niedziela, 6 września 2015

Mial byc inny post.

Nie wszyscy z Was maja dostep do fej-zbuka, specjalnie wiec przekopiuje artykul, ktory tam znalazlam. To tak gwoli pelnej prawdy o uciekinierach szukajacych bezpiecznego zakatka przed smiercia i przesladowaniami.
Wszystkich nas poruszylo do glebi to zdjecie:

Zrodlo
Nawet Cameron zalkal i zaraz byl gotow przyjmowac wiecej uchodzcow. A prawda jest taka:

W ostatnich dniach cały świat obiegło wstrząsające zdjęcie 3-letniego syryjskiego chłopca, który utonął, próbując z ojcem przedostać się do Grecji. Fotografia ma świadczyć o strasznym losie imigrantów. Tymczasem prawda jest zupełnie inna: ojciec chłopca płynął do Grecji, bo liczył, że w Unii Europejskiej wstawią mu za darmo nowe zęby...

Prawdziwe przyczyny tragedii opisała w telewizji Sky News ciocia chłopca, mieszkająca od jakiegoś czasu w Kanadzie. Zdradziła ona, że ojciec chłopca - Abdullah Kurdi - chciał wstawić sobie zęby, nie miał jednak na to pieniędzy.

Kobieta próbowała mu przesłać pieniądze z Kanady, ale ze względów technicznych przesłanie tak dużej kwoty było niemożliwe. Wreszcie rodzina wymyśliła, że jeśli Abdullah dostanie się na teren Unii Europejskiej, tam bez problemu będzie mógł sobie wstawić nowe zęby. Uchodźcy przyjmowani przez państwa UE mogą liczyć bowiem nie tylko na zasiłki, lecz także i na pełną opiekę medyczną.

W mediach głównego nurtu na zachodzie Europy informacja o prawdziwej przyczynie wyruszenia przez Abdullaha Kurdi do Grecji nie jest jednak w ogóle podawana.
Cytat pochodzi STAD.


Od siebie dodam to, czego tutaj nie ujeto, a co wyczytalam na portalu niemieckim. Ten czlowiek, syryjski uciekinier, od kilku lat przebywal w bezpiecznej Turcji, mial tam mieszkanie i prace. Chcial jednak na koszt frajerow z Europy zrobic sobie nowy garnitur w gebie. Jako jedyny ze swojej rodziny mial na lodzi kamizelke ratunkowa i jako jedyny przezyl. Przezyl po to, by przed kamerami odegrac role zycia, ciezko dotknietego przez los wdowca, ktory utracil cala rodzine.
Pozostawie bez komentarza, bo mi sie flaki wywracaja. Nie zebym nie zalowala dziecka, ale tym, ktorzy jeszcze watpia w intencje imigrantow i powody ich exodusu do Europy, chcialabym uswiadomic, z kim tak naprawde mamy do czynienia.
Jeszcze jeden cytat, relacja polskiego turysty, ktory usilowal wydostac sie z Wloch autokarem:

