niedziela, 5 stycznia 2014

Dziwny koniec roku cz.2.

Nadszedl sylwester.  A do mnie dotarla wiadomosc o smierci Andrzeja Turskiego, rocznik  mojego meza. Coz, zdarza sie, ze choroba zabiera dosc jeszcze mlodych ludzi, bo w koncu co to jest 70-tka w dzisiejszych czasach? Turski byl aktywny zawodowo do czasu naglego ataku serca, pozniej zapadl w spiaczke i juz sie z niej nie wybudzil.
Dlaczego pisze o zupelnie nie znanym mi dziennikarzu, ktorego owszem, darzylam sympatia, ale nie byl mi bratem ani swatem. Dlaczego jego smierc tak mnie poruszyla?


Kiedy ciezko chory na cukrzyce Turski prowadzil 30 listopada  Panorame i najprawdopodobniej na skutek choroby zacinal sie podczas mowienia, prawicowe media ruszyly zwartym atakiem z zarzutem, ze byl pijany w pracy, bo belkotal. Typowe dla katolickich oszolomow milosierdzie!
Krotko potem, 8 grudnia, Turski pozegnal sie ze swym wieloletnim miejscem pracy, a niebawem zapadl w spiaczke, z ktorej sie juz nie wybudzil. I niewazne, ze te przykoscielne mendy sprostowaly swoje podle pomowienia, smrod pozostal.
Znow nasuwa mi sie pytanie, czy sumienie pozwoli im spokojnie dalej zyc? Czy oni w ogole maja sumienie?
Dlaczego nie przeszkadzal im wieloletni belkot Santo-Subito-Patrono-Pedofilo Wojtyly? Dlaczego wowczas nie sugerowali wplywu promili na jego mowe? A faflunil tak niemozliwie, ze dupa bolala sluchac. Nie bylo godniej w pore udac sie na zasluzona emeryture, zamiast byc wozonym po swiecie i ranic uszy tych, ktorzy chcieli i nie chcieli sluchac jego glupawych i niewyraznych opowiesci o kremowkach?



Tego rowniez dnia dotarla do mnie wiadomosc o smierci Lucyny Grobickiej, ktora w latach 80-tych i 90-tych udzielala sie w telewizji jako kolejna Chmurka od przepowiadania pogody. Jej przyszlo przezyc jedynie 50 lat.








54 komentarze:

  1. Katole i sumienie... hehhh... pamiętam jak KATolicka matka do syna: ty sku@#$ w kościele nie byłeś. Stałam na klatce, wiec wyraziła sie dość głośno. Polacy i miłosierdzie...
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie rownalabym wszystkich pod jedna linijke. Znam wielu gleboko wierzacych i naprawde dobrych i wartosciowych ludzi. Nawet ksieza sie zdarzaja, co i tak nie zmieni mojego antyklerykalizmu. Natomiast polska przykoscielna prawica i prawicowa prasa to banda kanalii, jakich zze swieca szukac.

      Usuń
    2. Nowy komentarz do posta "Dziwny koniec roku cz.2." dodany przez viki :

      uuuu Aneczko, poleciałaś po bandzie;PPP
      ubyje Ci czytaczy:)))
      :****

      (przez pomylke usunelam komentarz Viki, wiec wklejam go ponownie)

      Usuń
    3. Vikusiu, kogo mialam stracic, juz stracilam, bo niektorych prawda bardzo uwierala, a ja nie mam zwyczaju trzymac pyska na klodke, kiedy cos mi sie nie podoba. ;)))

      Usuń
    4. Też znam, księży i zakonnika też poznałam ale to przecież wyjątki rodzynki są...

      Usuń
    5. Niestety, zbyt duzy nacisk z gory na bycie twardym...

      Usuń
  2. karnowscy to szuje i tyle w temacie. turskiego bardzo lubiłam tak samo jak panią lucynę. mgiełka to była, chmurka to pani elżbieta somer.
    ja tam czytaczem zostanę, bo mamy podobne spojrzenie na świat. a do wojtyły mam wiele zastrzeżeń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje, Mgielka jej bylo! Dlatego napisalam kolejna Chmurka, bo zapomnialam :(
      Wojtyla niestety okazal sie byc kolejnym dwulicowym papiezem i jego kanonizacja spotyka sie z moim wielkim sprzeciwem, nie tylko zreszta z moim, bo wszyscy, ktorzy znaja jego dzialalnosc, skrzetne ukrywanie zbrodni koscielnych i hipokryzje, sa podobnego zdania.

