wtorek, 21 sierpnia 2018

Jak dlugo jeszcze?

Zrodlo
Kosciol katolicki znow skamle o nagonce i kryzysie, o odchodzeniu wiernych (co wymiernie przeklada sie na ich dochody), ale nadal wini za wszystko wraze sily, osoby trzecie, tylko nie siebie i wlasna polityke chronienia najwstretniejszych zbrodniarzy w sutannach. Przodowal w tym odrazajacym procederze niejaki Wojtyla, pleban z Wadowic, ktory pial sie konsekwentnie po hierarchicznej drabinie, az dochrapal najwyzszego stanowiska. A potem nawet zostal swietym, nie wiedziec czemu, chyba po to, by zostac patronem sukienkowych pedofili.  Cos w ogole ten Watykan wybiera sobie coraz lepszych przywodcow, po Wojtyle nastapil Ratzinger, ktorego brat powaznie byl zamoczony w pedofilska afere w Niemczych, a kto wie, czy i sam papiez tez sie nie udzielal.
No coz, kryzys w kosciele dotad sie nie skonczy, dopoki sam kosciol nie zawroci z drogi najohydniejszych przestepstw, hipokryzji, chciwosci i traktowania wiernych jak ludzi niespelna rozumu. Sa kraje, w ktorych wierni korzystaja z mozliwosci dotkliwego pokazania klechom, ze mocno sprzeciwiaja sie ich wybrykom. Po aferze pedofilskiej z roku 2010, z kosciola niemieckiego odeszlo 160 tys. wiernych (w tym ja), a to niebagatelna liczba, przekladajaca sie bolesnie na drastyczny spadek koscielnych dochodow. Niestety, Europa jeszcze nie dojrzala do smagania kosciola po kieszeni, zadoscuczynienie dla ofiar lubieznych klechow nie przekraczalo 5000 euro i mimo mnogosci ofiar, niespecjalnie zabolalo. Inaczej rzecz sie ma w Ameryce, znanej z wyciskania od winnych bardzo wysokich odszkodowan, tam bowiem nikt sie nie piesci ze zboczencami i nie przyjmuje do wiadomosci, ze kosciol jest biedny i nie ma z czego placic. Czesto wiec dochodzi do zlicytowania majatku ruchomego i nieruchomego, a budynki koscielne przerabiane sa na dyskoteki czy burdele. I dobrze, bo odszkodowania dla ofiar powinny byc najwazniejsze. W Polsce zas kosciol jako instytucja
postanowil w ogole uniknac odpowiedzialnosci i szyderczo zaproponowal dochodzenia roszczen indywidualnie od ksiezy, ktorych nie udalo sie przeniesc w pore do innych parafii lub ukryc gdzies w klasztorach. Do tego ten durny narod, zamiast gremialnie wystapic z kosciola, jedynie go unika, przestaje chrzcic dzieci, bierze sluby cywilne i kaze sie grzebac po swiecku. Co oczywiscie ani na jote nie zmienia koscielnych statystyk. Banda asekurantow i konformistow zostawiajacych sobie na wszelki wypadek wyjscie awaryjne, a tlumaczacych sie trudnosciami w procedurach.
Zapytacie, co mnie tak naszlo nagle znow psioczyc na swiety kosciol? Ano wybilo kolejne szambo, w Pensylwanii w USA i nagle cala Ameryka ma siok i omajgod. Jakby wczesniej nigdy nie doswiadczali podobnych skandali. No chyba urwali sie z choinki. I co? Jak ten siok minie, sprawa ucichnie, a smrod sie wywietrzy, wszystko wroci na stare tory? Do nastepnego razu?
Poczytajcie sobie w Wikipedii male kompendium na temat przestepstw seksualnych w kosciele katolickim, a to prawdopodobnie tylko czubek gory lodowej, bo to sa jedynie przestepstwa, ktore ujrzaly swiatlo dzienne. W Australii nawet sedzina plakala podczas rozprawy, kiedy sluchala zeznan ofiar (KLIK)
Ile zas jest jeszcze nie wykrytych? Ta ostatnia afera z Pensylwanii trwala co najmniej 70 lat, a wyszla na jaw dopiero teraz. I zeby byla jasnosc, przestepcami nie sa jedynie klechy, ktore fizycznie gwalcily lub "tylko" obmacywaly swoje ofiary, razem z nimi powinni wisiec ci, ktorzy o tym wiedzieli i ktorzy pomagali w tuszowaniu tych ohydnych przestepstw, a wiec od bezposredniego sprawcy, poprzez biskupow, kardynalow po papiezy.
Mnie zas zastanawia, jak wierni moga nadal nalezec do TAKIEGO kosciola? Nie zadowalaja mnie odpowiedzi, ze nie wszyscy ksieza tacy sa. Otoz wlasnie wszyscy, bo wine ponosza nie tylko ci, ktorzy fizycznie wykorzystywali dzieci, ale rowniez ci, ktorzy o tym barbarzynskim procederze wiedzieli, jak i ci, ktorzy pomagali w tuszowaniu.





84 komentarze:

  1. Jak mowie, ze jestem niewierzaca to wieloktornie slysze, ze wiara jest podstawa kregoslupa moralnego.
    Naprawde???
    Niech mnie wszystkie sily chronia od takiego kregoslupa.
    Mnie wystarcza sumienie, nie musza mnie zboczency uczyc jak zyc.
    Jesli czegos nie wiem to jest w kazdej dziedzinie zycia wielu fachowcow miliony razy madrzejszych i uczciwszych od klerykow.
    Wiesz ta historia z Pensylwanii oczywiscie nie jest pierwsza i nie ostatnia, ale na szczescie tutaj katolicyzm nie jest popularna religia wiec mam nadzieje, ze dobiora sie sukienkowym skurwysynom do dupy tak solidnie jak na to zasluguja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do wspolwinnych takich przestepstw to najczesciej sa rowniez rodzice dzieci, ktorzy wysylaja je na spotkania, wakacje (to sie jakos specjalnie nazywa, ale mi umknelo) wyjazdy kilkudniowe i nawet dluzsze pod opieka wlasnie ksiedza.
      A dziecko chocby sie chcialo zwierzyc/poskarzyc to przeciez matka idiotka nie uwierzy, bo jak to "ksiadz mialby skrzywdzic???? na pewno wymyslasz i powinienes/as sie z tego wyspowiadac".
      Tym sposobem biedne dzieci sa miedzy mlotem i kowadlem.
      A juz to co kler wyprawia z wlasnymi dziecmi to wola o pomste. Nie dosc, ze plodza i albo pomagaja usunac (to chyba nawet lepsze rozwiazanie) to jak sie dziecko urodzi potepiaja matke i dziecko. Tak jak by to byla dzieciaka wina, ze klecha nie panuje nad kutasem.
      Wybacz jezyk jakim pisze, zwykle sie jednak staram opanowac, ale tu nie moge.
      Normalnie rodzicow, ktorzy zmuszaja dzieci do uczestniczenia w tych orgiach wieszalabym na przydroznych drzewach.

