Od tamtego czasu co roku robie dla rodziny i dla siebie kolejne kalendarze. Taki temat na czasie, bo na wszystkich blogach kroluja jak nie biale kury, to poetyckie kotki. No to i ja doloze do tematu kalendarzowego.
Kiedy pstrykam sobie na spacerach i wycieczkach, najlepsze zdjecia w duzej rozdzielczosci chowam do specjalnego kalendarzowego segregatora i mam potem z czego wybierac. Tym razem nazbieralo mi sie sporo robali, powstal wiec kalendarz tematyczny.
Panstfo pozwoli, oto on:
Wszystkie te zdjecia sa Wam znane, pokazywalam je w postach, wiec wiecie, ze ich jakosc jest lepsza od prezentowanej powyzej (zdjecia ze zdjec).
Kiedy tworze kalendarz, uzywam opcji przypominania o urodzinach, rocznicach, dniach babci i dziadka, mamy i taty- no takie tam, glownie dla moich bestii, zeby nie zapominaly. W przyszlym roku jednak bedzie taka jedna rocznica, ktora w ogole nie cieszy. Nie chcialam zupelnie jej pominac, ale tez budzi ona moja osobista niechec, wiec zrobilam tak:
Kto wie, ten wie.
No masz! Nie wiem, o co kaman.
OdpowiedzUsuńCo ostatnio mialam, no co? Co obchodzilam i wszyscy mi winszowali?
UsuńA w przyszlym bedzie na okraglo, stad Oesu.
Przeciez Ty zawsze wszystko lapiesz w lot :)))))
Też nie wiem:-(
OdpowiedzUsuńPoza tym nie lubiem robali w żadnym ujęciu,choć zdjecia,jak zwykle na mistrzowskim poziomie.:-)
A zebys wiedziala, jak ja nie lubie robali i ile mnie kosztuje, zeby zblizyc sie do nich na odleglosc obiektywu. Nigdy nie wiem, czy mi na leb nie skocza albo nie ugryza... :)))
Usuń:ppppp to Ty odważna Panterko jezdeś:-)
UsuńPozornie. :)))
UsuńWspaniały! Przepiękne zdjęcia i sporo miejsca do zapisywania terminów (dla mnie ważne).
OdpowiedzUsuńDla mnie tez. Te moje kalendarze wisza zawsze w kuchni i pelnia role terminarzy. Inne sa porozwieszane po pokojach. :)))
UsuńO! Robisz to, co ja (z tym, że ja robię jeszcze Bilderbuchy z moimi podróżami oraz ze wspomnieniami sprzed wojny)! Na najbliższy rok zaplanowałam - dla urozmaicenia - kalendarze tematyczne: "Kalendarz wieśniaka" (dla mojego brata), "Obciachowy kalendarz państwa K" - dla moich rodziców oraz "Kompromitujący kalendarz państwa K" - dla cioci i wujka :)
OdpowiedzUsuńLomatko, pokaz, jak zrobisz! Zwlaszcza ten obciachowy i kompromitujacy. :)))
UsuńMnie ciekawi ten kalendarz wieśniaka:-))) Do mojego nowego lokum pewnie by pasował:-)))
Usuń"Kalendarz Wieśniaka" dlatego, że mój brat miał już dosyć huku miasta, więc trzasnął drzwiami obrotowymi i wyprowadził się na wieś. Od czasu do czasu zdarza mi się go przyłapać np. w gumofilcach lub przy koszeniu trawy, na kalendarz się nada :))
UsuńA rodzicom i wujostwu od czasu do czasu też się trafi coś obciachowo-kompromitującego, np. moja mama w charakterze siódmego dziecka stróża :))
No to idealnie z tym kalendarzem wieśniaka ustrzeliłby do nas.Jedną nogą jesteśmy w blokach,drugą.w przyszlym nowym lokum z 1,5 ha działką,gdzie czesto nas mozna spotkać w gumiakach (śmichu ni ma)przy obrządkach w winnicy.
UsuńWięc klimaty wiejskie są mi bliskie a do tego kiedy niebo bezchmurne to Tatry widać....minus,ze to trochę zadupie i z buta do miasta,to jedyne 1,5 godzinki w jedną stronę:-)
Pozdrowienia dla brata :-)
Zazdroszczę i Tobie, i mojemu bratu!
