Po raz pierwszy w zyciu wstydze sie, ze pochodze z Polski. Z kraju, ktory nie byl w stanie, czy moze nie chcial zapewnic spokojnego pochowku bylemu prezydentowi i naczelnikowi wlasnej armii. Nie pisze celowo, ze chowano bohatera i czlowieka honoru, ktory poswiecil swoje dobre imie dla zapobiezenia rozlewowi krwi i niechybnej smierci tych wlasnie, ktorzy po jego smierci pluja na jego trumne.
Poczucie wielkiego zazenowania nie opuszcza mnie ani na chwile, mam lzy w oczach z bezsilnosci i gniewu. Zdawalam sobie sprawe, ze czesc spoleczenstwa ma mozgi wyzarte koscielno-solidarnosciowa propaganda, ktora z prawda ma niewiele wspolnego, jednak w swojej naiwnosci ludzilam sie, ze ich nikczemnosc nie eskaluje az tak. Jesli juz ta cholota nie mogla sie powstrzymac przed demonstracja swojej niecheci do generala, mogla przynajmniej milczec podczas pogrzebu.
Czy to wlasnie nie w ich religii, ktora tak chetnie wycieraja sobie geby, stoi o przebaczaniu, milosierdziu i nadstawianiu drugiego policzka? Czy nie tam wlasnie jest o szacunku do zmarlych, ktorzy w zadnej mierze nie moga sie bronic przed napasciami takich kanalii?
Mam przynajmniej szczera satysfakcje, ze zrezygnowalam z obywatelstwa tego panstwa, to byla najmadrzejsza decyzja mojego zycia, choc okupiona wyrzutami sumienia i poczuciem straty. Wtedy, bo teraz juz nie. Druga z kolei decyzja, ktorej zupelnie nie zaluje, to swiadome odejscie z tej przekletej, nawet przez ich wlasnego boga, sekty, jaka jest religia katolicka, a zwlaszcza jej polski odlam.
Pozostalo mi jedynie poczucie ogromnego wstydu i zazenowania.
Nie znam drugiego takiego narodu! Warholskiego, pieniackiego, nie szanujacego zadnych swietosci, skloconego wewnetrznie i jednoczesnie z calym swiatem, ksenofobicznego i zawsze potrzebujacego jakiegos pana nad soba, ktoremu mozna oddawac czesc. Bohatersko walczacego o wolnosc, by po jej odzyskaniu natychmiast oglosic poddanczosc wobec nowego sojusznika, slepo i bezwarunkowo. Narodu, ktory musi czuc nad soba bat, bo bez niego nie umie sie odnalezc, nie potrafi funkcjonowac. Teraz jest to bat watykansko-amerykanski. Narodu, ktory nie umie sam o sobie decydowac, isc za glosem wlasnego sumienia, bo nigdy podobnej szansy nie mial, zawsze potrzebowal systemu zakazowo-nakazowego. Narodu, ktory jest posmiewiskiem swiata, narodu, z ktorym malo kto sie liczy i ktory wiekszosc panstw lekcewazy w sposob dyplomatycznie zawoalowany, ubijajac za jego plecami wlasne interesy.
Narodu, ktory bezczesci groby zmarlych zolnierzy obcej armii, ale rowniez zakloca ceremonie pogrzebowa, juz nie tylko bylego prezydenta i zwierzchnika sil zbrojnych, ale po prostu starego, schorowanego czlowieka. Gdyby tylko mogli, nawet po smierci msciliby sie na tym czlowieku, odmawiajac mu prawa do miejsca spoczynku i godnego pochowku.
Narodu, do ktorego szczesliwie juz nie naleze...
zgadzam się. Mimo wszystko śmierć w obec której jesteśmy równi, bezsilni ona wszystko zmienia. Trzeba uszanować, zachować się to dla mnei oczywiste. Niestety nie dla każdego...
OdpowiedzUsuńA wstydzić się to można sie za siebie nie za kogoś. Mówią wstyd to kraść i z dupy spaść czyli coś na co mamy wpływ.
Juz nawet kler zachowal sie poprawnie w obliczu smierci generala Jarizelskiego, a narod nie chcial.
UsuńNo, proszę! Jednak kler też potrafi się zachować:-)).
UsuńKomentarz może napiszę jutro/znasz moje poglądy/bo dziś to tylko mam ochotę napisać,że z burakami nie ma o czym dyskutować ino wyeliminować....