      Usuń
    2. Chyba tylko w USA jest szansa, ze ukarza tych dewiantow najdotkliwiej, jak tylko mozna, FINANSOWO. Cala reszta kar ich nie rusza. Oraz owszem, trzeba stosowac zbiorowa odpowiedzialnosc, bo odpowiedzialni sa wszyscy, jak wyzej napisalam, a nie tylko ten, co bzykal. Oni woleliby sie pomodlic za ofiary, jak podkresla ten klamliwy jezuita na tronie piotrowym. Nawet pisac o tym trudno, tak mnie trzesie z wscieklosci.

      Usuń
    3. Acha, te zbrodnie nigdy nie powinny ulegac przedawnieniu, jak ma to miejsce w niektorych przypadkach, bo to taki rodzaj zbrodni, ze ofiary milcza przez dziesieciolecia, zastraszone "gniewem bozym".

      Usuń
  2. Specjalnie mnie nie dziwi, ze koscielni pedofile byli kryci. Dla milionów ludzi na swiecie kosciól to nadal najpotezniejszy wladca, wiec jego ochrona przeklada sie na wymierne korzysci, a wewnetrznie chroni przed tej wladzy utrata. A pranie mózgów, praktykowane od urodzenia, gwarantuje, ze owieczki nie zakwestionuja tego, co widza. Bardziej mnie dziwi, ze w koncu to bagno powoli zaczyna bychodzic na swiatlo dzienne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosciol bal sie zawsze i boi do dzisiaj ludzi myslacych i samowystarczalnych, oni sa dla niego najwiekszym zagrozeniem, reszta bedzie go slepo bronic jak niepodleglosci i zadne argumenty do nich nie przemowia. Ich odpowiedzia bedzie, ze przeciez nie wszyscy i takie tam. Nie, otoz wszyscy, jak leci.
      Ze kosciol jest wspolnota i te wszystkie glodne kawalki, wymyslono na potrzeby wiernych, tych bezkrytycznych. To jeszcze trzyma tych sqrwysynow w calosci, bo ta przestepcza organizacja dawno powinna zostac zdelegalizowana.

      Usuń
  3. Bardzo bolesny temat poruszylas, zgadzam sie ze wszystkim co piszesz. Przez wiele lat nie robilo sie zadnych dochodzen, ukrywalo sie, ksieza kryli sie nawzajemn, no i oczywiscie rozgrzeszali sie. Ksieza - zbrodniarze i biedne niewinne dzieci, za te zbrodnie mialabym ochote przywolac kare smierci. Ten przyklad co podajesz w Au jest straszny ten ksiadz-pedofil dzialal 32 lata, ile dzieci, chyba setki, siedzi w wiezieniu od 1993 roku, czy on powinien zyc po tym co robil przez 32 lata? a ilu z tych dzieci popelnilo samobojstwo, przeciez nie sposob zyc normalnie, moze niektorym udaje sie, oby, a ilu ucieklo w alkohol czy inne narkotyki, przeciez to zostaje na cale zycie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaden dorosly, ktory w dziecinstwie byl molestowany seksualnie, nie wraca nigdy do pelnego zdrowia psychicznego. Zaden. Jednym udaje sie z tym zyc, inni odchodza z wlasnej reki. Nie rozumiem zatem, ze takie zbrodnie moga sie przedawniac. Specyficznosc tych barbarzynskich przestepstw polega m.in. na tym, ze ofiary milcza przez dziesieciolecia, niektorzy przez cale zycie. Mam nadzieje, ze wspolwiezniowie robia im w celi z dupy jesien sredniowiecza.

      Usuń
  4. Żeby zmieniła się mentalność Polaków, muszą wymrzeć pokolenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieprawda! Nie po to kosciol tresuje sobie nowy narybek, nie po to pierze dzieciom w szkolach mozgi, nie po to wspiera czynnie polskich neofaszystow, zeby tracic wiernych.

      Usuń
    2. To właśnie napisałam - zanim przeminą pokolenia, trochę z tym zejdzie. Ale zejdzie, bo jednak - mimo usilnej indoktrynacji - coraz więcej ludzi puka się w czoło. Owszem, ja mieszkam akurat w zagłębiu ciemnogrodu, ale np. na północy są już całe miejscowości, w których ani jedna osoba nie chodzi do kościoła.

      Usuń
    3. A tak przy okazji, przypomniałaś mi, że zna(ła)m jednego bardzo świątobliwego, charyzmatycznego i uduchowionego dup... przepraszam, duszpasterza, speca od młodzieży. Zupełnie przypadkiem dowiedziałam się ostatnio, że jego uduchowienie sięgnęło wyżyn i zaliczył przyjemny wyroczek za dobieranie się do katolickiego narybku. Niestety, natychmiast strasznie się rozchorował, biedaczysko i nie poszedł siedzieć, a szkoda - czekały go niezłe atrakcje ze strony współosadzonych.

      Usuń
    4. No wlasnie! W Polsce wystarczy nosic kiecke i mozna dopuszczac sie wszystkich mozliwych przestepstw. Niewazne, czy to siostra Bernadetta, czy amator ciasnych tylkow ministrantow - oni nigdy nie pojda siedziec.

      Usuń
    5. A Franciszek przeprasza i przeprasza, bije sie w swoje jezuickie piersi, ale jakos od bostonskiej afery nie zdazyl niczego przedsiewziac, zeby ukrocic ten zwyrodnialy proceder. Tez jest wiec wspolwinny, a swoje przeprosiny niech sobie w dupe wsadzi.

      Usuń
    6. Wszyscy oni w jednej foremce kształtowani.

      Usuń
    7. Mniej wiecej. I dlatego dziwia mnie glosy w ich obronie, a nawet ataki na ofiary.

      Usuń
  5. W naszej rodzinie tylko babcia (matka mamy) czasem chodziła do kościoła, ale właściwie nie znała innego kościoła niż katolicki. Księży jednak nie lubiła, oj nie. Dziadek (ojciec ojca) miał nawet dobrych znajomych wśród księży, ale do kościoła nie chodził. Zostałam wychowana w zasadzie świecko, ale w szacunku dla religii - różnych religii. W miarę jak doroślałam i dojrzewałam (i wcale nie chodzi mi o ukończenie osiemnastu lat) stopniowo spadały z piedestału różne autorytety i ideały i skończył się mój szacunek dla kościołów i religii, bo doszło do mnie, że to systemy zakazów i nakazów służące podporządkowaniu sobie ludzi. Nie neguję, że są tacy, którzy głęboko wierzą i żyją wg zasad religijnych (i księża, i wierni), ale ogromna większość stosuje ich tylko tyle, ile im jest wygodnie. Zresztą nie oszukujmy się, tak jest ze wszystkim: z prawem karnym, z przepisami np. ruchu drogowego, czy - co mamy teraz jak na dłoni - z konstytucją. Jednak religia chyba najbardziej miesza ludziom w głowach.
    A pedofilia to jedna z najbardziej obrzydliwych rzeczy na świecie. No, ale przecież oni są kuszeni, a ich biedne słabe dusze(!) są wodzone na manowce przez szatana w postaci zdemoralizowanych dzieci... czyż nie? Zdaje się, że któryś się tak tłumaczył.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dopiero teraz zdalam sobie sprawe z tego, ze przyczyna, dla ktorej przestalam bywac w kosciele, tez byla molestowaniem. Nie w sensie fizycznym, ale byla. Podczas spowiedzi mianowicie (a mialam wtedy 12-13 lat) klecha wypytywal mnie o takie rzeczy, o ktorych nie mialam wtedy bladego pojecia. Czulam sie strasznie, bardzo sie wstydzilam, choc to on powinien ze wstydu zapasc sie pod ziemie.

