czwartek, 12 listopada 2015

Aaa, to tez sie pochwale.

Zaczelo sie cztery lata temu, kiedy odszedl Fuselek. Bardzo mi go brakowalo, tesknilam, kiedy wiec przypadkiem trafilam w internecie na Vistaprint, gdzie mozna bylo wydrukowac autorski kalendarz z wlasnymi zdjeciami, ani chwili nie zastanawialam sie i przez nastepny rok Fusel towarzyszyl mi ze zdjec na scianie.
Od tamtego czasu co roku robie dla rodziny i dla siebie kolejne kalendarze. Taki temat na czasie, bo na wszystkich blogach kroluja jak nie biale kury, to poetyckie kotki. No to i ja doloze do tematu kalendarzowego.
Kiedy pstrykam sobie na spacerach i wycieczkach, najlepsze zdjecia w duzej rozdzielczosci chowam do specjalnego kalendarzowego segregatora i mam potem z czego wybierac. Tym razem nazbieralo mi sie sporo robali, powstal wiec kalendarz tematyczny.
Panstfo pozwoli, oto on:





































































































































Wszystkie te zdjecia sa Wam znane, pokazywalam je w postach, wiec wiecie, ze ich jakosc jest lepsza od prezentowanej powyzej (zdjecia ze zdjec).
Kiedy tworze kalendarz, uzywam opcji przypominania o urodzinach, rocznicach, dniach babci i dziadka, mamy i taty- no takie tam, glownie dla moich bestii, zeby nie zapominaly. W przyszlym roku jednak bedzie taka jedna rocznica, ktora w ogole nie cieszy. Nie chcialam zupelnie jej pominac, ale tez budzi ona moja osobista niechec, wiec zrobilam tak:


Kto wie, ten wie.





78 komentarzy:

  1. No masz! Nie wiem, o co kaman.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co ostatnio mialam, no co? Co obchodzilam i wszyscy mi winszowali?
      A w przyszlym bedzie na okraglo, stad Oesu.
      Przeciez Ty zawsze wszystko lapiesz w lot :)))))

      Usuń
  2. Też nie wiem:-(
    Poza tym nie lubiem robali w żadnym ujęciu,choć zdjecia,jak zwykle na mistrzowskim poziomie.:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zebys wiedziala, jak ja nie lubie robali i ile mnie kosztuje, zeby zblizyc sie do nich na odleglosc obiektywu. Nigdy nie wiem, czy mi na leb nie skocza albo nie ugryza... :)))

      Usuń
    2. :ppppp to Ty odważna Panterko jezdeś:-)

      Usuń
  3. Wspaniały! Przepiękne zdjęcia i sporo miejsca do zapisywania terminów (dla mnie ważne).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie tez. Te moje kalendarze wisza zawsze w kuchni i pelnia role terminarzy. Inne sa porozwieszane po pokojach. :)))

      Usuń
  4. O! Robisz to, co ja (z tym, że ja robię jeszcze Bilderbuchy z moimi podróżami oraz ze wspomnieniami sprzed wojny)! Na najbliższy rok zaplanowałam - dla urozmaicenia - kalendarze tematyczne: "Kalendarz wieśniaka" (dla mojego brata), "Obciachowy kalendarz państwa K" - dla moich rodziców oraz "Kompromitujący kalendarz państwa K" - dla cioci i wujka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lomatko, pokaz, jak zrobisz! Zwlaszcza ten obciachowy i kompromitujacy. :)))

      Usuń
    2. Mnie ciekawi ten kalendarz wieśniaka:-))) Do mojego nowego lokum pewnie by pasował:-)))

      Usuń
    3. "Kalendarz Wieśniaka" dlatego, że mój brat miał już dosyć huku miasta, więc trzasnął drzwiami obrotowymi i wyprowadził się na wieś. Od czasu do czasu zdarza mi się go przyłapać np. w gumofilcach lub przy koszeniu trawy, na kalendarz się nada :))
      A rodzicom i wujostwu od czasu do czasu też się trafi coś obciachowo-kompromitującego, np. moja mama w charakterze siódmego dziecka stróża :))

      Usuń
    4. No to idealnie z tym kalendarzem wieśniaka ustrzeliłby do nas.Jedną nogą jesteśmy w blokach,drugą.w przyszlym nowym lokum z 1,5 ha działką,gdzie czesto nas mozna spotkać w gumiakach (śmichu ni ma)przy obrządkach w winnicy.
      Więc klimaty wiejskie są mi bliskie a do tego kiedy niebo bezchmurne to Tatry widać....minus,ze to trochę zadupie i z buta do miasta,to jedyne 1,5 godzinki w jedną stronę:-)
      Pozdrowienia dla brata :-)

      Usuń
    5. Zazdroszczę i Tobie, i mojemu bratu!