Bulonis Kamil
19 godz. · Edytowany ·
Półtorej godziny temu na granicy Włoch i Austrii na własne oczy widziałem ogromne zastępy imigrantów... Przy całej solidarności z ludźmi znajdującymi się w ciężkiej sytuacji życiowej muszę powiedzieć, że to co widziałem budzi grozę... Ta potężna masa ludzi - przepraszam, że to napiszę - ale to absolutna dzicz... Wulgaryzmy, rzucanie butelkami, głośne okrzyki "Chcemy do Niemiec" - czy Niemcy to obecnie jakiś raj? Widziałem jak otoczyli samochód starszej Włoszki, wyciągnęli ją za włosy z samochodu i chcieli tym samochodem odjechać. Autokar w którym się znajdowałem z grupą próbowano rozhuśtać? Rzucano w nas gównem, walili w drzwi żeby je kierowca otworzył, pluli na szybę... Pytam się w jakim celu? Jak ta dzicz ma się zasymilować w Niemczech? Czułem się przez chwilę jak na wojnie... Naprawdę tym ludziom współczuję, ale gdyby dotarli do Polski - nie sądzę by otrzymali u nas jakiekolwiek zrozumienie... Staliśmy trzy godziny na granicy przez którą ostatecznie nie przejechaliśmy. Cała grupa w kordonie policji została przetransportowana z powrotem do Włoch. Autokar jest zmasakrowany, pomazany fekaliami, porysowany, wybite szyby. I to ma być pomysł na demografię? Te wielkie potężne zastępy dzikusów? Wśród nich właściwie nie było kobiet, nie było dzieci - w przeważającej większości byli to młodzi agresywni mężczyźni... Jeszcze wczoraj czytając newsy na wszystkich stronach internetowych podświadomie litowałem się, martwiłem ich losem a dzisiaj po tym co zobaczyłem zwyczajnie się boję a zarazem cieszę, że nie wybierają naszej ojczyzny jako celu swojej podróży. My Polacy zwyczajnie nie jesteśmy gotowi na przyjęcie tych ludzi - ani kulturowo, ani finansowo. Nie wiem czy ktokolwiek jest gotowy. Do UE kroczy patologia jakiej dotychczas nie mieliśmy okazji nigdy oglądać, I wybaczcie jeśli kogokolwiek obraziłem swoim wpisem... Dodam jeszcze, że podjechały auta z pomocą humanitarną - przede wszystkim jedzeniem i wodą a oni te auta zwyczajnie przewracali... Z megafonów Austryjacy nadawali komunikat, że jest zgoda by przeszli przez granicę - chcieli ich zarejestrować i puścić dalej - ale oni tych komunikatów nie rozumieli. Nic nie rozumieli. I to było w tym wszystkim największym horrorem... Na tych kilka tysięcy osób nikt nie rozumiał ani po włosku, ani po angielksu, ani po niemiecku, ani po rosyjsku, ani hiszpańsku... Liczyło się prawo pięści... Walczyli o zgodę na przejście dalej i tą zgodę mieli - ale nie rozumieli, że ją mają! W autokarze grupy francuskiej pootwierali luki bagażowe - wszystko co znajdowało się w środku w ciągu krótkiej chwili zostało rozkradzione, część rzeczy leżała na ziemi... Jeszcze nigdy w swoim krótkim życiu nie miałem okazji oglądać podobnych scen i mam poczucie, że to dopiero początek. Na koniec dodam, że warto pomagać, ale nie za wszelką cenę.








64 komentarze:

  1. Przepaść jest pomiędzy nami a nimi tak ogromna... po prostu nie widzę by "multikulti" zaowocowało czymś pozytywnym...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakos do tej pory ten trend sie nie sprawdzil. Wszedzie na swiecie powstaja enklawy, getta, a ludnosc naplywowa nie chce sie integrowac, zyje glownie we wlasnym srodowisku i czesto na starosc wraca do ojczyzny. Multi-kulti to sztuczny twor, zamiast korzysci, przynosi jedynie nieporozumienia na tle rasowym, religijnym czy kulturowym.

      Usuń
  2. Dokładnie tak, zgadzam się! Reszta bez komentarza....

    OdpowiedzUsuń
  3. No własnie. I wszystko co mam w tej chwili na ten temat do powiedzenia.
    Po prostu ręce opadają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ta cala rozpierducha w Grecji i na Wegrzech tylko jeszcze mocniej dowodzi tego, ze oni wszyscy (no dobra, wiekszosc) nie szukaja bezpieczenstwa, ale sa tu z przyczyn ekonomicznych i kiedy nie spelnia sie ich oczekiwan natychmiast, zaczynaja byc grozni. Jest ich tylu, ze nie wolno tej sily zlekcewazyc.

      Usuń
    2. Dokładnie tak jest i przeraża mnie to, bo na razie rządy, oprócz Węgrów i Czechów, dość beztrosko sobie poczynają, pozwalając całej tej masie na wtargniecie do ich państw. Szaleju się najedli, czy co? Albo kosmici ich podmienili?

      Usuń
    3. Niemcom przestalam sie dziwic, to odmozdzony narod, choc zdolny, pracowity i zdyscyplinowany. Jesnak polwiecze amerykanskiej indoktrynacji pozostawilo niezatarte slady i poprawnosc polityczna stoi wyzej od dobra wlasnego narodu. Moze obudza sie po wyborach, kiedy odczuja bolesne kopniecie w odwlok.