      Usuń
  6. Bo u nas od dawna ksiądz był otaczany czcią. Pleban to była alfa i omega, obiekt uwielbienia co głupszych parafian. Potępiając księdza potępiali by i siebie, a kto to lubi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oni pozuja na wszechwiedzacych, a swoim zachowaniem daje wiernym do zrozumienia, ze sa nikim, robi z siebie zastepce samego boga bez mala. Banda chciwych zwyroli!

      Usuń
  7. Od zarania dziejów , niezależnie od gatunku religii wszyscy pośrednicy między bogami a ludzmi mieli się świetnie- w czasach przedchrześcijańskich również.Gdyby tylko ludzie uruchomili w swym mózgu funkcję logicznego myślenia to z miejsca odkryliby w katolicyzmie ( i nie tylko) całą furę nielogiczności , kłamstw i kłamstewek.Podobno tak zosstaliśmy zaprogramowani, że "potrzebujemy ochrony sprawowanej przez jakieś siły nadprzyrodzone". A jak wiadomo nic nie jest za darmo, więc płacimy pośrednikom haracz. To jest zupełnie jak w handlu - najlepiej zarabiają na nim ...pośrednicy. Pedofilia istniała zawsze- w starożytności nawet nie była potępiana, trochę chyba na zasadzie "nic co ludzkie nie jest nam obce".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To w moim zaprogramowaniu cos chyba poszlo nie tak, bo ja zadnych bogow nie potrzebuje, zeby byc porzadnym czlowiekiem, a co za tym idzie nie bede placila haraczy za posrednictwo.
      Przypominam uprzejmie, ze mamy teraz wiek XXI, a nie starozytnosc, ktora zreszta przez nadmierne rospasanie soprowadzila do upadku calych imperiow. :))

      Usuń
    2. Widocznie i Ciebie i mnie nie za mocno indoktrynowano w dzieciństwie, stąd nasze spojrzenie na sprawy związane z religią i wiarą.
      Mam cała masę znajomych, którzy nagle, po całych latach omijania kościoła z daleka, latają tam teraz jak muchy do miodu. Nie wyrobiłam i zapytałam dlaczego, skąd nagle taki zwrot? I wiesz czego się dowiedziałam? Bo ksiądz może nie chcieć odprawić pochówku, drugie tłumaczenie, jeszcze fajniejsze- bo przecież nie wiadomo co jest z nami po śmierci. Wymiękłam.
      Ja też nie wiem, ale tak na wszelki wypadek zamówiłam kremację i świecki pochówek.

      Usuń
    3. Twoi znajomi sa zatem koniunkturalistami, ida tam, gdzie powieje wiatr, a ze teraz na topie jest wiara na pokaz, wiec lataja do kosciola i sie pokazuja. A ze dorabiaja sobie do naglej poboznosci jakas filozofie, to tym gorzej dla nich. Moj ojciec dosadnie wyrazil zyczenie pochowku swieckiego i tak zostal pochowany. Mama rowniez tak chce, wiec odpadnie mi chodzenie po prosbie do jakiegos pedofila w sutannie, zeby ja pokropil. Bardzo za to szanuje moich rodzicow.

      Usuń
    4. Ja tez kiedys o tym pisalam: http://swiattodzungla.blogspot.com/2016/09/asekuracja-na-starosc.html

      Usuń
    5. Hi, hi, dziecu zapowiedzialam, ze jesli jakis klecha sie do trumny zblizy, to wróce i zagryze :). Ma przykazane - spalic i gdzies popiól rozsypac (tutaj to mozliwe) i niech mu nawet przez mysl nie przeleci jakas urne przechowywac.

      Usuń
    6. Moje dzieci wymyslily, ze zrobia z moich prochow diamenty. Jesli je tylko bedzie na to stac, a podobno nie jest to tani proces, to ja nie mam nic przeciwko temu. Natomiast mam przeciw nagrobkom, cmentarzom i calej tej hucpie.

      Usuń
  8. Znam osoby w moim wieku, które w dzieciństwie księdza w rękę musiały całować!!!
    To się wszystko powoli zmienia, ale potrzeba naprawdę dużo czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zmienia sie na zachodzie, a nigdy nie zmieni w Polsce, ktora zmierza do miana panstwa wyznaniowego. Juz slychac klesze glosy, ze prawo boskie jest ponad konstytucje. Dopoki kosciol nie bedzie sie rzetelnie sam finansowac, z ofiar wiernych, a bedzie dofinansowywany przez panstwo, ta niezdecydowana wiekszosc Polakow nie ruszy palcem, zeby odlaczyc sie od tej przestepczej sekty.

      Usuń
  9. żeby wierzyć... nie trzeba chodzić do kościoła... Bóg jest wszędzie ...kościół, to mury potrzebne księżom...żeby wyciagać kasę i straszyć ludzi sądem ostatecznym...
    warto być dobrym i uczciwym człowiekiem... nie ważne czy sie wierzy czy nie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a księża tak jak inni ludzie powinni być karani...za swoje złe uczynki...
      coraz wiecej osób przestaje chodzić do kościła , bo to co wyrabiają księża jest...karygodne

      Usuń
    2. Dlatego ja, swiadoma wszystkich ewentualnych konsekwencji, wybralam ateizm i wymeldowalam sie z kosciola. Jestem apostata i naprawde dobrze mi z tym. Ja nie potrzebuje jakiejs sily nadprzyrodzonej, ktora bedzie kierowala moim zyciem, mnie wystarczy wlasne sumienie, ktoremu niepotrzebni sa kosztowni posrednicy.
      Odzyskalam swoja wolnosc i nikt nie bedzie mial prawa rzucac mi w twarz, ze naleze do przestepczej sekty oszustow i pedofili.

      Usuń
    3. Pantero, absolutnie, KK jako instytucje ja rowniez uwazam za zdemoralizowane, przestepcze gniazdo, i uwazam, ze winni powinni w koncu poniesc kare.

      Tylko co ma Kosciol do wiary? No, oczywiscie, ktos powie, ze ma i to wiele, bo on to wiara niejako zawiaduje, ale jednak moge sie doskonale obywac bez Instytucji, a w sile nadprzyrodzona wierzyc, prawda?