      Usuń
  3. Paranoja...
    Ja tam z bloga nie ucieknę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madrzy ludzie patrza na wszystko obiektywnie, inni zarzuca mi swietokradztwo, bo maja klapki na oczach. Ale czy ja pisze nieprawde? Prawda bywa niewygodna i wali po oczach, a kiedy nie ma kontrargumentow, najlatwiej sie obrazic.

      Usuń
  4. mnie tam też nikt i nic nie ruszy,chociaż"ktoś"mocno próbował:P no chyba,że sama mi wrota przed nosem zatrzaśniesz:)
    do tematu:bo to Polska właśnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zapominaj, gdzie mieszkam i dla mnie nie ma tematow tabu. Zawsze mowie, co mysle, a jesli nie wypada, gryze sie w jezor i nie mowie nic, zamiast prawic bzdurki ku uciesze gawiedzi.

      Usuń
  5. Ja też nie ucieknę bo lubię jak walisz prosto z mostu co myślisz :)))

    Co do Wojtyły -nawet się cieszyłam jak został papieżem i byłam dumna że papieżem jest polak aż do Jego śmierci. Nie przeszkadzało mi że sie "faflunił" nawet było mi go szkoda że się tak męczył bo nie wiedziałam że można zrezygnować i chyba mało osób o tym wiedziało bo póżniej jak zrezygnował papież niemiec ( pamiętam nazwisko - nie wiem jak się pisze - nie chce mi się teraz szukać w google ) wszyscy byli w szoku że to zrobił i że tak można.O tym że ukrywał pedofili , morderców itd wtedy nie myślałam bo u nas raczej wtedy o tym mało się mówiło - dopiero teraz wszystko wybuchło i zaczęłam się zastanawiać że coś było nie tak.

    Karnowscy to skurwysyny pierwszej wody - na pewno nie mają wyrzutów sumienia. Może jak Lis poda ich do sądu to chociaż w części odpokutują za to co robią.

    A mgiełki - żal - taka młoda - szkoda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niemiec to Ratzinger, zebys nie musiala szukac :)))
      Ja mialam podobnie, kiedy Wojtyla zostal papiezem, rozpierala mnie duma, byl otwarty, wyksztalcony, gadal w wielu jezykach, byl relatywnie mlody, wiec patrzylam z optymizmem w przyszlosc, w nadziei, ze cos drgnie w skostnialych strukturach koscielnych. Okazal sie niestety gorszy od poprzednikow. Nie rozumiem, dlaczego ma zostac swietym, ale tacy swieci, jaki kosciol. Pogratulowac!

      Usuń
  6. Bardzo lubi8łam Andrzeja Turskiego, wielka strata. a Chmurka zbyt młodo odeszła, niestety nie mamy wpływu na to kiedy nasza świeczka zgaśnie.
    Pozdrawiam w Nowym roku życzę szczęścia i dużo zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzajemnie, Alinko, dziekuje.
      Niby to normalna kolej rzeczy, ludzie choruja, odchodza za wczesnie, a ja o tym pisze, bo akurat pod koniec mojego roku tak sie nagromadzily te niepomyslne wydarzenia. Bedzie jeszcze czesc trzecia :(