      Usuń
  4. Może przenieś też ostatni komentarz z wcześniejszego postu na ten temat?
    Poczytam sobie komentarze spod tego tematu,który zalinkowałaś.Dokładnie też widziałam jak wyglądała sytuacja z kobietą i małym dzieckiem rzuconymi na tory przez uchodźcę.On się nie martwił,że tym rzutem na tory naraził i kobietę i przede wszystkim to małe dziecko na duże niebezpieczeństwo.
    I może tylko podkreślę,że nie chodzi w moich wypowiedziach o nie udzielanie tym ludziom pomocy ale o to jak i komu ma być ta pomoc udzielana.Żeby w czasie tych wszystkich działań nie wpuścić do swojego domu dziesiątek jadowitych żmij z którymi nasze władze nie potrafią sobie poradzić narażając na wielkie niebezpieczeństwo swoich własnych obywateli!Czy Polacy,którzy szukali lepszego czy spokojniejszego bytu dla siebie i swoich rodzin na zachodzie też się tak zachowywali?
    Miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wkleilam jeszcze i te relacje, choc nie wiem, czy to ma wiekszy sens. Takie przypadki beda sie mnozyc, bo wszystko wymknelo sie spod kontroli, a fala nowych przybyszow nie maleje, emocje i zlosc siegaja zenitu, zarowno ze strony imigrantow, jak i panstw ich "goszczacych" i tranzytowych.
      Ci, ktorzy jeszcze watpia, niech zdadza sobie sprawe z tego, ze ten tlum nie szuka azylu, oni przyjechali tutaj po pieniadze, a kiedy ich nie dostaja, zaczynaja pokazywac swoje prawdziwe oblicze.

      Usuń
  5. Przeczytałam relację tego naocznego świadka na blogu Ani M. To po prostu przerażające.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grecy z wysepek maja juz inwazje na wlasne domy, jeszcze chwila, a zaczna ich zazynac. Kiedy wreszcie politycy Europy przejrza na oczy?

      Usuń
  6. Pogubiłam sie w tym wszystkim, w UK. nie chcą Polaków, bo jest ich dużo, ale pracują, placą podatki i tylko nieliczne wyjątki są niechlubne.Ci teraźniejsi imigranci są ewidentnie roszczeniowi, tylko im dawaj pieniądze, bo jak nie to ....rozpierducha. Oco tak naprawde chodzi ? Nierozumiem tego, nie ogarniam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi zawsze o pieniadze, na pewno nie o bezpieczenstwo, bo to znalezliby znacznie blizej.

      Usuń
  7. A jeszcze niedawno zdawało się, że zaleją nas Chińczycy...
    A tu masz, butni młodzieńcy z Syrii.
    Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie przyszłość?
    Strach się bać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama widzisz, ze wszyscy zdazaja w jedno miejsce, do Niemiec. Ja juz sie boje, bo zaczyna sie robic realnie niebezpiecznie.

      Usuń
    2. Oni do Polski nie przyjadą, bo za biednie tu.
      Ale Ty zawsze możesz wrócić...

      Usuń
    3. Iza, mnie wprawdzie juz troche bije na dekiel na starosc, ale tak bardzo jeszcze nie zwariowalam, zeby tam wracac. :)

      Usuń
    4. To była czysta retoryka:)
      Nie martw się, mnie też na starość bije...

      Usuń
    5. No widzisz, jak mi bije, ani sie domyslilam. :)))

      Usuń
    6. "A jeszcze niedawno zdawało się, że zaleją nas Chińczycy..." (Iza z Kidowa).
      Wygląda na to, że taki jest plan. Amerykanie zrobili bajzel na Bliskim Wschodzie, na własnej piersi wychowali "terrorystów", cały świat Islamu zawrzał i teraz rozbiega się we wszystkich kierunkach. A że Ameryka jedzie na pożyczkach chińskich, to myślę, że w ogólnie pojętym interesie CHRL i USA jest, żeby zniszczyć Europę, jak nie "kryzysami", to "uchodźcami". A wtedy droga wolna: Wielki Brat, nasz pożal się Boże "przyjaciel", a raczej jego sponsor - Chiny położą łapę na Eurolandzie. I niekoniecznie inwazyjnie. "Dobre uczynki", którymi teraz mydli się oczy obywatelom Europy, wcześniej czy później wygenerują złe rzeczy. Ale tłum jest głupi i łyka wszystko jak leci. Nie bądźmy tłumem!

      Usuń
    7. Sluszne spostrzezenie, tylko jaki my mozemy miec wplyw na zatrzymanie tej nawaly? Za nas decyduja politycy, a oni zdaja sie byc slepi na zagrozenia.
      Chinczycy zalatwia caly swiat ekonomicznie, bez przelewania krwi. Wyssa wszystko i nawet dziurki nie zrobia i sladu nie zostawia.