      A jakby Twoj nauczyciel byl pedofilem? Rzucilabys z tego powodu cala edukacje ?
      Nasz pan od fizyki okazal sie byc - i tez o tym wladze wiedzialy, ze ma sklonnosci do malych dziewczynek. I co zrobili? Przeniesli go z liceum do szkoly podstawowej !

      Usuń
    4. Nie, wtedy przenioslabym sie do innej szkoly. Ja, a nie nauczyciel-pedofil, bo on prawdopodobnie ponioslby zasluzona kare. W przeciwienstwie do klechy, ktory co najmniej w Polsce, zadnej kary nie poniesie.
      Poza tym, gdyby bog istnial, nie dopuscilby zadna miara do tego, zeby jego funkcjonariusze, wycierajac sobie nim geby, dopuszczali sie tak ohydnych zbrodni. Gwalcac dzieci, wmawiali im, ze je to uswieca, ze sa blizej boga. Wiec albo on jest dokladnie takim samym zwyrodnialcem jak oni, albo go nie ma. Ja przyjelam drugi wariant.

      Usuń
    5. Pantero rozumiem Twoje wzburzenie, bo za gwalty na dzieciach to wieszalabym za jaja na drzewie , z tym ze pana od fizyki tez... on tez nie poniosl zadnej kary. Tylko mi chodzi o cos innego / co innego nienawisc do zdeprawowanej Instytucji - aco innego wiara i jej korzenie. Przynajmniej nauki Jezusa sa piekne i czyste, za to prorok Mahomet mial za zone 6-tke i w islamie pedofilia i malzenstwa z dziecmi to normalka.

      Usuń
    6. Taaa, a syn bozy urodzil sie z dziewicy, ktorej sie wlosy zapalily i zaszla w ciaze. I czym sie roznia ksieza katoliccy od muzulmanow, wszyscy lubia dupczuyc nieletnie/nieletnich. Religia to stek bzdur, a wszystko po to, zeby trzymac narod krotko przy pysku. Teoretyzowac umieja wszystkie religie, koran tez zawiera wskazowki jak milowac i pomagac innym. Ze co? Ze islam lubi zabijac? Przypomnij sobie konkwiste i wymordowanie polowy Ameryki Poludniowej przez krzewicieli wiary. Widzisz roznice? Bo ja zadnej. Gdyby czuli sie bezkarni, katolicy tez by mordowali bez ogladania sie na nic. Fanatyzm jest gorszy od zarazy, a religijny chyba najgorszy ze wszystkich.
      I jesli ten domniemany bog na to pozwolil, to sam ma krew na rekach.

      Usuń
    7. Nie Bog ma krew na rekach a LUDZIE , tylko i wylacznie ludzie. Abstrahujac od tego czy sila wyzsza istnieje czy nie - chrzescijanstwo juz dawno wyszlo ze sredniowiecza ( nie zazyna sie ludzi w jego imieniu) natomiast islam nadal w nim tkwi! W przyrodzie nie ma pustki - to ze zasiedlanie muzulmanami i islamizacja postepuje w calej Zachodniej Europie to skutek tego ze chrzescijanskie korzenie wycins sie i usuwa. W zamian dano mlodym ludziom konsumpcje : prochy, igrzyska , showy i gadzety - i zabawe. Normy zachowania ustalaja media. Zanim sie zorientuja beda chodzic w burkach i hadzibach.

      Usuń
    8. Powtarzam i powtarzac bede, kazda religia to zlo wcielone i kazda ma na celu wladze nad ludzmi, im mniej myslacymi samodzielnie, tym lepiej, bo takich latwiej oszukac i wmowic, co sie chce, glownie strach przed sila nadprzyrodzona i jakimis mekami piekielnymi.

      Usuń
    9. A buddyzm? To dlaczego wielu rozpasanych tego swiata w pewnym momencie mowi Stop i szuka czegos innego? Dlaczego szukaja sensu zycia np w buddyzmie? kazda religia to zlo? Slysze te maksyme powtarzana i odmieniana w wielu miejscach jak mantre- dlaczego zlo? Ludziom jest potrzebna wiara w piekno i dobro nieskonczone , a ze rzadko znajduja je na Ziemi, wiec szukaja go tam gdzie nie moga dosiegnac - w niebiosach. Czemu im tego odmawiac? Jesli wiara daje ludziom sile do zycia i jesli nie krzywdzi innych , to jest jak najbardziej potrzebna. Nie wszyscy sa racjonalistami - sfera duchowa czlowieka nie jest taka czarno- biala.

      Usuń
    10. Moze niektorym ludziom jest to potrzebne, mnie wystarcza wlasne sumienie. Ja mam w dupie taka wiare, za ktora kaza placic i to niemalo, to juz nie ma nic wspolnego z wiara, to biznes. No jesli wiara katolicka nie krzywdzi innych, to ja jestem krolowa angielska. Niektorzy ludzie potrzebuja podleglosci i bata nad glowa, jakiegos straszaka, zeby sie godnie zachowywac, mnie to zupelnie nie jest potrzebne, bo sama wiem, co dobre, a co zle.

      Usuń
    11. Pantero Ty tez wierzysz - o ile sobie przypominam to wierzysz w karme - czyli pewne elementy buddyzmu i hinduizmu:) Nie napisalam ze katolicyzm nie krzywdzi - napisalam Ogolnie o religiach, o tym ze ludzie ich potrzebuja i ze jie mozna im tego odbierac sila... Tych agresywnych fanatycznych trzeba sie wystrzegac - ale sa tez religie spokoju ( duchowego ) ktorego chyba w sumie kazdy z nas pragnie...

      Usuń
    12. I zeby byla jasnosc - ja za zadna religie nie place:)!

      Usuń
    13. Czasem gadam o karmie, ale tak naprawde to ja w nic, czego sie nie da racjonalnie wytlumaczyc, nie wierze.
      Jesli nalezysz do jakiegokolwiek kosciola, to placisz. Ja miedzy innymi dlatego dokonalam aktu apostazji, zeby zaden zboczony klecha za moj podatek koscielny niczego nie mogl sobie zafundowac. Nawet jesli nie bywasz w kosciele i nie dajesz na tace, nie przyjmujesz po koledzie, nie chrzcisz dzieci, nie bierzesz slubi i nie chowasz rodziny z pokropkiem, to placisz, a co najmniej jestes w statystykach.

      Usuń
    14. Mark Twain celnie podsumowal: Religia powstala, kiedy pierwszy oszust spotkal pierwszego glupca.

