środa, 19 kwietnia 2017

Podobne czy nie bardzo?

Kiedy po smierci Kiry zaczela byc w ogole mowa o nowym psie, moj slubny zazyczyl sobie psa podobnego do Kiruni. No i niby Toya jest tak na pierwszy rzut oka podobna do swojej poprzedniczki, sa podobnej postury, podobnego umaszczenia, ale mimo to bardzo sie od siebie roznia.








I jak Wam sie wydaje, podobne sa czy jednak nie do konca?





60 komentarzy:

  1. Z wygladu podobne, bo na razie, jak sie wydaje, osobowosci dosc rózne. Troche trudno porównywac mloda psice, jeszcze nie ulozona, z Kirunia. Moze kiedys jej dorówna... :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pytanie dotyczylo wylacznie wygladu, bo charakteru, temperamentu, wiedzy i doswiadczenia nie ma jak porownywac. Tylko wyglad.

      Usuń
  2. Myślę, że trudno byłoby Wam trafić na bardziej podobnego z wyglądu psa. Oba są śliczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myslisz? Dla mnie one sa tak rozne jak dog z pinczerkiem. :)

      Usuń
  3. Żebyś zestawiła Kirę z moją Pandą to bym powiedziała,że są różne ale Kira i Toya są podobne do siebie.Leciwa ma rację.Za parę lat,gdy Toya nabierze ciała i zacznie tracić chochliki w oczętach,to podobieństwo będzie większe.I możesz mnie dziabnąć w odon/jak mnie złapiesz/ale zdania nie zmienię.
    Miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziabne Cie, spoko! I nawet Panda Ci nie pomoze. :))
      Przeciez Kira ma wiecej z boxera, rysy twarzy bardziej miekkie. Co do reszty, to faktycznie sa podobne.

      Usuń
  4. Bardzo podobne, troche Kira inna siersc miala, jakies pregi ale postura, wyraz pyszczka, oczka, no moze nosek troche inny ... podobne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam wrazenie, ze Kira miala taka dziecieca buzie, a Toya ma groznego psa. :))

      Usuń
  5. Trochę podobne. Bliżej byś nie trafiła chyba. Ale koty widzą różnice. Ich nie da się oszukać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, one na pewno widza. Kira weszla plynnie do domu i na koty nie reagowala w ogole. Toya tylko by je scigala. :)))

      Usuń
  6. Dla mnie sa podobne z wygladu, no nie sa identyczne, ale ja widze tylko zdjecia. A Ty masz na zywo Toye i jestem pewna ze potrafisz przywolac sobie obraz Kiry takiej jak byla kiedy zyla.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobne sa "w typie", ale poza tym same roznice. Ale jak ktos sie dokladniej nie przygladal, moze pomyslec, ze to ten sam pies. :)

      Usuń
  7. Jak matka z córką, podobne...
    No idealnie nie są :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swoja droga bardziej sa podobne niz Kira byla z wlasnym synusiem Placzkiem. :)))

      Usuń
  8. No przecież że podobne.Brawo za super zestawienie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udalo mi sie wyszukac prawie jednakowe pozy, tyle ze odbicia lustrzane, zeby latwiej bylo porownywac. ;)

      Usuń
  9. Moim zdaniem podobne, nawr bardzo. Toyka się ułoży, to dzierlatka i ma pstro w głowie. Będzie z niej jeszcze pies na schwał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiadasz, ze raczej wyjdzie na ludzi, niz zejdzie na psy? :)))

      Usuń
  10. Do dzisiaj myslałam, że bardzo podobne. Po zobaczeniu zdjęć porównawczych stwierdzam, że trochę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te roznice mozna wyraznie zobaczyc wlasnie przy takim zestawieniu i dlatego wyszukalam podobne pozy. :)))

      Usuń
  11. Podobne i jusz! ;)
    Ale nie takie same :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak patrzę na te zdjęcia to jestem w szoku. Dla mnie są bardzo podobne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mozna by sie pomylic widzac je kazda oddzielnie, ale ja widze spore roznice. :))

      Usuń
  13. Troszkę podobieństwa w wyglądzie jest.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak nie, jak tak? Są bardzo podobne przecież, ten sam krój paszczy, kształt głowy, postura. Tylko umaszczenie je różni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlasnie krojem paszczy bardzo sie roznia, co na pierwszym zdjeciu jest bardzo widoczne. :)))

      Usuń
  15. Rysy twarzy, uszy, umaszczenie, niby podobne ale różne. To są różne pieski choć z daleka podobne. Twojemu ślubnemu to widać wystarczy. Ale Chłopy się na szczegółach nie znają :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje, chlopy nie umiejo nawet kolorow nazwac, a co dopiero tak podobne psy rozroznic. :)))

      Usuń
  16. Dla mnie to jest nastepne wcielenie Kiry :) Poczekaj pare lat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje, ze Toya dorowna Kirze charakterem i madroscia. Pracujemy nad tym. :))

      Usuń
  17. Droga Pani,pieski są bardzo podobne.Gdyby Pani zamieściła zdjęcia Toyi jako Kiry zapewne nikt by się nie połapał{ot taki eksperymencik}Oba śliczne.Wielbicielka bloga Martyna S.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No roztopilam sie prawie ze wzruszenia, ze mam wielbicielke, zaraz poczulam sie bardziej dowartosciowana. Dziekuje ;)

