czwartek, 20 sierpnia 2015

Coraz jesienniej.

Dni staly sie zauwazalnie krotsze, liscie zolkna i opadaja, kwiatow jak na lekarstwo. Za to wiecej owocow na drzewach i krzewach, przekwitlych ostow i wyschnietych traw. Nasza okolica, do niedawna pelna spiewajacych ptakow i bzyczacych owadow, nagle przycichla, zszarzala. Udalo mi sie wprawdzie dopasc pojedyncze sztuki spoznialskich owadow, ale musialam polowac na okazje. A jeszcze dwa tygodnie temu wystarczylo stac spokojnie w jednym miejscu na lace, zeby ustrzelic obiektywem co najmniej setke rozniastych bzykadelek. Na kazdym kroku czuje sie schylek lata, choc do kalendarzowej jesieni jeszcze pozornie daleko.
W srode rano termometr wskazywal jedynie 13°, a na dworze byla taka mglawica, ze malo co swiat bylo widac przez okno.

















I jeszcze dwa zdjecia mojej Krzywoustej.







48 komentarzy:

  1. Kirunia, wracaj do zdrowia!

    Piekne zdjecia ..przepowiednia jesieni. Wlasciwie to mnie bardzo cieszy, po tym upalny suchym lecie. Do nas za chwile, na chwile wroca upaly.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te powracajace upaly to juz ostatnie podrygi lata. U nas w dzien wprawdzie bylo 26°, za to noca juz tylko kilkanascie i mozna spokojnie spac. Tak moze zostac do pazdziernika, jakby kto mnie pytal. :))))

      Usuń
  2. Pyszczulek słodki, zdrowiej!

    OdpowiedzUsuń
  3. Słonecznik na dole z owadami prześliczny, ale Kirusi i tak żadne zdjęcie nie przebije.Jak dobrze że psina się lepiej czuje.Gosia z Jelcza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pije po tym cortizonie jak smok wawelski, a potem sika ze zdwojona czestotliwoscia. Dzisiaj dwa razy w nocy wstawalismy, zeby z nia wyjsc. :)

      Usuń
  4. Krzywousta?! Pięknooka, chciałaś napisać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tym razem przyznam Ci rację; ma się już na jesień... Na ryneczku są i mieczyki, i astry, i tegoroczne laskowe orzechy, i jerzyki już odleciały... Ich pisk i zawrotne kołowanie na niebie są dla mnie wyznacznikiem lata, bez nich robi się cicho i pusto... A i temperatura spadła mocno - dziś rano, około szóstej było 10 stopni! Wieczorem bez sweterka czy innego ocieplacza już nie bardzo można wyjść. Ale w dzień pogoda super, niebo bezchmurne - bardzo to piękne, ale sucho jest, za sucho.
    Kira Krzywousta? No to królowa Kira!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pewnie, ze krolowa! Jakze inaczej. Teraz jeszcze pluje sie do ziemi, bo jej sie pyszczus nie domyka, wszystko zachlapane, a my latamy ze scierka za nia. :)))

      Usuń
  6. Uśmiech Kiry jest teraz trochę zawadiacki:)
    Jakby chciała powiedzieć: u mnie wporzo, martwcie się o siebie...
    Dary jesieni pięknie obfocone:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje, z tym pol-usmiechem wyglada troche zawadiacko. Mam nadzieje, ze jej to szybko minie, choc ja meczylam sie z moim paralizem dobry miesiac.
      Buzka :*

      Usuń
  7. A ja bardzo lubię jesień :) Kirunia zawsze jest piękna, a krzywa buźka wróci do normy, napewno, głęboko w to wierze. !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz meczymy sie z dzialaniami ubocznymi cortizonu, czyli nadmiernym pragnieniem i jeszcze nadmierniejszym sikaniem. Trzeba wstawac po nocach i z nia wychodzic. :)

      Usuń
  8. U nas też chłodniej, poza tym deszczowo nocami, więc się świat wokół ochładza. Jakoś w tym roku za dużo nie było okazji do jazdy po okolicy, tylko trochę spacerów. Taki jakiś krótki ten rok, a raczej to lato.... Czas ucieka.
    A Kiruni zdrowia nadal życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My tez malo chodzilismy i wyjezdzalismy na wycieczki, bylo na to stanowczo za goraco, pozniej juz tylko lalo, a teraz Kira jest chora. Ciekawe, czy zdazymy zaliczyc grzybobrania. :))

      Usuń
  9. Biedna Kirunia, niech jej szybko mija.
    Jesien... U nas przyroda sie spoznila w tym roku to i jesien pewnie pozniej przyjdzie. Na razie dopiero mamy lato.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U Was to w ogole pogoda jest dziwna. Korzystaj z tego szkockiego lata, bo to prawdziwa rzadkosc, potem juz bedzie tylko siapil deszcz. :)))