OdpowiedzUsuńMoze wlasnie to niechec do wdziecznosci za to, ze general nie pozwolil buractwa wyeliminowac w 81 roku...
UsuńNiestety masz rację. Jaki by człowiek nie był zasługuje na godny pochówek... Co do historii nie wiele pamiętam, bo byłam mała ale gdyby nie stan wojenny nie wiadomo gdzie teraz byśmy byli i jakby nasza Polska wyglądała...
OdpowiedzUsuńJak napisalam powyzej, holota ma zmarlemu do zawdzieczenia, ze jeszcze zyje i to jest sola w oku holoty.
Usuńgdybyś nie należała, nie byłoby Ci wstyd ...
OdpowiedzUsuńWlasnie nie naleze, a wstyd niestety nie ustepuje.
UsuńNie wstydz się Polski i Narodu . Przecież nie wszyscy są tacy. Na całym świecie znajdzie się garstka takich podłych ujadaczy. Ja też to przeżyłam. dziwię się że pozwolono na to , ale mamy wolność - każdy mówi co chce.
OdpowiedzUsuńZresztą to znane twarze - co jakiś czas gdzieś się pokazują i szczekają (nie obrazając psów)
A jeśli chodzi o wiarę. Uważam że są to pseudo katolicy bo prawdziwi tak by się nie zachowali - także nie mozna wrzucać wszystkich do jednego wora
UsuńTylko ze takie zachowanie jest typowe dla wiekszosci polskich katolikow, znakomitej wiekszosci. Na tyle, ze tej garstki dobrych ludzi nie widac w tlumie...
UsuńRozumiem Cię , Aniu, bo z większość Twoich słów się zgadzam, żywię jednak nadzieję, że porządnych ludzi jest więcej, tylko ta hołota jest bardziej głośna i przez to bardziej widoczna. Wstyd mi jako Polce, że świat widzi żenujące obrazki z Polski- palenie tęczy, brak tolerancji dla homoseksualistów, transwestytów, transseksualistów, brak zgody na in vitro, na wychowanie seksualne w szkołach, brak finansowania środków antykoncepcyjnych, wmawianie,że prezerwatywa to samo zło a Żyd to parch, Afroamerykanin to brudas, a dzieci z patchworkowych rodzin są bardziej skrzywdzone niż te gdzie rodzina cała, a ojciec pije i bije, ale jest. Prawdziwy katolicy na pewno tak nie myślą, tylko ci, którzy mają Boga na ustach, a nienawiść i brak tolerancji w sercach.
UsuńWczoraj zamiast spać siedziałam na FB u Retro Koty i Psy ( tak tak kochana ;) ) i czytałam wywiad z Jaruzelskim oraz artykuł Kurskiego i szlag mnie trafiał, że to co oczywiste jest tak wypierane przez znaczną część społeczeństwa. Żal mi Moniki Jaruzelskiej i jej syna, że byli świadkami zachowania takiej strasznej żądnej krwi hołoty, bo jej ojciec już tego nie widział, tłum dowalał jej i rodzinie, a jak wiadomo, ona sama miała ciężkie życie w domu.
Co do tej Marysi pożal się Boże, to uważam, że z urzędu powinna mieć sprawę w sądzie za ubliżanie, pomawianie urzędnika państwowego i za jej antysemickie wpisy na blogu, gdzie pisze, że Żydzi sami siebie pakowali do gazu.
Teraz jeszcze klauzula lekarzy.. ręce opadają
Gdy jestem za granicą, nie chwale się skąd jestem, niestety.
:***
Dlatego wlasnie i ja przestalam sie chwalic, a zaczelam wstydzic, bo na slowo Polska widze tylko krecenie glowa i pelne politowania usmieszki. Nie wiem, gdzie twarz ze wstydu schowac, kiedy Niemcy pytaja mnie, dlaczego tak jest. Nikt normalny tego nie pojmuje.
UsuńJesli porzadnych ludzi jest wiecej, dlaczego nie protestuja, dlaczego wciaz i na nowo wybieraja tych samych pajacow? Oskarzenie Marysi byloby kolejnym przejawem pieniactwa, tak typowego dla tego kraju i zarazem zrobieniem z gowniary meczennicy.
Buzinki :***
To co? Nie tylko tam strach żyć ale i ... strach umierać ...
