czwartek, 26 czerwca 2014

Czy kazdy ma swojego?

Wsrod narodu pokutuje mit, ze kazdy z nas gdzies w swiecie mial/ma/miec bedzie swojego sobowtora. Jak sie ma szczescie, to sie mozna na takiego natknac podczas wedrowek przez zycie. Kiedy sie jest slawnym, inni zajmuja sie wyszukiwaniem blizniakow.

Wsrod dawnych portretow

Tu nawet znamie sie zgadza, choc sie nieco przemiescilo

Wsrod postaci calkowicie fikcyjnych

Jako reinkarnacja niegdysiejszych slaw

Niektorym wystarcza wizyta u chirurga plastycznego

Miedzygatunkowo

Lub w ciele wlasnego czworonoga, bo podobno wlasciciele sie z czasem upodobniaja

Niektorzy wcale nie sa podobni, za to czynia wszystko, zeby sie podobnym stac i trzepac na tym kase.
















Innych zas nie da sie podrobic, chocby nie wiem co.


Jak wspomnialam, im kto slawniejszy, tym ma wiecej sobowtorow. Nagle okazalo sie, ze pewna skromna panna zdobyla swiatowa slawe, sama o tym nie wiedzac. Jej mama, prowadzaca blog, ktory w ostatnim czasie zdobyl wielu nowych czytelnikow, dostala na maila zdjecia sobowtora owej panny.
Co powiecie na to?



No dobra, nie czepiajcie sie szczegolow, ktore spowodowane sa po prostu inna pciom, rysy twarzy sa bardziej meskie i dlonie wieksze, ale czy poza tym podobienstwo nie jest zaskakujace i oczywiste?
Tadam! Przedstawiam Wam REGISA, ktorego maly ludzki braciszek, na widok Kiry zakrzyknal: Mama, Regis w komputerze! Gratuluje spostrzegawczosci!!
Mama tego malego spryciarza i Regisa jednoczesnie, Ela z polnocno-zachodniej Polski, zaraz do mnie napisala i zamiescila zdjecia swojego czworonoznego synusia. Na pierwszy rzut oka mozna sie rzeczywiscie pomylic, prawda?
Tak wiec nasza Kirunia doczekala sie nie tylko swiatowej slawy, bo przeciez czytaja o niej ludziska ze wszystkich kontynentow (mam podglad i sciage), ale rowniez doczekala sie swojego sobowtora, nieco od niej starszego i przystojnie posiwialego, ale naprawde bardzo podobnego.
Dziekujemy, Elu, za zdjecia!

Oprocz dwoch ostatnich, wszystkie pozostale zdjecia sciagnelam z netu.





59 komentarzy:

  1. Harrypotterowe sobowtóry najciekawsze!

    OdpowiedzUsuń
  2. Można się pomylić......
    Mnie kiedyś mylono często z moją siostrą, kłaniali mi się ludzie, których nie znałam zupełnie, teraz nie wiem, bo obie się "posunęłyśmy w latach" i od dawna nie mieszkamy blisko siebie.........

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siostra sie nie liczy jako sobowtor, a juz zwlaszcza blizniaczka, a juz zwlaszcza jednojajeczna :)))
      Wiem, Twoja nie jest nawet dwujajeczna, ale siostra. :)))

      Usuń
  3. Fajny gość z tego Regisa. Dystyngowany.
    Psychopatycznych oczek Putina nie ma nikt!

    OdpowiedzUsuń
  4. No, masz! Nic, tylko trzeba ich ze sobą poznać:))).

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja podobno jestem bardzo podobna do Chylinskiej i nawet ONA na mnie wolali w szkole sredniej i pozniej...

    OdpowiedzUsuń
  6. postawic te psy wizawi siebie i beda myslec, ze to rusterko!!!!
    Regis niezwykle wytworny i dystyngowany jest. A Kirunia??? czy za mloda na takie chwyty?
    Ja podobno tez jestem/bylam do kogos podobna, ale za cholere nie pamietam do kogo....do siebie???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to to! Ty jestes z tych niepodrabialnych, Krysiu. :)
      Kirunia tez jakby nie najmlodsza, skonczyla juz 8 lat, czyli jest okolo ludzkiej 60-tki. :))) Ale Regis ma chyba 14, o ile sie nie myle. Ta skleroza! :)))

      Usuń
  7. Miałam sąsiadkę, która przez całe życie robiła się na Bardotkę, ale tę z czasów kariery filmowej; farbowała włosy na blond i czesała się w kok, powiększała usta przy pomocy szminki (kolagenu wtedy nie stosowano) i ubierała się w rozkloszowane spódniczki. Ale i tak sporo jej do pierwowzoru brakowało :)
    Fajne przykłady sobowtórów wybrałaś, a Kira i jej sobowtór są super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie ktos kiedys zasugerowal Sharon Stone, ale mam wrazenie, ze ow ktos czegos chcial ode mnie, bo za dobrze by bylo byc tak piekna kobieta. ;))

      Usuń
    2. Ależ Panterko! Niczego Ci nie brakuje! A na niektórych zdjęciach (pooglądałam sobie dla przypomnienia) rzeczywiście ją przypominasz :)

      Usuń
  8. No i zeżarło koemntarza wrrrrr...