      Usuń
    15. Tak jest w Niemczech - dlatego zrobilas to ze wzgledow finansowych. W UK nie trzeba placic podatku koscielnego. Jednak powiem ci, ze jak 30 lat temu mieszkalam w Berlinie Zachodnim to zadeklarowalismy tak, jak bylo - oboje katolicy. Wielu Polakow deklarowalo bezwyznaniowosc jak tylko dowiadywali sie, ze beda placic obowiazkowe skladki. Nie wiem jak bym zadeklarowala teraz : jestem daleko od Instytucji KK ale widzac co sie dzieje w Niemczech i Europie prawdopodobnie nadal deklarowalabym to samo. Chocby po to
      aby utrzymac jakas choc czesc kosciolow - codziennie w Niemczech kilka kosciolow zamienianych jest na meczety. W tym chyba sie rozumiemy, ze ta zamiana nie oznacza nic dobrego.

      Usuń
    16. Nie zarzucaj mi dzialan, ktore nigdy nie mialy miejsca. Nie dokonalam aktu apostazji ze wzgledow finansowych, bo przy moich zarobkach placilam i tak niewiele, zreszta na pewno zrobilabym to wczesniej, gdyby mi na pieniadzach zalezalo. Zrobilam to dopiero w roku 2010, po ujawnieniu afery pedofilskiej w Niemczech, w ktora byl zamoczony brat Ratzingera. Chcialabym zwrocic Twoja uwage, ze gdyby kosciol byl w porzadku, nie tracilby wiernych. Nie bede wspolutrzymywala przestepczej organizacji o strukturach mafijnych tylko dlatego, zeby utrzymac kosciol-budynek i zapobiec zamianie go na meczet, dyskoteke, burdel czy co tam jeszcze.

      Usuń
    17. Kitty, serio? "Ludziom jest potrzebna wiara w piekno i dobro nieskonczone" i dlatego wierza w bajki o jakims bogu??
      Nie wymieniam tu zadnego "boskiego" imienia, bo jesli on istnieje to jest jeden, wspolny w obliczu czego zamiana kosciola na meczet nie ma zadnego znaczenia.
      A co mi przeszkadza lub w czym potrzebna mi jakas wiara zeby widziec piekno ziemi? naprawde gdyby niewierzacy byli niewidomi i oczy otwieralyby sie tylko po przedstawieniu dokumentow, ze dalo sie dupy ksiedzu to moze bym sie skusila, bo by mi bylo zal, ze jest cos czego ja nie widze bo jestem slepa.
      Piszesz tez, cytuje "To dlaczego wielu rozpasanych tego swiata w pewnym momencie mowi Stop i szuka czegos innego? Dlaczego szukaja sensu zycia np w buddyzmie?"
      I ja mam kierowac sie tym co robia rozpasani tego swiata??? przeciez najbardziej rozpasani to sa wlasnie przedstawiciele KK. To oni nie kiwna palcem w bucie na rzecz biednego, to oni wypierdola glodne dziecko i to oni wreszcie unikna wymiaru sprawiedliwosci.
      Czy moze byc jeszcze jakies wieksze rozpasanie???

      Usuń
    18. Slowem trzeba tolerowac zbrodnie kosciola latolickiego, zeby ratowac Europe przed takim samym gownem czyli islamem.

      Usuń
    19. Tak! Serio, nie mozna kazdego wpisu przypisywac tylko i wylacznie do siebie i do swojego punktu odniesienia. Czy na swiecie zyje tylko Star albo
      Pantera? Zyja miliony ludzi , ktorzy wierza w rozne rzeczy i roznych Bogow - bo chca bo musza bo tego potrzebuja , bo w takiej wyrosli tradycji , np. w Japonii, Ameryce Poludniowej czy na Grenlandii - i tego im trzeba kategorycznie zabronic , bo w kosciele katolickim kler dopuszcza sie pedofilii? Kazda religia to od razu zlo i tumanizm jego wyznawcow? Twoj osobisty malzonek jest wierzacym Zydem i to z wyboru, znaczy on tez podlega pod to Zlo? To jest zwykla demagogia - potepianie w czambul i zabranianie ludziom prawa do wierzen - a chyba nie o to chodzi , a o rozliczenie i ukaranie sprawcow ? To jak to sie ma do ogolnoludzkiej tolerancji innych ras wyznan i kultur?

      Usuń
    20. Pantero - nie , nie wolno tolerowac tych zbrodni absolutnie - trzeba je ukarac, trzeba je naglasniac i zapobiegac. I to jest mozliwe. A co zrobisz z gownem , ktore traktuje kobiete jak szmate? Ktore sprowadza ja do roli kozy i zycia w cieniu i na poslugi mezczyzny twego pana? Ktore raz rozlane nie da sie juz zmyc niczym bo nawet nie bedzie komu a za nieposluszenstwo grozi ci smierc ?

      Usuń
    21. Alez ja niczego nikomu nie zabraniam, chyba niedokladnie czytasz to, co pisze. Niech kazdy robi co chce, byle bez szkody wobec innych. Dziwi mnie jednakowoz, ze ci tzw. wierni lgna slepo do ewidentnych przestepcow, a czasem nawet sami podsuwaja im wlasne dzieci, bo boja sie gniewu jakiejs wymyslonej istoty. Niby nie lubia kosciola, nie zgadzaja sie z kleszymi niegodziwosciami, ale kiedy przychodzi do apostazji, zwycieza asekuranctwo i strach przed pieklem.

      Usuń
    22. Kitty, chyba nie uwazalas na lekcjach religii katolickiej, bo tam tez kobieta zostaje sprowadzona do roli zywego inkubatora, ma sluchac meza i dzwigac swoj krzyz, kiedy jesz bita i gwalcona. Widzisz jakas roznice z islamem?

      Usuń
    23. Star - piszac o rozpasanych tego swiata mialam na mysli ludzi show biznesu, aktorow , aktorki plawiace sie w milionach - a jednak w koncu szukajace duchowego oswiecenia, sensu zycia ukojenia duszy czy czort wie czego w medytacjach, buddyzmie na przylad, kabale czy czort wie czym jeszcze - bo materialne dobra okazuja sie jednak niewystarczajace. A co dopiero mowic o biednych prostych ludziach w wielu zakatkach swiata - im jest to potrzebne jeszcze bardziej

      Usuń
    24. Ja nie jestem ani specjalnie biedna, ani tez bogata. Myslisz, ze klasa srednia nie potrzebuje wparcia duchowego? Bardzo wielu bogaczy jest zdeklarowanymi ateistami i nie szukaja zadnych metafizycznych pociech. Nie mozna generalizowac. Ludzie maja rozne odpaly na starosc i nie zalezy to ani troche od stanu posiadania.

