środa, 10 października 2018

Wieczorowom porom bez bruneta.









Za to z osiwialym slubnym i rudom Toykom. Na budowie pracuja chyba na trzy zmiany, rosnie to centrum logistyczne w tempie niewyobrazalnym.
Za to dzien nastepny skusil do kolejnego poszukiwania zlota, tym razem nad Kiessee. Po drodze tyle bylo kfiatuszkuf do focenie, ze nie wiem. Znalazlam nawet wrotycz, ktory mi w tym roku prawie zupelnie zniknal.













Matuniu, jak ja uwielbiam taka pogode! Gdyby nie zimne noce, mozna by pomyslec, ze to jeszcze lato, bo w dzien temperatura przekracza 20°. A nad jeziorkiem widoki jeszcze piekniejsze, bo podwojne, jedne na zywo, kolejne w wodzie.













Spotkalim tego rabla... labla... bla... bla... bla... No tego psa spotkalim i na dobry kwadrans mielim oba psy z glowy, az sie w koncu zasapaly.
Kormorany juz na zime przylecialy i okupuja drzewa na wysepce. Jakies niedobitki gesie tez jeszcze nie odlecialy z wiekszoscia kuzynek do cieplych krajow. Ogolnie jest tak pieknie, ze omdlewam jakies dwadziescia razy na godzine z zachwytu.




54 komentarze:

  1. Brunet przeciez Tojce sie przydarzyl?! 😎
    Fajny klimat w tym zachodzącym sloncu.
    I żeby jeszcze te autostrady w nocy dalej budowali, to by nie bylo tyle stania zamiast jechania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brunet trafil sie Toyi dopiero dziennom porom, a mnie nie trafil sie zaden :(
      U nas kilka lat grzebali przy "siodemce" budujac trzeci pas, ale tlok i tak niewiele sie zmniejszyl. Cala Europa jezdzi sobie w te i wewte, a za wszystko placimy i tak my.

      Usuń
  2. Krajobraz nad jeziorem zachwycajacy, bogactwo kolorowych drzew wokol cos pieknego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama powiedz, Mari, jak nie kochac tego naszego jeziorka? Kazdego dnia inne, kazdego dnia piekne. :)

      Usuń
  3. Nie wiem, czy te omdlenia nie szkodzą zdrowiu :) A ślubny, zanim posiwiał, to jaki był wieczorową porą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie jest wszystko jedno, czy szkodza, czy nie, moglabym juz umrzec, bo po co zyc?
      A slubny mial przedtem ciemne wlosy, ale nie brunetowe. :))

      Usuń
    2. Fakt, nie znam dobrej odpowiedzi na pytanie, po co żyć. Życie nie ma sensu ani celu, ono sobie tylko jest.

      Usuń
  4. Ja też uwielbiam taką pogodę.Te barwy oczywiście też.A z tej budowy to będzie moloch wielki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak sie przygladam i dochodze do wniosku, ze moloch bedzie wiekszy niz sie tego wszyscy spodziewamy. I chyba strace bezpowrotnie najblizszy teren spacerowy, na tzw. mala runde.

      Usuń
  5. A gdzie zdjęcie z tym rambla bambla He??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No som przecie czy zdjecia! Zaniewidziala cy co?

      Usuń
    2. A to myślałam że to taki biały ma buc rambel

      Usuń
    3. Rabla-bla-bla sa w rozniastych koloracjach, nawet czarne.
      http://www.zooroyal.de/magazin/wp-content/uploads/2017/01/labrador-hunderassen-760x560.jpg

      Usuń
    4. Człowiek całe życie się uczy

      Usuń
  6. Piękne zdjęcia. Lustro wody tak fajnie podwaja widoki tworząc symetryczne obrazy, jak w zabawie plastycznej ze składaną kartką :))) W ogóle pięknie w twoich okolicach. Szkoda dobrych miejsc spacerowych. Chyba już kiedyś pisałam, że u nas też znikają pobliskie zielone tereny na rzecz przeróżnych "molochów" :(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swiat zawlaszczaja sobie najwieksze korporacje, my mozemy jedynie bezradnie obserwowac, jak nam wszystko odbieraja, z wolnoscia wlacznie.