      Usuń
  10. Do października taka pogoda, podpisuję się pod tym, słonecznie ciepło z od czasu do czasu przelotnym deszczykiem. :)
    Dla Kiruni ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech se pada w nocy, a w dzien ma byc slonce. Szczesliwie upaly mamy juz za soba, teraz nawet w dzien sloneczny nie bedzie uciazliwy. :)
      Kirunia Ci ♥

      Usuń
  11. Krzywousta jak byk, ale najpiękniejsza!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ano jesiennie juz troche na tym swiecie.Nie martwie sie tym jednak, bo po wariackim lecie dobre jest wytchnienie. Wieczorami i rankami aż za zimno, ale lepsze to, niz ukrop.
    Kirusia słodka jest. Buziaczki jej zasyłam tkliwe!
    A Ciebie ściskam Aniu serdecznie!:-))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najgorsze jest to, ze zima stoi tuz za progiem, dlatego tez nie lubie jesieni i milsza mi jest wiosna.
      Buzinki dla Was wszystkich :*****

      Usuń
  13. Nie jojcz ino śliniak jej załóż i ciesz się,że nie mieszkasz na...IV pietrze tak jak my!:)))
    A poważnie:jak z jej chodzeniem,nie przewraca się już?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, chodzi normalnie, a ostatni raz bylo w niedziele przed poludniem i od tamtego czasu spokoj. Nie ryzykujemy jednak dlugich spacerow i ograniczamy sie do wychodzenia siusiowego. :)

      Usuń
  14. Najbardziej kocham jesień i nie ukrywam, że czekam na jej kolory.
    Oczy Kiruni cudowne i mądre. Dobrze, że choróbsko odchodzi.
    Dużo buziaczków dla Ciebie i Kiry - Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, o odchodzeniu chorobska jeszcze nie moze byc mowy, to dlugotrwaly proces, o ile diagnoza byla prawidlowa. Okaze sie w przyszlym tygodniu.
      Caluski :*

      Usuń
  15. Moze i juz u was pachnie jesienia ale zdjecia przepieknej urody, a najbardziej to zazdraszczam jarzebinowego widoku. U mnie jarzebiny jak na lekarstwo:(
    Krzywousta jest cudna i to jej madre spojrzenie, glaski dla Kiruni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak calkiem przypadkiem, przy zrywaniu kartki z kalendarza, dowiedzialam sie, ze dzis przypada rocznica urodzin B. Krzywoustego, tego co za krola u nas robil. Coz za zbieg okolicznosci, nieprawdaz? :))))

      Usuń
    2. Prawdaz, prawdaz, no coz, niech ta Twoja Krolowa Kira panuje wiecznie, przede wszystkim w zdrowiu, bo na milosc nie moze narzekac, wszyscy ja wielbimy:)
      Buziaki:)

      Usuń
  16. Jeszcze lato, ale.... czuć już jego końcówkę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja nie wiem co mi w tym roku odbiło...ale czekam na jesień:)
    Kirunia jest piękna jak zwykle! Nawet z półuśmiechem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po takich upalach nie dziwota, ze czlowiek teskni za deszczem i ochlodzeniem. :))

      Usuń
  18. Całuski dla Kiry w ten sliczny pokrzywiony pysio.Oby z każdym dniem było lepiej.

    My mamy takiego lenia,ze nie chce nam się z domu wychodzić,wiec obserwowanie przyrody marne. Susza poczyniła spustoszenie, dodatkowo łąki i pola powykaszane, żółte ścierniska, takie przedwcześnie jesienne widoki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko do kitu. Jak juz nastala pogoda, ze mozna wreszcie polazic, to Kirus sie rozchorowala i troche strach wybierac sie z nia na dalekie wedrowki.

      Usuń
  19. ...u nas jeszcze owadów pełno a liście gubią liście z powodu suszy...

    OdpowiedzUsuń
  20. przepiękna ta Twoja wczesna jesień. a mnie bardzo cieszy. nawet nie boję się zapowiadanych upałów, bo już nie będą tak odczuwalne. ten czas jest piękny, ma swoje kwiaty i owoce i cudowne zapachy.....:) a do tej głupiej, gołej jesieni jest jeszcze szmat czasu, na szczęście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ani sie obejrzysz, Polly, a ta gola i zimna, deszczowa i depresyjna nadejdzie i wtedy bedziemy wzdychac do minionych upalow. :)))

      Usuń
  21. Lubię taką pogodę :) lubię chłodne, słoneczne poranki. Fajnie się wtedy jeździ na rowerze :) cóż, lato dobiega powoli końca, choć kalendarzowo jeszcze ma ponad miesiąc.

    A Kirunia nawet Krzywousta jest piękna :) :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nareszcie mozna wytrzymac na dworze i od nowa spacerowac z przyjemnoscia. :)

      Usuń
  22. Nie da się ukryć , choć jeszcze gorąco to czuć jesień w powietrzu ...
    Ucałuj ten krzywy uśmiech słodkiej morduchny :D

    OdpowiedzUsuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.