UsuńJa tez, coraz bardziej mam dosc ludzi i teskni mi sie za glusza. :)
UsuńWinko Wam podeślę,a najlepiej jakbyście przyjechaly po nie osobiście:-)
UsuńPanterko obiecuje kiedyś Ci fotki podesłać.:-)
No i wtedy mnie sczysci z zazdrosci. :)))
UsuńTeż myślę o takim kalendarzu dla siebie
OdpowiedzUsuńale będę kraść zdjęcia bo marzą mi się piękne obrazy
Sama rob piekne zdjecia, a nie zeby cudze. :)
Usuńnie każdy potrafi
Usuńnie każdy lubi
a każden powinien zajmować się tym, co lubi:)
No to kup sobie gotowy kalendarz z pieknymi cudzymi zdjeciami, tak chyba jest prosciej. :))
Usuńzobacze
Usuńrok temu mialam kupiony w warszawie kalendz\arz z obrazami Marka Rothko
teraz mam kupiony w NY w MOMIE ze znanymi malarzami
a teraz nie wiem, czego chce
wiiec może sobie wybiorekilka obrazó, które lubie?
Aaa, czyli ma byc sztuka, a nie widoczki. ;)
Usuńno ba!
Usuńa co myslałaś??
Kup se jakiegos Rembrandta i zawies nad kominkiem. :)))
Usuńjest mały problem
Usuńkominka nie mam :PPP
To se wymuruj pod tego Rembrandta! Co za maruda! :)))
UsuńSuper robale! Zwłaszcza ten pierwszy, w czerwone i czarne paski; ciekawe, co to jest - wygląda na pluskwiaka :)
OdpowiedzUsuńDokładnie- Heteroptera- pluskwiaki róznoskrzydłe, gatunek Graphosoma lineatum (strojnica baldaszówka) :)
UsuńNo nawet fajnie sie nazywa. :))
UsuńRobale są super. Może byłam w przeszłości jakimś sześcionogiem...hmmmmm?
OdpowiedzUsuńChyba osa, bo masz taka talie jak ona. :)))
UsuńJeszcze parę miesiecy zjadania kolacyjek i się wyrówna....
UsuńEwoluujesz na czmiela. :))))
UsuńOesu (jedyna i poprawna forma), nowa wiosenka w listopadzie!!!!! Robale niby urocze ale mimo piekna to brzydale. A moze piekno mozna rozpatrywac w roznych kategoriach... tak jak jesien czy wiek.
OdpowiedzUsuńKazden jeden robal ma jakas swoja role do odegrania w przyrodzie. Byle tylko z daleka ode mnie i moich wlosci. :)))
UsuńRobale są paskudne! Jednak te twoje wyglądają wyjątkowo przyjaźnie ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy sa przyjazne, bo za blisko nie podchodzilam do tego paskudztwa. :))
UsuńŚwietny pomysł na kalendarze :)) Człowiek robi mnóstwo zdjęć, a one potem tkwią gdzieś w zakamarkach kompa.
OdpowiedzUsuńKiedyś z moim bratankiem zrobiliśmy kalendarz z jego królikami, sam wybrał zdjęcia i je skomentował. Ale to było dawno temu :((
Dla mnie Twój dopisek jest jak najbardziej zrozumiały ;) nic się na to nie poradzi, niestety....
Od Fusla sie zaczelo, a teraz nie wyobrazam sobie nie miec swojego kalendarza na scianie. :)))
UsuńKalendarz bez kotów to nie dla mnie :-P
OdpowiedzUsuńAle pomysł i zdjęcia pierwsza klasa :-)))
Co roku beda inne zdjecie, inna tematyka. Kiedys zmniejszalam wszystkie zdjecia jak leci, teraz najlepsze zostawiam w duzej rozdzielczosci i potem mam z czego wybierac. :))
UsuńJak przeczytałam,ze tęskniłaś za Fusulkiek,to myślałam w pierwszej chwili ,za zdjęcia na kalendaż będą z nim.Ale robale też fajny pomysł.
OdpowiedzUsuńFuselek byl cztery lata temu, a potem co roku cos innego. :))
UsuńRobal to ROBAL i już!
OdpowiedzUsuńCzyżbyście Koleżanko Panterko wkraczały w mojom dziesiontkę wiekową?:)))
Miłego dnia:)
W przyszlym roku wkrocze, stad to Ojezu. :)))
Usuńa ja wim :))
OdpowiedzUsuńPrzyjaciele wiom. :)))
UsuńBa, nie pamiętam czy winszowałam, jeśli nie, to przecież WIESZ że najlepsze zawsze najlepsze życzenia. Okrągła, ale fanie że okrągła, miałam takową też, teraz już nie pamiętam albo inaczej pamiętać nie chcę, cofam się do innej okrągłej też. :))
OdpowiedzUsuńA ideą kalendarza zaraziłaś mnie. Tyle pięknych zdjęć a te ostatnie co córka robiła gdzie światło i cień ...och cudowne zdjęcia. :)
Pewnie, ze wiem, Elus.