OdpowiedzUsuńps. Jak to leciała jakaś litania za zmarłych '...wiecznego odpoczynku daj Mu Panie...'. Ale tego bez spluwy, niektórym przez myśl nie przechodzi ... niedouczeni to tylko spluwanie im wychodzi.
Dla mnie jest to nie tylko zenujace, ale przerazajace! A juz rosna nowe zastepy fanatykow, ktorych godna przedstawicielka jest niejaka Marysia z Gorzowa.
Usuń"marysia z gorzowa" ma lat 17. Odpowiadają za nią jeszcze rodzice. Ale trend (trąd) nastoletni może zostać jak starczy trądzik na fejsie... 'niech marysia o wiersze nie prosi...' ale najpierw zda maturę z chęcią szczerą :D
UsuńMarysia juz stala sie idolka pisu i calego tego bydla prawicowego. Pogratulowac mlodziezy!
UsuńKoscielna indoktrynacja przynosi wymierne owoce.
Pogratulowac rodzicom, szkole i wynalazcom medialnego przekazu :). Ladna laska z tej marysi, choc mi to akurat wisi... Pisy, kaki i wszelkie inne wybraki ...
UsuńPantero, ja pamietam jak sie wstydzilam za rodakow, ktorzy wlamywali sie do optykow i kradli okulary, na obczyznie ma sie rozumiec i sprzedawali w kraju nad wisla ... juz 20 lat temu, dzisiaj bym sie tylko usmiechnela jak do kieszonkowca, ktorego kiedys ugryzie waz w kieszeni bogatszej ofiary ...
Ja zawsze twierdzilam, ze po czynach mnie poznaja i godnie reprezentowalam ojczyzne na obczyznie, zadajac klam teoriom, ze Polacy to pijaki i zlodzieje. Nigdy nie wstydzilam sie rozmawiac po polsku, ani przyznawac sie, skad pochodze. Az do teraz.
UsuńPatrz! A teraz się wydaje, że rodacy to suchotnicy czy gruźlicy w fazie prątkowania :/. Ja nie mówię po polsku ( wystarczy jak piszę) bo by mnie i tak nikt nie zrozumiał co gaworzę po słowiański...
Usuńmiłego dnia dziecka życzę :)
OdpowiedzUsuńco do postu - zgadzam się z retro... to była garstka ludzi którzy nie potrafili zachować się godnie... szkoda
Niestety mylisz sie, Emko. Do garstki zredukowala sie ilosc ludzi porzadnych, reszta jak widac.
UsuńNajlepszego dla Twoich skarbow! I dla Ciebie :***
zawsze mam problem z takimi sytuacjami... ja naprawdę chcę wierzyć w to, że dobrych ludzi jest więcej niż złych. Bez względu na kolor skóry, wiarę, pozycję społeczną....
Usuń:****
Nie oglądam TV , to nie wiem o co chodzi.
OdpowiedzUsuńAle jak zwykle pewnie o politykę chodzi...
Chodzi o pogrzeb generala Jaruzelskiego, Krysiu. Telewizji nie musisz ogladac, zeby wiedziec, bo wszystkie media grzmia na ten temat.
Usuńaż mi trudno uwierzyć, krysiu, że nie wiesz co się na twoim podwórku dzieje. bo choć warszawa daleko, to polska to właśnie nasze podwórko. wspólne.
UsuńCzlowiek musialby byc slepy, gluchy i domu nie opuszczac, zeby nie uslyszec o tym skandalu.
UsuńWyjątkowo zgadzam się z Tobą.
OdpowiedzUsuńBardzo mi milo, Halinko.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńi ja się z graszkowską bardzo zgadzam
Usuńi Licheń dokładnie takie same refleksje we mnie wzbudził
Zgadzam sie i tez mi wstyd. Na szczescie mnie tu, w tym kraju, nie oceniaja na podstawie takich okropnosci tylko jako MNIE. A opium dla mas dziala jak dziala od stuleci....
OdpowiedzUsuńCzy w/w Marysia bedzie beatyfikowana za zycia?
To niewykluczone, bo juz Marysia jest idolka pisu, wiec beatyfikacja jest bardzo prawdopodobna. ;)
Usuńtak się zastanawiam....gdyby ta marysia tak odpowiedziała panu prezesowi to czy by poleciał klasykiem i powiedział "spieprzaj małolato?"
UsuńW takim przypadku mozesz byc pewna, ze sprawa skonczylaby sie przed sadem, za obraze prezesa.