      Usuń
  7. O tak o, właśnie, o, tak o. :)
    Zażenowana byłam gdy Wojtyła do Polski był ciągnięty. Te tłumy a u nas w tym czasie telewizor był wyłączony. A po prawdzie zrobić coś w tej stajni Augiasza jak ja postrzegam Watykan, nie jest łatwo ani powoli ani szybko, trzeba być mocnym człowiekiem ale wtedy najczęściej śmierć przez otrucie czeka, ale Wojtyła był aktorem i tak go postrzegałam, wielki temat, wielowątkowy. Natomiast Niemca nie znosiłam tej jego miny, prawdę mówiąc za żadnym papieżem nie przepadałam, bo za religią nie przepadam.
    Kochana piszesz wprost i ja jestem za Tobą murem stoję. :) Pana Turskiego bardzo lubiłam i Chmurkę ciepło wspominam i za wcześnie odchodzimy za wcześnie się poddajemy i dodam jeszcze towarzystwa prawicowego od zawsze nie znoszę i gdzie mogę to pokazuję jacy są, nie unikam w rodzinie czy poza politycznych tematów, bywa że pojadę ostro co mi przyjaciół nie przysparza.
    Cieplutko bardzo przytulam wczoraj na emailę odpowiedziałam. :) Spróbuj proszę tak podawać: wodę tatarakową a później i może - naprzemiennie i sam tatarak. Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie jechalam i nie pojade po wierze jako takiej, to indywidualna sprawa kazdego czlowieka. Nie bede drwila zarowno z chrzescijanstwa, jak i islamu, judaizmu, buddyzmu i wielu pomniejszych. Mam szacunek do kazdej religii i szanuje ludzi wierzacych.
      Bede natomiast zawsze jechala po bandzie i bez trzymanki po hipokryzji slug pana B., bez wzgledu na jego imie, czy to bedzie Allah, Jahwe, czy mzimu. Rowniez po wyznawcach, ktorzy uzywaja wiary do wlasnych celow, politycznych lub prywatnych, czego wyraznym przykladem sa politycy prawicowi z gebami pelnymi wznioslych frazesow, a nienawiscia i nietolerancja w sercach.
      Sam Franciszek powiedzial, ze milszy mu ateista, zyjacy w zgodzie z siedmioma przykazaniami od wierzacego stosujacego sie tylko do trzech pierwszych.

      Lece czytac emalie :)))

      Usuń
    2. Ta akurat wypowiedź (mam na myśli odpowiedź Elce, nie całość postu) - przeczytana przypadkiem przez mojego syna - spotkała się z jego uznaniem. Nawiasem mówiąc, jak Ty, jest ateistą.
      Każdy jedzie po bandzie, gdy emocje go ponoszą, tylko treść owych emocji dla każdego może być inna. Ważne jest jedynie to, by nie stawiać nikogo w kłopotliwej sytuacji. Zarzuty powinny być merytoryczne, nie mogą mieć charakteru inwektyw. Wszyscy tak mamy, że jednych lubimy, innych zaś nie znosimy. Łatwo w takich razach pomieszać porządek faktów z tym, co dotyczy wyglądu, sposobu wysławiania itp.

      Usuń
    3. No co ja poradze, ze jakos nie lubie kleru? Natomiast uwazam, ze od wiary wara. Od KAZDEJ! To wylacznie sprawa wierzacych i mnie nic do tego, podobnie zreszta wierzacym do mojego ateizmu. I zeby byla jasnosc: kosciol ma naprawde niewiele wspolnego z wiara.

      Usuń
  8. A co myślisz o tym ,że zarzuca mu się ,że w czasie stanu wojennego był dziennikarzem w TV polskiej
    i występował w mundurze?
    Jasno to wynika z funkcji pełnionych w czasie stanu wojennego.
    Podajesz link do jego życiorysu.

    Osobiście go lubię...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu, po pierwsze w stanie wojennym ktos musial czytac wiadomosci, a ze chetnych ubrali w mundury... coz, takie czasy. Po drugie ja osobiscie uwazam, ze stan wojenny zapobiegl najgorszemu, bo wojska sprzymierzone czekaly w gotowosci, wbrew temu, co obecnie przeklamuje prasa prawicowa. Gdyby wkroczyly, jatka bylaby znacznie wieksza.
      Umarl czlowiek, ktorego krotko przed smiercia bardzo skrzywdzono podlym pomowieniem, o tym wlasciwie jest ten post.

      Usuń
    2. Eeeee...
      Co do pomówienia, BYŁO podłe. Jak wiele innych w naszych mediach. Temu zawsze trzeba się przeciwstawiać. Jednak w moim przekonaniu ten post nie do końca jest obiektywny. Tak, wiem, każdy ma prawo być stronniczy tam, gdzie dotyka się jego bolącego miejsca, jednak trzeba liczyć się z tym, że taka stronniczość zawsze będzie podlegać ocenie.

