sobota, 9 sierpnia 2014

Zlot sówek ogrodowych.

Kiedy ma sie juz wlasny ogrod, kiedy sie go wreszcie zagospodaruje, przychodzi pora na elementy dekoracyjne. Gdzies pod krzakiem stanie kiczowaty krasnal, w innym miejscu znow kopie sie oczko wodne z wodotryskiem, na drzewach zawisna dzwoneczki - ile ogrodow, tyle pomyslow.
Ja znalazlam ogrod, do ktorego zlecialy sie rozne sowy, malenkie i calkiem pokazne, drewniane, metalowe i ceramiczne. Znalazly w nim te sowizdrzaly przytulny azyl, dobrze im tam i nie chca juz odlatywac.












44 komentarze:

  1. Ostatnia sowka jest obledna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te i czwarta z kolei zrobily dzieci wlascicielki ogrodu. Trzecia jest wyrzezbiona w drewnie przez jej dziadka. :)

      Usuń
  2. Trochę osowiały taki ogród. Czy to jednak komuś przeszkadza, właścicielom nie, inni mogą tylko popatrzeć a same sowy cały czas czuwają.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne sówki - dobrze że nie krasnale :)))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niemcy lubuja sie w krasnalach, a im bardziej kiczowaty, tym lepiej. :p

      Usuń
    2. Wiem , wiem - słyszałam że kiedyś ktoś w Polsce robił takie krasnałe i sprzedawał niemcom - to był niezły biznes :)

      Usuń
    3. My tez kiedys dostalismy zadanie bojowe kupic to cudo dla kolegi meza z pracy. Wielki byl, cos z poltora metra. :)))

      Usuń
  4. Wszystkie fajne. Najbardziej wpadła mi w oko ta na pierwszym zdjęciu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię takie klimaty. Sowy piękne
    Ja powoli zaczęłam zbierać, właściwie to Bogumił przyniósł ptaszka i tak został

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbierasz sowy, czy ptaszki ogolnie? :)

      Usuń
    2. Sowa to rodzaj żeński, nie ma ptaszka. Musi więc zbierać osobno sowy i osobno ptaszka.
      "Właściwie to Bogumił ..." Hihihi! Fajnie wyszło: mądry jak sowa i nocami nie śpi ... Hihihi. :D

      Usuń
    3. A samczyk sowy nie ma ptaszka? ;)

      Usuń
  6. Sówki bardzo urocze.Miłej soboty.

    OdpowiedzUsuń
  7. Klimatyczny sówkowy ogródek. :)
    Aniu ciepło przytulam serdeczności posyłam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie dekoracje to lubię! Bo krasnale są niestety beeeeeee:)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednego maciupenkiego krasnoludka w duzym ogrodze pod krzakiem, moglabym jeszcze zniesc, ale niektorzy maja nimi caly ogrod zastawiony. Gdzie tu miejsce na kwiaty? ;)

      Usuń
  9. Och, byłabym zachwycona, gdyby takie osobniki zaogrodziły się u mnie. Sama też gromadzę od kilku lat różne sowy, ale na taką zewnętrzną jeszcze nie trafiłam. Piękne są! To jakiś zaprzyjaźniony ogród, Aniu, czy w sieci wygmerałaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, to sa moje wlasne zdjecia z ogrodu znajomych. Przeciez bym sie na cudzych nie podpisywala, :)))

      Usuń
    2. Czyli, że dobrze, że zdobyłam już receptę na nowe okulary. ;)
      Uprasza się zatem o przekazanie tym znajomym moich wyrazów zazdrości z powodu tych sowich obiektów. :)

      Usuń
    3. Nie omieszkam przekazac. :)
      Nie ma zartow, slepia sie starzeja. Ja juz tez bez okularow nie poczytam blogow ani ksiazek. :)))

      Usuń
  10. Przed ostatnia ślicznie sie prezentuje:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie, kiedy ma się już czas na takie elementy dekoracyjne. :)
    A sówki bardzo przyjazne i urokliwe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sowki sa takie niebanalne i swietnie pasuja w ogrodzie. :)

      Usuń
  12. krasnale mnie przerazaja, a sowki sliczne. Pierwsza najbardziej mi sie podoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie się podoba dwójka. Prosta, ale fajna. Krasnale.....no, nie będę się wypowiadac, choć myślę sobie, że to zalezy od krasnala. Wyobrażam sobie, że mógłby być taki, który by mi się spodobał. Za to teraz jest jakiś szał na kwietniki ze starych opon, fantazyjnie powycinane i pozawijane, malowane na srebro lub złoto. No mówię Ci hit!!! A fujjjj

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Qurna, takie zlote opony w ogrodku - miodzio! :)))

      Usuń
    2. A jak! Mozna jeszcze wykleic szkielkami imitujacymi brylanty, bedzie komplet :))

      Usuń
  14. No i co ja mam czytać o kawy???
    Mam nadzieję,że to tylko Twoje"lenistwo"a nie cosik poważniejszego.:)
    Miłego dnia:)
    Ps.Moja Owczarka skończyła wczoraj 10 lat a Wnusio...22 lata.Chyba się pójdem zastrzelem,przez Wnusia nie przez Owczarkę:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No przecie nastawilam i jest! Od polnocy jest. Nawet juz ktosik skomentowal.
      Nie wiem, dlaczego nie mozesz znalezc nowego posta, Oreczko. :)))
      Z wnusiem chyba sie pomylilas i mialo byc 2 latka, a nie 22. Oraz sie nie zaszczelaj, szkoda byloby. :)))
      Buziaki :***

      Usuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.