UsuńUsunełam powyżej komentarz, bo w pośpiechu zrobiłam błąd, który mocno mnie zawstydził. A więc jeszcze raz
OdpowiedzUsuńAniu potrafię zrozumieć Twoje rozgoryczenie. Kiedy przeczytałam w gazecie jak chowano generała Jaruzelskiego byłam zła. W mojej głowie nie miesciło się jak mozna nie poszanować zmarłego. Czy tamci ludzie nie pomysleli jak musiała czuć się córka Jaruzelskiego? Do tej pory czuję niesmak jak o tym wspominam.
Jak zapewne zauważyłas nie wypowiadam się na tematy katolickie ani polityczne. Pod wpływem Twojego postu postanowiłam to zmienić. Myślę sobie Aniu, ze dla wielu katolików Twój post jest krzywdzący. Nie mozna wszystkich ludzi brać do jednego wora. Nie wierzący, to ten dobry, a katolik to ten zły. . Dla mnie ważny jest człowiek i każdego nalezy szanować.
W zeszłym roku odwiedziłam Licheń. Nie, nie jechałam się tam modlić i prosić o łaski Boże. Myslę sobie, że jeśli isnieje Bóg, jakokolwiek się on nazywa ma ważniejsze sprawy na głowie niz mnie. Ta budowla mnie przeraziła, spacerując tam myślałam sobie ile ludzi mogłoby się wyżywić za te pieniądze.
Piszę to, żeby uświadomić, że wiele rzeczy tez mi się nie podoba. Ale nie odważyłabym się napisać ogólnie o całej wierze chrzecijan/katolików. Każdą wiarę można skrytykować
To samo dotyczy Polski. Aniu mam do Ciebie prośbę, zamknij oczy, wyłącz nienawiść i przypomnij sobie pięć rzeczy które w Polsce Ci się podobały, byłaś z nich dumna. Proszę
Graszka, male sprostowanie, ja nikogo nie nienawidze, nie mam wiec czego wylaczac. Ani w jednym slowie nie wyrazilam swojej nienawisci, bo to uczucie jest mi malo znane. Tym miedzy innymi roznie sie od tych z krzyzem w reku i modlitwa na ustach, ktorzy odmawiali generalowi prawa do spoczynku w polskiej ziemi. Nienawidzili go nawet po smierci.
UsuńJa jestem religijnie tolerancyjna i szanuje kazda religie, pod warunkiem, ze nie jest fanatyczna i agresywna. Bo fanatyzmu i faszyzmu nie bede tolerowac.
Nie twierdze, ze wszyscy katolicy sa tacy, ale w Polsce jest ich niestety wiekszosc, co widac na kazdym kroku, od politykow, poprzez kler, az po wiernych. A poniewaz terroryzuja narod religia, twierdzac, ze wiekszosc ma takie prawo, tym samym pozwalaja mierzyc wszystkich jedna miara. To nie moj wymysl, Graszka, to panstwo zmierza do statusu panstwa religijnego, a narod sie na to zgadza, wybierajac tych terrorystow po raz kolejny. Mam wiec prawo myslec o narodzie, jako calosci, to, co wyzej wyrazilam.
Nie przecze, ze istnieja wyjatki, ale gina w tlumie.
Dlatego wlasnie wstyd mi za ten narod.
może faktycznie "nienawiść" to złe okreslenie.
UsuńZnasz już tych pięć fajnych rzeczy z Polski?
Przeczytałam komentarze ponizej, już nie pamiętam kto ale przeczytałam takie stwierdzenie, że wstydzi się za polaków w Niemczech. I z tym stwierdzeniem nie mogę się zgodzić. Mój były mąż jeździł po świecie, pracował 5 lat w Hiszpani. Był cenionym pracownikiem. Wiem, że polskich fachowców bardzo sie cewni na świecie. Moja koleżanka z Niemiec ściąga ekipę z polski, nie tylko dlatego, że są tani. Są dokładni i pracowici.
To prawda i zarazem nieprawda. Owszem, polscy fachowcy sa cenieni, a polska pracowitosc chwalona. Spytaj jednak przecietnego Niemca/Hiszpana/Francuza/..., z czym kojarzy im sie Polak, a nie uslyszysz pochlebnych opinii: zlodziejstwo, pijanstwo, przesadna wiara, cwaniactwo, praca na czarno.
UsuńO opinii o naszych politykach juz nie wspomne, bo to zenujace.