      Usuń
    6. Ja tez, coraz bardziej mam dosc ludzi i teskni mi sie za glusza. :)

      Usuń
    7. Winko Wam podeślę,a najlepiej jakbyście przyjechaly po nie osobiście:-)
      Panterko obiecuje kiedyś Ci fotki podesłać.:-)

      Usuń
    8. No i wtedy mnie sczysci z zazdrosci. :)))

      Usuń
  5. Też myślę o takim kalendarzu dla siebie
    ale będę kraść zdjęcia bo marzą mi się piękne obrazy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama rob piekne zdjecia, a nie zeby cudze. :)

      Usuń
    2. nie każdy potrafi
      nie każdy lubi
      a każden powinien zajmować się tym, co lubi:)

      Usuń
    3. No to kup sobie gotowy kalendarz z pieknymi cudzymi zdjeciami, tak chyba jest prosciej. :))

      Usuń
    4. zobacze
      rok temu mialam kupiony w warszawie kalendz\arz z obrazami Marka Rothko
      teraz mam kupiony w NY w MOMIE ze znanymi malarzami
      a teraz nie wiem, czego chce
      wiiec może sobie wybiorekilka obrazó, które lubie?

      Usuń
    5. Aaa, czyli ma byc sztuka, a nie widoczki. ;)

      Usuń
    6. Kup se jakiegos Rembrandta i zawies nad kominkiem. :)))

      Usuń
    7. jest mały problem
      kominka nie mam :PPP

      Usuń
    8. To se wymuruj pod tego Rembrandta! Co za maruda! :)))

      Usuń
  6. Super robale! Zwłaszcza ten pierwszy, w czerwone i czarne paski; ciekawe, co to jest - wygląda na pluskwiaka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie- Heteroptera- pluskwiaki róznoskrzydłe, gatunek Graphosoma lineatum (strojnica baldaszówka) :)

      Usuń
  7. Robale są super. Może byłam w przeszłości jakimś sześcionogiem...hmmmmm?

    OdpowiedzUsuń
  8. Oesu (jedyna i poprawna forma), nowa wiosenka w listopadzie!!!!! Robale niby urocze ale mimo piekna to brzydale. A moze piekno mozna rozpatrywac w roznych kategoriach... tak jak jesien czy wiek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kazden jeden robal ma jakas swoja role do odegrania w przyrodzie. Byle tylko z daleka ode mnie i moich wlosci. :)))

      Usuń
  9. Robale są paskudne! Jednak te twoje wyglądają wyjątkowo przyjaźnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy sa przyjazne, bo za blisko nie podchodzilam do tego paskudztwa. :))

      Usuń
  10. Świetny pomysł na kalendarze :)) Człowiek robi mnóstwo zdjęć, a one potem tkwią gdzieś w zakamarkach kompa.
    Kiedyś z moim bratankiem zrobiliśmy kalendarz z jego królikami, sam wybrał zdjęcia i je skomentował. Ale to było dawno temu :((
    Dla mnie Twój dopisek jest jak najbardziej zrozumiały ;) nic się na to nie poradzi, niestety....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od Fusla sie zaczelo, a teraz nie wyobrazam sobie nie miec swojego kalendarza na scianie. :)))

      Usuń
  11. Kalendarz bez kotów to nie dla mnie :-P
    Ale pomysł i zdjęcia pierwsza klasa :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co roku beda inne zdjecie, inna tematyka. Kiedys zmniejszalam wszystkie zdjecia jak leci, teraz najlepsze zostawiam w duzej rozdzielczosci i potem mam z czego wybierac. :))

      Usuń
  12. Jak przeczytałam,ze tęskniłaś za Fusulkiek,to myślałam w pierwszej chwili ,za zdjęcia na kalendaż będą z nim.Ale robale też fajny pomysł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fuselek byl cztery lata temu, a potem co roku cos innego. :))

      Usuń
  13. Robal to ROBAL i już!
    Czyżbyście Koleżanko Panterko wkraczały w mojom dziesiontkę wiekową?:)))
    Miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ba, nie pamiętam czy winszowałam, jeśli nie, to przecież WIESZ że najlepsze zawsze najlepsze życzenia. Okrągła, ale fanie że okrągła, miałam takową też, teraz już nie pamiętam albo inaczej pamiętać nie chcę, cofam się do innej okrągłej też. :))
    A ideą kalendarza zaraziłaś mnie. Tyle pięknych zdjęć a te ostatnie co córka robiła gdzie światło i cień ...och cudowne zdjęcia. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, ze wiem, Elus.
      A kalendarz to naprawde fantastyczny pomysl, bardzo polecam. :)))

      Usuń
  15. Po pierwsze - fantastyczny pomysł, po drugie, genialne foty.