      Usuń
    25. Pantero - widze i to ogromna! Bo co z tego ze moze i tak nauczano kiedy za nieposluszenstwo corki, ktora pusci sie z chlopakiem
      moze co najwyzej dostac lanie od ojca, ale nie zostanie zarznieta przez ojca i brata bo ' zhanbila ' rodzine. W UK do takich rytualnych mordow na dziewczynach zamordowanych przez wlasnego ojca i braci dochodzi klilkakrotnie w roku. Nieletnie dziewczynki wywozi sie do Pakistanu i zmusza do zawierania malzenstw z doroslymi facetami, sa tam gwalcone inprzymuszane do urodzenia dziecka. Czesto sa ktoras kolejna zona. A w UK , panstwie prawa ha ha , kobiety islamskie juz podlegaja prawie szariatu jesli chodzi o sprawy spadkowe inrodzinne. Panstwo w panstwie , a to postepuje i wchodzi na inne dziedziny zycia. Ja sie nie boje ze mnie brat zabije za to ze wyjde za MurzynaI , Hindusa czy Chinczyka - bedac muzulmanka nie odwazylabym sie. i te pe i te de - tego jest masa . Nie ma chyba sensu porownywac pozycji kobiety wobec mezczyzny w obecnej Europie czy Stanach , wobec tego co wchodzi bocznymi drzwiami...

      Usuń
    26. Jasne, lepiej oddac dziewczynke klesze do dyspozycji zamiast wydawac ja za maz za muzulmanina. A dla mnie jest to dokladnie takie samo barbarzynstwo. Nie porownujemy pozycji kobiety w Europie czy USA, a w Polsce katolickiej, gdzie zdaniem kleru kobieta tez nie ma zadnych praw.

      Usuń
    27. STOP!!!!!!!!!!!!!!!!
      Moj malzonek jest takim samym Zydem jak ja Katoliczka. Ja sie urodzilam w tym, mnie nikt nie pytal czy chce byc Katoliczka narzucono mi to bez mojej zgody.
      On zostal Zydem z wyboru, bo ozenil sie z Zydowka i mieli dzieci, ktore ona chciala wychowac w religii, on zrobil to dla niej i dla dzieci.
      A wierzy dokladnie tak samo jak ja.
      Wiec bardzo Cie prosze, ostroznie moim mezem.

      Owszem moge przyjac do wiadomosci, ze ludzie wierza bo chca, bo tego w jakis wypaczony (moim zdaniem) sposob potrzebuja.
      Ale jak Ty mi piszesz, ze wiara jest potrzebna zeby wierzyc w piekno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! to ja mowie, ze to jest totalna bzdura. No chyba, ze chodzi o piekno pedofilii.
      Wtedy zamilkne bo na pedfilii sie nie znam, byc moze dla wyznawcow jest piekna.

      Usuń
    28. Medytacja to nie jest praktyka zwiazana z jakakolwiek religia. Medytowac moze kazdy kto chce. Chyba ze mu KK zabrania tak jak juz w Polsce KK okrzyknal cwiczenia yogi grzeszna praktyka.

      Kitty, ja nikomu nie zabraniam wierzyc, chcesz wierzyc w rozowego jednorozca? prosze bardzo postaw mu oltarz i modl sie, mnie nic do tego.
      Mnie tylko dziwi jak wyznawcy katolicyzmu moga zyc z tym co KK robi na calym swiecie, bo przyklady podane przez Pantere to tylko kropla w oceanie.
      Jesli to wyznawcom nie przeszkadza to znaczy, ze pochwalaja takie zachowania swoich posrednikow wiary. To nie ja czy Pantera mamy z tym walczyc ja z kosciolem nie mam nic wspolnego od 46 lat poza faktem, ze weszlam kilka razy do kosciola jako zabytku. No i chyba dwa razy bylam na mszy pogrzebowej, ale to nie dla wiary czy ksiedza, ale dla zmarlych.
      Milczenie wiernych jest moim zdaniem wspoludzialem w winie za to co sie dzieje.
      Jakos nie widac wiernych demonstrujacych pod kosciolami, katedrami tudziez bazylikami a powinni wlasnie to robic. Wtedy swiat by wiedzial, ze jest wsrod wiernych opozycja bestialskim praktykom, dopoki tego nie ma to znaczy, ze wierni temu radosnie przyklaskuja.
      I to wszystko.

      Usuń
    29. Ciagle tez nie rozmumiem tego porownania z islamem.
      Wiara muzulmanska dopuszcza posiadanie wielu zon, dopuszcza kamienowanie kobiet za przestepstwa, czyli muzulmanie kieruja sie przykazaniami swojej wiary.
      Czy mam rozumiec, ze analogicznie wiara katolicka dopuszcza do wykorzystywania seksualnego dzieci?
      Bo z tego co sie dzieje to katolicyzm jest tak samo slawny na swiecie z pedofilii jak islam z kamienowania kobiet.
      I muzulmanow jest akurat duzo wiecej niz katolikow, wiec jesli chodzi o te miliony, ktore w to wierza to akurat ten argument odpada na wstepie ze wzgledu na ilosc wyznajacych dana wiare.

      Usuń
    30. Ament, bo i co wiecej mozna powiedziec. Ja tez nie nadazam za katolikami i ich fanatyzmem akceptujacym wykorzystywanie seksualne dzieci, rzadziej kobiet. Juz w seminarium klerycy dostaja szkole, wiec jesli jeszcze wtedy chcieli isc na ksiedza z przekonania, to pozniej z poluzowanym odbytem, juz z pewnoscia nie. A ze nie wolno im sie kastrowac, to i chuc przychodzi i dobrze, jesli zwroca sie ku gosposi, gorzej zas jesli ku ministrantom.

      Usuń
  10. Przez wiele lat Kosciol nie reagowal na przestepstwa ksiezy-pedofili.
    Najgorszy ksiadz-pedofil tutaj w Au o ktorym piszesz w poscie molestowal dzieci przez ponad 30 lat, biskup wiedzial o tym juz w 1961 roku, dlaczego pozwolili jemu byc ciagle ksiedzem, on czul sie zupelnie bezkarnie, wrecz mial pozwolenie na molestowanie, sam w sadzie na rozprawie w roku 1993 powiedzial ze kosciol wiedzial, nawet byli ksieza co widzieli co on robi, on sam na rozprawie mial wrecz pretensje ze ciagle pozwalali jemu byc ksiedzem, tylko zmienial miejsca, byla taka mala miejscowosc w ktorej podobno wszystkie dzieci szkoly podstawojej byly molestowane przez niego.
    Dlatego wlasnie caly Kosciol odpowiada za te zbrodnicze czyny, bo pozwalali na to.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosciol nie reagowal, nie reaguje i reagowac nigdy nie bedzie, bo kosciol ma w dupie dobro dzieci, dba wylacznie o wlasne interesy. Dlatego wlasnie dokladnie wszyscy, a hierarchowie w szczegolnosci, sa odpowiedzialni za te zbrodnie. Podobne afery widza swiatlo dzienne dopiero, kiedy ktos z zewnatrz dogrzebie sie prawdy albo ofiary nagle zaczna mowic. Przypuszcza sie, ze te wszystkie afery, o ktorych pisze powyzej i do ktorych dalam linki, to jedynie czubek gory lodowej. Jakies 95% przestepstw tych zwyroli nigdy nie wychodzi na jaw.