Polskich fachowcow sprowadza sie, bo kosztuja polowe tego, co niemieccy, albo jeszcze mniej.
Rozumiem Twój stosunek do tej sprawy, ale ... staram się nie uogólniać, nie wrzucam wszystkich do jednego worka i sądzę, że tych najgorszych najlepiej widać, co już wyżej napisano. Niestety, sama znam młodych ludzi, na dodatek ateistów, którzy nie wierzą, że wprowadzenie stanu wojennego było w ogóle potrzebne. Muszę jednak dodać, że oni nie plują jadem, i nie potępiają bez sensu.
OdpowiedzUsuńNinus, nie bede sie powtarzac, przeczytaj odpowiedz, jaka napisalam Graszce.
UsuńPost moj jest nie o slusznosci wprowadzenia stanu wojennego, a o sprofanowaniu pogrzebu, niewazne czyjego, ale pogrzebu, przy milczacej aprobacie politykow i kosciola. Tyle.
Prawdziwie wierzący ludzie mieli odwagi pójść na pogrzeb zmarłego i otoczyli go modlitwą, była ich garstak tak naparwdę. Szkoda, bo nauka kościła jest znana wszystkim wierzącym. Takie sytuacje pokazają, jaka jest ta wiara i komu na czym zależy, w jak kiepskiej kondycji są katolicy i czego tak naparwdę uczą w niektórych kościołach. Jeżeli Rydzyk jest idolem, to czego można się spodziewać po ludziach?! Oczywiście nie wszyscy wierzący są do imnetu źli, i właśnie ci powinni coś w końcu z tym dziadostwem zrobić, nie robiąc nic wpadają do jednego wora z całą resztą. Bóg ich osądzi, że nic nie zrobili.
OdpowiedzUsuńkiss dla Twojej ferajny
Juz odpowiedzialam Graszce, dlaczego niejako wszystkich pakuje do jednego worka. Narod ma niedoceniana wladze, a jesli z niej nie korzysta, jest niewiele wart. Inna rzecz, ze wierzacy moga sie bac glosowac przeciw nakazom koscielnym, bo musza sie z tego pozniej spowiadac. MNIE TO JEDNAK NIE PRZEKONUJE:
UsuńMnie też, szczególnie spowiedź, z resztą wymyślona na potrzeby inwigilacji... relaks
Usuńkiss
O to to!
UsuńMasz racje, ide sie zrelaksowac na spacerze. Buzinki :***
około 11, w dniu pogrzebu generała byłam w warszawie. właśnie wtedy przejeżdżaliśmy ulica powązkowską. ja myślałam, że to już pogrzeb, taki był tłum. już wtedy wyli i pluli. szarpali sie z policjantami. kurde, ja w ogóle boję sie tłumu od czasu jak mnie i dziecko podeptano na placu defilad. mnie po prostu zwyczajnie ogarnęła wściekłość na to, że mniejszość potrafi tak narzucić swój sposób myślenia i swoją nienawiść większości. a potem w telewizji widziałam resztę...a najgorsze dla mnie było, że moje młodsze dziecko które odwiedziłam po południu a które jest ateistą było zdania, że jaruzelski.....i tak dalej. niewiele brakowało a byśmy po dwóch latach niewidzenia skoczyli sobie do oczu. synowa nas udobruchała. aż nie wierzyłam, że on tak myśli, bo w ogóle jest bardzo tolerancyjny. zwłaszcza, że w stanie wojennym o którym gadał był srajdkiem i gówno pamięta.
OdpowiedzUsuńznowu sie wkurzyłam! no dobra, szykuję sie do powrotu na moja spokojną wieś...
Ewa, mnie tez zezloscilo to, co napisalas. Do tego stopnia, ze chcac Ci odpisac na komentarz, siegnelam po dlugopis (!!!). I pewnie bym sie z tego szczerze usmiala, gdyby nie wlasnie zlosc. Mlodzi g***o wiedza o tamtym czasie, a ich opinie, czesto wlasnie negatywne, sa wypadkowa zaslyszanych prawd objawionych, jak nie na lekcjach religii, to na przeklamanej do imentu historii. Skad maja znac prawde, jesli w wielu rodzinach nawet rodzice powtarzaja kocopoly (nie mowie o Twoim przypadku). Potem wyrastaja z nich takie Marysie, ktore z czasem przepoczwarza sie w Pawlowskie i Wroble.
