niedziela, 21 sierpnia 2016

Dzien urodzin.

Komus sie chcialo nie tylko pozbierac do kupy swiatowe statystyki, ale jeszcze zrobic z tego wykres, ktory pokazuje,  jaki okres w roku sprzyja poczynaniu potomstwa, na podstawie dat ich narodzin. I otoz okazuje sie, ze najwiecej ludzi na swiecie urodzilo sie 16 wrzesnia, ale w ogole caly wrzesien jest bogaty w noworodki! Nawiasem jest to data urodzin mojej najstarszej! Skad nagle wrzesien, tak bardzo obfitujacy w porody? Odejmijcie sobie 9 miesiecy, a znajdziecie sie w koncu grudnia, w czasie rodzinnych spedow wokol swiat i poczatkiem szalenstw karnawalowych.
Z nasza latorosla byla jeszcze inaczej, bo jak pamietacie, w tydzien po naszym slubie ogloszono stan wojenny, wprowadzono godzine policyjna, czesto wylaczano prad, a w telewizji byl glownie Jaruzelski. Coz bylo zatem robic? W Polsce we wrzesniu 1982 roku przyszlo na swiat ponad 600 000 dzieciakow, w tym nasza. :) Ciekawie przedstawia sie dzien urodzin mojego meza, 30 grudnia. Czyzby dzieciaki spieszyly sie na sylwestra?
Zalaczam ten interesujacy wykres, gdzie mozecie zobaczyc, czy w dniu Waszych urodzin byl na swiecie babyboom, czy tez raczej stanowicie wyjatek. Im ciemniejszy odcien, tym wiecej jest dzieci urodzonych wlasnie tego dnia.

Zrodlo






61 komentarzy:

  1. uwielbiam załąpać się na podium:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja mam jeszcze inną obserwację
      otóż bardzo często w rodzinach dzieci rodzą sie w podobnych datach
      jak no moje - czerwiec-lipiec
      ja i mój brat - marzec-kwiecien
      mój mąż i jego brat
      - luty - marzec

      bardzo, bardzo często to widze!

      Usuń
    2. Moje sie rodzily we wrzesniu, kwietniu i maju.

      Usuń
  2. Ups, to mnie do podium nieco daleko, bom kwietniowa (i maz tez), a usilowalam sie zadziecic tez na kwiecien, ale sie omsklo i dziecie wcelowalo sie w poczatek Maja. (Leciwa)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak moja srednia, ona to nawet 4.04. a najmlodsza 5.05. :)))

      Usuń
  3. To ja też w takim wyżu - 30 sierpnia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli okres przedswiateczny, podczas swiatecznych porzadkow? :)))

      Usuń
  4. Widzę, że w moim dniu jest niezły tłok, choć bywa jeszcze o stopień więcej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mojej najstarszej nikt nie przebije, urodzona w samym apogeum. :))

      Usuń
  5. W moim dniu urodzin, czyli w nasze Anusia imieniny trochę się urodziło, bo nawet ciemnawo jest. Jak rodził się mój mąż, to bardzo jasno - może on jeden urodził się 4 stycznia? hahaha. U mnie w najbliższej rodzinie są rozrzuty po miesiącach, a trójka właśnie jest ze stycznia. Fajnie ma moja siostrzenica ona jest z 23 września, a jej mąż z 24 września /roczniki inne/.
    Ania Bezowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W kregu moich znajomych najwiekszym powodzeniem cieszy sie listopad-grudzien, nie mozna nadazyc z prezentami. :)))

      Usuń
    2. U mnie jest taka tradycja... mama, ciotka, ja, moja córka - wszystkieśmy z grudnia :)

      Usuń
    3. No masz! Jeszcze jedna do obdarowywania w grudniu! :)))

      Usuń
    4. Nie jedna, a cztery :)) W tygodniowych odstępach (1, 8, 14, 22).

      Usuń
    5. Ja tam Twoich pociotkow nie znam, wiec dla mnie tylko Ty jedna. :)))

      Usuń
    6. Lenią znasz z czytania :)

      Usuń
    7. Zaraz, zaraz... Zamierzasz mnie zasypywać prezentami?!

      Usuń
    8. Jak wygram te miliony w totka, to tak.

      Usuń
  6. U mnie bladziutko bardzo bom początkowo lutowa, u dziecka lepiej, ale tyż nie za dobrze-połowa czerwca. Za 16 września mam imieniny he he tak bez związku z tematem, a w związku z datą:-))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy bym nawet nie pomyslala, ze moje dziecie trafi w taki dzien z narodzinami. :)

      Usuń
    2. Ja bym powiedziała, że trafiłaś raczej Ty, z malutką pomocą męża. :-)))

      Usuń
    3. No dobra, a Jaruzelski nam pomogl. :)))

      Usuń
  7. Ale fajna ta tabelka!
    W dniu, w którym się urodziłam, jest tak średnio. A już mój brat, który pochodzi w ogóle z rocznika wyżowego (1981), ma ten prostokącik jeden z najciemniejszych. Moje dziecko i moja mama też tak sobie, jak ja. dosyć mnie fascynują białe plamy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej wyzowy byl 1982, jako skutek stanu wojennego. :)))

      Usuń
    2. Wiem, ale tym około 1982 też niczego nie brakowało.

      Usuń
    3. A w ogole to Ty masz takiego smarkatego brata? W wieku mojej corki???

      Usuń
    4. Nie w wieku Twojej córki, tylko o rok starszego od niej!

      Usuń
    5. No dobra, jesli chodzi o tak drobne szczegoly...