    OdpowiedzUsuń
  16. Anuśka - wyprzedzasz mnie o 264 dni.
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli Ty juz nastepny rocznik. Liczyc mi sie nie chce - wrzesien? sierpien? :))

      Usuń
    2. 26 lipiec - w imieniny - mam 2w1
      Ania

      Usuń
    3. Eee, tos Ty jest mlodziutka, zawsze moge Cie wyslac do kiosku po fajki, jak mi zabraknie. :)))

      Usuń
    4. Po fajki nie radzę, nie wiem ile doniosę do Ciebie - Ty starucho. To tylko 8 miesięcy i 22 dni. Podobnie mam ze ślubnym - urodził się 4 stycznia, a już rok młodszy.
      Ania

      Usuń
    5. Moj na szczescie jest ode mnie starszy, wiec dowartosciowuje mnie nazywajac smarkula. :))

      Usuń
  17. Super pomysł z takimi kalendarzami! Może też bym takie zrobiła na prezenty choinkowe?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moge tylko polecic, firma sprawdzona i koszty niezbyt wysokie. :))

      Usuń
  18. Och ja też wiem. Zaraz tam ojezu. Ja w swoje ..dzieste urodziny tez płakałam a teraz to się cieszę bo ich coraz mniej będzie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieste to ja bym jeszcze chciala miec. Sama zobaczysz, jakie bedzie ojezu, kiedy Twoj czas nadejdzie. :)))

      Usuń
  19. to ja powinnam mieć w tym roku "oesu" na kalendarzu :)
    może sobie wpiszę... :)))))
    A Twój kalendarz prześliczny!!!
    :********

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Emus, Ty grzeszysz! Jestes w najpiekniejszym wieku dla kobiety. Oj, chcialabym miec Twoje lata. :))
      :*****

      Usuń
    2. taaaaaaaaaa...
      ale w tym wieku to ja powinnam o wnukach powoli myśleć a nie matką niemowlaka być... kiedy patrzę na maleńką to szkoda mi że będę z nią w życiu tak krótko... :/

      Usuń
    3. A co? Juz sie wybierasz w zaswiaty? Jeszcze zdazysz doczekac sie od niej wnukow. :))

      Usuń
  20. Fajny pomysł i sliczniutkie robaleeee

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na lobrazkach moga byc, byle z daleka ode mnie i nie w domu. :)))

      Usuń
  21. Kalendarz wymodziłaś piękny. Prawie jak Biała Kura:)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Ostatnio nie miałam, ale dwa lata temu robiłam dziadkom z Danielkiem, trzy lata temu z krajobrazami. W tym roku chyba mi się nie chce ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wez, Ania! Fajne zdjecia robisz, szkoda chowac je w szafie.

      Usuń
  23. Panterko,pytanie nie w temacie.
    Który wg.Ciebie z polityków polskich jest największym paskudnikiem?(chyba wiem:p)
    Taki motyw przewijał się u Rybeńki,ależ się uśmiałam:pppp
    Ja mianowalam Kalisza,ale Errata mnie przebiła niejakim Kręciną ....(jak ujrzalam stwora,to mnie szczenki rozbolaly )
    I Macierewicz i Gowin zostali.takze nominowani :pppp

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ziobro. Ten ma paszcze sliskiego cynika.
      Nikt jednak nie przebije pierwszego psychopaty V Rzeczpostpolitej, specjalisty od wyimaginowanych zamachow lotniczych.

      Usuń
  24. Brrrrr!!! Ale poszalałaś! Ma fantazję, kobieto. :)
    Zdjęcia cudne, ale to radość mieć fajny aparat, nieprawdaż? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sam aparat to dopiero pol roboty, trzeba jeszcze umiec nim zdjecia robic. Ale udoskonalam sie i z roku na rok lepiej mi idzie. :)))

      Usuń
  25. Świetny taki kalendarz z własnymi zdjeciami!
    Musze nad tym kierdys pomysleć i dowiedzieć się ile by kosztował,u nas jest drukarnia i z pewnoscia wykonują takei zlecenia,tylko nie wiem czy klientom indywidualnym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zajrzyj na strone Vistaprint, link podalam w poscie, od razu na strone polska, bedziesz miala ceny i wszystko. Do drukarni bym nie szla, na pewno bedzie drozej niz online.

      Usuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.