      Usuń
  8. Jest groznie i masz czego sie bac bo wszyscy chca do Niemiec. Obled.

    OdpowiedzUsuń
  9. Widziałam kilka razy na fb to zdjęcie, że już nie mogłam patrzeć, by nie przeżywać za nadto, choć przyznam, że pewnie mnie jak i miliony osób (głównie kobiet) poruszyło.....
    Widziałam też inne memy z dziećmi, które mnie wzruszyły, więc teraz staram się nawet w tv nie oglądać.
    Nie miałam za to pojęcia, o jego ojcu i tych zębach.... to zmienia nieco sytuację.... Wszystko dla pieniędzy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prasa zas milczy na ten temat, bo gdyby sie roznioslo, pewnie wybuchlyby zamieszki. Niemcy juz maja wszystkiego dosyc, bo o ile z poczatku z entuzjazmem ruszyli do pomocy, tak teraz widza, ze kulisy sa inne niz przypuszczali, a konca nie widac.

      Usuń
  10. Dla mnie to obłęd. Nie jestem rasistką, ale pewni ludzie budzą we mnie grozę i sprzeciw. Tacy są islamiści. Już pisałam z resztą na Twoim profilu fb. To realne zagrożenia. Najgorzej, ze bogate kraje arabskie nawet nie myślą o przyjęciu tych ludzi, a Amerykanie "życzą nam powodzenia". Pytanie tylko kto ma z tego pieniądze i za co? Od tych uciekinierów? Wątpię. Myślę, że to po prostu kolejny krok ku wojnie. Bo przepraszam, ale jak ci ludzie, jak piszesz, a z czym się zgadzam nie przybyli po azyl tylko po kasę i łatwe życie się rozruszają to nie pozostanie nic innego jak użycie broni. Zwłaszcza jeśli zaczną zabijać. Nas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beda zabijac, a cenzura bedzie trzymac fakty w tajemnicy, jak dlugo sie da. Zobacz, co dzieje sie na greckich wyspach, tam juz zaczelo sie pladrowanie domow, proby przejmowania statkow, zeby dostac sie na staly lad. Oni nie cofna sie przed niczym, bo im akurat na zyciu nie zalezy. Niemcy sami doprowadzili do tej sytuacji bezwarunkowym przyjmowaniem azylantow. Dla mnie ociera sie to juz o sabotaz wobec wlasnych obywateli.