      Usuń
    3. Nie bardzo lapie, gdzie zauwazylas brak obiektywizmu w moim poscie. Ze porownalam dwoch chorych mezczyzn, z ktorych jednego miesza sie z blotem, a drugiego wynosi na oltarze?

      Usuń
    4. Mam na myśli rodzaj argumentów. Także rozłożenie akcentów. O jakie media chodziło w przypadku szkalowania Turskiego? Prawicowe, to szerokie pojęcie. Może to zwyczajni przedstawiciele marginesu, oszołomy i ogólnie biorąc prasa brukowa.

      Usuń
    5. Ok. masz racje, chociaz cala prawicowa prasa jest po jednych pieniadzach. Zreszta raczej wszyscy wiedza, kto za tym pomowieniem stoi, bo sprawa byla glosna.

      Usuń
    6. w tym wypadku prawicowe media to internetowa gazeta braci karnowskich " w sieci".
      potem pół polski o niczym innym nie mówiło. a tak bogiem a prawda to prawie wszystkie media w polsce są albo prawicowe albo pro kościelne.
      przepraszam, że sie wtrącam.

      Usuń
    7. Nie wdawalam sie w szczegoly, bo trabili o tym wszyscy, chodzilo wylacznie o fakt pomowienia smiertelnie chorej osoby przez milosiernych katolikow, a detale sa tu akurat nieistotne.
      Za co niby przepraszasz, Evita? Przeciez to jest otwarta dyskusja :)

      Usuń
  9. teraz już nie ma czzegoś takiego jak rzetelne media ... w sumie to zastanawiam się, czy kiedykolwiek coś takiego istniało ... wszystkie wartości, których uczono mnie na studiach rozbiły się o betonową ścianę realiów ... chyba właśnie dlatego tak szanuję fotoreporterów, zdjęcie pokazuje jak jest ... nie przekłamuje rzeczywistości - chociaż oczywiście także można manewrować chwilą i dopisać odpowiedni komentarz, który pozwoli zinterpretować treść zdjęcia.
    Smutne jest to jak łatwo nam ludziom rzucać osąd ... i czasami zwykle przepraszam nie wystarczy ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obecne media gonia za sensacja, ona to najlepiej sie sprzedaje. Nie oszczedza sie nikogo, no moze za wyjatkiem slug pana B., bo o nich jakby mniej zlego sie pisze, by nie byc poczytanym za swietokradce.
      Kiedys bylo wiecej cenzury, ale i wiekszy szacunek dla jednostki i wiecej dyskrecji. Dzis cenzura obejmuje grzechy kosciola, a czlowieka sie niszczy w pogoni za tania sensacja. Nie ma tematow tabu, jest wyscig szczurow.

      Usuń
  10. No ja Twojego bloga nie mam zamiaru porzucać !
    A co do sprawy Andrzeja Turskiego.....jakoś ten atak mediów prawicowych ( kościelnych) zupełnie mnie nie zdziwił. Już od dawna wiem, że tam miłosierdzia się nie znajdzie, ani zrozumienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pijanego biskupa zawsze bierze sie w obrone, bo to tylko czlowiek, choremu cywilowi zarzuca sie pijanstwo. Jak pozostac obojetnym w obliczu podobnej prawicowej "bezstronnosci"?

      Usuń
  11. Turski był przede wszystkim porządnym człowiekiem i uczciwym dziennikarzem Przez kilka lat pracowała z nim moja siostra.Niestety,to ginący gatunek.Co do księzy,no cóż,pewnie niektórzy się oburzą,ale : nie przyjmuję od wielu lat "po Kolędzie".nie biegam na msze,nie spowiadam się. I nie ma to nic wspólnego z wiarą.Tak jak u O.Lipinskiej: z panem Bogiem rozmawiam bez pośredników-na łące,w lesie,czasem w pusciutkim kościele. I nie zapomne nigdy,kiedy klecha odmówił wyprowadzenia trumny Mamy z domu "bo nie chodziła na msze,nie dawała datków na kościół".Nie chodziła,bo była ciężko chora,nie dawała,bo nie miała z czego. A to wszystko spisane i schowane w kopercie z której bez skrępowania wyjął te judaszowe zapiski i nam,dzieciom zmarłej dobitnie odczytał.Kogo chciał ukarac i co udowodnić?.Żadne z nas,czworga rodzeństwa nie miało wątpliwości ,że to koniec jakichkolwiek kontaktów z tymi nadludżmi.Gwoli uczciwości dodam,że spotkałam tez fantastycznych dwu duszpasterzy-jednego w szkole,drugiego w stanie wojennym.
    Zgadzam się Pantero z każdym Twoim słowem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak w kazdej spolecznosci, tak wsrod ksiezy zdarzaja sie wartosciowi ludzie, najczesciej jednak sa ucinani przez przelozonych, bo oni nie maja byc ludzcy, maja trzepac kase.
      Moja rodzina ma zapowiedziane, zadnego klechy nad moja trumna, bo wroce i bede straszyc :)))