UsuńEwus, badzmy spokojne! Ty musisz, a ja powinnam :)))
Wrzucanie do jednego worka jest złe???Może i tak ale"wystarczy aby dobrzy ludzie nic nie robili a zło zatriumfuje" cytat słów E.Burke jakże dobrze obrazujący nie tylko zachowanie na pogrzebie Generała...
OdpowiedzUsuńTymczasem sobie ten temat odpuszczam-złapał mnie nerwoból lewej strony serca,jeszcze przez buraków zejdę z tego"łez padołu"i osierocę nie tylko Syna-prawidłowo myślącego-ale i Owczarkę:)
Miłej nierdzieli,u mnie świeci"słonice":)))
Szkoda byloby Twoich dzieci, choc syn pewnie by sobie jakos poradzil, Owczarka juz nie. Wiec sie nie denerwuj, Oreczko. :)
UsuńU mnie slonice sie raz chowa, a raz przyswieca. Zdecydowac sie nie moze, bachor jeden :)))
Nie sądziłam, że grupa ujadaczy sprofanuje pogrzeb, żenada po prostu. Tak niestety jest, że ta mniejszość głośno wrzeszczy i to ją widać, a nie większość, która stara się normalnie żyć. Niestety.
OdpowiedzUsuńChwala bohaterom i na pohybel maluczkim!
UsuńZgadzam się z Tobą. Każdy zasługuje na godny pochówek. Mi również wstyd za mój kraj i nie zawahałabym się stąd wyjechać gdybym tylko miała taką możliwość.
OdpowiedzUsuńOczywiście nie wszyscy Polacy są źli, ale to właśnie ci źli szargają nam opinie za granicą, aż potem wstyd się przyznać z jakiego kraju się jest...
Jak w ktoryms komentarzu wyzej wspomnialam, nigdy sie nie wstydzilam Polski i zachowywalam tak, by robic jej jak najlepszy piar, choc juz od dawna Polacy nie ciesza sie najlepsza opinia.
UsuńTeraz zaczelam sie wstydzic, wlasnie teraz.
To mój kolejny wstyd, pogrzeby, prof Geremka, T. Mazowieckiego i teraz gen. Jaruzelskiego. Mogłabym zadać słynne pytanie : jak żyć ? Jak? Wiem, że nikt mi nie odpowie i boję się, że będzie jeszcze gorzej. I nikt nie wie co zrobic, żeby ta "mniejszość" nie narzucała swojego zdania "większości". :(((
OdpowiedzUsuńA przeciez to oni uwazaja sie za wiekszosc, stad ten religijny terror w panstwie.
UsuńEwuniu, z innej beczki, w poniedzialek wysle do Ciebie przesylke, juz jest zapakowana i zaadresowana. Dziekuje Ci bardzo :)))
Cała przyjemność po mojej stronie :))))
UsuńDla naszych Tymiankow :)
UsuńJa już od dawna wstydzę się za Polaków , nie tylko tych co przyjeżdżają do Niemiec do pracy, bo ich zachowanie często budzi zgrozę, nie wspomnę o słownictwie... , ale często i gęsto wstyd mi za tych co uważają się za katolików. Całe szczęście że i ja z tą wiarą od dawna nie mam nic wspólnego.
OdpowiedzUsuńJednak pogrzeb generała Jaruzelskiego, to już nie tylko skandal w oczach innych narodów, ale niestety ta niby "mniejszość" pokazała nareszcie na co ją stać.
Olenko, czy aby na pewno mniejszosc? Mnie sie wydaje, , ze wiekszosc Polakow, a co najmniej mlode pokolenie indoktrynowane przez kosciol i IPNy, jest przekonana, ze general byl zbrodniarzem. Tyle tylko, ze nie wszyscy jeszcze tak nisko upadli, zeby bezczescic zmarlego podczas pogrzebu.
UsuńWidzę, że się wkurzyłaś......mnie też często wstyd i nie tylko w takich sytuacjach, Polacy sobie skaczą do gardeł często z bardzo prozaicznych powodów......zajedź komuś drogę z roztargnienia nawet, albo bo się dopiero uczysz to ci k....w naśle, obtrąbi, drogę zajeżdża. Miałam taki przypadek, po zdaniu prawka wyjechałam cała drżąca na miasto, miałam pojechać na stację benzynową. No i zajechałam komuś drogę, najpierw mnie obtrabił i obmigał świtłami, a potem za mną pojechał na tą stację benzynową.....wypadł z tego auta, nie wiem, chciał mnie lać??? Dobrze, że mąż był ze mną i wytłumaczył człowiekowi, że nie zrobiłam tego celowo, tylko zwyczajnie pierwszy raz jadę samodzielnie miastem..........
