Katwarn.

Nie tak dawno w poscie "Swieto sportu" pisalam o systemie ostrzegania, w zwiazku z nadchodzaca burza i nawalnicami, wkleilam nawet dwa zdjecia, zeby uzmyslowic, jak taka aplikacja na smarkfona sprawuje sie na zywo. Wtedy ostrzegalo nas trzy razy, za kazdym razem przybywal jeden znak ostrzegawczy, czyli informacja byla jasna: zagrozenie rosnie.

Jakos nie przyszlo mi do glowy, ze ten system moze dotyczyc czegos wiecej niz pogody, wzglednie kataklizmow typu powodz czy inna pozoga. Po prostu inne zagrozenia nie przyszly mi wtedy do glowy.

Tymczasem Katwarn, bo taka ten system nosi nazwe (Kat - od Katastrophen, Warn - od warnen-ostrzeganie), swietnie sprawdzil sie podczas wydarzen w Monachium.

Ale od poczatku. System ten wprowadzono niedawno i kazdy posiadacz smartfona moze go sobie zaladowac gratis. System dziala w trzech zakresach: 1. scisle lokalnym, 2. landowym i 3. federalnym i zawiera wylacznie oficjalne informacje ostrzegajace wlasciwych urzedow, instytucji i centrow kontroli. Poniewaz odpowiedzialnosc za ostrzezenia w Niemczech jest podzielona w zaleznosci od sytuacji i ryzyka w roznych obiektach, wykorzystanie KATWARN zalezy od regionu. Jednak w kazdym przypadku pod ostrzezeniem musi  wyraznie stac, kto te informacje wydaje.

Tak wiec bawarska policja skorzystala z systemu podczas strzelaniny w stolicy landu, informujac o paralizu komunikacyjnym, nakazujac niezwloczne opuszczenie przez wszystkie pojazdy autostrad i polecajac rowniez pozostac w domach i nie wpuszczac obcych. Pozniej zas ruszyla akcja otwarte drzwi, majaca na celu zapewnienie dachu nad glowa osobom, ktore utknely w miescie i nie mialy szans wydostac sie i powrocic do domow. 

Pozostaly wiec otwarte lokale gastronomiczne, niektore hotele zaproponowaly darmowe noclegi, rowniez osoby prywatne udostepnialy miejsca noclegowe. Nie byl to wymysl Niemcow, takie dzialania sprawdzily sie najpierw po zamachach w Paryzu. Tam tez zaopiekowano sie przypadkowymi turystami i nie-paryzanami, nie mogacymi wydostac sie ze stolicy w panujacym tam chaosie po zamachacz terrorystycznych.

Nie obylo sie jednak bez problemow. System ostrzegania wprawdzie nie zawiodl, wspierany przez komunikaty w mediach, ale sam Katwarn byl tak bardzo przeciazony, ze nie funkcjonowal u wszystkich odbiorcow. To nauka na przyszlosc, trzeba go ulepszyc i zwiekszyc jego pojemnosc, skoro przy przeciazeniu szwankuje. Trzeba rowniez brac pod uwage mozliwosc usterek sieci telefonicznych, internetu czy w koncu zaklocen w dostawie pradu. 

Reasumujac, pomysl jest dobry, choc nie doskonaly, wiec nalezy go ulepszyc. W czasie, ktory wlasnie sie zaczal, czasie wojny chrzescijansko-islamskiej, jest to priorytet.

P.S. Lapek nadal nie ruszony. Guru obiecal, ze przyjdzie w piatek, potem ze w sobote, ale nie przyszedl i nie powiadomil, dlaczego ani kiedy ewentualnie sie wybiera. Moge pisac w przerwach miedzy jednym wylaczeniem sie lapka a drugim, ale nie moge zgrac zdjec z aparatu, a tyle ich mam. Logiczne wiec, ze posty zdjeciowe sa wykluczone. Moge jedynie korzystac ze zdjec, ktore juz sa na dysku.
Nawet gdybym kupila sobie nowego lapka, tez go (guru) potrzebuje, zeby przeniosl mi wszystko ze starego na nowy, bo sama nie umiem. Trzymam buzie i czekam jak na zmilowanie, bo jestem od niego zalezna.