      Usuń
  11. Przeczytalam dyskusje i trudno mi nie przyznac racji Kitty, ludzie potrzebuja religii
    i jak wykonczymy katolicyzm zrobimy miejsce na pelna swiatowa islamizacje.
    W Australii bardzo powaznie zabrali sie do rozliczania KK za molestacje, wlasnie rozliczaja wszystkich tych co kryli pedofilii, dobrali sie do waznego kardynala, trafi za kratki.
    Wiem ze ludzie nie ustapia w karaniu Kosciola za to wszystko co spotykalo dzieci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mari, idziesz na skroty. Nikt, nawet ja, nie mowi o wykanczaniu katolicyzmu. Chrzescijanstwo jeszcze ma sie nienajgorzej, jego protestanckie odlamy grupuja bardziej odpowiedzialnych ludzi, pastorzy majacy rodziny nie ogladaja sie za tyleczkami dzieci. Protestanci mniej sie modla, wiecej pracuja, stad wlasnie dysproporcje gospodarcze miedzy panstwami. Sam katolicyzm mnie absolutnie nie przeszkadza, pod jednym jedynym warunkiem, ze nikomu nie szkodzi. I nie popuszcze, bede zawsze walczyla z pedofilami i rownie mocno z tymi, ktorzy ich tolerowali, ukrywali, a do nich zaliczam rowniez wiernych pozostajacych na lonie kosciola. Nie musza przestawac wierzyc, moga dalej byc chrzescijanami jako ewangelicy np. Dopoki wierni nie pokaza kosciolowi, ze nie ma w nim miejsca dla zwyrodnialcow, dopoki Franciszek nie przestanie sie modlic za ofiary i nie zacznie wreszcie dzialac i robic czystki - dotad kosciol katolicki bedzie moim wrogiem.
      Dosc juz obietnic, na razie nic sie nie zmienia, a ja mam prawo mowic, ze to siedlisko pedofilii. Czy ja w koncu zostane zrozumiana, czy juz wszyscy beda mi zarzucac nienawisc do wiary?

      Usuń
  12. W latach 60-tych podczas lekcji religii,ksiądz robił podchody do mojego brata(7 letniego).Brat od razu powiedział mamie i tacie.Tato chciał zabić tego klechę,mama od razu poszła z tym do proboszcza...jak on ją błagał zeby nie rozgłaszała o tym incydencie,pamiętajmy,że to była głeboka komuna...Usunęli tego klechę...

    Pantero,moje 17 letnie dziecko nie chodzi do koscioła od dawna,ma tyle argumentów,że nie sposób z nim polemizować.
    Owszem chodzi na religię,bo ponoć ten aktualny w Technikum jest ok i mozna z nim normalnie pogadać,ale to niczego w przypadku Mikołaja nie zmieni...
    Chłopak ma swoj rozum,jest inteligentny,dlatego szanuję jego wolę...
    Dawno mi powiedział,ze kręgoslup moralny ma więcej ateistów niz katolików..
    Kropkę nad i postawił ks.ķtory przygotowywal go do bierzmowania....Nie dopuscił,gdyż nie chodził na wszystkie msze przygotowawcze...inni tez nie chodzili,ale poszli błagać...Mikołaj,nie błagał....
    Ja nie chodzę do kosciola od jakiegoś czasu,mam wstret do księży...
    Wierzę w Jezusa i nie wiem czy kiedykolwiek wróce do koscioła w takim wydaniu jak teraz....
    Miki powiedział,że jezeli kiedykolwiek się "nawróci",to na pewno nie będzie to kk..
    To tak w skrócie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobacz, Owoc, jakie to typowe. Proboszcz blagal o nie rozglaszanie, czyli posrednio akceptowal takie zachowanie klechy. Usunal go... dokad? Pewnie na inna parafie, gdzie dzieci byly bardziej posluszne i podlegle. I tak dzieje sie od bardzo dawna, a Franciszek modli sie za ofiary, zamiast wreszcie zreformowac te zgnilizne.
      Mam kuzynke, osoba z wyzszym wyksztalceniem, wydawaloby sie, ze powinna kumac. Sama do kosciola nie chodzi, klechow po koledzie nie przyjmuje. Jej corka ma dwoje dzieci, ktorych nie ochrzcila. Ta moja kuzynka wlosy rwie z glowy, bo "powinna ochrzcic, a potem niech dzieci robia, jak chca". Nawtykalam jej o hipokryzji i pochwalilam dzialania corki. Dzieci moga zrobic co chca, kiedy beda dorosle, nawet swiadomie przyjac chrzest, to juz ich decyzja. Nie powinno sie przymuszac nieswiadomych niemowlat do religijnej przynaleznosci, zwlaszcza, ze Benedykt powiedzial "raz ochrzczony, na zawsze katolik".

      Usuń
    2. Moje niechrzczone i zyjemy :)
      Babcie i prababcie juz gorzej, ale coz.

      Usuń
    3. Ja niestety ochrzcilam, ale wtedy jeszcze kosciol w Polsce tak sie nie szarogesil. Dzisiaj bardzo zaluje, ze dalam sie przekonac i namowic do ochrzczenia dzieci.

      Usuń
  13. W calej tej dyskusji chodzilo mi tylko o jedno stwierdzenie , ktore padlo : ' ze wszystkie religie to samo zlo'. ! Dlaczego? Bo na podstawie tego co wyprawiaja zdeprawowani ksieza KK , nalezy przekreslic cale chrzescijanstwo, judaizm, buddyzm ? i wrzucic wszystkich do tego samego wora? W dalszym ciagu uwazam i bede uwazac ze nauki Jezusa sa piekne - i ja sie ich w zyciu trzymam i nimi kieruje. Natomiast to jak przeinaczyli i co z nimi zrobili LUDZIE i przedstawiciele KK to zakrawa o pomste i kare.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kazda religia, doslownie kazda ma na celu wladze nad ludzmi, nie chodzi tu wylaczie o pedofilie w KK. Nauki Jezusa ani troche nie maja sie do tego, co sie w kosciele wyprawia, podobnie zreszta jak madrosci koranu czy talmudu, one tez sa peikne, kaza kochac, dzielic sie i pomagac. A jaka jest rzeczywistosc?

      Usuń
  14. Star - tak w piekno , w dobro , w cos lepszego - ale cos Nadprzyrodzonego, cos czego nie widza moze na Ziemi. Nie kazdy zyje w 'pieknych' warunkach, miliony ludzi zyja w warunkach straszliwych , ciezkich , w biedzie i brudzie - to im jest potrzebna wiara w innym piekniejszy swiat , w inne zycie moze po smierci, Tobie jest dobrze tam gdzie jest , ale punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, czyz nie? Wzniesmy sie ponad wlasny komfort -ja sie nie dziwie ze ludzie potrzebuja wiary religii i sily wyzszej - to jest jak najbardziej ludzkie i zrozumiale.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem absolutnym pragmatykiem i nie wierze w nic, czego nie moge zobaczyc, powachac, uslyszec, dotknac czy posmakowac. A na miejscu tych biednych ludzi tym bardziej nie wierzylabym w zadna sile wyzsza, ktora ani mysli wyratowac ich z tej dramatycznej sytuacji. Niejaka Teresa, zwana matka zerowala na janbiedniejszych z biednych, pieniadze z datkow przesylala do Watykanu, handlowala dziecmi, a cierpiacym zalowala srodkow przeciwbolowych. Dla KK zostala swieta, bo przyczynila sie do porzadnego wzrostu ich stanu posiadania. To tyle na temat boga dla najbiedniejszych.