OdpowiedzUsuńTu by Cie przepuscili, poczekali. No chyba ze ... trafilabys na rodaka ;)
UsuńJa sie nawet nie wkurzylam, bo i na kogo? Na smiecia?
No nie wiem Ania trochę przesadziłaś. też jestem wściekła na to bydło - podejrzewam że są wynajęci przez pisiorów bo często widzę te twarze. zaczęło się od krzyża pod Pałacem Prezydenckim i póżniej na każdej imprezie która nie pasuje Pisowi. Ciągle te same twarze. Na szczęście nie wszyscy są tacy. Na pogrzebie było trzech prezydentów , dużo znanych ludzi. A na FB też bardzo dużo pozytywnych komentarzy. W jakimś komentarzu ktoś napisał że nikt im nie zwraca uwagi i mają śmiałość. Chcieliśmy wolności to ją mamy - można gadać co się chce. Ja się Polski i polaków nie wstydzę. Znam wielu porządnych ludzi wierzących i nie wierzących. Wstyd na cały świat ? A myślisz że świat to obchodzi ? Przecież wszędzie dzieją się takie rzeczy - nie tylko u nas tylko my tego nie widzimy bo nas to nie obchodzi. Ja taka nie jestem i te wszystkie babki co komentują u Ciebie też nie.
OdpowiedzUsuńPisze o narodzie jako calosci, a nie o pojedynczych osobach, ktore niestety nikna w tlumie. Jesli wolnosc rozumie sie jako mozliwosc wolnych wypowiedzi, to skad tyle procesow o obraze uczuc? Bo jak Kali ukrasc, to git, a jak Kalemu ukrasc, to gewalt.
UsuńCzy Ty sadzisz, ze ja nie znam porzadnych ludzi? Tylko takimi staram sie otaczac, bo zycie jest za krotkie, by je spedzic na jalowym denerwowaniu sie. Nadchodzi jednak dzien, kiedy i takiej spokojnej osobie jak ja, zaczyna kipiec uszami. Tym dniem byl pogrzeb generala Jaruzelskiego.
Swiat ma oczywiscie Polske w... glebokim powazaniu, mnie tylko jest wstyd, ze moja byla ojczyzna staje sie posmiewiskiem, bo to akurat nie ulega dyskusji.
Co było to było z tym wszystkim ja też wstydzę się jacy my Polacy jesteśmy.Buziaki.
OdpowiedzUsuńPozostalo uczucie glebokiego zazenowania i wstydu za krajan.
UsuńMilego dnia, Agatko :))
...również mam takie odczucia. Jestem młody i w czasie kiedy był stan wojenny miałem 3,5 roku. Nic nie pamiętam z tamtego okresu oprócz braku bajki w tv. Ja się nie wstydzę, ja się wypieram takiego społeczeństwa, kraju a czarnych w szczególności. Wierzę, tak wierzę że jest tam ktoś u góry. Często piszę o Dobrych Duchach bo przekonałem się wielokrotnie, że oni (zmarli) czuwają nad nami i komunikują się kiedy jest źle. Mi do wiary nie jest potrzebny kościół i czarny idę na stawy i tam czuję moc. Jeśli chodzi o Generał to było to chamstwo i polityka, żeby tak zbezcześcić ostatnią drogę. WSTYD...
OdpowiedzUsuńAno, wstyd-gigant i potezny niesmak.
Usuń...smród będzie się ciągnął latami...
UsuńNawet tutaj zalecial...
UsuńPrzykre to i smutne co piszesz. Masz racje Panterko, nasze spoleczenstwo jest nietolerancyjne co widac na kazdym kroku.
OdpowiedzUsuńTak strasznego narodu nie ma chyba na calym swiecie.