UsuńA kalendarz to naprawde fantastyczny pomysl, bardzo polecam. :)))
Po pierwsze - fantastyczny pomysł, po drugie, genialne foty.
OdpowiedzUsuńZ Twoich ust taki komplement... no no... Dziekuje. :))
UsuńAnuśka - wyprzedzasz mnie o 264 dni.
OdpowiedzUsuńAnia
Czyli Ty juz nastepny rocznik. Liczyc mi sie nie chce - wrzesien? sierpien? :))
Usuń26 lipiec - w imieniny - mam 2w1
UsuńAnia
Eee, tos Ty jest mlodziutka, zawsze moge Cie wyslac do kiosku po fajki, jak mi zabraknie. :)))
UsuńPo fajki nie radzę, nie wiem ile doniosę do Ciebie - Ty starucho. To tylko 8 miesięcy i 22 dni. Podobnie mam ze ślubnym - urodził się 4 stycznia, a już rok młodszy.
UsuńAnia
Moj na szczescie jest ode mnie starszy, wiec dowartosciowuje mnie nazywajac smarkula. :))
UsuńSuper pomysł z takimi kalendarzami! Może też bym takie zrobiła na prezenty choinkowe?
OdpowiedzUsuńMoge tylko polecic, firma sprawdzona i koszty niezbyt wysokie. :))
UsuńOch ja też wiem. Zaraz tam ojezu. Ja w swoje ..dzieste urodziny tez płakałam a teraz to się cieszę bo ich coraz mniej będzie ;-)
OdpowiedzUsuńDzieste to ja bym jeszcze chciala miec. Sama zobaczysz, jakie bedzie ojezu, kiedy Twoj czas nadejdzie. :)))
Usuńto ja powinnam mieć w tym roku "oesu" na kalendarzu :)
OdpowiedzUsuńmoże sobie wpiszę... :)))))
A Twój kalendarz prześliczny!!!
:********
Emus, Ty grzeszysz! Jestes w najpiekniejszym wieku dla kobiety. Oj, chcialabym miec Twoje lata. :))
Usuń:*****
taaaaaaaaaa...
Usuńale w tym wieku to ja powinnam o wnukach powoli myśleć a nie matką niemowlaka być... kiedy patrzę na maleńką to szkoda mi że będę z nią w życiu tak krótko... :/
A co? Juz sie wybierasz w zaswiaty? Jeszcze zdazysz doczekac sie od niej wnukow. :))
UsuńFajny pomysł i sliczniutkie robaleeee
OdpowiedzUsuńNa lobrazkach moga byc, byle z daleka ode mnie i nie w domu. :)))
UsuńKalendarz wymodziłaś piękny. Prawie jak Biała Kura:)))
OdpowiedzUsuńNie no bialej nic nie dorowna! :)))
UsuńOstatnio nie miałam, ale dwa lata temu robiłam dziadkom z Danielkiem, trzy lata temu z krajobrazami. W tym roku chyba mi się nie chce ;)
OdpowiedzUsuńNo wez, Ania! Fajne zdjecia robisz, szkoda chowac je w szafie.
UsuńPanterko,pytanie nie w temacie.
OdpowiedzUsuńKtóry wg.Ciebie z polityków polskich jest największym paskudnikiem?(chyba wiem:p)
Taki motyw przewijał się u Rybeńki,ależ się uśmiałam:pppp
Ja mianowalam Kalisza,ale Errata mnie przebiła niejakim Kręciną ....(jak ujrzalam stwora,to mnie szczenki rozbolaly )
I Macierewicz i Gowin zostali.takze nominowani :pppp
Ziobro. Ten ma paszcze sliskiego cynika.
UsuńNikt jednak nie przebije pierwszego psychopaty V Rzeczpostpolitej, specjalisty od wyimaginowanych zamachow lotniczych.
Brrrrr!!! Ale poszalałaś! Ma fantazję, kobieto. :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudne, ale to radość mieć fajny aparat, nieprawdaż? :)
Sam aparat to dopiero pol roboty, trzeba jeszcze umiec nim zdjecia robic. Ale udoskonalam sie i z roku na rok lepiej mi idzie. :)))
UsuńŚwietny taki kalendarz z własnymi zdjeciami!
OdpowiedzUsuńMusze nad tym kierdys pomysleć i dowiedzieć się ile by kosztował,u nas jest drukarnia i z pewnoscia wykonują takei zlecenia,tylko nie wiem czy klientom indywidualnym.
Zajrzyj na strone Vistaprint, link podalam w poscie, od razu na strone polska, bedziesz miala ceny i wszystko. Do drukarni bym nie szla, na pewno bedzie drozej niz online.
Usuń