      Usuń
  11. Staram się jak mogę zachować dystans do sprawy. Z jednej strony bombardowanie części mediów obrazkami takimi, jak dałaś na górze, z drugiej przekonujące, rzeczowe argument, których jest coraz więcej i są coraz odważniejsze. W sumie to zderzenie emocji z racjonalnym, perspektywicznym myśleniem.
    W tym wszystkim jawi się naga rzeczywistość: ci uchodźcy i tak przyjdą. Myślę, że już czas, by się przestać przekonywać o słuszności którejś racji (bo jak to u nas - każdy przy swoim poglądzie się okopuje) tylko mądrze (jeśli w tej sytuacji jest jakaś "mądrość") przygotować się na tę inwazję. Do sum, które Polska będzie wydawać na zapewnienie podstawowej opieki imigrantom szybko doliczyć wzmocnienie policji, wojska, służb porządkowych. Dopiero wówczas zbliżymy się do realnych kosztów przyjęcia przybywających. No i dziwię się, że wraz z falą racjonalnego sprzeciwu Polaków rząd nie pokazuje konkretów: jak i za ile będziemy obcokrajowców przyjmować, jak zapewnimy sobie bezpieczeństwo, wg jakich zasad będzie dokonywana weryfikacja tożsamości przybyłych. Myślę, że już czas najwyższy, by przestać nas karmić wzruszającymi opowieściami o biednych uchodźcach, a zacząć podawać konkretny plan co Polska zrobi z falą ekonomicznych imigrantów, których przyjedzie zdecydowana większość. Nasze przepisy dotyczące uchodźców - wbrew pozorom - są bardzo rygorystyczne i to bardzo dobrze. Ale oczekuję, że rząd przedstawi mi swój plan jak chce zapanować nad tłumami, którym odmówi się statusu uchodźców. Oni spokojnie tego nie przyjmą. Będzie wścieklica, bo oni potrzebują tego statusu nie po to, by u nas zostać, ale by ruszać do Europy. Brak statusu odbiorą jako uwięzienie w tej byle jakiej, lekceważonej Polsce. I nikogo nie będzie interesowało, że Polska się wyżyłuje finansowo tylko po to, by imigranci pokazywali swoją siłę i robili demolkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja juz nie zachowuje dystansu, bo wszystko dzieje sie za blisko mnie. Niemcy demonstruja na ulicach, PEGIDA rosnie w sile, a stad juz krok do odrodzenia sie ruchow nacjonalistycznych, krwawych jatek na ulicach, bo podpalenia juz sie zaczely. Pisalam juz wczesniej, ze policja nie tylko strzeze azylantow przed atakami Niemcow, ale rowniez pilnuje, zeby sami sie nie powyzynali, bo i miedzy nimi nie brak wojenek. To generuje niewyobrazalne koszty, biorac pod uwage, ilu ich tu przyjechalo.
      Coraz jasniej widac, ze nie sa to uciekinierzy wojenni, a wylacznie ekonomiczni. Dlaczego rzad nie reaguje? Ilu jest takich cwaniakow przyjezdzajacych tu robic sobie protezy zebowe, umownie mowiac. Smiem twierdzic, ze wiekszosc, a konca tej nawaly nie widac.
      Konkretnych liczb nigdy nie poznasz, nie dowiesz sie, jakie sa prawdziwe koszty ich utrzymania, bo to groziloby jeszcze wiekszymi zadymami, a do tego nie wolno im dopuscic. Slyszysz wiec, co Ci chca i moga powiedziec, ze to tylko socjal i to mniejszy od tego dla Niemcow. Zapominaja tylko dodac, z jakimi schorzeniami ci ludzie tu przyjezdzaja i ile kosztuje ich leczenie. Jakie beda koszty sprowadzania licznych rodzin. Weryfikacja? Chyba zartujesz! Przeciez to uchodzcy i wszystko potracili po drodze, dokumenty tez. Zreszta nie jest problemem kupic lub sfalszowac paszport, tez o tym juz pisalam.
      O wszystkim dowiesz sie, kiedy ceny zaczna drastycznie rosnac, bo nie ma innej drogi na zdobycie srodkow.
      A Polska niech wreszcie zerwie konkordat, wyrzuci kler ze szkol i urzedow publicznych, a bedzie kesz, jak nie na azylantow, to co najmniej na zasilki dla swoich.

      Usuń
    2. No masz rację, że tak naprawdę to sobie wołam na puszczy ( w polu znaczy;-))).
      Kler wyrzucić mówisz.... hm....właśnie w TVN24 skończyła się transmisja z dożynek na Jasnej Górze. Zaprawdę powiadam Ci piękne kazanie wygłosił Pan Prezydent Wszystkich Polaków. Wzruszyłam się, gdy poprosił wszystkich Polaków o modlitwę za rolników. Znaczy troszkę się przestraszyłam, że będą sprawdzać kto się modli, a kto udaje, że nie potrafi bądź nie widzi takiej potrzeby. Bo, że Polak równa się katolik to PPWP powiedział jasno.
      A poważnie to chciałam nabrać dystansu, co by się nie wkręcać w panikę, ale mi się to nie udaje. Dziś też gdzieś czytałam, że USA uważa, że to europejski problem, a UK mówi, że przyjmie 15 tyś uchodźców, ale potem chce wyjść z Unii, bo bogate UK więcej nie da rady przyjmować oraz nie widzi powodu, by robić to kosztem swoich obywateli. U nas coraz więcej gazet podaje, że Polska ma przyjąć 40 tyś. Znaczy co? Polska, z której wyjechało za chlebem 3 mln, da radę przyjąć ponad dwa razy więcej niż UK i nie zrobi tego kosztem swoich obywateli? Sen wariata!
      P.S. Co to jest PEGIDA?