UsuńAniu to był wspaniały naród i powiem więcej ten naród ma korzenie zdrowe ale chore gałęzie. Tak, ta religia zniszczyła ten piękny kraj i świadomość w ludzi to prawda. Ale my mamy piękne karty tolerancji w swojej historii, czego nie mogą o sobie powiedzieć Francuzi i Włosi i Hiszpanie że o Ameryce to już nawet nie wspomnę (Hiroszima i Nagasaki choćby tylko), ba nawet Anglicy ze swoją krwawą Mery no i przecież Niemcy którzy mają się za co wstydzić. Czy my mamy takie karty w swojej historii, nawet palenie na stosach mizerne było. Gdy te chore gałęzie odpadną a one już odpadają, wbrew temu co piszesz nie jest ich większość, ale spora mniejszość tyle że krzykliwa, więc gdy odpadną chore gałęzie, powstanie nowe piękne drzewo ze zdrowych korzeni. Wystarczy poczekać. Wszędzie Aniu jest głupota wszędzie kochana ale u nas mimo wszystko mniejsza i mniej krzywdy w rozwoju ludzkości uczyniła, dlatego ja się nie wstydzę.
OdpowiedzUsuńChcialabym, Elu, zebys sie nie mylila w sprawie odrodzenia drzewa po odpadnieciu chorych galezi, jednak historia przypomina o pakiecie zlych cech wrodzonych u tego narodu. Prywata, pieniactwo, warholstwo, zrywanie sejmikow, liberum veto - wszystkie te "walory" przetrwaly do dzisiaj. Czasem ten narod potrafi sie jednoczyc w obliczu jakiegos zagrozenia, pozniej wraca do normy. A co stalo sie norma, wiesz sama najlepiej.
UsuńJa też nie wierzę w nasze nawrócenie,nasza historia temu przeczy.Jak trzeba bronić Polski to potrafimy się na chwilę zjednoczyć,po zniknięciu zagrożenia wracamy do naszej normy narodowej...
UsuńI palimy Zydow w stodolach. Ehhh...
UsuńPanterko, to dostałam dzisiaj w mailu od mojej koleżanki ::
OdpowiedzUsuńNo ja już nie mogę z tą indoktrynacją
u nas w szpitalu kapelan chodził od oddziału do oddziału i namawiał lekarzy, podpisał jeden (znany łapówkarz!!!!)
przeczytałam wpis Pantery i Twój komentarz, podzielam Twoje zdanie
już mi się nawet nie chce więcej na ten temat mówić
dziś czytałam w GW ten wywiad z W. Jaruzelskim
przeczytałam też obie książki Moniki Jaruzelskiej, żal mi jej, nie miała i nie ma lekko
czasem mam wrażenie, że już nie ma szans na jakiekolwiek zmiany i że jest o wiele gorzej niż 10-15 lat temu, szybkim krokiem idziemy w stronę państwa wyznaniowego :(
i ja się tego boję.idziemy w ciemnogród!
a pedofile w sutannach zacierają rączki
Dla mnie jest przerazajacy proces, ktory ma miejsce w Polsce. Nadal jednak jestem zdania, ze narod powinien cos w koncu przedsiewziac, zanim nie bedzie za pozno i Polska nie stanie sie drugim Iranem pod panowaniem katolickich ajatollahow.
UsuńOraz bardzo sie ciesze, ze Twoi znajomi do mnie zagladaja :))
Dzisiaj dopiero miałam szansę przeczytać co napisałaś i zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Jak dobrze że ja tam nigdy nie wrócę...
OdpowiedzUsuńAni ja. Kiedys bralam pod uwage powrot na starosc, ale teraz juz nie.
UsuńJak najbardziej, Anno Mario,rozumiem Twoją traumę! Niestety, Rzeczpospolita Buracka, rozrasta się niby rak i jak na razie nic nie można na to poradzić! Antoni Słonimski kiedyś stwierdził, że jeśli Ci się twój naród nie podoba, to należy zmienić naród! Niezła myśl... Sam miałem tę okazję już jako nastolatek, gdy chciała mną się zaopiekować siostra mego taty, od końca wojny mieszkająca właśnie w Göttingen. Wzbraniałem się, bo chociaż, pod względem etnicznym, jestem prawie półkrwi Niemcem. Jednakże zostałem wychowany w rdzennej śląskiej rodzinie, a Ślązacy są bardzo przywiązani do miejsca swej egzystencji!
OdpowiedzUsuńściskam
Klaterku, nie przezyje! Mieszkalibysmy w jednym miescie, bylibysmy sasiadami i ziomkami.
UsuńO tym przywiazaniu Slazakow moglibysmy odyskutowac, to raczej przebrzmialy sentyment ;)
Buziaki
Ominęło mnie. Widzę, że na szczęście.
OdpowiedzUsuńTak, bo to bylo wielce zenujace zdarzenie.
Usuń