:(:(

      Usuń
    5. Dla mnie tez logiczniej byloby wesprzec finansowo biedna rodzine, a nie zabierac jej dzieci, ale moja logika nie ogarnia polskiej urzedniczej logiki. No a kiedy dowiedzialam sie, ze chodzi o dwie rozne kasy, nagle mnie oswiecilo, co nie znaczy, ze ogarnelam.
      Ja do takich wnioskow doszlam juz w latach 80-tych, wiec wyjechalam, ale teraz dopiero widze, jak sluszna byla moja decyzja.

      Usuń
  17. Anka, to najbardziej odrażające zbrodnie ze wszystkich. One nie krzywdzą tylko jednej ofiary, bo ona niesie swoją krzywdę ze sobą i najczęściej krzywdzi innych. Nie w taki sam sposób, choć często też patologiczny. Fala cierpienia i przemocy idzie dalej...
    Jeśli chodzi o krzywdzenie dzieci jestem za karą śmierci.

    OdpowiedzUsuń
  18. Aniu,muszę jeszcze o czymś dopisać.Wczoraj podawali w wiadomościach,ze pedofil ktory wyszedl na wolność tego samego dnia zgwalcił 9 letniego chłopca.Dziecko jest w szpitalu a ten skurw......w areszcie,no i co...odsiedzi kolejna karę i zrobi dokladnie to samo.Najbardziej mnie zdenerwowaly opinie osób odpowiedzialnych za resocjalizacji,k....mać nikt nie ma sobie NIC do zarzucenia....Przepraszam Panterko,za to slownictwo,ale to nasze prawo jest chore..
    Gnoja albo do piachu,albo do kamieniołomów po wcześniejszej kastracji,nie nie mam zrozumienia dla takich typow....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytalam o tym. To zdarza sie niestety nie tylko w Polsce, u nas bylo tez wiele takich przypadkow, ze w dniu wyjscia lub dzien po degenerat mordowal albo gwalcil, bo przez cala odsiadke tylko na to czekal i tylko o tym myslal, robiac w konia najtezsze psychiatryczne glowy. Oni tez nie mieli sobie nic do zarzucenia.
      Dlatego wlasnie jestem za kara smierci, bo takie potwory sa niereformowalne.

      Usuń
  19. Nominowałam Cię do nagrody Liebster Blog Award. Rzecz jasna nie ma przymusu zabawy, ale miło by było ;-))) Jak nie chcesz nikogo nominować to chociaż odpowiedz na pytania. Nie chcesz i tego, to przynajmniej wiedz, że Cię lubię ;-))).
    http://subiektywnekomentarze.blogspot.com/2015/10/order.html

    OdpowiedzUsuń
  20. ...mam podobne odczucia. Czy zamykanie takich zwyrodnialców w zakładach zamkniętych coś by dało, chyba tylę aby podziemny światek mógł się rozwinąć. Jestem bardziej za metodą średniowieczną - do klatki z taki i śmierć głodowa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moze byc ostatecznie i zamykanie, byle rzeczywiscie dozywotnio.

      Usuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.