      Usuń
    3. http://swiattodzungla.blogspot.de/2015/01/ruch-pegida.html
      Zante, Ty sie nie smiej, tylko szykuj na emigracje. Niemcy odradzam, bo sie popsulo od tamtego czasu, kiedy ja emigrowalam (26 lat temu z hakiem), ale taka Wielka Brytania jest raczej obiecujaca. Kanada troche daleko, Australia to juz w ogole koniec swiata no i wszystko odwrotnie. Ale glowkuj intensywnie, bo od wyborow tacy ludzie jak Ty beda mieli przechlapane. Moze byc, ze nie pogadamy przez internety, bo je pozamykaja na klodke. Juz cenzura hasa beztrosko po necie, a bedzie tylko gorzej. Jesli chcesz koniecznie zostac, bo starych drzew i tak dalej, to ucz sie paciorkow, bedzie odpytywanie.
      P.S. W Niemczech Polaki juz nie latajo za zlodziei samochodow, teraz nastal Pole-Kathole.

      Usuń
    4. PEGIDA przemawia do mojej wyobraźni. Zapewne trzeba być tam, gdzie Ty nie tydzień czy dwa, tylko choć częściowo wtopić się w niemiecką rzeczywistość, by obiektywnie oceniać taki ruch. Niemniej to co mówisz przekonuje.
      Ja mam za sobą świeżą, piątą przeprowadzkę w życiu. I to by było na tyle. Z dobrej woli szóstej sobie nie zafunduję. Poza tym ja jestem za wielki tchórz, by zdobyć się na emigrację. Z paciorkiem też będzie krucho. Pozostanie mi emigracja wewnętrzna;-))

      Usuń
    5. W Polsce Niemcy nadal sa demonizowane, a tak nie jest. Ten narod juz dawno stracil kregoslup i jaja, co zreszta jest latwe do zauwazenia wlasnie w tych dniach. Oni nie przyjmuja tych uchodzcow, bo lubia, ale nadal maja to powojenne poczucie winy i wyprane przez aliantow, glownie tych z USA, mozgi.
      Co ja sie w zyciu naprzeprowadzalam, to nie zlicze, w samych Niemczech cztery razy, a w Polsce... nie pamietam, ale duzo. Tez mam nadzieje, ze to moje dozywotnie mieszkanie, bo juz nie mam sily, za stara jestem na takie hucpy.
      Emigracja wewnetrzna? Czyli zamkniesz sie w sobie i wyrzucisz klucz przez okno? :)))

      Usuń
    6. No dokładnie to miałam na myśli;-))) Wejdę do kartonu i zakleję się od środka;-)))

      Usuń
  12. No proszę, do czego to może dochodzić, gdy rządzący nie zabezpieczają ludziom podstawowego prawa do leczenia zębów. Masowy exodus po nowe zęby? Nie ma się z czego śmiać, jeszcze i nas może to dotyczyć.
    Tyle, że my nie jesteśmy naiwni i wiemy, że w tych mlekiem i miodem płynących krajach nie robi się tego za friko. Obywatele UE mają wielką zagwozdkę, jeśli nagle z jakiegoś powodu posypią im się zęby.
    Poważnie i na temat, dla mnie akurat sprawa tego chłopca nie straciła na dramatyzmie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No coz, moze jestem bezduszna, bo dla mnie stracila, co najmniej przez to, ze media nie zamiescily sprostowania, kto tej smierci byl winien naprawde.
      Acha, masz racje, protezy nie sa gratis i trzeba za nie sporo placic. Nie sa gratis dla Niemcow, bo azylanci dostana je w prezencie, moze nie wypasione porcelanowe, ani nie implanty, ale beda mieli czym gryzc niemiecki chleb.

      Usuń
  13. Czytałam te teksty już na fb wcześniej. Blady strach na mnie pada.
    Przypominam sobie (mała dygresja), że kiedy byłam w Algierii, dawno, ze 30 lat temu to już wtedy pluły na nas muzułmanki okutane w swoje szaty. Ja wtedy myślałam, że ta pogarda to z powodu francuskiej okupacji, że biorą nas za Francuzki, ale dziś myślę, że to z pogardy do innego stylu życia i ta pogarda się nie nie zmieniła jak piszesz... Strach. Blady strach. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pogarde dla chrzescijanstwa i zachodniego stylu nosza w sobie muzulmanie od stuleci i tu nic, zupelnie nic sie nie zmienilo. Nawet ci, ktorzy w jakims stopniu zintegrowali sie i przejeli nieco zachodniej kultury, zawsze w chwili zagrozenia wroca do korzeni. Najlepszym przykladem niech bedzie historia Betty Mahmoodi i jej iranskiego meza, lekarza, ktory w USA zachowywal sie w sposob bardzo zachodni, nawet dziecko przewijal, pomagal w domu. Kiedy znalezli sie w Iranie, juz po obaleniu szacha, mienil sie nie do poznania, odebral jej wszelkie prawa, odebral dziecko - byl wsrod swoich i jakby musial tak postapic.
      Nie mam wiec zludzen, ze nawet ci muzulmanie, ktorzy tu juz sie urodzili, wyksztalcili i zyja na modle zachodnia, w obliczu konfliktu stana po stronie swoich.