      Usuń
    2. Wyobrażam sobie:-). Podeszłabyś nocą cichutko i znienacka postraszyła (panterowymi) kłami!!!

      Usuń
    3. Nie smiej sie, bo i do Ciebie wpadne postraszyc ;)

      Usuń
    4. O, nawet miałabyś powód, bo możesz być pewna, że w takiej sytuacji modliłabym się za Ciebie.
      Tylko z drugiej strony patrząc, jest to mało prawdopodobne. Wygląda na to, że wziąwszy pod uwagę nasz wiek, zejdziemy śmiertelnie w podobnym czasie:-)). Ale, kto tu będzie o takich tfu, tfu, paskudnych rzeczach gadał. Przecież mamy być wiecznie młode!

      Usuń
    5. Trzeba gadac, poki jeszcze mozna, bo jak kaczynskie do wladzy sie dorwa, masz gwarantowana cenzure w internecie :))

      Usuń
  12. Jedno słowo od siebie jeszcze dodam, dotyczące wiary. Wiara to dla mnie wielkie wyzwanie, to coś co przerasta zwykłego człowieka i przyznam się że nie znam ani jednego człowieka wierzącego, choć modlących się i oddających mechanicznie cześć są miliony i choć siostra moja jest dewotką i na pewno uznaje się za bardzo wierzącą. Pojmuję religię jako pierwszy i najniższy stopień w dorastaniu, ale tłumy na spotkaniach z papieżem i tłumy w kościołach z wiarą nie mają nic wspólnego. Jest potrzebny ten pierwszy krok uczestnictwa w kościele - uznaję to i już dawno uznałam, do tego by wejść na ścieżkę miłości i zrozumienia że Bóg jest Naturą i jest wszędzie i we wszystkim. Wiara. Bardzo bym chciała umieć wierzyć, choć nie w dogmaty i nie w kościół ale Temu co jest we mnie i w każdym i wszędzie i we wszystkim bardzo. Tym jest dla mnie wiara to coś jest Wielkie olbrzymie i niezwykle nośne bo góry przenosi. :) To takie moje trzy grosze może nie potrzebne wcale. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widac mn ie prawdziwa wiara przerasta, natomiast zupelnie nie utozsamiam sie ze zjawiskami, ktore za wiare uchodza. Dlatego mniedzy innymi wystapilam z kosciola, bo nie chce nalezec do takiej wspolnoty. Nie ma we mnie zbyt wiele duchowosci, jestem racjonalna do bolu i niejaka trudnosc sprawiaja mi dysputy filozoficzne na temat wiary, takiej prawdziwej, a nie dewockiej i na pokaz, jaka reprezentuje wiekszosc katolikow.

      Usuń
  13. ...uwielbiałem głos pana Tuskiego, pamiętam jego program 7 dni świat . Zaskoczyła mnie wiadomość o śmierci pani Lucyny...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykre nie tylko to, ze odeszli, ale tez cala smrodliwa otoczka wokol Turskiego.