      Usuń
  7. Oj tak zlota, polska eeee mniamiecka jesien:) labek fajny bardzo, Toyce tez przypadl do gustu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Toyce przypada do gustu wszystko, co tylko chce sie z nia ganiac, uwielbia zabawy w berka i zawsze jest chetna do biegania. :)

      Usuń
  8. Piękna ta Twoja jesień ;-) A brunet to do tych omdleń potrzeby Ci, czy do czegoś innego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóz nie, brunet nie byl mi do niczego potrzebny, mam na stanie jednego osiwialego i wystarczy. Omdlewam na widok piekna. :))

      Usuń
  9. No to się powtórzę- okolice masz piękne i to właściwie o każdej porze roku.
    No cóż, mój szatyn też się zrobił siwiutki, więc się tylko pocieszam, że nie łysy.
    Na dziś zapowiadają u mnie 22, ale dopiero około 15,00.
    Tu bardzo często jest tak zabawnie, że najcieplej robi się dopiero pod koniec dnia- rano i do południa chłodnawo a potem dopiero temperatura rośnie i to nawet w bezsłoneczny dzień. Dziwne, jak dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moj tez ma na szczescie gesta czupryne. I masz racje, lepsze siwe niz lyse, chociaz... niektorym w lysinie bardzo jest do twarzy.
      Nawet jesli dzien jest bezsloneczny, to to slonce jednak jest. I swieci, i grzeje mimochodem, wiec swiat sie dzieki niemu troche nagrzewa. :)

      Usuń
  10. Bardzo lubię taką jesień i regularnie zazdroszczę terenów spacerowych. fajnie, że je pokazujesz, czuję się jakbym na spacerze była.
    Tymczasem u nas już pierwszy raz czerwona buźka, jednak lubię wiatr.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem tak szczesliwa, ze mieszkam prawie za miastem. Nie wytrzymalabym w srodku miasta, w jakims zabetonowanym miejscu. Moze kiedy pojde na emeryture, wyniesiemy sie calkiem na wies?

      Usuń
  11. Cudna jesien i zazdroszcze Babiego Lata! Tutaj w tym roku dostalismy az cale 2 dni takiej pogody - mamy ten sam wyz co w calej Europie przyniosl te cudna pogode, ale zahaczamy o front nizowy z polnocy i od jutra bedzie lalo i lalo ...Szlag by to jasny trafil - ale dzisiaj jeszcze bajka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te Wasze wyspy i ich dziwny klimat. U nas obiecuja te rajska pogode do niedzieli wlacznie i bardzo dobrze, niech sobie pada kiedy ja musze pracowac.

      Usuń
    2. Wiem wiem szczesciarze😂A te cholerne wyspy zawsze zalapia jakiegos dola😬barometrycznego :)

      Usuń
    3. To zasluzona kara za imperializm i kolonialny wyzysk. :)))))

      Usuń
    4. Nooooo , w yen argument to sie nie bawie - to
      u Ciebie tez powinno lac i grzmiec ciurkiem - coby bylo historycznie sprawiedliwie :)

      Usuń
  12. Szkoda tego terenu spacerowego, bo był fajny. Jesień nie tylko u Ciebie taka ładna. W Łodzi też ma być pięknie do poniedziałku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Az tak bardzo nie roznimy sie klimatem, najwyzej u mnie wszystko odbywa sie dzien-dwa wczesniej i potem wedruje na wschod, do Was. :))

      Usuń
  13. Lubię klimat wieczoru, na zdjęciach szaleją wtedy ciekawe barwy.
    Jesień nad jeziorem to czysta poezja.
    U nas bociany jeszcze są.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pewnosci co do bocianow, bo w naszym poblizu zadne nie maja gniazd. Wiem natomiast, kiedy odlatuja i przylatuja zurawie, bo maja swoj korytarz akurat nad nami i zawsze slychac ich klangor. W dzien mozna zobaczyc ich klucz, ale czesto leca noca, wtedy je tylko slychac.

      Usuń
  14. no jest pięknie bardzo i ciepło korzystam z tego szlajając się po polach dawno nie obchodzonych ))ja jednak się modlę, żeby nikogo nie spotkać zwłaszcza buka jakiegoś nie mówiąc o sarnach, dzikach i innych jeżach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z dzikiem tez nie chcialabym sie spotykac, ale sarenki i jezyki, dlaczego nie. Bardzo je lubie i zawsze jestem mocno podekscytowana, ze moglam je widziec z tak bliska, a czasem nawet sfocic.