      Usuń
    2. Aniu, w obliczu konfliktu z zewnętrzną siłą zawsze staje się po stronie swoich. To chyba naturalne. U nas byłoby dokładnie tak samo. Polacy nieustannie się antagonizują i dzielą na zwalczające się grupy, bo my mamy w genach zapotrzebowanie na wroga (zaborcę, okupanta, komunistyczną władzę itp). Jak nie ma zewnętrznego wroga to piorunem znajdziemy sobie wewnątrz, własnego. Jednak jeśli sytuacja wytworzyłaby wroga zewnętrznego, to Polacy na pewno staną murem przeciw niemu i wówczas w szeregu stanęliby katolicy, ateiści, PiS i SLD, Palikoty i Kukizy itd, itp

      Usuń
    3. Też prawda... :(
      Taki nasz słowiański urok...
      Lecz chyba teraz przydałby się jakiś "wróg" żeby szabelki wyciągnąć i jakiś ład wreszcie zaprowadzić.
      Przynajmniej na jakiś czas.

      Usuń
    4. Macie przeciez wroga w kraju, taki fajny i mozna byloby sie przeciw niemu wzorcowo zjednoczyc, tylko ze... wiekszosci ów wrog zdazyl skutecznie mozgi wyprac, wiec ta wiekszosc gotowa jest bronic wroga jak swojego. On to podzielil niezwykle skutecznie polskie spoleczenstwo, nie do odwrocenia. Niestety...

      Usuń
    5. A, przecież nasze społeczeństwo już jest mocno podzielone. Ty sama doświadczasz tego na pewno, choćby na swoim blogu. Ciekawostką jest to, że nie znam w realu, w otoczeniu oraz wśród znajomych znajomych zwolenników PiS i prawicowców. Więc gdzie, do cholery jest to 40% zwolenników?? Obawiam się, że są w moim otoczeniu, tylko cicho siedzą, nie przyznają się, a potem idą do urny wyborczej i głosują inaczej niż się przyznawali. To jakaś nasza schiza jest

      Usuń
    6. Nie, no Zante, zdziwilabym sie, gdybys miala w swoim otoczeniu onych. Przeciez przyjaciol dobiera sie mniej wiecej zgodnie z wlasnymi zainteresowaniami i swiatopogladem. Czasem w rodzinie sie trafi, ale rodziny sie nie wybiera... :)))

      Usuń
    7. Ale nie miałam na myśli przyjaciół, bo to, jak mówisz oczywiste. Nie znam zwyczajnie nikogo, kto by się przyznawał to popierania PiS, a nawet nie słyszałam od osób, z którymi się stykam, by w ich kręgach tacy byli. Więc gdzie oni wszyscy są? Obawiam się, że się głośno nie przyznają.

      Usuń
    8. Obawiam się jeszcze jednej rzeczy. Gdy rzeczona partia wygra wybory to jak diabły z pudełka wyskoczą nagle, dotąd ukrywający się, zwolennicy. Poczują się mocni, w prawie, u steru i u władzy. Czeka nas kolejny wysyp: "teraz, kurwa, ja!". A wówczas, jak już wcześniej mi prorokowałaś przyjdzie mi się zamknąć w kartonie i od wewnątrz zakleić ;-))))

      Usuń
    9. Dlatego trza isc do urn i zapobiec nieszczesciu, bez ogladania sie na to, ze tak naprawde nie ma na kogo glosowac. :)))

      Usuń
    10. Otóż to; ja też nie znam w swoim otoczeniu zwolenników PIS-u i myślę, że jest jeszcze sporo takich osób, więc gdzie oni są?
      Ups! Jednak znam; około 80-sięcio letnia mama znajomej, ale - żeby nie było - nie stetryczała, bez demencji, fajna, przemiła, młodo (jak na swoje lata) wyglądająca i sprawna fizycznie kobietka. A PIS popiera, szczególnie Jarka. Zagadka! Bo poza tym całkiem rozsądna.

