Drzewa, spoza ktorych powoli wylaniala sie pomaranczowa tarcza sloneczna, wygladaly jak plonace pochodnie. Trudno mi bylo oderwac oczy od tego zachwycajacego spektaklu. Powietrze bylo bardzo przejrzyste, widac bylo i czuc, ze jest mroznie. Snieg skrzyl sie w promieniach nisko stojacego slonca...
... byl lekki, suchy i puszysty, niemal widac bylo, ze sklada sie z pojedynczych sniezynek. Momentami nawet sprawial wrazenie sztucznego, stworzonego przez fachowca od filmowych efektow specjalnych.
Badylki ubieglorocznych roslin wyladnialy, pokryte bialymi czapeczkami. Nie wygladaly juz tak smutno i zalosnie, wydawalo sie, ze na nowo zakwitly.
Sikorka znalazla cos pod sniegiem i pracowicie starala sie wyciagnac to na powierzchnie. Jej lebek co i rusz znikal calkiem pod lekkim puchem. Wreszcie, sploszona jakims dzwiekiem, czy ruchem, wzleciala na mur stojacego nieopodal domu. Stamtad trwozliwie rozgladala sie wokolo, szukajac zagrozenia.
Bylo cicho, spokoj udzielal sie wprost namacalnie, a slonce wznioslo sie do gory i rozpoczelo swoja codzienna wedrowke w strone zachodu.
Uwielbiam wschody i zachody słońca. Kiedy mieszkałam w mieście w wielkim blokowisku, nie miałam szans na wnikliwe obserwacje. Teraz mam taka możliwość i to czynię.
OdpowiedzUsuńSzczesciara! Ale i w miescie mozna, jak widac.
UsuńMilego dnia, DD.
...i znowu siksy załapały się na foto, mi zawsze uciekną... wschodzik ładny, u mnie prze siódmą jeszcze ciemno chociaż śniegu pełno...
OdpowiedzUsuńU nas w nocy napadalo, wyglada ladnie, nie powiem, ale samochod zasypany i zamarzniety, jest robota na rano.
UsuńCudowne widoki wczesnym rankiem,wszystko wygląda jak z bajki.
OdpowiedzUsuńJak pisala DD, za miastem wyglada wszystko z pewnoscia jeszcze piekniej, ale i w miescie sie zdarza obejrzec takie cuda.
UsuńPięknie, pięknie.....w taki ranek chce się wstawać. Moja okolica spowita mgłą i tylko Fidze zawdzięczam, że się zwlokłam z łóżka.
OdpowiedzUsuńRanek byl piekny, pozniej sie niestety zachmurzylo i padal snieg.
UsuńPies to dobry wynalazek dla leniuchow.
:) Figa to moja kotka, każdego ranka, namolnie domaga się jedzenia..nie daje poleniuchować.
UsuńUpsss, co za nietakt z mojej strony! Przepros Fige za moja pomylke.
UsuńŚliczne:)Widzę, że też lubisz fotografować wschody słońca:)A na wsi szczególne są okazje ku temu. Nic świata nie przysłania :)
OdpowiedzUsuńJaskoleczko, wschody to ja moge, ale zima, bo sloneczko pojawia sie o cywilizowanej godzinie. Latem to ja spie o wschodach.
UsuńDzień dobry, Panterko! U Ciebie słonce na złoto hula, tańcząc po skrzącym sie cudnie sniegu a u mnie mokro, mgliście, niepokojąco nawet - rzekłabym. Trzaby sie chyba za pisanie jakiegos opowiadania grozy brać, póki nastrój nie uleci!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia serdeczne o poranku zasyłam i zyczenia dobrego dnia!:-)
Olenko, slonko wczoraj hulalo, dzisiaj jest juz pochmurno i pada to biale wstretne.
UsuńWam rowniez przyjemnego dnia i owocnej tworczosci.
jak to zwykłe rzeczy można opisać niezwykle...
OdpowiedzUsuńPatrzac na takie piekno, samo sie nasuwa.
Usuńzachwycające jest takie zimowe słońce :)
OdpowiedzUsuń:*
To prawda, Goyka.
UsuńPrzepiękna fotorelacja. Można się naładować dobrym nastrojem na cały dzień. Super, że nie zatrzymałaś tego dla siebie. :)
OdpowiedzUsuńJa nie bardzo zdazylam sie naladowac, bo rychlo sie zachmurzylo i padal nowy snieg.
UsuńJak zostawic takie piekno tylko sobie?
Śliczne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne...
Dzieki, Krysiu.
UsuńSceneria jak z bajki po prostu ;-) Pięknie!
OdpowiedzUsuńMnie samej zaparlo z zachwytu dech w klatce z piersiami.
Usuńcudne te zdjęcia....zachody uwielbiam oglądać na żywo, ale wschody słońca tylko na zdjęciach. w nocy siedzę, to rano spię....uściski
OdpowiedzUsuńEwcia, ja mam podobnie, ale to byla juz 8 rano, wiec o tej porze juz nie spie.
UsuńOd czasu, kiedy się w mojej rodzinie zdrówko posypało chyba jeszcze ani razu nie porobiłam tak na luzie zdjęć ...
OdpowiedzUsuńDopiero dziś trochę kiedy M. odśnieżał.
Oj ciężka ta zima.
Zima w ogole do przyjemnosci nie nalezy, a juz na pewno w miescie. Co innego na urlopie w gorach...
UsuńPiękny wschód słońca!
OdpowiedzUsuńCoś co lubię w zimie to właśnie widoki, czasem zapierają dech w piersi! A niebo pięknie maluje światłem.
Niektore sa zaiste wspaniale.
UsuńWschody są chyba piękniejsze od zachodów. taka obietnica dobrego dnia:)
OdpowiedzUsuńObiecanki-cacanki, dzien sie pieknie zaczal, a zakonczyl sniegiem, a chmury zazdrosnie zakryly piekne slonce.
Usuń