      Usuń
  14. Katolickie sumienie? Wczoraj oglądałam relację z Kamienia Pomorskiego. Pani w moherowym berecie życzyła sprawcy wypadku żeby zgnił w więzieniu czyniąc jednocześnie znak krzyża. Nie to żebym uważała, że nie należy mu się kara, owszem i to surowa, ale takie złorzeczenie katolickiej paniusi nie przystoi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja rowniez zwrocilam uwage na te sprzeczne z gestami slowa, ale to przeciez nic nowego. Cala konkwista z wyrzynaniem narodow, inkwizycja, stosy i pozbywanie sie ludzi swiatlych, z Gott mit uns Hitlera na czele, po pomoc Watykanu zbrodniarzom wojennym, ochranianie dewiantow w sutannach - kosciol tylko i wylacznie szkodzi wierze. A jaki kosciol, tacy i wierni.

      Usuń
  15. Nie mam pojęcia, co musiałabyś napisać, żebym przestała czytać Twojego bloga. To znaczy wiem - zwrot w poglądach o 180 stopni ;)
    Media, niestety, gonią za sensacją i im gorzej, tym lepiej dla nich, a ludkowie słuchają i łykają bezkrytycznie te wiadomości. Albo widzą ten fałsz i sie denerwują.
    Chyba niedługo zlikwidujemy telewizję w domu ;) wystarczy internet.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. We wszystkich mediach daja to samo, czy to prasa, telewizja, czy media elektroniczne. Nie bez powodu oplate rtv sciaga sie rowniez od tych, ktorzy maja wylacznie internet.
      A media prawicowe przoduja w babraniu sie w g***e.

      Usuń
    2. Zgadzam się, z tym jednak zastrzeżeniem, że WSZELKIE media babrają się w odchodach. Nawet swoich własnych. Ja prawie wcale ich nie czytam. Z TV zrezygnowałam już dawno temu.

      Usuń
    3. Mnie trudno byloby obejsc sie bez moich kochanych programow dokumentalno-przyrodniczych w telewizorni, wiec sie jej nie pozbede.
      Co do mediow prawicowych, zdania nie zmienie.

      Usuń
    4. Takiemu dobrze, u nas żadnych tego typu programów nie uświadczy. A prawicowych mediów nie znoszę!!! I całej tej ideologii. Lewicowej też nie znoszę, żeby ktoś nie myślał. W zasadzie to jestem anarchistką. Lecz głosować na kogoś trzeba, bo w próżni nie żyjemy. Dlatego zawsze wybierałam mniejsze zło - ludzi, których znam o ufam - braci K. Mówiąc krótko, tych, którzy wedle moich kalkulacji skrzywdzą mnie najmniej. O wiele mniej, niż obecnie panujące ustrojstwo. Bo nie oszukujmy się, zawsze mnie skrzywdzą. Nie znajduję się w uprzywilejowanej grupie.

      Usuń
    5. Przeciez ja mowie o polskiej tv, mam dekoder Polsatu i wlasnie na nim ogladam te cuda przyrodnicze. Cudze chwalicie, swego nie znacie... Oj, Errata!
      A bracia K., a wlasciwie pozostalosc to niebezpieczny narodowiec, porownywalny z jednym takim z lat 30-tych w Niemczech. Bardzo duzo podobienstw, za duzo.

      Usuń
  16. No cóż,Pan Bóg na ustach,siekiera w ręku.Wystarczy przypomnieć sceny spod pałacu Prezydenckiego i te marsze z Wodzem na czele.To stanowisko kapłanów wobec pedofilii,to krycie księży pijaków. To wkładanie nosa w in vitro,aborcję ,Niedobrze się robi. Hipokryzja obrzydliwa,z piekła nie wyjdą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zgadzam sie z pisaniem wodza wielka litera, to nie tylko fizyczny kurdupel, ale i typek o malej duszy (lub zgola bez). Niech sie stanie, zeby nie wyszli z piekla, ktore nota bene sami sobie wymyslili. :)

      Usuń
  17. Byłam oburzona jak się dowiedziałam o tym co panowie, bracia Ka wysmarowali o Panu Andrzeju... Płakać się chciało.
    Panią Lucynę pamiętam. Jak byłam dzieckiem to lubiłam oglądać pogodę. Były 3 pogodynki. Pani Grobicka, Pani Sommer i jeszcze jedna...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tej trzeciej to zupelnie nie pamietam. Na poczatku byl mezczyzna, Wicherek, nazywal sie Czeslaw Nowicki.

      Usuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.