      Usuń
    6. No!
      A poza tym mój brat jest wypierdzielisty - po siostrze :)

      Usuń
    7. Co nie zmienia faktu, ze smarkaty. :)

      Usuń
  8. Dobra ta tabelka :) Ja też na początku lutego urodzona, więc jest tak sobie, dość jasno :))
    Ale z tym 16 września mnie zaskoczyłaś, bo mój bratanek też w tym dniu się urodził. Z tym, że on jest wcześniakiem, bo termin był na początek grudnia, a on się dość mocno pospieszył.
    U mnie w rodzinie początek i koniec roku jest obsadzony, środek już mniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem wobec tego, czy bratanek liczy sie na wrzesien i jak w ogole traktowac wczesniaki. Czy wedlug daty przewidywanej, czy rzeczywistej.

      Usuń
    2. Chyba rzeczywistej, chociaż na początku był "opóźniony" o te prawie trzy miesiące i rozwijał się tak, jak dzieci grudniowe.
      Teraz to już bez znaczenia.

      Usuń
    3. Teraz tak, ale mnie jednak interesuje casus wczesniaka. No bo liczac od poczecia powinno byc 9 miesiecy. :)

      Usuń
  9. Wiedziałam unikatem nie jestem, ale już wyjątkowa to tak ;) Data moich urodzin drugi stopień jasności :) Ciekawe że pierwszy luty zaznaczony jest bardzo jasnym kolorem a już drugi znacznie ciemniejszym.
    Moi trzej bracia urodzeni są w listopadzie, tylko jeden w sierpniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, to duzo Was w rodzinie! Piatka, o ile dobrze policzylam - fajnie masz, bo ja jedynaczka :(

      Usuń
  10. No jak to ? Że pełno urodzin w sierpniu?a idąc Twoim tropem wygląda na to że najwięcej urodzin od lipca do września bo co tu robic od października do grudnia a i dalej nie lepiej ...Teatralna i uściski dla córki

    OdpowiedzUsuń
  11. Tłum straszny się urodził 10 sierpnia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czym to jest spowodowane, ze pewne dni ciesza sie wiekszym wzieciem.

      Usuń
  12. No i 7.07 też tłum. Siostrzenica męża urodziła się w zeszłym roku też 7.07 popularny dzień na urodziny :)) a u córci mej jasność panuje w dniu 26 05 :)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ja nie lubie tloku ;) Przepychac sie trzeba, kolejki sa.... jak sie rodzic to w ciszy i spokoju :)

      Usuń
    2. Prawidlowo, Maja, nie to co moja najstarsza. :)))

      Usuń
  13. ze mnie i z Najstarszej to dwa rodzynki ;) ale już reszta rodzinki w tłumie się urodziła :)
    fajne takie cóś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet bym nie przypuszczala, ze takie sa dysproporcje. Gotowa bylabym sie zalozyc, ze dzieci rodza sie rownomiernie przez caly rok. :))

      Usuń
  14. Może tak być jak piszesz, że prokurator uzna, że nie można zabierać baseballi naszej ,,łysej wspaniałej młodzieży". A ze znakami patriotyzmu tym bardziej. Nasz kandydat na WW (Wielkiego Wodza) odpada w przedbiegach. Zraził do siebie już parę milionów ludzi, tych co ma przy sobie traktuje jak zakładników, tylko słowami umie dzielić, a za swoje czyny zwala winę na innych. Koszmar i tyle.

    Dzięki za uznanie dla mnie i mojego pisania. :) Mam nadzieję, że pociągnę z tym jeszcze parę lat.

    Oj co się naprzeklinałem na Bloggera to moje. Masakra jakaś to była początkowo.

    Nawet miałem archiwum tamtego bloga zapisane, ale po usunięciu serwisu nawet tego nie można już odczytać. Część wspomnień wyblakła nieco z tamtych wpisów.

    W dniu moich urodzin raczej średni tłum. :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tylko sie zastanawiam, dlaczego obywatele sa tak bierni. Najpierw, dzieki ich biernosci wyborczej, wygralo pis, teraz poczyna sobie bez najmniejszych hamulcow, a narod czeka. Tylko na co? Na totalne ubezwlasnowolnienie? Juz przebakuje sie o powrocie do wydawania (lub ich wstrzymywania, jak za komuny) paszportow, a nie posiadanie ich w domu. Indoktrynacja religijna przybiera monstrualne formy. Jak dlugo jeszcze narod bedzie tkwil w bezczynnosci?

      Usuń
  15. 9.10 średniaki ;) a Pan Wu z 8.02 to już prawie wyjątkowy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie te dysproporcje to jakis fenomen, tylko czym spowodowany?

      Usuń
  16. U mnie pustki, ale komu by się chciało rodzić w Nowy Rok, spio po Sylwestrze:)

    OdpowiedzUsuń
  17. I u mnie tłoku nie ma. Ale po co tłok... Ma rację Kjujewna, cisza i spokój to podstawa:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Hrehrehre! Ja i moja siostra - kwiecień, 25. i 24., więc bez szału, ale za to rocznikowo wyż demograficzny:) Moja córka też kwiecień - 4.04., Panterko! Za to mąż i syn, obaj wrześniowi, 14. i 11., i jeszcze syn urodził się w dniu imienin męża:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O rany! A ktory rocznik jest corcia? Moja 1987. :)))

      Usuń
    2. To tak jak mój syn:) Córka 1985.:)

      Usuń
    3. Sa na tym swiecie zbiegi okolicznosci, o ktorych sie fizjologom nie snilo. :)))

      Usuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.