    Kira i tak jest sławna za sprawą Twojego bloga :-)))
    Ale rzeczywiście obydwoje bardzo podobni jak bliźniaki...

    OdpowiedzUsuń
  9. Pieski faktycznie podobne ;-) Ja za to mam historie z wlasnego podworka, moja corka miala sobowtora, pisze miala, bo wtedy miala jakos chyba ze 12 lat. Jednego razu przylazla do mnie tescowa i z pretensjami wyskoczyla, dlaczego puszczam dziecko do kina samo na wieczorny seans i biedactwo potem po nocy samo do domu wraca. Moja tescowa wredna zadymiara byla, a ja wiedzialam ze dziecie moje w tym czasie w zadnym kine nie bylo. Za jakis czas moj ojciec mi powiedzial ze widzial dziewczynke identyczna ja Magda i ze w pierwszej chwili bardzo sie zdiwil co ona robi w tym autobusie. Potem jeszcze spotkal ja kilka razy. Zapytalam raz corki czy wie o tym ze ma sobowtora a ona mi powiedziala ze tak, ze spotkala ta dziewczynke w autobusie, za pytalam jak sie poczula, odpowiedziala mi, ze tak jakby siebie widziala w lustrze. .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ktora tesciowa nie jest zadymiara? ;) Jesli taka jest, to rzadkosc i unikat.
      Miala coreczka szczescie, ze mogla stanac oko w oko ze swoim sobowtorem, nie kazdemu sie zdarza. :)))

      Usuń
    2. Moja nie jest:))))) Ale czasem cię zmęczy swoją dobrocią...........

      Usuń
    3. Widzisz? Kazda ma jakis feler! :)))

      Usuń
  10. Choć może głupio o tym pisać, w kontekście nieco ironicznego tonu Twego postu, to i ja mam swego sobowtóra. Kiedyś zobaczyłam drugą Olę na stacji kolejowej. Ja byłam pasażerem. Ona na kogoś czekałą na peronie. Najpierw ja ją dostrzegłam. Serce staneło mi z wrażenia. Potem ona zobaczyła mnie. Osłupiała. Otworzyła usta i pobladła. Słowa z siebie nie wydusiłyśmy. Patrzyłyśmy na siebie jak w lustro. Chwile potem pociąg odjechał...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O rany, rzeczywiscie niesamowita historia. Wielka szkoda, ze nie moglyscie porozmawiac. :)

      Usuń
    2. Tak, szkoda! Ciekawam jej głosu, charakteru, kolei losu...Nigdy sie nie dowiem, ale wiem, ze gdzieś w Polsce istnieje jakby mój klon. To niesamowite uczucie! Może tu mnie już nie będzie, ale tam dalej będę. To coś tak, jak "Podwójne zycie Weroniki" Zniknie jedna, to moze druga cos w tym momencie dziwnego w sercu poczuje, ale nie będzie znałą przyczyny tego dziwnego uczucia...

      Usuń
    3. Ja na Twoim miejscu chyba wyskoczylabym z pociagu... ;)

      Usuń
  11. Myślę że każdy ma swojego sobowtóra ...kiedyś mój wujek będąc na Węgrzech ....zobaczył mojego ojca ...nawet zawołał go po imieniu lecz ten zareagował..... zdziwieniem ....a mój ojciec w tym czasie był w domu oczywiście w Polsce, więc nie raz przy okazji lata te zdarzenie przywoływał ...czyli każdy ma swojego sobowtóra ....
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, ze wtedy nikt smartfonow tak ze soba nie tachal, bo by wujek choc zdjecie zrobil. :)))

      Usuń
  12. Oczywiście, że Kirunia z Regisem tworzą najlepszą parę :)) Reszta to takie tam ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, psy sa najfajniejsze! ;)))

      Usuń
    2. Zaraz po kotach. ;)

      Ale podobieństwo! Ładne piesorki - oba. :)

      Usuń
  13. Faktycznie Kira ma też sobowtóra. Wśród zwierzaków jak widać to też się zdarza :))
    A jak jej zdrówko, lepiej? Mniej się męczy na spacerkach?
    Pozdrowienia serdeczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kira wychodzi jedynie na niezbedne minimum, zadnych spacerow, bo niestety jeszcze bardzo kuleje. Dzisiaj idziemy do weta, ale nie do kliniki, tylko do naszego domowego.
      Buzinki :**