      Usuń
    11. Moze asekuruje sie juz przed ostateczna podroza w zaswiaty? :)))

      Usuń
    12. Też sobie tak pomyślałam :)))

      Usuń
  14. Aniu na tę stronę warto zaglądać. Byliśmy dziś u rodziny i męża siostra nam adres podała:
    http://www.euroislam.pl/index.php/2015/09/panstwo-islamskie-mozna-pokonac/
    Ach te kurdyjskie kobiety, strzelają bo uważają że islamiści nie są ludźmi skoro zabijają dzieci i handlują ich organami.
    Ale w tym wywiadzie ta żołnierka nie powiedziała jednego, Słyszałam o tym w filmie na jakimś kanale edukacyjnym, mówiła kurdyjska żołnierka) udało się Kurdom pokonać na swoim terenie islam, bo to kobiety do nich strzelały a każdy zabity przez kobietę islamista, trafia do piekła, w to wierzą.
    Ciekawa jest też po prawej stronie do dyskusji komentarz warto przeczytaj mądrze kobieta napisała do współczującej "uciekinierom".
    Jednym słowem polecam. :) I dzięki za ten post bom nie wiedziała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coz z tego, Elu, niektorym nie otworzysz oczu na prawde, chocbys machala argumentami i dowodami przed samym nosem. Wiedza swoje, uwazaja sie za dobroczyncow i nie widza zagrozen. Zycie to w koncu zweryfikuje, byc moze bardzo bolesnie i przestana odgrywac zbawcow swiata.

      Usuń
  15. Czytałam o tym co piszesz już wcześniej i byłam wręcz zszokowana. To się nie mieści w głowie. Bardzo mi się podobają dwie ostatnie wypowiedzi "zante" i całkowicie się z nimi zgadzam. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wszystko jest szokujace, choc nie dla kazdego. Sztuczny hura-optymizm, wzniosle hasla i poczucie wielkiej misji powoduja u niektorych slepote polaczona z gluchota. A ja sie po prostu boje...

      Usuń
  16. Czytałam wcześniej. Zante, trafiłaś we właściwe towarzystwo :)
    Swoją drogą, ciekawa jestem, kiedy zaczną sprawdzać internet, żeby zobaczyć kto, co, na jaki temat - oj, wtedy to się nam dostanie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczna, zaczna, niech jeno pisy do wladzy sie dochrapia! Zante juz wybiera sie na emigracje. Wewnetrzna, zeby nie bylo. :)))

      Usuń
  17. Na urlopie miałam ograniczony kontakt z wiadomościami. Pod koniec zaczęłam to czytać, przeglądać różne źródła i powiem Ci, że mam głębokie obawy, co czeka Niemcy i całą Europę, jak się ta dzicz już tam dostanie.
    Rozmawialiśmy o tym długo i mamy pewne pomysły, jak Niemcy powinni potraktować tę grupę ludzi, ale obawiam się, że to wszystko wymknie się spodo kontroli a ludzi jest zbyt dużo, głodnych, nie mających nic do stracenia, bez znajomości jakiegokolwiek języka, nie mających oporów przed przemocą.
    Myślę, że nastanie czarny wiek dla Europy, bo nikt tak naprawdę nad nimi nie panuje ani nawet nie zamierza.
    A kobiety i dzieci nie mają dla nich specjalnie znaczenia. Znajdą czy zgwałcą nowe, a dzieci - też zrobią nowe....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kobiety beda dla nich przydatne, mlode kobiety, do rodzenia nowych wojownikow ISIS.
      Iwona, to juz dawno wymknelo sie spod kontroli, a wciaz przybywaja nowi. Bawaria - najbogatszy land w Niemczech, juz osiagnela granice wlasnych mozliwosci logistycznych i finansowych. Niemcy to bogaty kraj, ale zupelnie nieprzygotowany na przyjecie takiej ilosci geb do wyzywienia i zakwaterowania. To zakrawa na sabotaz rzadu przeciwko wlasnym obywatelom.

      Usuń
  18. Panterko..dziękuję za to że przedstawilaś mi inny punkt widzenia...nie ten wzruszający....medialny...
    Zęby? Kurwa jego mać?! Teraz jeszcze bardziej żal mi tego chłopca...
    (Sorry się uniosłam! Ale szlag mnie jasny trafił)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mysle, Gosiu, ze Tobie bardziej go zal niz jego wlasnemu ojcu. Allah dal, Allah wzial, bedzie nastepne.

      Usuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.