      Usuń
  18. Owszem, podobne, ale pomylić się w żadnym wypadku nie można:))) Świetnie zestawiłaś zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, udalo mi sie dobrac zdjecia, moze za wyjatkiem ostatnich. Ale takie wlasnie najlepiej sie porownuje. :)))

      Usuń
  19. Są zupełnie inne. Twarz Kiry jest bardziej bokserowata, Toya wydaje mi się podobniejsza do doga. Postura też różna, Toya nabierze masy, to młody pies, figura się trochę zmieni. Umaszczenie też różne. Jedna pręgowana, druga gładka.
    Dla osoby postronnej, będą to dwa podobne psy, ale przecież nie dla nas. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Toyka to szczawik, a Kira byla wtedy dosc upasiona przez mojego slubnego. Dlatego zabronilam dawac Toyi jedzenia, sama to robie. :))
      Was ciotek nie daloby sie oszukac, ze to ten sam pies, za dobrze je obie znacie. :))

      Usuń
  20. Na moje oko Kira miała w sobie bardzo dużo boksera, a Toyka jest bardziej amstaffowa. Łączy je nieco kolor sierści, no ale Kira miała umaszczenie "marengo", a Toyka jest jednobarwna. Poza tym Toya to jeszcze dziecko i z pewnością jeszcze trochę się zmieni. A tak naprawdę to przecież nie ma znaczenia i tak będzie Waszym oczkiem w głowie, niezależnie od tego czy jest bardzo czy nie bardzo podobna do Kiry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiscie, wyglad nie ma tu zadnego znaczenia. Zrobilam to porownanie, bo zewszad slysze, jak bardzo one sa do siebie podobne. A ja uwazam, ze podobienstwo jest, ale niewielkie. :))

      Usuń
  21. W pierwszej chwili na pierwszym zdjeciu pomyślałam, że to Toya. Są podobne i to bardzo. Ale nie są identyczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlasnie w pierwszej chwili i na pierwszy rzut oka sa podobne, ale w rzeczywistosci roznia sie i to bardzo. :))

      Usuń
  22. Różnią się:) jedna jest bardziej masywna, inne uszy, inna budowa pyszczyska, a podobieństwo występuje na tyle, na ile te "rasy" są podobne. Tak, jak np u różnych odmian wyżłów.
    Obie śliczne i o mądrym spojrzeniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kira byla taka masywna, bo ja moj chlop utuczyl, dlatego Toyi ja daje jedzenie, zeby tego uniknac. Kira powinna wazyc 18-20kg, a w swoim apogeum dochodzila do 23kg. :)))

      Usuń
  23. Według mnie są bardzo podobne i od razu o tym pomyślałam gdy zobaczyłam Toyę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A moim zdaniem bardzo sie roznia, choc rasowe podobienstwo jest. :))

      Usuń
  24. Mnie się też wydają podobne, choć pyszczki inne :)...

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo podobna bez dwóch zdań. Ten sam typ psa. Oby twoja miłość do niej była podobna do tej jaką darzyłaś Kirę, bo to było wielkie uczucie!

    OdpowiedzUsuń
  26. No niby są podobne, a jednak zupełnie różne. Pewnie Ty widzisz te różnice najlepiej.
    Obie śliczne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, ze sa inne, maja inne charaktery. Gdyby Toya byla zbyt do Kiry podobna, pewnie dluzej by mnie bolala jej strata.

      Usuń
  27. ♥ Podobne, są tylko na pierwszy rzut oka. ♥ Któraś z dziewczyn wcześniej super opisała je. Kira miała więcej z bokserka, a Toya bardziej z doga - przynajmniej pysio. ♥ Każdy piesio jest w swoim rodzaju i wyglądzie, zachowaniu jedyny i niepowtarzalny. ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakiego doga? To mieszaniec ridgebacka karlowatego! :)))
      Ale faktycznie Toya jest bardziej kanciasta, z charakteru tez. ;)

      Usuń
  28. Podobne, podobne, lecz czyliż w różnicach nie kryje się piękno? Macie teraz możliwość obserwowania Toyi i porównywania z Kira. Odkrywania podobieństw i różnic. Wspaniale.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otoz to! Chcialabym jednak w przyszlosci unikac porownan, bo kazda z nich to indywidualnosc. W tym poscie chcialam tylko pokazac zewnetrzne podobienstwa (roznice). :)

      Usuń
  29. )))) nie są identyczne ale bardzo, bardzo w typie ))

    OdpowiedzUsuń
  30. Skoro Ślubny zażyczył sobie psa podobnego do Kiry to chyba tak jest ;))

    Dla mnie są podobieństwa i są różnice.

    A co do kotów. Mój adoptowany też je gania.Buuu...A koty nie mogą zrozumieć, że trzeba uciekać, bo od lat kot i pies na naszym podwórku "za pan brat". A w psiej budzie kury jajka znoszą. Galimatias!!!
    I nie wiem co szybciej nastąpi.Ok5 letni pies przestanie ganiać koty czy koty zaczną uciekać ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie to, zeby Toya koty ganiala w zamiarach morderczych, jest zywiolowo ciekawska, pewnie chcialaby sie bawic, a koty boja sie tych jej zrywow. Nadal mamy z chlopem rozdzielnosc od loza, on spi z Toya w goscinnym, ja z kotami w sypialni.

      Usuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.