      Usuń
  14. ale super...Kira i Regis - jak dwie krople wody :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że mojego sobowtóra nie ma ... współczułabym mu bardzo ;)

      Usuń
    2. Tez wymyslilas! Ja bym chciala, zeby swiat zaludnialy same takie Emki, o ile byloby lepiej! :)))

      Usuń
  15. Kirunia jest jedyna i niepowtarzalna, to moja pupilka :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Pie sobowtóry mnie najbardziej kręcą :)

    kiss dla Kiry i jej odbicia

    OdpowiedzUsuń
  17. Już dawno zauważyłam że zwierzęta pciom się też różnią, chociaż niby takie same. Dziewczynki są subtelniejsze, delikatniej stawiają łapki, buźki mają też takie mniej surowe. No u kotów i psów to może troszkę mniej widać, chociaż zawsze... Ale popatrz na taką krowę...
    Bue hue hue hue....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nooo, z krowami trza byc ostroznym, zeby nie wziac sie przez pomylke za dojenie byka. ;)
      Buhahaha!!!! :))))))))

      Usuń
  18. Kiedyś znalazłam i pewnie gdzieś mam na blogu galerię ludzkich sobowtórów a tę znalazłam przed chwilą :) zabawne, naprawdę bardzo zabawne. :))
    http://www.turborotfl.com/pl/news/2980/Znane_sobowtory_ludzi_z_przeszlosci
    Jakie podobieństwa aż czasem dziwnie jest patrzeć. Kiedyś miałam francuski program w telewizorze i opowiadał tam cosik jakiś profesor do złudzenia podobny do mojego ojca, zawołałam rodzinę i mąż o co tam robi "dziadek"? córcia o dziadek przemawia w telewizorze. :)) Ojca rodzina z Lotaryngii (Niemcy) pochodzi, więc jakieś podobieństwo może się tam plątać. :) No siebie też kiedyś zobaczyłam, niemiecki jakiś program, krótkie siwe włosy, wtedy szczupła też byłam, ubrana tak jak ja lubię - jasne spodnie czarna bluzka, dziennikarka, dość ostro jechała tam po kimś. :)) Bardzo mi się podobała. :)) Podobieństwo wręcz do złudzenia zauważył mój mąż. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze nie spotkalam ani swojego sobowtora, ani nikogo z mojej rodziny :(

      Usuń
  19. Na pierwszym miejscu oczywiście Kira - na drugim Putin :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Putin ma taka gebe, ze czesto jest do kogos/czegos podobny ;)

      Usuń
  20. Psy bardzo podobne! :)
    Kiedyś chciałabym zobaczyć swojego sobotwóra! :) Wszystkie fotki są rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie musisz sie zadowolic lustrem w lazience, jak wiekszosc z nas.
      Lepsze to, niz nic :)))

      Usuń
  21. Ja swojego też nie spotkałam, chociaż kiedyś w Świecie Młodych - ale mi się dziś plącze ten tytuł pod klawiaturą ;) widziałam zdjęcie dziewczynki, prezentującej modę, która była do mnie bardzo podobna. Niestety, chyba tego zdjęcia już nie mam :(
    A Strasburgu spotkałam w hotelowej restauracji kelnera, który był bardzo podobny do mojego kuzyna. Mój bratanek ma najlepszego kumpla, trochę do niego podobnego i kiedyś zgarnął opiernicz od matematyczki, która ich nie odróżnia. Mimo, że kumpel to syn nauczyciela z tej szkoły :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie mowilam? Oni gdzies tam sa, wystarczy miec odrobine szczescia, zeby sie na takiego natknac. :)))

      Usuń
  22. Sobowtór Kiry najlepszy :D... :)!

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetne zestawione zdjęcia. Oczywiście nasze psie sobowtóry najlepsze. Regis będzie sławny. Pozdrawiam wszystkich wielbicieli sobowtórów wszelakich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staralam sie znalezc takie najpodobniejsze zdjecia naszych dzieci, zeby to podobienstwo jeszcze podkreslic. Dobrze zapamietalam, ze Regis ma 14 lat, czy cos mi sie pomylilo? :)

      Usuń
    2. Masz znakomitą pamięć. Faktycznie Regis ma skończone 14 lat. Muszę się pokusić i przeliczyć psie lata na ludzkie. Ciekawe ile to będzie. Pozdrawiam

      Usuń
    3. Tu masz prawidlowa tabelke:
      http://blog.keko.pl/wiek-psa-psie-lata-w-przeliczeniu-na-ludzkie/
      Wychodzi na to, ze Regis ma jakies 98 lat, a Kira 63.

      Usuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.