      Usuń
  15. Już dziś coś niecoś postaram się napisać o Hiszpanii. Jednak dopiero kolejne wpisy będą o czymś bardziej szczegółowym niż hotel, otoczenie i takie tam różne.

    Nadal jestem w szoku jak można tak w miejscu publicznym rozmawiać o kobietach. Widać jeszcze sporo przede mną takiego szoku, bo pewnie jeszcze nie raz spotkam na swojej drodze podobnie myślących samców powiedzmy, że ,,alfa".

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mylisz, Piotrus, pojecia. Samiec alfa nie potrzebuje sie dowartosciowywac kosztem kobiet lub innych wspolsamcow. Te pomylki ewolucyjne, o ktorych pisales, musza sie jakos dowartosciowywac, bo w hierarchii stoja gdzies w okolicach konca. Im sie tylko wydaje, ze sa blisko alfy.

      Usuń
    2. Ale akurat w tym sensie specjalnie użyłem tego terminu. Bo wydaje mi się, że dla wartościowych, mądrych itd. pań tacy osobnicy nie są nic warci. Problem jest tylko z kobietami, które w jakiś sposób i z jakiejś przyczyny nie widzą w sobie wiele dobrego. Wtedy taki niby to dżentelmen może zawrócić jej w głowie, wykorzystać, zostawić i potem się przechwalać w sposób prymitywny.

      Usuń
    3. Prawdziwy samiec alfa byle kocmoluchowi sie nie trafia. Jej trafiaja sie wlasnie tacy, jak z Twojego opisu. A ona w pelni na takiego zasluguje, skoro sie nie szanuje.

      Usuń
  16. Zdjecia piekne, ale jako ze dopiero wieczorowa pora (i tez bez bruneta, chlip, chlip...) udalo mi sie dobrnac do gniazda, podziwiac bede kiedy uda mi sie odech zalapac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet siwego albo lysego bruneta nie masz pod reka? Oj, biednas Ty. :)))

      Usuń
    2. Lyso-siwego mam, ale pomazyc sobie o jakiej odmianie chyba jeszcze mozna... ;).

      Usuń
  17. "- To się w głowie nie mieści
    Że tak szumi szeleści
    Tak bliziutko, o krok, prawie tuż
    Głębokimi rzekami, pachnącymi szuwarami
    Idzie jesień
    I prosto w nasz próg...
    - Ale co tam! przecież taka jesień złota
    Nie jest zła!
    - Ale co tam! Przecież taka jesień złota
    Niechaj trwa..."
    To oczywiście nie moje, ale fragment piosenki Leszka Długosza :)
    Piękna jesień na twoich zdjęciach, u nas podobna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Normalnie to jesien mnie wkurza, ale w tym roku tylko zachwyca, co zreszta widac po ilosci zdjec, co nie? :)))

      Usuń
  18. Już nie mogę się doczekać "mojego" jeziora i takich widoków! Będzie się działo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juz sobie wyobrazam te feerie i jesienne fajerwerki. A jezior masz przeciez na stanie cale dwa, wiec ojesu, bedzie sie dzialo.

      Usuń
  19. Dwa, a nawet więcej oraz ogromne stawy rybne, groble i inne cuda wianki. I masa ptactwa wodnego. Jezioro na zdjęciu po prawej jest dostępne najbardziej, ale nie na tyle, żeby zjeżdżali się ludziska z okolic, o nie! Jeżu, już chciałabym tam być i całą tę logistykę mieć za sobą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, przywieze wentki i bedziem ryby lowic w tych stawach. I kapac sie noca w jeziorach na golasa. ;)))

      Usuń
  20. Psica szalała - dobrze że lubi się bawić z innymi psami nawet z brunetami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To, ze Toyka jest tak dobrze zsocjalizowana, mam do zawdzieczenia psiej szkole. Dla niej nie ma roznicy, z kim sie bawi, moze byc pinczerek i dog niemiecki, pies albo suka. Byle chcialo sie z nia ganiac. :)

      Usuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.