      Usuń
  15. Nie jestem wierząca od dawna, ale to, że oni jeszcze dają radę i mają te offce w szeregach to nie mogę momentami wyjść z podziwu.,..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeciez nawet nie trzeba rezygnowac z chrzescijanstwa, wystarczyloby przeniesc sie do kosciola zreformowanego, np. ewangelickiego, maja w koncu tego samego boga.

      Usuń
    2. No al oni jak w ciemię bici... aj. jedne nerwy mam.

      Usuń
    3. Ja ich po prostu olewam, nie sa warci moich nerwow.

      Usuń
  16. Oj Anno tak wiem o tym, ale ludzie sa tylko
    ludzmi , sa latwowierni, ufni, naiwni - i czepiaja sie nadziei tam gdzie moga. Mi sie nauki Jezusa podobaly zawsze odkad bylam dzieckiem , zawsze bylam czula na zlo-dobro i sprawiedliwosc. A w tych naukach znajdowalam dobro i sprawiedliwosc. No ale im bylam starsza tym bardziej mi sie oczy otwieraly - wiele rzeczy nie pokrywalo sie z koscielna praktyka , coraz wiecej i wiecej , wiec dalam sobie spokoj z Instytucja . Nadal moim przewodnikiem jest 10 przyjazan, i mysle ze zyjac wg nich zyje jak moge najlepiej - a poza tym one sa fundamentem naszych kodeksow prawnych , wiec niejako wszyscy ich przestrzegamy chcac nie chcac : nie zabijaj, nie kradnij, nie zazdrosc blizniemu, szanuj starszych itp itd - to nie sa zle wytyczne, czyz nie? :) Twoj post jest sluszny w slusznej sprawie - ale co mozna zrobic w praktyce? opuscic koscioly? Moze i tak , ale moze trzeba stworzyc system ktory bedzie w stanie sie przez to skutecznie
    przebic?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja bez nauk Jezusa swietnie sobie radze z odroznianiem dobra od zla, nie potrzebuje tez zadnych 10 przykazan, zeby nie czynic innym krzywdy. A swoja droga Franciszek powiedzial, ze milszy mu jest ateista przestrzegajacy 7 kolejnych przykazan niz katolik przestrzegajacy tylko pierwszych trzech.
      Nie trzeba odchodzic od wiary, jak ja to zrobilam, wystarczyloby odejsc z kosciola albo przeniesc sie do rownie chrzescijanskiego kosciola protestanckiego, gdzie bog jest ten sam.

      Usuń
    2. Ale kto cie nauczyl odrozniac dobro od zla? Przeciez nie wyroslas na pustyni, zylas wsrod tradycji i norm chrzescijanskich, w nich sie wychowalas, wyroslas , wiele z nich jest czescia kodeksow i norm prawnych w calej Europie - to jest spuscizna w ktorej wyroslas i z ktorej sie wywodzisz. Teraz wiesz SAMA, ale zadno dziecko nie rodzi sie od razu z wypracowanym schematem zachowan, ono go nabywa, uczy sie , przyswaja w swoim
      srodowisku - i uczy sie norm wspolzycia. Gdybys urodzila sie w Afryce to pewnie uwazalabys , ze bycie piata zona z kolei tez jest dobre, bo czemu wlasciwie nie? Dla tych co sobie nie radza i potrzebuja albo wskazowek albo przewodika albo
      przynajmniej ogranicznika - jest kodeks karny , ale tak czy siak normy spoleczne ktore obowiazuja w Europie wywodza sie z chrzescijanskich korzeni i przyswoilas je nawet nieswiadomie. No wiec ja tak wlasnie zrobilam - nie odeszlam od mojej wiary, tylko odsunelam sie od samej instytucji kosciola. Powiem szczerze , ze papiez Franciszek nie jest dla mnie autorytetem .

      Usuń
    3. Wychowali mnie rodzice i nie, co najmniej na poczatku nie zylam wsrod zadnych pieprzonych norm chrzescijanskich, bo moj tato byl zawsze ateista. To, ze zostalam ochrzczona, bylo na wyrazne zyczenie mojej babci, a na durna religie sama chcialam chodzic w wieku 8 lat, rodzice mnie nie wyslali. Juz wszystko, Kitty, czy jeszcze chcesz cos wiedziec o moim zyciu? Nie wmawiaj mi wiec, ze cos zawdzieczam kosciolowi czy wierze, ok? Wszystko zawdzieczam rodzicom.
      Gdybym zostala wychowana jako katoliczka, pewnie jeszcze bylabym zona mojego poprzedniego przyjaciela, z ktorym skonczylam, bo RAZ odwazyl sie podniesc na mnie reke, a ja nie chcialam nosic swojego krzyza. Nic o mnie nie wiesz, a probujesz cos wmawiac na poparcie swoich tez.

      Usuń
    4. Przepraszam Pantero - masz racje. Nie wiem nic o Twoim zyciu i wychowaniu - i nie powinnam nic zakladac z gory. Jedynie stwierdzilam fakt ze wszyscy w Europie z tradycji chrzescijanskiej wyroslismy ( nie katolickiej ! chrzescijanskiej) i ma to wplyw na nasze zycie poprzez prawo i normy spoleczne. Europa sie na tym zasadza , poki co . Jeszcze raz wybacz, jesli cie urazilam, nie bylo
      to moim zamiarem.

      Usuń
    5. Niczego nie mozna z gory zakladac, ani mojego katolickiego wychowania, ani tego, ze Wspanialy jest ortodoksyjnym Zydem. :))
      NIE wszyscy w Europie wyrosli w tradycji chrzescijanskiej, jedynie wiekszosc i nie 99% Polakow jest katolikami, jak sugeruje KK.

      Usuń
  17. Wynaturzenie KK doszło już do takich rozmiarów, że i mnie się odechciewa bywać w kościele i słuchać tego, co mi mają do powiedzenia.
    Jeśli odwiedzam kościoły to najczęściej ze względów estetycznych, dla zabytków historii.
    O tych przestępstwach powiem tak. Mam nadzieję, że kiedyś wszyscy sprawcy zostaną ukarani. Szkoda tylko, że niektórym udaje się przejść przez życie bez kary, a zasługują na ciężkie więzienie z regularnymi kryminalistami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zalezy od papieza, a niestety dwaj przedostatni sami byli umoczeni, wiedzieli i nie reagowali. Franciszek obiecal sie pomodlic i to wszystko, a powinien zabrac sie za gruntowna reforme kosciola, a zbrodniarzy oddac do dyspozycji wymiaru sprawiedliwosci.

      Usuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.